Jump to content
Dogomania

Korabiewice - pod skrzydłami Vivy. Wolontariat, adopcje, ogłoszenia!!!


mala_czarna

Recommended Posts

[quote name='gagata']Nie wyciągasz brudów, bo ich nie ma.Gdyby były, dawno już byś to zrobiła...
A co do reszty: kto wie, czy i Ciebie kiedyś z Twojego domu nie wyrzucą ,wspomnij sobie wtedy taka Magdę Sz i wrednego Emira, który stawał po stronie bezbronnych i bezradnych.

Wypowiadaja sie tu panie z Mondo Cane, Ostatniej Szansy, PdZ itp. rozumiem, że najlepiej zorientowane w sprawie. Ja tam poczekam jednak na wyniki spraw sądowych, jedna w te czy wewte raczej nie ma znaczenia a prawdy mozna będzie posłuchac, bo rzeczywistości nie da się zakrzyczeć.[/QUOTE]



a jaka jest rzeczywistość?
powiedz jedno gagata, dopuszczasz możliwość, że p. Magda Szwarc mija się z prawdą, albo ją dawkuje?
zdarzyło ci się mieć kontakt z osobą starszą, ktora otrzymywała pomoc, ale jakby tego nie dostrzegała, wręcz przeciwnie, znajomym czy rodzinie opowiadała, jak jest szykanowana, męczy się, kradną jej to czy tamto? czy może zdarzyło się, że jednocześnie była bardzo świadoma, trzeźwa, nie potrzebowała opieki i nadzoru? czy obcym mogło się wydawać, że mówi prawdę, głowa na karku, rozmawia, nie jest niedołęzna, sensownie opowiada, wszystko się kupy trzyma?
czy może znasz taki przypadek, że jednocześnie taka osoba miała kłopoty z utrzymaniem porządku, np. nie wyczuwała palcami dokładnie brudu na naczyniach, i czasem trzeba było troszkę po niej poprawiać?
ja miałam - własną babcię, która łapała za nóż i samobójstwo chciała popełniać.
cięzko było czasem, ale wiedzieliśmy, że po prostu nie jest już do końca sobą. nie wiem, czy uwierzysz, ale nikt jej nie okradał, nikt jej nie męczył, miała opiekę i zainteresowanie.
nie miała pod opieką żadnych zwierząt, nie przeżyła tego stresu wieloletniego z tym związanego, nie "znieczuliła się" jak lekarz czy policjant na pewne sprawy, więc i nie było pewnych standardów opieki nad zwierzętami, kóre mogły jej opaść w dół.
ja wiem, że p. Magda zrobiła sporo dla zwierząt - ale to kiedyś. należy jej sie opieka, choćby z tej formalnej służebności. nie należy jej się ślepa wiara i uleganie. i bezwarunkowy szacunek posunięty do akceptacji wszystkich jej kroków. być może dlatego moja babcia nie popełniła samobójstwa, bo nie na tym poelgał nasz szacunek, że mogła wszystko?
a to właśnie ty robisz, wplątujesz się w jej wizję, bajkę. ja nie wiem, czy ona w to wierzy, bo być moze tak jest, a może jednak robi to wszystko z premedytacją - w końcu umysł ma sprawny. bo pogodzenie się będzie przyznaniem do błędów, a może przyznaniem do starości. to ja rozumiem, tzn pojmuję mechanizm i co więcej nie znoszę tego braku szacunku dla podesżłego wieku. ale też nie uważam, żeby tenże usprawiedliwiał wszystko, był carte blanche.
my mamy pod opieką zwierzęta i nie możemy jej ulec. bo było źle, naprawdę źle, a jest coraz lepiej, nawet jak wszystkich bud nie wymienilismy, wszystkich kup nie posprzątaliśmy, to zwierzęta - wyglądają lepiej i coraz mniej z nich boi się człowieka. a zwierzę, gagata, nie kłamie zachowaniem.

zresztą, swoje lata masz, niejedno widziałaś, myśleć potrafisz, to powiedz mi - da się wywołać efekt publikując zdjęcia z pierwszej fazy sprzątania przed remontem, poprzestając na tym? nie pokazując, jak było przed i jak po? jak myślisz?
czy pani Magda Szwarc pokaże dokumentację stanu przed i stanu po? to jedno załatw, choćby prywatnie, dla siebie.


[quote name='mala_czarna']Na tablicy Korabiewic, na FB, pytałam, czy ktoś byłby w stanie odebrać ode mnie takie dość grube sukno, jakim się kiedyś przykrywało stoły konferencyjne.

