Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Witam jeszcze raz!
A ja zamiast robić psu tomograf ( miał by to tego być poddany narkozie i nie wiadomo czy by sie wybudził) przeznaczyłam pieniądze na ziółka i pomogło. Więc po co szukać co to było przyczyną ataków. Należy wierzyć, że ataki się nie powtórzą i Nowy Rok będzie jeszcze lepszy od mijającego.
Pozdrawiam i wszystkim życzę pogody ducha w 2007 roku.
Pa

Posted

saJo widzę, że chyba nie miałeś jednak styczności z lekarzami w polsce. Może w Czechach poziom świdczenia usług wet jest inny. Diagnozowanie (np.tomografem) to b.duży koszt i nadal jedna wielka niewiadoma. Bo urządzenie owszem mamy, ale kto odczyta poprawnie wynik(np. kiedy nie będzie to zwykły guz tylko zwapnienia)? Nawet jeśli okaże się, że mamy do czynienia np. z guzem, co z tego? Operacja? Nie, przynajmniej nie w Polsce. I tak dopóki pies będzie w miarę dobrze się czuł każdy właściciel zdecyduje się na leczenie. Dlatego też myślę, że KRYSKA_Z podjęła słuszną decyzję.

A co do stanów padaczkowych to dobrze, że dużo Ci to nie mówi, oby nigdy nie mówiło.

Posted

Witam!
Dziękuję Konisiu za pozytywną ocenę mojej decyzji. Mam kontakt z ludźmi pracującymi na MRI i potrafią czytać obraz rezonansowy. Za badanie jednak musiałabym zapłacić i to nie mało. Może diagnoza byłaby do końca, a tak mogę się łudzić, że to nie guz mózgu.
Mam też smutną wiadomość - mój piesio o godz.3 w nocy miał atak. Nie był to tak silny atak jak kiedyś. Trochę mam wyrzuty sumienia bo dnia poprzedniego pies zachowywał się trochę dziwnie, ale pomyślałam, że jest to skutek wydarzenia, które miało miejsce na spacerze. Obce psy zaatakowały mojego Bobisia. Nic mu nie zrobiły, ale ja trochę krzyczałam, aby je odgonić. Mogłam psu podać wieczorem większą dawkę leku. Może w ten sposób uchroniła bym go przed atakiem. Teraz wróciliśmy do ziólek i powtarzam, że musi być dobrze.
Pozdrawiam.

Posted

trzymajcie się dziewczyny,będzie dobrze!!!Kryska,naprawdę psy z padaczką żyją i to długo,a ataków do zera nie jesteś w stanie wykluczyć,to i tak mistrzostwo świata,że tak rzadko

Posted

To rzeczywiście mógł się zestresować:( Podobno ważne jest, żeby ograniczyć do minimum silnie emocjonujące sytuacje (zarówno pozytywne jak i negatywne). No i chyba podawanie leku z jak największą dokładnością czasową (do 15min. też pomaga podtrzymać stan bez ataków).

KRYSKO a jakie ziółka dajesz? :cool3:

Posted

konisia
Kontakt z wetami mam i to bardzo duzy. Tylko ja mowie o wetach spacjalistach, a nie takich, co po studiach cos tam poczytali o odczytywaniu zdjec czy padaczce. A wetow naprawde znajacych sie na neurologi w Polsce zapewne mozna by policzyc na palcach jednej reki (no gora dwoch). Wiem ile kosztuje badanie tomografem, bo robilam ja mojemu psu, wiec nie musisz mnie uswiadamiac.

Co to jest stan padaczkowy wiem doskonale, natomiast nic mi to nie mowi o stanie psa AgiZ. Nigdzie nie pisze, ze ktos popelnil blad, bo nie zrobil psu tomografu czy rezonansu. Pisze, ze zgodnie ze sztuka, wet przy podejrzeniu badz stwierdzeniu padaczki powinien na takie badanie psa skierowac, a ze bardzo czesto nie jest to mozliwe...niestety takie sa polskie realia :-(

Nie wiem jakie sa ceny uslug wet w Czechach, wiem, ze operacja mojego psa (ze znizka po znajomosci) miala kosztowac minimum 500 euro, ale ostatcznej ceny nie znalam (komplikacje, nie znalismy wtedy jak rozlegle sa zmiany itp.)

