Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Prawie jak zając;)

[IMG]http://i60.tinypic.com/2r7a3gz.jpg[/IMG]

[IMG]http://i58.tinypic.com/73ngj7.jpg[/IMG]

Pokazał ogon i poszedł:p

[IMG]http://i60.tinypic.com/2432kbc.jpg[/IMG]

To już koniec na dzisiaj:p

Posted

Super zdjęcia :)
Bajutek wywalił jęzorek i ziaja,
on spuszczony ze smyczy biegnie w dal ogłuchnąwszy?

Nie mów, że Rogera wziąłeś na spacer do lasu ;)
Chociaż te winogrona to raczej w ogrodzie, nie w lesie ;)
Jest szansa, że na Twoim terenie będzie więcej grzybów cudów :)

Pieseczki by chciały powęszyć tu i tam, a Pan nie pozwala. :cool1:

Posted

No, no - wspaniałe zdjęcia, od zwierzaków nie można oderwać oczu:)
Ja jak zwykle zdecydowanie za długo wpatruję się w Bajutka i cieszę oczy i serce:loveu:
Pozdrawiam zwierzyniec:)

Moja Zula jest umówiona na jutro na czyszczenie ząbków:roll:

Posted

[quote name='azalia']Ale psy,co jeden to piękniejszy,a Rogerek poza konkurencją,nie musi konkurować z innnymi królikami.[/QUOTE]
Dziękuję w ich imieniu:)
Jeszcze by mi brakowało więcej królików:D

[quote name='terra']Super zdjęcia :)
Bajutek wywalił jęzorek i ziaja,
on spuszczony ze smyczy biegnie w dal ogłuchnąwszy?

Nie mów, że Rogera wziąłeś na spacer do lasu ;)
Chociaż te winogrona to raczej w ogrodzie, nie w lesie ;)
Jest szansa, że na Twoim terenie będzie więcej grzybów cudów :)

Pieseczki by chciały powęszyć tu i tam, a Pan nie pozwala. :cool1:[/QUOTE]
Dziękuję:p
Baja jakoś nie spuszczam ze smyczy. Nie wiem czy by posłuchał, ale w razie zauważenia człowieka lub zwierzęcia to pewnie już nie:shake:
Właśnie ja innego grzyba z tego rodzaju chyba nigdy nie widziałem:roll:
Nie no, Roger w ogrodzie;) W "moim" lesie jakoś mało polan, a jeśli już to raczej sam mech.
Węszenie trzeba ograniczać by im się nie znudziło;)

[quote name='Tola']No, no - wspaniałe zdjęcia, od zwierzaków nie można oderwać oczu:)
Ja jak zwykle zdecydowanie za długo wpatruję się w Bajutka i cieszę oczy i serce:loveu:
Pozdrawiam zwierzyniec:)

Moja Zula jest umówiona na jutro na czyszczenie ząbków:roll:[/QUOTE]
Dziękuję:)
Ale patrz na Baja jak długo masz ochotę:p
Również pozdrawiamy i trzymamy kciuki za jutrzejszy zabieg:thumbs: To zapobiegawczo czy już coś się dzieje poważniejszego?

Posted

Saszka grzeje się na słońcu:huh:

[IMG]http://i60.tinypic.com/2nc2xw1.jpg[/IMG]

[IMG]http://i60.tinypic.com/f40jyw.jpg[/IMG]

[IMG]http://i62.tinypic.com/23vi24o.jpg[/IMG]

[IMG]http://i62.tinypic.com/2ewe1cy.jpg[/IMG]

I Julian na swoim miejscu;)

[IMG]http://i61.tinypic.com/k9hyyd.jpg[/IMG]

Posted (edited)

Portrety kotów równie piękne!
[quote name='Maciek777']
Również pozdrawiamy i trzymamy kciuki za jutrzejszy zabieg:thumbs: To zapobiegawczo czy już coś się dzieje poważniejszego?[/QUOTE]

Zulka miała mieć usuwany kamień nazębny, bo ma tego sporo, a niestety nie da przy sobie sobie nic zrobić w czasie normanej wizyty. Prawdopodobnie ma tez ząb? zęby? do usunięcia.
Zabiegu nie było, bo Zulka ma niezbyt dobre wyniki badań, wszystko na granicy normy, parametry wątroby podwyższone:(
Narkoza w tym przypadku jest niewskazana.