[URL]http://www.norma-bg.pl/tkaniny.html[/URL]

Może nie przyda się do ocieplenia bud, ale może do czegoś innego? Zniknęło to moje pytanie na FB, albo nie potrafię go znaleźć, ale może ktoś z Warszawy mógłby do mnie podjechać? Proszę o PW, bo jest tego cała bela, a szkoda żeby leżało z piwnicy.[/QUOTE]

mala_czarna, takie sukno wchłania wilgoć? co tydzień jeździmy, może tą belę da się wcisnąć w osobówkę? faktycznie popytamy, czy to materiał przydatny w schronisku, bo nie każdy zdaje egzamin, ale czy to może to następnego weekendu poleżeć?

kasiaprodex, dywany bankowo się nadają, tylko do jakiego rozmiaru da się je złożyć?

Edited by sleepingbyday
Link to comment
Share on other sites

  • Replies 2.6k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='sleepingbyday']

mala_czarna, takie sukno wchłania wilgoć? co tydzień jeździmy, może tą belę da się wcisnąć w osobówkę? faktycznie popytamy, czy to materiał przydatny w schronisku, bo nie każdy zdaje egzamin, ale czy to może to następnego weekendu poleżeć?

[/QUOTE]

Wydaje mi się, że nie wchłania. Ale może przyda się do szpitalika, albo co? Spokojnie wejdzie do osobówki, tego to jestem pewna. I nie ma problemu, może leżeć u mnie w pracy, póki co nikomu nie przeszkadza :)

Link to comment
Share on other sites

Sleepingbyday: Tak tez znam takie osoby i wcale nie twierdze,że Magda Szwarc .świetnie sobie radzi .O sprawę opróżnienia domku MS z jej mebli i rzeczy dopytywałam sie nieraz - też liczyłam, że to może jakis remont choć słyszałam o "sprzątaniu". Do czasu, gdy zobaczyłam zdjęcia , które MS sama zrobiła. Nie wyobrażam sobie żadnego sprzatania, do którego trzeba wywalać zlewozmywak i rozbijać meble ani żadnego remontu, dla którego osobiste rzeczy czy dokumenty człowieka miały by walac sie w błocie . Rozumiem, że sie myliłam i ten "remont" jest juz na ukończeniu, że Magda Sz. odzyska swoje meble, telewizor i takie tam "śmieci" starego człowieka, tak? No i że przed zima zdąży wrócic do siebie?

Bardzo tez prosze o niemylenie pojęć: bronienie MS nie jest równoznaczne z pochwała jej sposobu opiekowania sie zwierzetami. Dziwi mnie jednak, że taki Klembów ze zdrowymi ,sprawnymi ludzmi u władzy ale z psami w pudełkach spotkał się z zupelnie innym traktowaniem niż Korabiewice MS.Może wpływ na to miał fakt dzierżawienia tam ziemi albo jej niewielka ilośc? Bo tu akurat kahoona ma racje - chodzi najwyrazniej o ziemię.

O tym,jak łatwo i szybko przeinacza sie fakty, niech świadcza ostatnie posty Ady-jeje i Waldi/Elzbiety dot. cytatu:"dobry pies to martwy pies" i przypisanie Emirowi całego zła na ziemi, bo takie akurat jest bieżące zapotrzebowanie niektórych obecnych tu osób. Wiele z nich nie pamieta juz, jak własnie u Emir szukało pomocy. Jedni ja dostali inni nie -zalezy, czy potrzebowali jej dla siebie czy dla zwierzat.Nie kazde schronisko jest z gumy i nie każda fundacja spi na pieniadzach..

Ada-jeje: nie wiem, skad czerpiesz informacje o mojej skromnej osobie i w jakim celu. Ja nie dopytywałam się nigdzie, czy tańczyłas na rurze w młodości czy może byłas spadochroniarzem, bo mało mnie to obchodzi , jako że nie ma znaczenia , kto pomaga zwierzetom. Ważne jest jak to robi.

