Wyjątek Posted March 14, 2008 Posted March 14, 2008 zatem zalatwione- jutro zamawiam :) p.s. marchwia sie zajada, na algi sie obrazila :P
marmara_19 Posted March 15, 2008 Posted March 15, 2008 orijen jest swietny:) ale hmm przez brak pieniazkow teraz mlody wcina brita.... do tego papki warzywno owocowe z jogurtem/kefirem i surowe mieska;p a raczej korpusy itp;p ale to raz w tyg te mieska i papki;p
Wyjątek Posted March 15, 2008 Posted March 15, 2008 no my teraz tez mialysmy brita ze wzgledu na pieniazki, ale ani Gama nie byla zadowolona, ani ja :shake: Zastanawialam sie zatem nad belcando. ale finansowo robi sie coraz lepiej zatem od jeszcze kolejnego worka mysle ze moglybysmy przejsc na orijen :D Ayshe, nie za duzo tych zmian? a jesli nie to orijen czy wrocic do profa? o i jeszcze jedno pytanie mnie sie przypomnialo: jak inaczej podawac te algi oprocz w mleku, czy wymieszanych z odrobina karmy z puszki?? bo ta cwaniara juz je wszedzie wyczywa i nie chgce jesc :/ [COLOR=DarkGreen][B] mod posprzata ;) saJo-mod[/B][/COLOR]
marmara_19 Posted March 15, 2008 Posted March 15, 2008 hmm z algami to bedziesz miala problem;p ja algi sypalam na sucha akrme i psy zjadaly, tak smao mala zjada z karmu flavitol w proszku i Cek etz czasem jej miske wylize z tego...
elapieczus1 Posted March 24, 2008 Posted March 24, 2008 [quote name='Waldek']a jakie macie zdanie o [LIST] [*][B]Producent[/B]: [URL="http://www.nokaut.pl/karmy-dla-psow/animonda.html"][COLOR=#1659c0]Animonda[/COLOR][/URL][/LIST]Grancarno - czyste mięso dla zapewnienia prawdziwego smaku. Wszystkie składniki Grancarno są świeżo przyrządzone. W ten sposób zachowana zostaje struktura mięsa. Dobrze widoczne kawałeczki są tego najlepszym dowodem. Czyste mięso robi najlepsze wrażenie - zwłaszcza na Twoim psie. Opakowanie: 800 g[/quote] ja Spajderowi kupuję te puszki ale bez dodatku kurczaka po których miał brzydkie luźne stolce,teraz kupiłam pasztet z łosia,renifera i szczupaka po łosiu kupka ciemna ale stabilna:)
mch Posted April 2, 2008 Posted April 2, 2008 co do zywienia, my teraz jedziemy na hillsie ,ale takim zwyklym ,nie jakims specjalistyczmym , i nie wiem czy źaba na skutek linienia intensywnego obecnie czy po karmie ma jakąs matową siersc :crazyeye:
mch Posted April 3, 2008 Posted April 3, 2008 to co ? czesac czesac ? czy brylantynowac :evil_lol:;) ? czy np jakies praparaty siersciowe , np laveta czy gammolen podaje sie po linieniu ? w trakcie ?
Bura Posted April 3, 2008 Posted April 3, 2008 A może wykąpac?? :diabloti: Moja po linieniu i w trakcie zawsze ma łupież, ale sierś nie matowa tylko pokryta takim łojem fuj!! Jedna kąpiel i jest po sprawie.
marmara_19 Posted April 3, 2008 Posted April 3, 2008 moj tez ma lupiez jak linieje.. ale siersc nadal blyszczaca.. no i my od 1.5 roku sie nie kapiemy;p tj akweny wodne lub wanna ale z sama woda bez srodkow chemicznych typu sszampon itp..
muminka Posted April 3, 2008 Posted April 3, 2008 ok, to się spytam. chcę froda zaopatrzeć w bewi doc sport menue. co do tego mu podawać? algi, wapno, witaminy? kończy teraz puszkę algolith, miesiąc temu skończył top ten i drucal. dostaje łyżkę oleju z pestek winogron do żarcia.
