mestudio Posted March 17, 2011 Author Posted March 17, 2011 Ja zrobię wyróżnione allegro na 14 dni. A co do metra to trzeba jakoś specjalnie się starać? Quote
mala_czarna Posted March 17, 2011 Posted March 17, 2011 [quote name='mestudio']Ja zrobię wyróżnione allegro na 14 dni. A co do metra to trzeba jakoś specjalnie się starać?[/QUOTE] Ogłoszenia z Cafeanimal drukowane są w Metrze. Nigdy mi się nie udawało trafić, i dopiero wczoraj po raz pierwszy w życiu. Nie wiem czym oni kierują się przy drukowaniu tych ogłoszeń, ale kiedyś śmieliśmy się, że albo rzucają monetą, albo do Metra wchodzą ogłoszenia zamieszczane o jakiejś konkretnej godzinie na Cafe :) Quote
ludwa Posted March 17, 2011 Posted March 17, 2011 czasami udaje się zamieścić jakieś po mailu błagalnym;) Quote
mestudio Posted March 17, 2011 Author Posted March 17, 2011 Nie miałam pojęcia jak to działa. Wyprowadziłam się na tą swoją wieś i o niczym już nie mam pojęcia:-). Quote
mestudio Posted March 17, 2011 Author Posted March 17, 2011 Allegro dla Bursztyna [url]http://allegro.pl/pies-rodezjan-ast-mix-wyjatkowy-przytulak-i1514257907.html[/url] Quote
mala_czarna Posted March 17, 2011 Posted March 17, 2011 [quote name='mestudio']Allegro dla Bursztyna [url]http://allegro.pl/pies-rodezjan-ast-mix-wyjatkowy-przytulak-i1514257907.html[/url][/QUOTE] Allegro jest świetne. Nie o fotki przecież tylko chodzi, a o merytoryczny tekst. Widzę, że kocia na zdjęciu bardzo ostrożnie traktuje to zainteresowanie Bursztyna jej kocią osobą? :) Quote
mestudio Posted March 17, 2011 Author Posted March 17, 2011 Ten kocur to Orzech ze schronu w Orzechowcach, stary, pokiereszowany, nie czuje swojego ogonka, jest z nami od kilku lat. Ostatnio miał z uszka wycięty jakiś twór rakowy biedak (na Białobrzeskiej w Warszawie) - szok finansowy:-). Bardzo spokojny koteczek i polubił Bursztyna. Dziś wyglądaliśmy z Bursztynem przez okna na werandzie bo nam się trochę nudziło, pogoda paskudna, wichura okrutna - mieszkamy na wolnej przestrzeni więc jak wieje to wiatrem tego nazwać się nie da. Siedzę cały tydzień w domu przez ten kręgosłup i tak się razem ze zwierzamy pokładamy z nudów. Bursztyn ładnie wcina karmę, nie jest chytry, ma cały czas karmę w miseczce i sobie skubie jak ma ochotę. Worek z karmą stoi otwarty tam gdzie on duzo śpi i wcale go nie interesuje wyżeranie karmy z worka. Jest fantastycznym psem, ja go bardzo lubię, nawet pogadamy sobie czasami jak TZ-ta nie ma:-). Quote
mala_czarna Posted March 17, 2011 Posted March 17, 2011 Coraz bardziej się Ewa do niego przekonujesz!! Może jednak pomyśl nad DS? :) Dla mnie to pies zagadka. Przyznam bez bicia, że naprawdę obawiałam się jak on będzie reagował na inne psy w domu, a jak usłyszałam o kotach to dostałam dreszczy. Okazuje się, że nie taki diabeł straszny. A jak on czeka przed sklepem na Ciebie lub na męża to nie startuje do przechodzących osób? Ps1. Moja osobista sunia Frotka też z Orzechowców jest :) [COLOR=silver][/COLOR][SIZE=1] [/SIZE] Quote