Edited by Tola
Posted

Cudne kociaki :loveu:

A na tym zdjęciu Saszka wygląda jak młodzieniaszek, całuję go w ten cudny nochalek :)
[url]http://i62.tinypic.com/2ewe1cy.jpg[/url]

Posted

[quote name='Tola']Portrety kotów równie piękne!


Zulka miała mieć usuwany kamień nazębny, bo ma tego sporo, a niestety nie da przy sobie sobie nic zrobić w czasie normanej wizyty. Prawdopodobnie ma tez ząb? zęby? do usunięcia.
Zabiegu nie było, bo Zulka ma niezbyt dobre wyniki badań, wszystko na granicy normy, parametry wątroby podwyższone:(
Narkoza w tym przypadku jest niewskazana.[/QUOTE]
Dziękuję:)
Trzymam kciuki za podleczenie i możliwość zabiegu:roll:
Morganowi na wątrobę (nie wiem czy o tym pisałem) podawałem, oprócz leków jeszcze wywar z liści czarnego bzu. Oprócz nerek siadła mu też wątroba, ale nie tak bardzo jak nerki. Ostatnio wyniki miał bardzo dobre, ale ile w tym było zasługi chemii, a ile ziół to nie wiem:roll:

[quote name='terra']Cudne kociaki :loveu:

A na tym zdjęciu Saszka wygląda jak młodzieniaszek, całuję go w ten cudny nochalek :)
[URL]http://i62.tinypic.com/2ewe1cy.jpg[/URL][/QUOTE]
Dziękują:p
Ona z wyglądu jest wiecznie młoda;)

Posted

No, wreszcie widać, że [B]Maciek[/B] już ;) ma aparat :lol:. Słodkości i piękności: [url]http://i58.tinypic.com/ims7jr.jpg[/url] :loveu:. Ale przeciąganie: [url]http://i62.tinypic.com/2ewe1cy.jpg[/url] :lol:. Zając: [url]http://i60.tinypic.com/2r7a3gz.jpg[/url] czy królik Roger :crazyeye:. Znowu te zdjęcia: [url]http://i62.tinypic.com/23m3g2g.jpg[/url]. Morganowi też kazali pozować: [url]http://i61.tinypic.com/15mbpqv.jpg[/url] :-D. Bajutek czeka na spacerek: [url]http://i58.tinypic.com/2n8yblt.jpg[/url] :lol:. Piękne zdjęcia i cudna ekipa :lol:.

Posted

[quote name='dana']No, wreszcie widać, że [B]Maciek[/B] już ;) ma aparat :lol:. Słodkości i piękności: [URL]http://i58.tinypic.com/ims7jr.jpg[/URL] :loveu:. Ale przeciąganie: [URL]http://i62.tinypic.com/2ewe1cy.jpg[/URL] :lol:. Zając: [URL]http://i60.tinypic.com/2r7a3gz.jpg[/URL] czy królik Roger :crazyeye:. Znowu te zdjęcia: [URL]http://i62.tinypic.com/23m3g2g.jpg[/URL]. Morganowi też kazali pozować: [URL]http://i61.tinypic.com/15mbpqv.jpg[/URL] :-D. Bajutek czeka na spacerek: [URL]http://i58.tinypic.com/2n8yblt.jpg[/URL] :lol:. Piękne zdjęcia i cudna ekipa :lol:.[/QUOTE]
Dziękuję razem z ekipą:)

Żniwa, żniwa i po żniwach;)

[IMG]http://i59.tinypic.com/2dl911c.jpg[/IMG]

