mru Posted February 13, 2011 Posted February 13, 2011 jutro jeszcze może bać się smyczy i spacerów. być może będzie potrzebował paru dni lub tygodni, my jesteśmy gotowi podjechać do niego jak będzie u tanitki np. pomóc coś może popracować z nim? Quote
mru Posted February 13, 2011 Posted February 13, 2011 no z linką dobry pomysł. tylko może gryźć, patrz żeby nie przegryzł Ci :) Quote
mysza 1 Posted February 13, 2011 Author Posted February 13, 2011 [quote name='mru']jutro jeszcze może bać się smyczy i spacerów. być może będzie potrzebował paru dni lub tygodni, my jesteśmy gotowi podjechać do niego jak będzie u tanitki np. pomóc coś może popracować z nim?[/QUOTE] Jutro go na luzaka puszczę na lince takiej, zobaczymy jak będzie, może nie będzie dramatu. Quote
mysza 1 Posted February 13, 2011 Author Posted February 13, 2011 [quote name='mru']no z linką dobry pomysł. tylko może gryźć, patrz żeby nie przegryzł Ci :)[/QUOTE] Nie strasz ;) nie będzie gryzł, obudzi się w doskonałym humorze :) Ostatecznie to mam ogrodzone podwórko, nie powinien uciekać tylko ja jestem bardzo przezorna w tym temacie. Quote
mru Posted February 13, 2011 Posted February 13, 2011 no z linką dobry pomysł. tylko może gryźć, patrz żeby nie przegryzł Ci :) Quote
mysza 1 Posted February 13, 2011 Author Posted February 13, 2011 [quote name='mru']no z linką dobry pomysł. tylko może gryźć, patrz żeby nie przegryzł Ci :)[/QUOTE] Nie strasz ;) nie będzie gryzł, obudzi się w doskonałym humorze :) Ostatecznie to mam ogrodzone podwórko, nie powinien uciekać tylko ja jestem bardzo przezorna w tym temacie. Quote
gusia0106 Posted February 13, 2011 Posted February 13, 2011 Mysza nie może wyadoptowywać psów bo na miejsce jednego znajduje sobie dwa kolejne ;) Quote
Awit Posted February 13, 2011 Posted February 13, 2011 Przezorny zawsze ubezpieczony, jak to mawiano kiedyś, popieram. Szaraczku wszystkiego dobrego!! Siekowa a skąd ta pani z zalesia wiedziała o naszym kudłaczu, bo chyba coś przeoczyłam? Quote
mysza 1 Posted February 13, 2011 Author Posted February 13, 2011 [quote name='gusia0106']Mysza nie może wyadoptowywać psów bo na miejsce jednego znajduje sobie dwa kolejne ;)[/QUOTE] To nie ja go znalazłam, jestem tu przypadkiem. A on przypadkiem do mnie trafił. ;) Quote
IKA & SONIA Posted February 13, 2011 Posted February 13, 2011 Gratuluje udanej akcji!!! Od samego początku podczytywałam wątek i trzymałam kciuki za szorściaka. Teraz powinno być już coraz lepiej :) Quote
mru Posted February 13, 2011 Posted February 13, 2011 ale Was nie będzie gryzł tylko ew. linkę czy smycz, bo nie zna i może chcieć sie uwolnić :) generalnie dużo fajnego jedzenia z ręki teraz i gadać dużo do niego no i wiadomo :) dać chwilę. my chętnie do niego wpadniemy zobaczyć jak się zachowuje i jak pomóc, tylko jutro-pojutrze jesteśmy poza Warszawą. Quote
mysza 1 Posted February 13, 2011 Author Posted February 13, 2011 [quote name='mru']ale Was nie będzie gryzł tylko ew. linkę czy smycz, bo nie zna i może chcieć sie uwolnić :) generalnie dużo fajnego jedzenia z ręki teraz i gadać dużo do niego no i wiadomo :) dać chwilę. my chętnie do niego wpadniemy zobaczyć jak się zachowuje i jak pomóc, tylko jutro-pojutrze jesteśmy poza Warszawą.[/QUOTE] Kumam że linkę ;) damy radę, spoko. Quote
lepus Posted February 13, 2011 Posted February 13, 2011 Kurcze, że ja ten wątek dopiero teraz znalazłam!!! Od dwóch lat co prawda nie mieszkam w Wawrze, ale często bywam u rodziców, mieszkają całkiem niedaleko, ale nigdy tej psiny błąkającej się nie widziałam , zwróciłabym na nią uwagę a już na pewno pomogłabym w akcji!! Quote
Roland_De Posted February 14, 2011 Posted February 14, 2011 Jesteście KOCHANI, cudowni, dobrzy ludzie !!! Chciałbym Was wszystkich i Dziadka wyściskać !!! Jesli tylko cokolwiek bedzie potrzebne dla Dziadzia (może jakieś imie ANTOŚ - tak sie nazywa mój 17letni staruszek ze schroniska - mieszka z moją Mamą i Labkiem) to służe pomocą Przepełnieniony szczęściem SERDECZNIE WAS POZDRAWIAM Quote
Witokret Posted February 14, 2011 Posted February 14, 2011 Właśnie trafiłam na ten temat. Dziewczyny, a jesteście w 100% pewne, że to nie ten Szopen, którego szukają? Ja wiem, że ludzie mówili, że on tam już długo koczuje, ale ludzie różne rzeczy mówią... Quote
mysza 1 Posted February 14, 2011 Author Posted February 14, 2011 [quote name='tanitka']jak DZiadek dzisiaj sie miewa?[/QUOTE] Szczerze mówiąc średnio. Cały czas jest mocno śpiący, trzyma go Sedalin. To starszy pies i nie metabolizuje szybko niestety. Zszedł z posłania, położył się obok ale trochę się trząsł więc przykryłam go kocem. Mam wrażenie, że w nocy albo wcześnie rano się kręcił, bo trochę porozrzucał. Teraz jednak śpi, obudziłam go, cmokałam, głaskałam, nie protestował, ale nie chce jeść, wody jakby ubyło ale przy mnie nie chciał pić. Sama sobie nie poradzę ale jak wróci Piotrek pojedziemy do weta. Ja go nazywam Szaruś. Quote
ihabe Posted February 14, 2011 Posted February 14, 2011 Bidulek, tyle przeżył ale on wie, że teraz czeka go lepsza przyszłość i ,że człowiek stoi po jego stronie Quote
gusia0106 Posted February 14, 2011 Posted February 14, 2011 Mysza, a co z nim dalej? Jaki jest plan? Quote
Olena84 Posted February 14, 2011 Posted February 14, 2011 A ktos zamiescila tam zdjecie Szarusia? Quote
nescca Posted February 14, 2011 Posted February 14, 2011 Myszo..... Szaruś pasuje do Niego idealnie..... a jeszcze powiecm Ci ,że na jednym banerkowym zdjęciu maluszek wyglada jak jenot. Pozdrawiam cieplutko Ciebie i chłopaka ....dziekując Ci w Jego imieniu za wszystko co dla Niego zrobiliście. Quote
Olena84 Posted February 14, 2011 Posted February 14, 2011 A ktos zamiescila tam zdjecie Szarusia? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.