Jump to content
Dogomania

Jaga już po zabiegu dekapitacji główki kości udowej!


Uru

Recommended Posts

  • Replies 315
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Uru']Fioneczko spokojnie. na najblizsze zabiegi mamy jeszcze 150 zl. jest nasz bazarek. niech sie sprzedaja fanty. wszystkich porsze o zakupyyy!!!!
[url]http://www.dogomania.pl/threads/206030-Zbi%C3%B3rka-na-leczenie-JAgi!-buty-bluza-plecak-po%C5%9Bciel-...-OTWARTY-[/url]!!![/QUOTE]

[quote name='fioneczka']siara jak trzeba :oops: dziś znowu nie zrobię bazarku bo nie mam kiedy
na zakrętach nie wyrabiam
Hania tak mi wstyd :oops:

już nie podaję kiedy zrobię bo mi głupio ... po prostu jak zrobię to będzie[/QUOTE]

No co Ty Asiu, wszyscy to rozumia, teraz okres przedswiateczny i kazdy ma urwanie głowy! zreszta dziewczyny maja jeszcze jakas kaske i bazarek jest robiony! zaraz go porozsyłam troche!

Link to comment
Share on other sites

Mamy dla Agusi 60 zl jeszcze z wczesniej uzbieranych. Z bazarku sprzedały sie rzeczy na kwote 95zł wiec ostetcznie mamy na dzien dzisiejszy 155 zl . leczenie ropienia sie zakonczylo miejmy nadzieje! Agusia bierze jeszcze leki, diunka poda nazwy bo ma do tego lepsza glowe. dren zostal wyjęty. podobno ropien juz zniknał na dobre.Teraz na szybko trzeba dozbierac kaske by jak najszybciej mozna bylo umawiac małą na zabieg.
ja na pewno cos jeszcze od siebie doloze. jednak jakby nie patrzec brakuje nam 300zl na sam zabieg. nie liczac jeszcze tego co bedzie po zabiegu. na pewno z rekonwalescencja beda sie wiązaly koszty

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

jak się miewa Aga?


dziewczyny bardzo przepraszam za ten bazarek, szczególnie Ciebie Hanuś
jestem bardzo ograniczona czasowo, nie mam kiedy do niego przysiąść a tym bardziej go dopilnować, muszę zająć się sobą i swoją rodziną i prawdę powiem nie mam głowy do bazarkowania
jesli któraś z Was zechciałaby go zrobić to mam jeszcze kilka rzeczy/ubrań które zostały mi z bazarku od Grażynki (baster i lusi) no i oczywiście rzeczy od Hani (zdjęcia i opisy)

Link to comment
Share on other sites

Fioneczko,czekam jeszcze na fanty z Belcando i bede wystawiac to jak juz bedzie odezwe sie do Ciebie po rzeczy. jutro zamykamobecne dwa bazarki i bede mogla robic kolejny.
Aga ok. byla na mazurach na swieta i wszystko bylo bez komplikacji. o ropieniu juz nie slychac. ale jeszcze czekamy z zabiegiem na calkiem zdrowe cialko.brakuje nam zreszta jeszcze 200zl.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='fioneczka']no to będę czekać na info od Ciebie ... dziękuję Madzia[/QUOTE]

oki,jak dostane fanty odezwe sie
Diuna dzwonila dzisiaj do Jagi. Wszystko u nich ok, miejsce w ktorym byl ropien juz miekkie.jeszcze tylko gdzie nigdzie cos mozna wyczuc ale to juz wlasciwie nic. na operacjie jeszcze jednak trzeba zaczekac. poza tym jaga ma sie dobrze. byla dzis na jakiejs ciekawej wycieczce. Postaram sie zorganizowac fotki. Wiem ze jej opiekunowie maja juz zrobionych z milion. trzeba by je tylko jakos wrzucic w siec;)
Z bazarku przeznaczonego na jage udalo sie zebrac 125 zl ale na koncie mam wplacone dopiero 95zl.

Link to comment
Share on other sites

u Jagi znów źle :(

ropień się odnowił, udo spuchło, jest gorączka. Byłam dziś z nią u weta. Jagusia z miną kota ze Shreka dostała zastrzyki i na jutro jesteśmy umówieni na operację. Mięsień zostanie rozcięty, a ropień usunięty wraz z okalającą go częścią tkanek. Najgorsze jest to, że ropień jest na zdrowej nodze. Po operacji ta noga będzie kuleć, a przecież druga noga jest podkurczona, kulawa. Chyba trzeba będzie ją prowadzić na podtrzymaniu z szalika czy ręcznika pod brzuchem.

a Jagienka jak zwykle, choć trawiona gorączką rozdawała buziaki wszystkim.

No i pomimo, że Ekovet liczy nas naprawdę po kosztach, pewnie te ostatnie pieniądze jakie mamy nie wystarczą na operację i rekonwalescencję. Podejrzewam, że okres podawania domięśniowo antybiotyku będzie długi. Allegro cegiełkowe pilnie potrzebne! Pomóżcie nam, proszę....

Link to comment
Share on other sites

ja jestem wolontariuszem fundacji i na fundacyjne konto może być wpłata.

kurcze, ja tez zupełnie nie wiem jak to się robi. Ktoś mi kiedyś robił, dla niepełnosprawnego Itiego, i super się udało. Napiszę text itd, tylko żeby ktoś to poprowadził :help1: :help1: :help1:

Jaga dziś nie została zoperowana. Odczyn zapalny jest zbyt rozlany na udzie. Za duże to, zbyt duży margines tkanek musiałby być usunięty wraz z ropniem. Musimy podleczyć metronidazolem i antybiotykiem, i gdy się zmniejszy wtedy to otworzą i wytną.

Za leki u wet wczoraj i dziś poszło 30zł.

Link to comment
Share on other sites

Jaga właśnie przeszła operację.
Okazało się po otwarciu ciała, że ropa ma swoje źródło w zakażeniu kości miednicy, utworzyła się przetoka do mięśnia i tam zbierała się ropa.
Zostało to wyczyszczone, spora część mięśnia wycięte, założona gąbka z gentamycyną i dren.
Jagusia na razie pod kroplówką.
Rokowania ostrożne do dobrych, czeka ją długie leczenie, w panewkę kości udowej wdała się martwica, utworzyła się kawerna (pusta jama między tkankami).
Jej miednica musiała być kiedyś cała strzaskana, z jednej strony utworzyły się zrosty, z drugiej zakażenie.

Operacja kosztowała 430,00 zł
Zapłaciliśmy 200,00

[SIZE=5]Powstał więc dług 230,00[/SIZE] i nie mamy kasy na kolejne dni leczenia.

Link to comment
Share on other sites

bardzo potrzbujemy pieniedzy:(
nie mamy nic. juz i tak zakladamy z wlasnej kieszeni. konca wydatkom nie widac. jestem załamana stanem Jagi
mialo byc juz lepiej! zbieralismy na dekapitacje- teraz o tym zapominamy! nadal leczymy ropien!

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...