mestudio Posted March 17, 2011 Author Posted March 17, 2011 Jeny, jacy ludzie? Tu mieszka 150 osób:-). TZ zostawia go próbnie tylko pod mini sklepikiem i ma go na oku, w ogóle ja nie wyobrażam sobie zostawiania psa pod marketem czy innym większym sklepem, ale tu to można spokojnie eksperymentować. Tylko jak byli w mieście to zostawił go na moment też pod mini sklepem oszklonym i widział go cały czas. Ja w ogóle jestem do niego przekonana, jest wspaniały, ale on musi mieć lepszy dom i być w nim najważniejszy. Ja mam zbieraninę burków wszelakich, których nikt nie zaadoptuje, a Bursztyn ma szansę więc musi znaleźć dom. Ja zostanę przy tych nieładnych bez szans. Wątpię aby startował do kogokolwiek, nie jest wrogo nastawiony do ludzi. Pies zagadka, masz rację - ale ma wspaniały charakter. Zagadka wynika z jego wielkości i siły i dlatego ja troszkę się obawiam, całkiem możliwe, że zupełnie niepotrzebnie. Quote
Jo37 Posted March 18, 2011 Posted March 18, 2011 Oglądałam allegro . Zlikwidowałabym opcję kup teraz . Jakiś debil zalicytuje i po aukcji . Quote
mestudio Posted March 18, 2011 Author Posted March 18, 2011 [quote name='Jo37']Oglądałam allegro . Zlikwidowałabym opcję kup teraz . Jakiś debil zalicytuje i po aukcji .[/QUOTE] Dzięki za dobrą radę, zmieniłam na licytację. Jo37 - wpłynęły pieniążki za roślinki - samochód u naprawy i ma być zrobiony w ciągu 2 tygodni więc się potem umówimy na dowiezienie. Dziękuję:-). A Bursztyn spędza z nami sobie dzionek, gotuje z TZ-em obiadek, spaceruje między kotami i nawet nie patrzy w stronę dziadka Mufina, który powarkuje na kanapie. Sam zameldował sie dziś u mnie na kanapie, ale Pan nie pozwolił poleżeć pieskowi:-). Bursztyn ładnie się słucha TZ i reaguje na wszelkie polecenia. Ciągle macha z zadowolenia ogonkiem i próbuje noskiem trącać kotki kiedy śpią. Jest niesamowitym przytulakiem. [img]http://img854.imageshack.us/img854/5412/img2329.jpg[/img] [img]http://img717.imageshack.us/img717/9178/img2335s.jpg[/img] [img]http://img405.imageshack.us/img405/6594/img2339ch.jpg[/img] [img]http://img683.imageshack.us/img683/8408/img2341zq.jpg[/img] Quote
mestudio Posted March 18, 2011 Author Posted March 18, 2011 Jeszcze trochę Bursztyna. Z naszą sunią Fizią [img]http://img818.imageshack.us/img818/5453/img2383c.jpg[/img] [img]http://img138.imageshack.us/img138/5841/img2378q.jpg[/img] Quote
mestudio Posted March 19, 2011 Author Posted March 19, 2011 [quote name='mestudio']Bursztyn ładnie się słucha TZ i reaguje na wszelkie polecenia. [/QUOTE] TZ-ta wszyscy się słuchają. Ktoś jakieś poważanie musi mieć w tym zoo. TZmestudio Quote
mestudio Posted March 19, 2011 Author Posted March 19, 2011 Ja się słucham TZ-ta tylko w sytuacjach krytycznych, jak już całkiem podpadnę (kilka psów za dużo np.) [img]http://img823.imageshack.us/img823/1789/img2396nd.jpg[/img] Quote
mestudio Posted March 19, 2011 Author Posted March 19, 2011 [quote name='mestudio']Ja się słucham TZ-ta tylko w sytuacjach krytycznych, jak już całkiem podpadnę (kilka psów za dużo np.) [/QUOTE] czyli tak od pół roku bez przerwy. TZmestudio PS Trochę poprawiłem allegro, na jeszcze bardziej ciekawe. :-D Quote