I napisze jeszcze raz: [B]Interweniować - tak, ratowac - tak ,ale nie bandyckimi metodami. [/B]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gagata']

I napisze jeszcze raz: [B]Interweniować - tak, ratowac - tak ,ale nie bandyckimi metodami. [/B][/QUOTE]

Słyszałam o takiej pani (bardzo zdeterminowanej obrończyni praw zwierząt) która za pobicie/popchnięcie (nie pamiętam dokladnie, bo to takie jedna pani drugiej pani;) ) pseudohodowczyni dostała wyrok. Ty też słyszałaś, czy to plotka? Mniemam, że plotka, bo inaczej nie pisałabyś o bandyckich metodach. Zastanawiam się, także, czy jeśli ta pani np (czysto teoretycznie) zostałaby teraz skazana w sprawie np o zniesławienie, to czy poszłaby siedzieć?Tak dla przykladu, czysto teoretycznie? I czy to znaczy, że jest bandytką?
Oczywiście nie odnoszę tego do sprawy Korabiewic, bo ja nie wiem, co tam się dokladnie stało, wypowiedziom pani Magdy S nie do końca wierzę, widzę postanowienie policji i zdjęcia ale nie wiem dokladnie, co tak naprawdę tam się wydarzyło i dlaczego.

Nagonki na vivę tutaj nie ma i nie będzie. I mam nadzieję, że nikt nie będzie sobie zdania wyrabiał na podstawie jednostronnych wypowiedzi.

Edited by Charly
Link to comment
Share on other sites

[quote name='sleepingbyday']




mala_czarna, takie sukno wchłania wilgoć? co tydzień jeździmy, może tą belę da się wcisnąć w osobówkę? faktycznie popytamy, czy to materiał przydatny w schronisku, bo nie każdy zdaje egzamin, ale czy to może to następnego weekendu poleżeć?

kasiaprodex, dywany bankowo się nadają, tylko do jakiego rozmiaru da się je złożyć?[/QUOTE]


to takie domowe dywany blokowe;)
do każdego samochodu wejda. ja je wiozłam tico:lol:

Link to comment
Share on other sites

co do starszych pan to ja wiem to na własnej skórze jak wygląda.
Pomagałam w adopcja a raczej w opiece nad psami kobiecie po 70-ce która miał ok 60 psów i coraz to wiecej bo szczeniaczki sie pojawiały od czasu do czasu.
Kobieta przeciwna sterylkom bo krzywda.
"Walka" trwała kilka lat co do sterylek i zabraniu psów do adopcji. Na całe szczescie sie udało i dzis jest tylko lub jeszcze kilka psiaków i całe szczescie wszystkie suki i kotki po sterylce. Ale ile ja sie nasłuchałam od innych jaka ja to niedobra itd.....łacznie z zakazem wstepu przez rok tylko dlaczego ...bo posprzątałam suce w boksie oczywiście było to w obecnosci starszej PANI która byla strasznie z tego zadowolona bo nie miał kto tego zrobić. Nastepnego dnia cała okolica była poinformowana co ja tam narobiłam....jaka to ja jestem ......
Takie to są starsze panie

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Charly']Słyszałam o takiej pani (bardzo zdeterminowanej obrończyni praw zwierząt) która za pobicie/popchnięcie (nie pamiętam dokladnie, bo to takie jedna pani drugiej pani;) ) pseudohodowczyni dostała wyrok w zawieszeniu. Ty też słyszałaś, czy to plotka? Mniemam, że plotka, bo inaczej nie pisałabyś o bandyckich metodach. Zastanawiam się, także, czy jeśli ta pani np (czysto teoretycznie) zostałaby teraz skazana w sprawie np o zniesławienie, to czy poszłaby siedzieć (z powodu tego wczesniejszego zawieszenia)?Tak dla przykladu, czysto teoretycznie? I czy to znaczy, że jest bandytką?
Oczywiście nie odnoszę tego do sprawy Korabiewic, bo ja nie wiem, co tam się dokladnie stało, wypowiedziom pani Magdy S nie do końca wierzę, widzę postanowienie policji i zdjęcia ale nie wiem dokladnie, co tak naprawdę tam się wydarzyło i dlaczego.

Nagonki na vivę tutaj nie ma i nie będzie. I mam nadzieję, że nikt nie będzie sobie zdania wyrabiał na podstawie jednostronnych wypowiedzi.[/QUOTE]

Po co korzystac ze zródła "jedna pani drugiej pani"? Tu mozna sobie poczytać:[url]http://fundacja-emir.pl/schronisko/ARCHIWUM/NEWS/2012/oswiadczenieEMIR04082012.htm[/url]

A ja do Vivy nic nie mam,mam do kilkorga jej przedstawicieli...Chyba że AR powie "Viva to ja"

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gagata']Po co korzystac ze zródła "jedna pani drugiej pani"? Tu mozna sobie poczytać:[URL]http://fundacja-emir.pl/schronisko/ARCHIWUM/NEWS/2012/oswiadczenieEMIR04082012.htm[/URL]
[/QUOTE]

Widzę. Tylko tam nie jest napisane za co Gagata. Nie jest napisane, kto kogo i czy w ogóle pobił, popchnął itd. No ale jeśli to prawda, to czy takie metody, nawet jeśli zrozumiałe, są w porządku i cytując Ciebie, "nie są bandyckie"? I przede wszystkim, czy Ciebie, zbulwersowaną domniemanymi metodami działań Vivy wobec pani Magdy , nie powinny bulwersować?

