Jump to content
Dogomania

Piękne i Bestie.


makot'a

Recommended Posts

  • Replies 1.9k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='zmierzchnica']To wam się łobuz trafił :diabloti: A w ogóle jak jego relacje z resztą stada?[/QUOTE]

Z Nitką się uwielbiają, chociaż czasem dostaje reprymendę od ciotki - ale naprawdę w słusznych sytuacjach... na początku Nitka wytrzymywała aż do swojej granicy bólu, kiedy młody gryzł ją po uszach, ale po kilku dniach zaczęła warczeć, burczeć, marszczyć nosek (to bardzo nie-Nitkowe....) i teraz mamy na okrągło śpiewanie w domu, bo młody wyjątkowo wokalny jest ;)
Już gdzieś to chyba pisałam - to połączenie śpiewania i gadulstwa Basty, stękania Nitki i jęczenia Łatiego w jednym piesku :diabloti:

Z Bastą teraz nie wiadomo, ale ostatnio jak byli razem na spacerku, to Basta sprawiała wrażenie, jakby go już zaakceptowała... jedyny problem polega na tym, że ona z zaakceptowanymi pieskami chce się bawić po swojemu, czyli dość "łubudu, słoń w składzie" i trochę się o młodego martwimy :lol:
Ale teraz wiemy, że Bastucha ma stawy zdrowe, więc jest plan, że jak w środę do Ska pojedziemy, to Basta idzie najpierw na spacerek rowerowy troszkę się zmęczyć i spuścić z tonu, a potem idziemy z nią i Cresilem na spacer ;)
Znam Bastę i myślę, że będzie ok, tym bardziej, że młody też już trochę wyluzował i nie usiłuje za wszelką cenę wskoczyć psu na głowę (czego Basta nie cierpi).
Mam nadzieję, że jak będzie zmęczona to i zabawa jej trochę z głowy wywietrzeje, więc mamy wielkie nadzieje na ten weekend :razz:

A z Łatim - trudno powiedzieć. Trzeba by iść na spacer jak młody będzie zmęczony, bo on baaaardzo kocha wujcia, a Łatiego to stresuje... więc niewykluczone, że po spacerku z Bastą zrobimy jeszcze jeden kurs: Łati+Czesiosławek :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='evel']Makota, a, że tak zapytam, skoro jesteście na czasie - w jakim wieku można psu zrobić HD, żeby było wiarygodne?[/QUOTE]

Wilczakom zwykle robi się prześwietlenie w wieku 15 miesięcy i są to już wyniki oficjalne do rodowodu ;)
Także chyba każda tej wielkości rasa w tym wieku jest już gotowa na zdjęcie, nie wiem jak u innych rozmiarów, ale myślę, że Ciebie ten sam rozmiar interesi :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

No, ciut mniejszy ;) Deksio trochę chodzi jak pokraka, jeśli idzie w wolnym tempie, ale nie wiem, czy większe psy tak po prostu mają (Zu tupta, robi drobne kroczki, więc obraz ruchu jest zupełnie inny), czy on ma coś nie teges z tymi nogami, czy zdrętwiał, czy się obił jak spadał z drzewa (nie pytaj...), czy co... :roll: ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='evel']No, ciut mniejszy ;) Deksio trochę chodzi jak pokraka, jeśli idzie w wolnym tempie, ale nie wiem, czy większe psy tak po prostu mają (Zu tupta, robi drobne kroczki, więc obraz ruchu jest zupełnie inny), czy on ma coś nie teges z tymi nogami, czy zdrętwiał, czy się obił jak spadał z drzewa (nie pytaj...), czy co... :roll: ;)[/QUOTE]

Spadł z drzewa? ^^
Kocham go już :diabloti:

Masz może jakiś filmik jak on chodzi? Ja co prawda nie umiem rozpoznawać dysplazji w żadnym wypadku, ale po kilku latach gapienia się na Bastę pod tym kątem trochę jestem wyczulona... ostatnio widziałam np. suczkę dalmatyńczyka, która na bank miala dysplazję i to prawdopodobnie coś koło D-E, bo miała WSZYSTKIE opisywane symptomy :(