Posted

Witam!
Po ataku zaczęłam dawać znowu ziółka (po 3 miesiącach przerwy). To jest alternatywą do powwrotu do wiekszej dawki Luminalu ( w grudniu zmniejszyłam dawkę). Wiem, że Luminal jest szkodliwy a ziółka nie, więc najpierw idę tą drogą. Gdyby atak się powtórzył muszę wrócic do większej dawki Luminalu a tego bardzo bym nie chciała. Teraz już jest spokojnie i wiem, że należy unikać emocji. Mój pies reaguje w ten sposób, że po ataku nie chce sam zostawać w domu, nawet gdy jestem w domu a on biega bo ogrodzie to co jakis czas przychodzi sprawdzić czy jestem.
Pozdrawiam

Posted

[quote name='Koma']Norka odeszła za TM 5.I.2007r[/quote]


O Jezu tak mi przykro!

Norka bądź szczęśliwa za TM,Wega zaopiekuje się Tobą........

Napisz Koma jak to się stało,trzymajm się pozdrawiam ciepło

Posted

Plissssss, pomóżcie!
Suńka znajomego, rotka, ma padaczkę!
Od niedawna, ale ataki zdarzają się coraz częściej!
Dostaje coś, co się nazywa mizodin, czy jakoś tak. W ten weekend miała 6 ataków, ostatni ponad minutę, nie mogła nawet złapać tchu w trakcie.
Nawet nie wiem, jak to wygląda, była przy tym moja siostra, ale zastanawiają się na uśpieniem suni, bo nie wiedzą już, co robić.
Byli już u 2 wetów, każdy przepisywał mizodin, podobno źle robi na wątrobę, i nic innego nie są w stanie powiedzieć.

Macie namiary na jakiegoś dobrego i niedrogiego (wiem, ze ciężko obie te rzeczy połączyć) weta w Warszawie? Ciężko stoją teraz z kasą...

Krysiu, poproszę o informacje o tych ziółkach na PW, może to pomoże.

Pomóżcie! To jest dopiero 2-letnia suńka, kochana, słodka...
Ryczę... juz nie mogę... :placz:

Posted

rany boskie, nie usypiajcie suni!!!!
mój Elik miał 20 ataków w przeciągu 3 dni. A teraz jest dobrze, ataki minęły.
On dostaje Luminal, osłonowo Hepatil na wątrobę.
W razie ataku miał wlewki doodbytowe Relsed.
Musi minąć trochę czasu, zęby leki wysyciły się w surowicy. Cierpliwości.
Dajcie suni szansę. Proszę.

Posted

Jasne ,że nie uspiajcie!!!!!Mizodin to dopiero jeden lek,są jeszcze inne,trzeba próbować.Moja sunia np nie tolerowała Mizodinu była po nim pijana.Spróbujcie z Luminalem

Posted

Ja wiem, że psiaki z padaczką żyją wiele lat i że można te ataki ograniczyć. Ale znajomy nie widzi sensu męczyć psa (nie powiem, co o tym myślę).
Dlatego proszę, dajcie jakies namiary na lekarza, który zrobi badania, dobierze lek i wytłumaczy mu, że to jeszcze nie koniec świata.

Posted

[quote name='zdrojka']Ja wiem, że psiaki z padaczką żyją wiele lat i że można te ataki ograniczyć. Ale znajomy nie widzi sensu męczyć psa (nie powiem, co o tym myślę)..[/quote]
matko kochana, męczyć? to juz lepiej zabić, tak?? Człowieka też by uśpił??? :angryy: :angryy: :angryy:
:placz: :placz: :placz:
Warszawiacy, pomóżcie, poradźcie!!!:shake:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...