Jump to content
Dogomania

Głodzone dogi - jest wyrok - Nie ma DOMKU!


jaanna019

Recommended Posts

[quote name='jaanna019']Pokrweieństwo między nimi to pokrewieństwo dusz ;) jak to u małżonków bywa :)

Niedługo bo 07.09.2011 kolejna rozprawa sądowa. Świadkowie zostali wezwani chyba wszyscy na raz, więc będzie to długo trwało.
Ja już mam stresa :([/QUOTE]

Anka trzymaj się - wszyscy wiedzą i wierzą, ze los dogów w twoich rękach. Dasz radę.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 1.4k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='jaanna019']Gdzieś wsadziłam wezwanie. Jutro poszukam.[/QUOTE]
Ja mam nadzieję, że nie z samego rańca. Bo ja z samego rańca nie mam za bardzo humoru a dużo spraw mam do obgadania z Jolcią. wolałabym normalnie reagować, żeby nie musiała mnie bić :D

Link to comment
Share on other sites

[quote name='suślik']Ja mam nadzieję, że nie z samego rańca. Bo ja z samego rańca nie mam za bardzo humoru a dużo spraw mam do obgadania z Jolcią. wolałabym normalnie reagować, żeby nie musiała mnie bić :D[/QUOTE]
Czyżbyś już dostała "Maglownicę"? Ja bić? :evil_lol: Szybciej się otruję trutką na ślimaki. :-(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='jolasek']Czyżbyś już dostała "Maglownicę"? Ja bić? :evil_lol: Szybciej się otruję trutką na ślimaki. :-([/QUOTE]

Jeszcze nie :) Liczę na to, że tradycyjnie przed sądem odbędzie się oficjalne wręczenie łupów bazarkowych :)
Ty się na Norwida lepiej przerób bo przecież nowa era nastała tak?

Link to comment
Share on other sites

Łupy bazarkowe (filmy) to ja mam:eviltong:, a czy zdołam wyrwać się z paszcy lwa, to nie wiem... Może jakoś przekażę;).
[B]Suślik[/B], mam Cię na oku, bo kawą znowu wzgardziłaś, nawet nie wzięliście na drogę nektarynynek, które Wam położyłam przed nosem:mad:.
Eee, bała się, że z trutką:diabloti:.
Matko czego to durni ludzie nie wymyślą, trutka na ślimaki:shake:???

Link to comment
Share on other sites

[quote name='jaanna019']Tym razem sąd przekonywali świadkowie :) jestem dziś jakaś "lżejsza" niż ostatnio. Jestem dobrej myśli. Niestety to jeszcze nie koniec. Kolejna sprawa 03 październik o 9.00. Mam nadzieje, że ostatnia zakończona wyrokiem, no ale zobaczymy.[/QUOTE]

i oby bez odwołań.

