Starszy, ślepy FAWOR odnalazł swoich kochających ludzi! Już w DS w Poznaniu :)

[Iljova]

[quote name='Magija']Marycha a czy Ty mogłabyś zapytać Elki czy możesz zabrać Fawora na badania? Bo pomyślałam sobie, że może ona tak Borówce odpowiedziała[/QUOTE]

To jest możliwe, że tak właśnie jest. Warto żeby ktoś inny spróbował byłoby wiadomo jak jest.

[Borówka16]

Maryś, ten hotelik wygląda z opisu całkiem zachęcająco, no i licząc, że 12zł za dobę to m-c 360zł - nawet przystępna cena :)
Tylko czy w tą cenę jest już wliczona karma czy samemu trzeba by kupić? I skąd ten hotelik - dogomaniacki? Ma wątek na dogo/swoją stronę? No i rozumiem, że są wolne miejsca, tak?
Magija, myślę, że raczej Marycha tak jak i ja nie chce mieć więcej doczynienia z wielmożną prezes.

[Magija]

[quote name='Borówka16']
Magija, myślę, że raczej Marycha tak jak i ja nie chce mieć więcej doczynienia z wielmożną Elką.[/QUOTE]

myślę, że od tej jak to nazywasz "wielmożnej Elki" (swoja drogą nie podoba mi się w jakim tonie piszesz o przynajmniej 2 razy starszej od siebie kobiecie) zależy to czy faworek w ogóle zostanie oddany do adopcji, jeśli nie będzie współpracy to po co ten wątek? Namiary w ogłoszeniu są na Ciebie więc tak czy srak musisz mieć z nią do czynienia.

[majqa]

[quote name='Magija'](...) Namiary w ogłoszeniu są na Ciebie więc tak czy srak musisz mieć z nią do czynienia.[/QUOTE]
I to jest racja.

[luka1]

Wątek Mokrego Noska :
[url]http://www.dogomania.pl/threads/186983-Hotel-Mokry-Nosek-w-Teresinie-40-km-od-Warszawy[/url]

a to ich strona
[url]http://hoteldlapsow.net.pl/galeria[/url]

[majqa]

Dziękujemy Luko. :-)

[Borówka16]

Magija, zmienię w poście na prezes - pasuje? Sorry, ale pod wpływem tej decyzji w sprawie badań to mnie szlak trafia na nią...
Współpraca nie musi być bezpośrednio z nią - myślę, że co do DS/DT to się dogadam z którąś z jej córek i np. zabierzemy psa do ew. DS/DT w dzień, w który jej nie ma, albo w przypadku DS to DS bezpośrednio sobie psa odbierze...
Luko, dzięki za namiary.

[majqa]

[quote name='Borówka16'](...) myślę, że co do DS/DT to się dogadam z którąś z jej córek i np. zabierzemy psa do ew. DS/DT w dzień, w który jej nie ma (...) [/QUOTE]
Daj Boże, że masz rację. Mnie życie nauczyło, że bliższa ciału koszula. Córka miałaby zrobić coś wbrew matce, zwłaszcza w takich okolicznościach jak działanie fundacji, niestety, wątpię ale... Jak wspomniałam, miłe rozczarowanie mile widziane.

[Marycha35]

Ludziki z moich namiarów nici:( Zebrałam wywiad i najlepszy dla takiego psiaka jak Faworek jest hotel u Renaty5. Ja nic o nim nie wiem, ale tak mi polecono, właśnie te namiary. Nie znam Pani Elżbiety, miałam z Nią kontakt zawodowy, nikły, krótki, rozczarowujący. Moja osoba nie wpłynie pozytywnie na zmianę zdania Pani Elżbiety. Poprosiłam Krystiana, który jest często w Medorze, by przemywał oczy Faworkowi, doglądał go i wybłagał wizytę u weta, tam na miejscu. Obiecał, że to zrobi. Musimy psiaka odwiedzać, dbać o niego, zabrać najszybciej jak się da. Niestety mam teraz komunię bratanka, więc ja w ten weekend odpadam:( Borówko dasz radę wpaść do Fawka teraz Ty?