Czy fundacja VIVA nie powinna spotkać się z poszkodowaną i wklejać jej wypowiedzi na swojej stronie? W obronie praw człowieka?
Myślę, żeVIVA nie zniży się do takich działań.

A motywy działań fundacji Emir przeciwko fundacji VIVA... - wobec powyższego (i także opisywanej tutaj znajomości z hyclem o ciemnej przeszłości) ciężko w nie uwierzyć. Choć oczywiście życie to nie matematyka.

Załóżmy teraz wątki o każdej fundacji, i wyciągnijmy wszystkie brudy- przede wszystkim te nie dotyczące zwierząt. Tym sposobem osoby postronne na pewno będą pomagać, zaufają i nie odwrócą się od pomocy zwierzętom.

Edited by Charly
Link to comment
Share on other sites

[quote name='kahoona']Wyszyński Cezary - ty przestępco!:crazyeye: Zapewniam catering w więźniu.:evil_lol: Nawet wegańskie Ci przywiezę.....
A skany jak skany, trochę przeterminowane.....

A źródło słabo wiarygodne dla większości ludzkości, bo osobiście prowadzące wojenkę i dodatkowo pozwane do sądu....[/QUOTE]

Zabrał Pan Wyszyński te dokumenty czy nie zabrał ?
(zakładam, że posiadasz wiedzę na ten temat skoro go podjęłaś)
*******************************************************

Nie ważne źródło. Ważny jest fakt.
A jeżeli to "fakt" to bardzo prymitywnie go bagatelizujesz.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mala_czarna']To popytaj proszę, ja też bez samochodu.[/QUOTE]

Ty z tym pytaniem do gagaty ?

A gdzie VIVA i jej wolontariusze ?
Bela sukna nie warta zachodu ?
*************************************************
mała_czarna sprzedaj tę belę na allegro a VIVIE pieniążki prześlij.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Charly']Widzę. Tylko tam nie jest napisane za co Gagata. Nie jest napisane, kto kogo i czy w ogóle pobił, popchnął itd. No ale jeśli to prawda, to czy takie metody, nawet jeśli zrozumiałe, są w porządku i cytując Ciebie, "nie są bandyckie"? I przede wszystkim, czy Ciebie, zbulwersowaną domniemanymi metodami działań Vivy wobec pani Magdy , nie powinny bulwersować?

Czy fundacja VIVA nie powinna spotkać się z poszkodowaną i wklejać jej wypowiedzi na swojej stronie? W obronie praw człowieka?
Myślę, żeVIVA nie zniży się do takich działań.

A motywy działań fundacji Emir przeciwko fundacji VIVA... - wobec powyższego (i także opisywanej tutaj znajomości z hyclem o ciemnej przeszłości) ciężko w nie uwierzyć. Choć oczywiście życie to nie matematyka.

Załóżmy teraz wątki o każdej fundacji, i wyciągnijmy wszystkie brudy- przede wszystkim te nie dotyczące zwierząt. Tym sposobem osoby postronne na pewno będą pomagać, zaufają i nie odwrócą się od pomocy zwierzętom.[/QUOTE]
Przypuszczam, że sąd wziął pod uwagę wszystkie okoliczności. Zresztą na błędach też warto sie uczyc. O ile wiem hycel o ciemnej przeszłości był w nagłaśnianej na tym wątku sprawie tylko świadkiem(inaczej niz były pan poseł od listu) więc ja go oceniać nie będe - wiem,że wielu zwierzakom pomógł.
A wątki o kazdej fundacji pewnie by sie przydały - tym sposobem osoby postronne będą wiedziały komu przekazywać swoje datki ,by pieniadze trafiły właśnie do zwierząt. Naprawde uważasz, że zamiatanie wszystkiego pod dywan pomoże zwierzetom? Srodowiska prozwierzęce powinny robic wszystko by oczyscic swoje szeregi, vide Krzyczki, Chrcynne itp..To też fundacje.