Link to comment
Share on other sites

[B][FONT=Times New Roman]Ciąg dalszy walki o dogi[/FONT][/B]
[FONT=Times New Roman]Proces się przedłuża [COLOR=red]-[/COLOR] 7 września odbyła się druga rozprawa. Sąd ma zdecydować o dalszym losie psów, odebranych oskarżonym Annie i Wojciechowi Ł. z Bielska Podlaskiego przez białostocki oddział TOZ.[/FONT]
[FONT=Times New Roman] [/FONT]
[FONT=Times New Roman]Białostocki Oddział Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami został poinformowany o skandalicznie zaniedbanej parze dogów niemieckich na posesji w Bielsku Podlaskim. Po trzech wizytach warunki psów się nie zmieniły, podjęto decyzję o odebraniu ich właścicielom. Pisaliśmy o tym w Pupilach z 30 lipca. [/FONT]
[FONT=Times New Roman] [/FONT]
[FONT=Times New Roman]O losie psów zadecyduje sąd. Podczas pierwszej rozprawy wysłuchani zostali oskarżeni Anna i Wojciech Ł. Nie mieli sobie nic do zarzucenia. Ich zdaniem zwierzęta były zadbane i traktowane jak członkowie rodziny.[/FONT]
[FONT=Times New Roman] [/FONT]
[B][FONT=Times New Roman]Przesłuchanie świadków[/FONT][/B]
[FONT=Times New Roman]W ubiegłą środę odbyła się druga rozprawa, na której przesłuchani zostali świadkowie, m.in. lekarze weterynarii, którzy mieli kontakt z psami.[/FONT]
[FONT=Times New Roman]Obrona oskarżonych, na świadków powołała między innymi lekarza weterynarii Włodzimierza Ślesińskiego, który opiekował się ich psami. Ten jednak niewiele pamiętał, kiedy psy były szczepione i odrobaczane, ale były na pewno. Uważał, że były w dobrej kondycji. Żadnej dokumentacji nie mógł jednak przedstawić, ponieważ miał awarię komputera i stracił wszystkie dane.[/FONT]
[FONT=Times New Roman]Lekarze weterynarii z Powiatowego Inspektoratu Weterynarii w Bielsku Podlaskim, Ilona Andrzejczuk i Mikołaj Andrzejuk, nie widzieli podstaw do odebrania psów właścicielom. [/FONT]
[FONT=Times New Roman]- Na posesji widziałam tylko sukę. Nie badałam jej, więc nie mogłam wydać złej opinii. W domu, gdy w internecie oglądałam zdjęcia zagłodzonych psów, byłam przekonana, że to nie są te same dogi. – stwierdziła Ilona Andrzejczuk.[/FONT]
[FONT=Times New Roman] Pan Andrzejuk również nie zauważył tragedii zwierząt.[/FONT]
[FONT=Times New Roman]- Były chude, ale psy gończe tak wyglądają. – powiedział. Zaliczenie przez lekarza weterynarii dogów do grupy gończych może nieco dziwić.[/FONT]
[FONT=Times New Roman] Lekarze z Białegostoku: Marzanna Radulska, Małgorzata Siwicka i Andrzej Jaroszewicz zgodnie potwierdzili fatalny stan psów w momencie ich badania, po odebraniu właścicielom. Potępili zapłodnienie Nataszy w wieku dziesięciu miesięcy. Wczesna ciąża często fatalnie się odbija na zdrowiu suki, tym bardziej że potem Natasza była zapłodniona ponownie za pół roku. W czerwcu, w lecznicy doktora Jaroszewicza suka musiała przejść zabieg sterylizacji z powodu torbieli na jajnikach i zmian na macicy grożących ropomaciczem.[COLOR=red][/COLOR][/FONT]
[FONT=Times New Roman]Na pytanie obrony czy biegunka Borysa mogła być efektem stresu jakiego doznały dogi na skutek zabrania z domu i zmiany warunków, Małgorzata Siwicka odpowiedziała:[/FONT]
[FONT=Times New Roman]- Tak, gdyby wystąpiła następnego dnia, a nie po godzinie. W tym przypadku powodem biegunki prawdopodobnie było przekarmienie – dodała. Stwierdziła również, że psy mogły być regularnie karmione, jak twierdzą właściciele, ale dostawały o wiele za mało jedzenia. [/FONT]
[FONT=Times New Roman] [/FONT]
[B][FONT=Times New Roman]Natasza i Borys są teraz bezpieczne[/FONT][/B]