mch Posted April 3, 2008 Posted April 3, 2008 [quote name='Bura']A może wykąpac?? :diabloti: Moja po linieniu i w trakcie zawsze ma łupież, ale sierś nie matowa tylko pokryta takim łojem fuj!! Jedna kąpiel i jest po sprawie.[/quote] to mamy w planach , kapie psy w wannie z pianowaniem i szamponowaniem dwa razy w roku , i to wlasnie ten mniej wiecej czas juz nadchodzi .
jfn Posted April 3, 2008 Posted April 3, 2008 Laveta w trakcie. Ja uzywalam lavety super, efekty bardzo fajne. :)
Bura Posted April 3, 2008 Posted April 3, 2008 [quote name='mch']to mamy w planach , kapie psy w wannie z pianowaniem i szamponowaniem dwa razy w roku , i to wlasnie ten mniej wiecej czas juz nadchodzi .[/quote] Pianowanie?? Coś jak w myjni :evil_lol: I wyjaśnij mi złotko, czym się różni pianowanie od szamponowania bo ja blondynka jestem :eviltong:
Guest monia3a Posted April 3, 2008 Posted April 3, 2008 A woskowanie ?? I będzie full opcja :evil_lol:
mch Posted April 9, 2008 Posted April 9, 2008 [quote name='Bura']Pianowanie?? Coś jak w myjni :evil_lol: I wyjaśnij mi złotko, czym się różni pianowanie od szamponowania bo ja blondynka jestem :eviltong:[/quote] a bo ja tak kwieciscie o tym fakcie seee lubie popisac :evil_lol:. u nas to wielkie wydarzenie , bo przynoismy z balkonu wieeeelki psi recznik, na ten widok jeden z psów nieproszony juz wlazi sam do wanny ,w tym czasie drugiego wariata musze wypchnąc na sile z łazienki ,bo sie pcha do wanny na drugiego . z resztą do mnie do kąpieli tez juz sie kiedys wpakowal . po wstpenym namoczeniu , odbywa sie namaczanie dokladnie ,bo po onku jak sie nie pomoze woda spływa ze tak powiem po wierzchu . nastepnie szamponowanie polączone z nacieraniem , a potem pianowanie czyli masage z niewielką iloscią wody na wierzch znów . potem nastepuje chwila duzszej pogawędki , omowienie dnia następnego ,pies stoi i słucha ,a szampon dziala . spłukanie wszelakich zakamarków i powierzchni ,wyskok. tu czas na moj refleks , by nakryc psa kocem-recznikiem zanim sie otrząchnie . najprzyjemniejsza dla łobuza czesc czyli wycieranie . diable podeskscytowane wypycham z łazienki, próbując bez kontuzji w tym czasie do łazienki wpuscic drugie, które w miedzy czasie caly czas sapalo do dziurki w drzwiach i z cicha poplakiwalo . sytuacja cala sie powtarza , tyle ze przy tym drugim łobuzie musimy chwile poswiecic na zraszanie jamy ustnej i branie wody z prysznica na ,,twarz" ,jak sie juz wybawi , trza bydle uspokoic i zabrac sie za szamponowanie,pianowanie itd. wytarte drugie zazwyczaj nie chce wyjsc z łazienki, która i tak juz ogolnie przedstawia w tym momencie obraz nedzy i rozpaczy . wywalone na zewn.szybko zamkniete drzwi ,zabieram sie do złapania oddechu , papierosek i sprzątanie . oba diabla dobijają sie do łazienki ale juz nie robi to na mnie wrazenia . a potem prawie na czworakach zmeczona wylaze i ide dpac bo juz prawie polnoc :evil_lol:
lisica Posted April 10, 2008 Posted April 10, 2008 :roflt::roflt::roflt::megagrin::megagrin::megagrin::ylsuper:Umarłam ze śmiechu,oczywiście dotyczy postu autorstwa [B]mch [/B]