Link to comment
Share on other sites

Guest Elżbieta481

[quote name='gagata']Sleepingbyday: Tak tez znam takie osoby i wcale nie twierdze,że Magda Szwarc .świetnie sobie radzi .O sprawę opróżnienia domku MS z jej mebli i rzeczy dopytywałam sie nieraz - też liczyłam, że to może jakis remont choć słyszałam o "sprzątaniu". Do czasu, gdy zobaczyłam zdjęcia , które MS sama zrobiła. Nie wyobrażam sobie żadnego sprzatania, do którego trzeba wywalać zlewozmywak i rozbijać meble ani żadnego remontu, dla którego osobiste rzeczy czy dokumenty człowieka miały by walac sie w błocie . Rozumiem, że sie myliłam i ten "remont" jest juz na ukończeniu, że Magda Sz. odzyska swoje meble, telewizor i takie tam "śmieci" starego człowieka, tak? No i że przed zima zdąży wrócic do siebie?

Bardzo tez prosze o niemylenie pojęć: bronienie MS nie jest równoznaczne z pochwała jej sposobu opiekowania sie zwierzetami. Dziwi mnie jednak, że taki Klembów ze zdrowymi ,sprawnymi ludzmi u władzy ale z psami w pudełkach spotkał się z zupelnie innym traktowaniem niż Korabiewice MS.Może wpływ na to miał fakt dzierżawienia tam ziemi albo jej niewielka ilośc? Bo tu akurat kahoona ma racje - chodzi najwyrazniej o ziemię.

O tym,jak łatwo i szybko przeinacza sie fakty, niech świadcza ostatnie posty Ady-jeje i Waldi/Elzbiety dot. cytatu:"dobry pies to martwy pies" i przypisanie Emirowi całego zła na ziemi, bo takie akurat jest bieżące zapotrzebowanie niektórych obecnych tu osób. Wiele z nich nie pamieta juz, jak własnie u Emir szukało pomocy. Jedni ja dostali inni nie -zalezy, czy potrzebowali jej dla siebie czy dla zwierzat.Nie kazde schronisko jest z gumy i nie każda fundacja spi na pieniadzach..

Ada-jeje: nie wiem, skad czerpiesz informacje o mojej skromnej osobie i w jakim celu. Ja nie dopytywałam się nigdzie, czy tańczyłas na rurze w młodości czy może byłas spadochroniarzem, bo mało mnie to obchodzi , jako że nie ma znaczenia , kto pomaga zwierzetom. Ważne jest jak to robi.

I napisze jeszcze raz: [B]Interweniować - tak, ratowac - tak ,ale nie bandyckimi metodami. [/B][/QUOTE]
---------------
Witaj gagata
jeśli możesz to nie przeinaczaj mojej wcześniejszej wypowiedzi..Cytowałam wypowiedż,,dobry pies to martwy pies,,-wypowiedż nie moją i nie przypisuję całego zła Emirowi..To po pierwsze..Ja Emira nie rozumiem..Wolno mi..
Nie zaprzeczałam nigdy,że I(słownie jeden raz )szukałam pomocy u Emira.I nie mogła mi pomóc,a pomoc i radę otrzymałam w jednej organizacji..Innej niż Emir..Emira uwielbiałam do momentu chamskiej prostackiej awantury na forum Emira.Wtedy po chamskiej wypowiedzi jednego z działaczy wycofaliśmy się..I nie prosiłam więcej fundacji Emir o pomoc dla żadnego psa.I nikt w tamtej awanturze nie stanął po naszej stronie-poparto aroganta..A pomoc miała być dla psa nie dla nas,bo gdybym potrzebowała pomoc dla nas to wiem do kogo i gdzie się zwrócić..W moim wieku się to wie...Pies ma zresztą od dawna dom..
Po drugie-od wyroków to jest sąd i policja
po trzecie:a co za skarby skrywa ziemia korabiewicka?Złoto?Diamenty?Ropa naftowa?Gaz?Państwo jest właścicielem takich surowców..Nie Czarek...Jedyne czego mu nie zarzucono to tylko tego,że był agentem KGB...
Czarka znam.I mojego zdania o VIVA żadne zdjęcia nie zmienią...Zmienić mogłoby tylko wyrok organów ścigania,a nie opinie ludzi nie będących prawnikami,sędziami..
Bandyckie metody mówisz?I tu już powinien Czarek zając stanowisko najlepiej ze swoim prawnikiem..I tylko to mam mu do zarzucenia..Że nie oddał spraw do sądu..
PAPAPAPAPAPA