[majqa]

U Renaty5 OK. Napiszesz Borówko do niej? Inna sprawa, że wątpię w możliwości "Renatowe". Renia np., ujmę krótko to, co wiem, nie wchodząc w szczegóły, raczej nie dźwignie tak dużego psa (co piszę na wszelki wypadek), ponadto bierze do siebie psiaki raczej w typie - malizna.

[olivetshka]

Widzę, że rozważacie opcje hoteliku - napiszcie do LILUtosi. Ona ma dobry hotel pod Wrocławiem, pytałam ją kiedyś o Nordi i był to koszt ok. 350 zł już z karmą bodajże - ale ręki sobie uciąć nie dam.
Ona ma dosyć spore psy na stanie, więc może to byłaby szansa dla Waszego Faworka.

[majqa]

Dziękujemy za podpowiedź.
Borówko, dopinij proszę tych dwóch PW - Renata5, LILUtosi.

[Onaa]

U sylwiaso nie ma niestety miejsc. Moze faktycznie u Lilutosi, tam jest piesek z wątku który prowadzę. Albo u Renata5, jeśli bierze pod swoją opiekę duże psiaki.

[Borówka16]

[quote name='majqa']Daj Boże, że masz rację. Mnie życie nauczyło, że bliższa ciału koszula. Córka miałaby zrobić coś wbrew matce, zwłaszcza w takich okolicznościach jak działanie fundacji, niestety, wątpię ale... Jak wspomniałam, miłe rozczarowanie mile widziane.[/QUOTE]
Z jedną suńką się tak się udało (zabrałam ją, żeby dostarczyć na dworzec, jechała do DS), mam nadzieję, że i tutaj by się udało...ale co tu gdybać jak DT/DS na widoku brak :-(

[quote name='Marycha35']Ludziki z moich namiarów nici:( Zebrałam wywiad i najlepszy dla takiego psiaka jak Faworek jest hotel u Renaty5. Ja nic o nim nie wiem, ale tak mi polecono, właśnie te namiary. Nie znam Pani Elżbiety, miałam z Nią kontakt zawodowy, nikły, krótki, rozczarowujący. Moja osoba nie wpłynie pozytywnie na zmianę zdania Pani Elżbiety. Poprosiłam Krystiana, który jest często w Medorze, by przemywał oczy Faworkowi, doglądał go i wybłagał wizytę u weta, tam na miejscu. Obiecał, że to zrobi. Musimy psiaka odwiedzać, dbać o niego, zabrać najszybciej jak się da. Niestety mam teraz komunię bratanka, więc ja w ten weekend odpadam:( Borówko dasz radę wpaść do Fawka teraz Ty?[/QUOTE]
Nie wiem czy mi się uda, bo w nd AtaK ma być w Łodzi i miała mi przekazać umowę za Misia-Szorstka.

[quote name='majqa']U Renaty5 OK. Napiszesz Borówko do niej? Inna sprawa, że wątpię w możliwości "Renatowe". Renia np., ujmę krótko to, co wiem, nie wchodząc w szczegóły, raczej nie dźwignie tak dużego psa (co piszę na wszelki wypadek), ponadto bierze do siebie psiaki raczej w typie - malizna.[/QUOTE]
Napiszę zaraz, ale też zdaje mi się, że Renatka to bierze tylko malizny....

[quote name='olivetshka']Widzę, że rozważacie opcje hoteliku - napiszcie do LILUtosi. Ona ma dobry hotel pod Wrocławiem, pytałam ją kiedyś o Nordi i był to koszt ok. 350 zł już z karmą bodajże - ale ręki sobie uciąć nie dam.
Ona ma dosyć spore psy na stanie, więc może to byłaby szansa dla Waszego Faworka.[/QUOTE]
Ok, już piszę ;)

[quote name='majqa']Dziękujemy za podpowiedź.
Borówko, dopinij proszę tych dwóch PW - Renata5, LILUtosi.[/QUOTE]
Właśnie ślę im PW.

[LILUtosi]

Przybywam na zaproszenie. Przeczytałam wątek i jestem zdziwiona że zaczynacie od szukania hotelu a nie od zbierania deklaracji generalnie na razie to nie macie ani jednej. Mówię o tym dlatego że po pierwsze za nim deklarację zbierzecie to nie jedno miejsce się zwolni a inne już zajmie. Po drugie nie jest to pies super adopcyjny. Już starszawy a do tego duży. Niewidzący. Trzeba na prawdę trafić super domek co by miał siły na starość nosić dużego psa. Pies w hotelu może trochę posiedzieć a na to trzeba STAŁYCH deklaracji.
Mam już śliczną czekoladkę ślepego Badyego i wiem co mówię - a on jest malutki.