muminka Posted April 11, 2008 Posted April 11, 2008 huh, a co zrobić jak pies nie tylko że się pcha do wanny, to z niej wyleźć nie chce? froda w wakacje wziełam na przetrzymanie- zostawiłam go w wannie. po 2 godzinach sobie o nim przypomniałam a on nadal w wannie siedział :lol::lol::lol: a tak w ogóle to myślę że fajnie by było zebrać co fajniejsze onkowe opowieści i wydać w formie książkowej :evil_lol:
14ruda Posted April 11, 2008 Posted April 11, 2008 Aicha też zaliczyła kąpiel-pierwszą prawdziwą z pianowaniem:evil_lol:zazwyczaj spłukiwałam jej tylko brzuch,ale to już była przesada.3 dni z rzędu wytaplała sie w błocie.:mad:takie zwykłe sie wysuszy sie wykruszy,ale to jedno co znalazła.....:mad:prawie wyschnięte źródełko z CZARNYM błotem:diabloti:.Więc położyła sie na boku france,ryj przytuliła do ziemi i jedną tylną nogą sie odpychała jadąc w dół w krzaczory:lol:.Wstał apacz-pół psa czarne.Oko zamkniete,bo zaklejone.Ale morda ucieszona:evil_lol: Skończylo sie kąpielą w timotei,bo psiego szamponu niet:evil_lol:
marmara_19 Posted April 11, 2008 Posted April 11, 2008 a ja wlasnie z takiego blota splukuje psa dokladnie woda....
Bura Posted April 13, 2008 Posted April 13, 2008 A mój dziś owczarek grenlandzki, jak to ją zwą czasami, zaliczył kupencję konisiową po czym kąpiel w bajorku czystym dość i to wystarczyło aby kupencję sprać z ryjka. Smrodu nie stwierdzam, więc nie będę kąpać. Poza tym 11 maja mamy wystawę czyli psa nie ruszam szczotką bo i bez tego zaczyna linieć. Jeśli wykąpię to na wystawę pojadę z gołodooopcem a tego wolę uniknąć. W tamtym roku jak ją pokazałam taką łysą to na następnej zaraz wystawie od reprezentanta Royal Canin miałam worek karmy bo biedna weteranka taka łysa, chuda szczapka :evil_lol::evil_lol::evil_lol:
soti Posted May 9, 2008 Posted May 9, 2008 Ach.. już cały ten tydzień czytam ten wątek i zostało mi jeszcze 20 stron - uff. Ale ponieważ prawdopodobnie dziś przyjdzie wypłatka i juz sie nie mogę doczekać, żeby coś kupić, juz teraz muszę zadać moje pytanie: Czy może mi ktoś wytłumaczyć na co wpływa białko i tłuszcz w karmie? Robiliśmy kiedyś badania kału i weterynarz powiedział, że ze względu na słabą ilość bo słabą, ale jednak obecność tłuszczu, powinniśmy kupować karmę z małą ilością tłuszczu bo może mieć problemy z jego trawieniem. I te dotychczasowe karmy miały mniej niż 30% białka i ok 14% tłuszczu a tu czytam, że stosujecie karmy, które mają ponad 30% białka i jakies 20% tłuszczu Mam 11 miesięcznkego psiaka - ok 58cm w kłębie, waga 31 kg (przez długi weekend miał silne zatrucie i schudł mi 3 kg). Ruchu nie ma zbyt dużo, tzn jeden główny spacer ok 2 godz (czasem zbieganiem, zabawą z psami, aportem) i do tego kilka krótszych wyjść po pół godziny. Tak może jeszcze dodam, że do tej pory mieliśmy Acanę (jedyna karma kupiona powtórnie i na razie najlepsza), Belcando, chyba Proformance i obecnie kończymy Nutrę Nuggets. Daję mu też dużo gotowanego. Teraz planuję zakupić Bewi doga junior a do tego romoran h i algi. I co wy na to?
Recommended Posts