Z nowości to tyle, że byłem wczoraj u weta pytać o sens operacji Morgana. Zwyrodnienie biodra. Miałby uciętą główkę kości. Jednak w tym wieku, z tymi chorobami i braku gorszych dni, w których miałby problemy z poruszaniem się, wet stwierdził, że nie ma sensu go męczyć. Ja również jestem podobnego zdania:roll:
A Baj miał dzisiaj stresujący dzień. Od rana myśliwi strzelali, po południu burza, a ok 23:00 ni to myśliwy, ni to petarda ni to nie wiadomo co, ale dziwny podwójny huk może 100 metrów od nas, który nie poprawił Bajutkowi humoru:shake:

Posted

Najlepiej znasz Morgana i wiesz, czy z tą dolegliwością da się żyć, czy operacja poprawi komfort życia na tyle, że gra warta świeczki i czy nie zagraża życiu psa.
Może te strzały to kapiszony z odpustu, teraz wszędzie kramy i stragany a później strzały o każdej porze dnia i nocy.:shake:
U mnie też strzelają, na szczęście z wszystkich domowników, tylko ja się wzdrygam.

Posted

[quote name='terra']Najlepiej znasz Morgana i wiesz, czy z tą dolegliwością da się żyć, czy operacja poprawi komfort życia na tyle, że gra warta świeczki i czy nie zagraża życiu psa.
Może te strzały to kapiszony z odpustu, teraz wszędzie kramy i stragany a później strzały o każdej porze dnia i nocy.:shake:
U mnie też strzelają, na szczęście z wszystkich domowników, tylko ja się wzdrygam.[/QUOTE]
Na pewno da się z tym żyć. Bynajmniej na razie. Przechodzi ok 30-50 m i przerwa na góra pół minuty, i tak znowu. Normalne spacery czy wyjazdy już odpadają, ale wszystkie krzaczki sobie obwącha i takie tam;)

Był to właśnie taki dźwięk więc może to właśnie to:roll: U mnie w okolicy raczej wszystkie małe "imprezy" się pokończyły. Za dwa tygodnie jarmark w mieście więc przybędzie tych wszystkich huków, a do tego pokaz fajerwerków jak w sylwestra więc Baj będzie zachwycony:shake: To zaledwie 4 km od nas.

Posted

I się wyjaśniła sprawa wystrzałów. To sąsiad zza płotu strzela z pistoletu do odpalania petard:angryy:
Dzisiaj sobie z 15 minut postrzelał. Doskonale wie o lękach Baja, ale nie mogę mu zabronić strzelać u siebie:( Ech, z tymi ludźmi...

Posted

Otóż możesz go uświadomić, że odpalanie petard poza sylwestrem i Nowym Rokiem grozi karą do 500 zł.,
pytanie tylko, czy weźmie sobie to do serca po dobroci, bo nie wiem, czy się opłaca donosić na niego, może z tego wyniknąć więcej komplikacji na przyszłość jeśli sąsiad jest mściwy.
Ale powiedzieć ,że znajomy będący z wizytą dostał palpitacji serca na skutek strzałów i zastanawia się czy nie donieść. ;)
Serdecznie współczuję, mam też takiego sąsiada, on podrywa gołębie do lotu strzelając :shake:

Posted

[quote name='terra']Otóż możesz go uświadomić, że odpalanie petard poza sylwestrem i Nowym Rokiem grozi karą do 500 zł.,
pytanie tylko, czy weźmie sobie to do serca po dobroci, bo nie wiem, czy się opłaca donosić na niego, może z tego wyniknąć więcej komplikacji na przyszłość jeśli sąsiad jest mściwy.
Ale powiedzieć ,że znajomy będący z wizytą dostał palpitacji serca na skutek strzałów i zastanawia się czy nie donieść. ;)
Serdecznie współczuję, mam też takiego sąsiada, on podrywa gołębie do lotu strzelając :shake:[/QUOTE]
Każda uwaga tego typu, jeszcze z policją w tle, to jak wypowiedzenie wojny na długie miesiące:shake: Mam nadzieje, że skończy mu się "amunicja" i wreszcie przestanie.
I ja Tobie współczuję:shake:
A z tymi gołębiami to już w ogóle jakieś dziwactwo i lekkomyślność. Przecież wiele z nich nie dolatuje do celu. To jak wywieźć psa/kota gdzieś daleko i czekać aż wróci:angryy:

Posted

Takie jest hobby gołębiarzy, powierzchownie liznęłam ten temat, kiedy zarejestrowałam się na ichniejszym forum, jak to upuściłam konewkę z wodą podczas podlewania kwiatów, po odpaleniu przez sąsiada niedaleko domu petardy, czy innego badziewia.
Rasowi gołębiarze wywożą w klateczkach na górkę i wypuszczają stadko a ono ma za zadanie wrócić do domu. Domorośli strzelają na własnym podwórku :shake:
Bajutek trzymaj się, może pan sąsiad sam sobie strzeli w nogę.

Posted

[quote name='terra']Takie jest hobby gołębiarzy, powierzchownie liznęłam ten temat, kiedy zarejestrowałam się na ichniejszym forum, jak to upuściłam konewkę z wodą podczas podlewania kwiatów, po odpaleniu przez sąsiada niedaleko domu petardy, czy innego badziewia.
Rasowi gołębiarze wywożą w klateczkach na górkę i wypuszczają stadko a ono ma za zadanie wrócić do domu. Domorośli strzelają na własnym podwórku :shake:
Bajutek trzymaj się, może pan sąsiad sam sobie strzeli w nogę.[/QUOTE]
Nie zrozumiem gołębiarzy:roll:
Sam miałem, ale ozdobne. Miałem jeszcze jednego pocztowego, który przyleciał z Łodzi (obrączka). Ugościłem ją (bo to gołębica), poznała tu Pana Gołębia i już nie chciała wracać do tamtego domu;)

Na razie spokój z wystrzałami. Oby tak już zostało...

Posted

Wczorajsze foty:)
W razie gdyby ktoś tu był pierwszy raz to już przedstawiam towarzystwo:p

Baj:)

[IMG]http://i62.tinypic.com/10y0tu0.jpg[/IMG]

[IMG]http://i57.tinypic.com/i27up4.jpg[/IMG]

[IMG]http://i57.tinypic.com/2nvqhwk.jpg[/IMG]

[IMG]http://i61.tinypic.com/5lowts.jpg[/IMG]

[IMG]http://i59.tinypic.com/rldv9f.jpg[/IMG]

Posted

Morgan:p

[IMG]http://i57.tinypic.com/2cs78de.jpg[/IMG]

[IMG]http://i59.tinypic.com/hwd26v.jpg[/IMG]


Ares:)

[IMG]http://i62.tinypic.com/r9izad.jpg[/IMG]

[IMG]http://i62.tinypic.com/2z3ovtg.jpg[/IMG]


Alfred:)

[IMG]http://i59.tinypic.com/2nv7chy.jpg[/IMG]

Posted

[IMG]http://i57.tinypic.com/32zhptt.jpg[/IMG]


Saszka:p

[IMG]http://i58.tinypic.com/2ihoui8.jpg[/IMG]

[IMG]http://i58.tinypic.com/34eryac.jpg[/IMG]


Julian:)

[IMG]http://i60.tinypic.com/317bmea.jpg[/IMG]

[IMG]http://i61.tinypic.com/14m5cau.jpg[/IMG]

Posted

Roger:p

[IMG]http://i59.tinypic.com/f0dkzb.jpg[/IMG]

[IMG]http://i59.tinypic.com/2rzbaf4.jpg[/IMG]

Ogólnie u całej gromady wszystko dobrze, nic się nie dzieje i niech już tak zostanie:p

Posted

Zdjęcia jak zwykle przepiękne:)
Bajutek na tle brzózek wyszedł niezwykle romantycznie;)
Morgan jak zwykle dostojny, Alfred wygląda figlarnie, a Ares spaceruje już jesiennie;)

Posted

[quote name='Maciek777']Roger

Ogólnie u całej gromady wszystko dobrze, nic się nie dzieje i niech już tak zostanie:p[/QUOTE]
I ja życzę tego całej pięknej gromadce:)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...