[FONT=Times New Roman]Przesłuchiwani byli obecni opiekunowie psów, Greta Rogoz i Wojciech Syguła. To w ich hotelu dla zwierząt tymczasowo przebywają dogi. Wiele pracy kosztowało doprowadzenie psów do stanu obecnego. [/FONT]
[FONT=Times New Roman]Dziś dogi ważą ponad 60 kilogramów. Powoli dochodzą do normy. Dorosły dog, w zależności od wzrostu, powinien ważyć od 60 do 90 kilogramów. Wojtek Syguła dokładnie wyjaśnił jak powinny być karmione psy tej rasy, wykazał się dużą wiedzą i doświadczeniem w tej dziedzinie. - Psom po prostu należało dawać jeść, one miały mięśnie w zaniku i zero tkanki tłuszczowej. Zimą w tym stanie groziła im śmierć. – zeznawała Greta Rogoz.[/FONT]
[FONT=Times New Roman] Po półrocznej opiece i pracy nad Nataszą i Borysem mogli opowiedzieć o początkowym wycofaniu i nieufności zwierząt do ludzi. Psy nie znały podstawowych komend. W tej chwili to zupełnie inne zwierzęta, posłuszne i radosne.[/FONT]
[FONT=Times New Roman]Innego zdania byli córka oskarżonych Sylwia i jej mąż Paweł. Według nich psy miały w domu właścicieli bardzo dobrze, były zadbane, wyprowadzane często na spacery poza posesję, dostatecznie karmione, przebywały w ogrzewanych pomieszczeniach. Chętnie się bawiły. Pani Sylwia po kilkuletnim mieszkaniu z psami stwierdziła, że Borys jest większy. Wojtek Syguła po krótszej, półrocznej opiece wiedział, że zdecydowanie większym psem jest Natasza.[/FONT]
[FONT=Times New Roman]Dobre traktowanie dogów potwierdził również sąsiad oskarżonych. Pan Ryszard powiedział:[/FONT]
[FONT=Times New Roman]- Lubię sobie popatrzeć z piętra swojego domu na posesję sąsiadów[COLOR=red],[/COLOR] państwa Ł. i niejednokrotnie widziałem, jak psy były karmione co najmniej dwa razy dziennie. [/FONT]
[FONT=Times New Roman]Nigdy jednak nie widział szczeniaków, a Natasza miała ich w sumie jedenaście.[/FONT]
[FONT=Times New Roman]Sąd wyznaczył następną rozprawę na 3 października. Ma być przedstawiona dokumentacja leczenia i szczepień psów. Mogą być przesłuchiwani kolejni świadkowie. Prawdopodobnie w tym dniu zapadnie wyrok.[/FONT]
[FONT=Calibri][FONT=Calibri][SIZE=3] [/SIZE][/FONT][/FONT]
[FONT=Calibri][SIZE=3][FONT=Calibri]„Kurier Poranny” – Pupile[/FONT][/SIZE][/FONT]
[FONT=Calibri][SIZE=3][FONT=Calibri]Magdalena Lange[/FONT][/SIZE][/FONT]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='jaanna019']Ogólnie to świadkowie obrony strasznie się plątali, zaprzeczali sami sobie, zasłananli się brakiem pamięci. Szkoda, że tego nie słyszeliście. Momentami z bezsilności to pusty śmiech ogarniał no bo co tu mówić jak weterynarz mówi o dogach "psy gończe"?[/QUOTE]
Dzięki temu świadkowie obrony oskarżonych stali się świadkami na korzyść TOZ. :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

No to spisaliście się:).
Wyobrażam sobie w jakim szoku byli Ci wszyscy "znawcy psów", jak Greta i Wojtek zrobili wykład o właściwej opiece nad nimi;). Brawo:lol:!!!
Z tego opisu rozprawy najbardziej spodobał mi się framgent o wyjaśnieniach Pani Powiatowej - to świetne:diabloti:.

Link to comment
Share on other sites

Wojtek był świetny. Obrońca państwa Ł. miała otwartą buzię w czasie jego zeznań, jednak chciała zrobić z niego hobbystę. On nazwał swoją pracę z psami pasją, a to duża różnica. :evil_lol: Zrobił wrażenie.
Greta sypnęła swoimi dotychczasowymi osiągnięciami i doświadczeniu w pracy ze zwierzętami, że szczęka opadła i nie sposób tego zapamiętać. Pani spisująca zeznania nie dawała sobie rady z zapisaniem takiego dorobku.:eviltong:

Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...