Link to comment
Share on other sites

To macie ciekawie z tymi relacjami w stadzie ;) Ale ich zachowania i hierarchie teraz będą bardzo płynne, dopóki jak Cresil urośnie to coś się ustali... Jak Hercia była szczylem to było w moim stadzie zupełnie inaczej niż teraz ;)

To powodzenia w przekonywaniu Basty i Łacia do wilczka, pewnie nie będzie łatwo - mało znam psów, które lubią szczeniaki ;) No, Hera lubi, ale ona jest dziwna. Najważniejsze, że Nitka umie sobie z Cresilem radzić i się bawią fajnie. Jak do Luki przybyła Chibi to różowo nie było, Lusława młodej nie znosiła, denerwowała się na nią, uciekała. Także fajnie, że u Was to gładko przeszło :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zmierzchnica']To macie ciekawie z tymi relacjami w stadzie ;) Ale ich zachowania i hierarchie teraz będą bardzo płynne, dopóki jak Cresil urośnie to coś się ustali... Jak Hercia była szczylem to było w moim stadzie zupełnie inaczej niż teraz ;)

To powodzenia w przekonywaniu Basty i Łacia do wilczka, pewnie nie będzie łatwo - mało znam psów, które lubią szczeniaki ;) No, Hera lubi, ale ona jest dziwna. Najważniejsze, że Nitka umie sobie z Cresilem radzić i się bawią fajnie. Jak do Luki przybyła Chibi to różowo nie było, Lusława młodej nie znosiła, denerwowała się na nią, uciekała. Także fajnie, że u Was to gładko przeszło :)[/QUOTE]

No, z Nitką poszło w miarę gładko, choć pierwszego dnia napędziła nam niezłego "stracha", kiedy po załadowaniu młodego do samochodu jej się włączył "bulgot pilnujący swojego miejsca"... warczała na poważnie, kiedy tylko młody wychylił łebek ponad siedzenie (jechał u mnie na kolankach z przodu)... a że on się wtedy wyrywał i wił jak węgorz, wrzeszcząc przy okazji niemiłosiernie, to i Nitka regularnie killera łapała. Szczerze mówiąc byliśmy lekko załamani :evil_lol:
Przed tą podróżą ja praktycznie nie sypiałam przez projekty, Bartek się bronił, więc też nie sypiał... w drodze wyjazdu wypadła nam przysługa w drugim kierunku Polski, więc mieliśmy kilkugodzinny poślizg... i tak po 10h jazdy, odebraniu psa, który darł w samochodzie mordę jak zarzynana świnia i około 8h drogi przed nami, w środku noc (dosłownie, była 3 "nad ranem"), nasz jedyny "pewny" piesek Nitka, z którym nie miało być problemu, postanowił napędzić nam stracha i usiłować zeżreć to małe szczurzydło, które się darło z przodu... :lol:

Ja wiem, że relacje będą się zmieniać, ale staram się być dobrej myśli. Basta trochę przetestowana - okazała się być "zakochana" w samcach swojego rozmiaru, albo większych, także myślę, że się dogadają :eviltong:
Z Łatim może się poukładać dopiero jak Cresil rozmiarów nabierze i Łateczek wróci na swoje stałe miejsce w stadzie... czyli na końcu :roll: Bo póki co to on jest "jedyny facet" i trochę kozaczy, a bądźmy szczerzy - on się zupełnie do jakiejkolwiek władzy nie nadaje...
Także w ich przypadku mam ogromną nadzieję, że jakoś się to ułoży, choć pewnie będą sytuacje, że kłaki będą latać w powietrzu.
Dlatego też ja zupełnie serio planuję przedzielenie podwórka na dwa :razz: Moja mama jest co prawda bardzo zniesmaczona tym pomysłem... ale czego ona nie zrobi dla bezpieczeństwa Łatiego :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Powiem tylko tyle , że odważni są ludzie , co pozwalają swoim psom , w swoim domu ... by pieski się same poustawiały. Raczej trzeba im pomagać , wszystkim to wychodzi na dobre i nie zmuszać by się uwielbiały ... do tego to same dojdą .. czy się lubią czy mniej. Maja się szanować i tolerować.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Vectra']Powiem tylko tyle , że odważni są ludzie , co pozwalają swoim psom , w swoim domu ... by pieski się same poustawiały. Raczej trzeba im pomagać , wszystkim to wychodzi na dobre i nie zmuszać by się uwielbiały ... do tego to same dojdą .. czy się lubią czy mniej. Maja się szanować i tolerować.[/QUOTE]