U mnie na razie brak miejsc. A i tak cena jest podobna do konkurencji 12-13 zł za dobę.
Ale najtańszym hotelem jest miriamc 200zł i stała opieka weterynaryjna. Pies nie potrzebuje luksusów tylko spokoju, wartościowego jedzenia i diagnozy. Ale myślę że Zuzia jest też dobrym wyjściem- ona zajmuje się starszawymi psami, co prawda mniejszymi, ale łagodne, dogadujące się też bierze pod uwagę.

[Marycha35]

Boruś cały dzień będziesz odbierać tę umowę? Wpadnij w niedzielę choć na momento!!! Może ktoś tam będzie brykał autem? Zadzwoń do Pauli, może akurat. Faworek ma tylko nas...:( Może ktoś inny da radę podjechać????:(

[majqa]

[quote name='LILUtosi']Przybywam na zaproszenie. Przeczytałam wątek i jestem zdziwiona że zaczynacie od szukania hotelu a nie od zbierania deklaracji generalnie na razie to nie macie ani jednej. (...) U mnie na razie brak miejsc. (...).[/QUOTE]
Mnie to aż tak nie dziwi. Jedno nie wyklucza drugiego, a pośpiech z szukaniem hotelu wynika tu ze stanu oczu psa. Nim zbierze się pakiet stałych deklaracji może już nie być czego i kogo ratować. Oczywiście Twoje stanowisko rozumiem, bo mało który hotel przyjmie psa bez deklaracji, a o te jest ciężko, aczkolwiek takie hotele bywają. Sama, choć się starałam w zakresie deklaracji przysłowiowe [I]gie[/I] zyskałam, a mimo to już któryś miesiąc z rzędu, dzięki pomocy wspomagających mnie dogomaniaczek (które żadnych deklaracji nie składały), utrzymuję w hoteliku dwa psa. Lekko nie jest ale czy można? Można.

Jasna sprawa, że trzeba się postarać o te deklaracje dla Fawora, głównie z przyczyn, jakie podałaś.

Tak czy owak dziękujemy za odpowiedź.

[LILUtosi]

Tak, ale masz tam pewnie jakikolwiek deklarację a tu zero. Ciężko tak w miesiąc z miesiąc bazarkami.

[majqa]

[quote name='LILUtosi']Tak, ale masz tam pewnie jakikolwiek deklarację a tu zero. (...)[/QUOTE]
Nie, nie miałam i nie mam (daj Boże, by się pojawiła choć jedna) na te dwa psy żadnej deklaracji, dobre serca + fart i zaufanie do mnie osoby hotelikującej mi te psiaki, tak to pcham. Tej sytuacji jednak nie polecam, bo nerwy spalają na potęgę. Wyżej pępka nie podskoczę, jest jak jest, nikomu z kieszeni nie wyjmę, deklaracja to chęć, możliwość i dobra wola (w różnych proporcjach, w zależności od osoby), nic na siłę.

[Marycha35]

Krystuś byłeś u Faworka może? Jak on?

[Krystak]

Nie, nie byłem. Na wystawie psów byłem ;)

[Marycha35]

Aaaa, faktycznie:) A wpadniesz jutro do Medora? Gdybyś był bardzo proszę Krystuś przemyj Fawkowi oczy, nawet wodą mineralną i na spacero go zabierz. Jesteś naszą osobą w schronie;) Dzięki!

[majqa]

Co robimy? Co dalej? Ludzi na wątku jak na lekarstwo. :-(

[Marycha35]

Nie jest dobrze:( Fakt. Swoją drogą to koszmar jakiś: mamy kasioorrrę, jest chory, starszy, bidny pies w potrzebie i nic nie możemy zrobić, bo komuś się odechciało współpracować! Błagam! Gdzie tu serce, rozsądek i zwyczajna życzliwość??? Za to mamy aferę z pogrzebanymi psami pod płotem....zastanawiające...

[olivetshka]

Dzień dobry, śliczny.