mestudio Posted March 20, 2011 Author Posted March 20, 2011 Z rana Bursztyn przeszkolił nam starego dziadygę Mufina. Mufi to dziadek, który ma fioła na moim punkcie i jest strasznie odważny, uwielbia się jeżyć i warczeć przy Bursztynie. Tak więc z rana wypuszczam hojraka na werandę gdzie Bursztyn czeka na spacerek, a dziadyga natychmiast do Bursztyna wystartował. Tak więc Bursztyn aby go przywołać do porządku wykorzystał jedynie swoje wielkie łapy i siłę. Przydusił dziadka bez użycia paszczy i bez żadnej agresji, a dziadek został nieco pokąsany w doopkę przez naszą Fiźkę, która w takich sytuacjach przegranego traktuje jak zwierzynę do podziabania. Bursztyn nie jest więc ani trochę agresywny i szkoda mu energii na takie durne zaczepki. Wie, że dziadyga Mufin to słąby gość i nie ma co go porządnie wstrząsnąć. Wczoraj Bursztyn próbował się bawić z kotkiem, takie tam podskoki i pląsy - wyglądało to dość zabawnie. [img]http://img690.imageshack.us/img690/8590/img2410b.jpg[/img] [img]http://img191.imageshack.us/img191/1339/img2404p.jpg[/img] [img]http://img8.imageshack.us/img8/9554/img2402on.jpg[/img] Quote
mestudio Posted March 21, 2011 Author Posted March 21, 2011 Jakby ktoś tu kiedyś zajrzał to chciałabym poinformować, że wczoraj u Bursztyna wyczuliśmy na karku guzowate zgrubienie, dziś są już dwa guzy - jeden nad drugim. Nic sobie z nich nie robi jak się je miętosi, czy to mogą być tłuszczaki i czy możliwe jest, że tak nagle się pojawiły? Wizyta u weta możliwa będzie za dobry tydzień - czekamy na pokiereszowany powypadkowo samochód. Quote
Diora Posted March 21, 2011 Posted March 21, 2011 A nie dostawał w ostatnim czasie żadnych zastrzyków w kark? Rewelacyjna fotka!!!! - [URL]http://img818.imageshack.us/img818/5453/img2383c.jpg[/URL] Quote
mala_czarna Posted March 21, 2011 Posted March 21, 2011 Zaglądam ;) Pojęcia nie mam co to może być. Czy to się przemieszcza pod skórą? Quote
mestudio Posted March 21, 2011 Author Posted March 21, 2011 Diora, właśnie nie dostawał zastrzyków, ale to go nie boli i wcale nie zwraca na to uwagi. Zdjęć różnych i fajnych mamy dużo:-). mala_czarna, to się nie przemieszcza tylko nad wczorajszym dziś pojawił się drugi. Będziemy obserwowali, a jak wróci samochód z naprawy to pojedziemy do weta, sama nie podejmuję się jechania z nim autobusem, jeszcze z takim kręgosłupem rozjechanym:-). Quote
tripti Posted March 21, 2011 Posted March 21, 2011 Kamili chodziło chyba o to, czy to jest przyrośnięte pod skórą czy nie. Jak nie jest przyrośnięte to generalnie lepiej, np bokserki mają tendencje to takich guzków. Raczej nic złego tzn o podłożu nowotworowym tak szybko nie rośnie. Quote
mestudio Posted March 21, 2011 Author Posted March 21, 2011 To w ogóle nie jest guz tylko jakby nagle zebrała się tkanka tłuszczowa w jednym miejscu, żadnego przyrośnięcia i konkratnego kształtu. Żadnej guzowatości, takiej prawdziwej, ale już widać to na karku, że jest jak się wie, że nie powinno być:-). Quote
mestudio Posted March 22, 2011 Author Posted March 22, 2011 Koteczek, który bardzo lubi Bursztyna, chyba z wzajemnością. Takie głębokie spojrzenia w oczy. [img]http://img405.imageshack.us/img405/1927/img2433w.jpg[/img] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.