Też mi się tak wydaje... No bo to jednak człowiek jest "przewodnikiem". Hera u mnie jest najwyżej, ale jak jej się zachce poustawiać Lukę to dostaje burę. Miała okres czasu, że uznała, że będzie mnie przed Luką bronić. Nie jestem zasobem, bardzo mi się to nie spodobało i kilka razy wytłumaczyłam pieskowi, co o tym myślę. Teraz jak widzę tylko, że ona się zaczyna na Lukę denerwować to wystarczy "NIE".. No ale czasem kłaki fruwały i na pewno bym tego nie zostawiła na zasadzie "a niech sobie wyjaśnią", bo wtedy psy widzą, że nie można na człowieka liczyć. Przecież Ty jesteś "przewodnikiem" (przez pana Sizara nie lubię tego słowa:P) i powinnaś mieć prawo psy rozdzielać i rozstawiać po kątach, jeśli zajdzie potrzeba.

I fakt, że Luka z Herą nie uwielbiają się jakoś, ale nie muszą, mają po prostu ze sobą żyć, nie muszą się bawić ze sobą czy dzielić michą. Ale tolerować muszą i nie ma dyskusji..

Pewnie z Cresilem będzie problem w wieku dojrzewania, bo zwykle wtedy są kłopoty, ale myślę, że dacie radę, jeśli małego od dzieciaka wychowacie dobrze :)

Link to comment
Share on other sites

Hmm, od czego by tu zacząć...
[B]Pierwsza sprawa[/B]... ja długie lata nie pozwalałam psom jakkolwiek się nawzajem ustawiać... ale teraz trochę "wyluzowałam", tzn. dopóki są burknięcia i pokazywanie "Słuchaj, nie podoba mi się co robisz", to niech sobie radzą same - z dwojga złego wolę, żeby się wzajemnie uprzedzali o "gorszym humorze" danego dnia. Ale jeśli jeden drugiego skarci bez sensu/wyskoczy z japą bez potrzeby i kroi się jakiś powazniejszy konflikt, to wtedy wkraczam do akcji i to ja ich po kątach rozstawiam - niech sobie kundle nie myślą, że się mozna prać wzajemnie bez konsekwencji :diabloti:

[B]Druga sprawa:[/B] z wielkich planów zapoznawania Cresila z Bastą wyszły nici, bo oni już się zapoznali.... przez przypadek :evil_lol: Jak wczoraj przyjechałam do domu i wpuściłam Cresila do domu (a ostatnio zawsze do domu wchodzę balkonem, właśnie po to, żeby się z Bastą i Latim w ganku nie mijać), była chwila zamieszania, bo młody się strasznie do mojego taty ucieszył, zaczął się bawić z Nitką, skakać, brykać i ogólny misz masz. Oni z Nitką sobie biegają, ja nawet nie zdążyłam zdjąć butów, a tu nagle patrzymy - Nitka z Łatim spaceruje sobie po kuchni :crazyeye: Przez kilka sekund nie wiedzieliśmy co się dzieje, a kiedy zorientowaliśmy się, że gnój otworzył sobie drzwi od ganku, to polecieliśmy tam w panice razem z BArtkiem, pewni, że zobaczymy Bastę trzymającą młodego w gardle :roll:
My do ganku a tam obrazek - Cresil się cieszy jak debil i skacze Baście na głowę, a ona stoi spokojnie, poburkuje cichutko i tylko odwraca głowę od młodego (bo nie lubi jak jej coś po głowie skacze.... baaaaardzo nie lubi) :multi:
Moja kochana, chyba już dotarło do jej mózgu, że to szczeniaczek :loveu:

Plan spacerowy się nie zmienił, nadal planujemy dzisiaj najpierw zmęczyć trochę Bastę przy rowerku, a potem iść z nią i młodym na spacer, ale mamy o wieeeeeele spokojniejsze myśli :p Teraz wystarczy nie dopuścić do tego, żeby Basta dostała "idiotę" i zaczęla się bawić jak wariat (dlatego idzie na rower :razz:) i myślę, że będzie w porządku :eviltong:

Także jak dobrze pójdzie, to będą zdjęcia Basty i Cresilka razem :loveu::loveu::loveu::loveu::loveu:

[B]
Trzecia sprawa:[/B] mam dziś spokój totalny, ponieważ młody z wielkim uwielbieniem od ponad 2 godzin hasa wesoło po podwórku SAM :razz:
[B]
Czwarta sprawa: [/B]Gnój dzisiaj podniósł nogę do sikania :lol:

Link to comment
Share on other sites

To idzie ku dobremu! Super :) Mam nadzieję, że stado się ładnie zgra i nie będziecie mieć problemów. W sumie tak naprawdę rzadko się zdarza, żeby były jakieś poważne scysje między w miarę normalnymi psychicznie psami - u mnie zdarzało się, że była jakaś sunia na podwórku, mój tata nie wiedział o tym i wypuścił psy ... I nie było problemu, wąchanie, sikanie, poburkiwanie najwyżej - no a można by się spodziewać, że stadko 4 psów "zrobi z obcym porządek" ;)

Także jestem dobrej myśli, trzymam kciuki :p

Link to comment
Share on other sites

Na spacerku byliśmy dopiero dzisiaj, bo wczoraj padało...
... no i jestesmy już PO. Wszyscy żyją :diabloti:

Nie obyło się bez ustawiania, ale Basta była w miarę delikatna, szybko przeszła w zabawę, no i było ogólnie bardzo dobrze :)
Kilka zdjęć:
[img]https://fbcdn-sphotos-d-a.akamaihd.net/hphotos-ak-snc7/10480_163742537100698_1745813228_n.jpg[/img]

[IMG]https://fbcdn-sphotos-h-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash4/189136_163740097100942_1989796330_n.jpg[/IMG]

[IMG]https://fbcdn-sphotos-h-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash4/189128_163740440434241_462688626_n.jpg[/IMG]

[IMG]https://fbcdn-sphotos-a-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn1/526045_163741850434100_444005677_n.jpg[/IMG]

Buziaczki :loveu:
[IMG]https://fbcdn-sphotos-g-a.akamaihd.net/hphotos-ak-snc6/182548_163741797100772_732638267_n.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Wspólne powroty :D
[img]https://fbcdn-sphotos-a-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/525502_163743707100581_1212054311_n.jpg[/img]

[img]https://fbcdn-sphotos-c-a.akamaihd.net/hphotos-ak-snc7/406786_163743810433904_194339438_n.jpg[/img]

Wspaniały obrazek :loveu:
[img]https://fbcdn-sphotos-h-a.akamaihd.net/hphotos-ak-snc6/223697_163743773767241_1179154641_n.jpg[/img]

[img]https://fbcdn-sphotos-a-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn1/61172_163740197100932_1885668495_n.jpg[/img]

No i dzisiaj w lesie spotkalismy wilka! :diabloti:
[img]https://fbcdn-sphotos-h-a.akamaihd.net/hphotos-ak-snc7/487327_163742807100671_1070615656_n.jpg[/img]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...