Edited by waldi481
Link to comment
Share on other sites

[quote name='gagata']Przypuszczam, że sąd wziął pod uwagę wszystkie okoliczności. Zresztą na błędach też warto sie uczyc. O ile wiem hycel o ciemnej przeszłości był w nagłaśnianej na tym wątku sprawie tylko świadkiem(inaczej niz były pan poseł od listu) więc ja go oceniać nie będe - wiem,że wielu zwierzakom pomógł.
A wątki o kazdej fundacji pewnie by sie przydały - tym sposobem osoby postronne będą wiedziały komu przekazywać swoje datki ,by pieniadze trafiły właśnie do zwierząt. Naprawde uważasz, że zamiatanie wszystkiego pod dywan pomoże zwierzetom? Srodowiska prozwierzęce powinny robic wszystko by oczyscic swoje szeregi, vide Krzyczki, Chrcynne itp..To też fundacje.[/QUOTE]

Gagata, irytują mnie stronnicze reportaże pt: "wszystko w Korabiewicach jest zasrane, zwierzęta opuszczone i głodne, kierowniczka tam wcale nie przebywa a prezes vivy chce sprzedać teren i się wzbogacić. Zwierzęta ogólnie ma w dupie" Przecież to zaczęło sie długo przed wkroczeniem pani Magdy na scenę.

I absolutnie nie uważam, że wszystko powinno być zamiatane pod dywan. Ale uważam, że są pewne sprawy (jeżeli nie dotyczą bezpośrednio zwierząt), które przede wszystkim można załatwić w inny sposób.

A Ty sama, skoro jesteś tak zbulwersowana łamaniem praw człowieka (w tym przypadku pani Magdy S) dlaczego nie pytasz i nie poruszasz publicznie sprawy, o którą zapytałam. Niech się wszyscy dowiedzą, co się stało i "niech fundacje się czyszczą"....Jeżeli o mnie chodzi, nie uważam, że jest to sprawa, która musi i powinna być przeciągana przez publiczne fora. Widzę jednak, że Ty, masz odmienne zdanie, (fundacja Emir także). Tylko odnośnie fundacji VIVA, czy ogólnie?

Wiesz co mnie irytuje i co uważam, nikomu nie pomoże; moralność Kalego.

@Waldi- Czarek oddał sprawę do sądu. Stąd też taka mobilizacja.

Edited by Charly
Link to comment
Share on other sites

Ja może na inny temat ale ktoś założył wątek na niebieskim i mam pytanie czy ten psiak nadal w schronisku.

[quote name='"katarina13"']Maniuś to pies w typie amstaffa. Mieszka w kojcu w podwarszawskim schronisku w Korabiewicach.


Maniuś to nietypowy pies tej rasy. Jest nieprawdopodobnie łagodny a właściwie to kraina łagodności...


Maniuś przeraźliwie potrzebuje człowieka. Wygląda zza krat i woła.. czeka aż człowiek przyjdzie ze smyczą, weźmie na spacer a potem przytuli. Maniuś to totalna przylepa. Potrafi objąć przednimi łapkami szyję człowieka i się przytulić.. jak dziecko... Jak już "dorwie" człowieka to najchętniej wskoczyłby na ręce! :) Czasem mam wrażenie, że to mikropiesek- kanapowiec zamknięty w skórze groźnego psa.


Maniuś kocha ludzi, uwielbia ich i bardzo mu brakuje bliskości człowieka podczas samotnych, zimnych nocy... Wszyscy wolontariusze kochają Maniusia, biorą na spacer, wygłaszczą ale serce się kraja kiedy Maniuś wraca do boksu..wtedy płacze.. płacze strasznie i woła..:( To jeden z tych psów, który każdy dzień w schronisku przeżywa na nowo..:( Bardzo cierpi z powodu samotności...strasznie chciałby żeby ktoś go stamtąd zabrał już na zawsze...


[url=http://www.fotosik.pl][img]http://images47.fotosik.pl/1554/a7ff25f4062281a1.jpg[/img][/url]


[url=http://www.fotosik.pl][img]http://images39.fotosik.pl/1755/e923c9d480fa8f03.jpg[/img][/url][/quote]

Link to comment
Share on other sites

Wiecie co? W zasadzie za komentarz do tej dyskusji najbardziej nadaje się fakt że to ta "udręczona", "wywalona", "bezdomna" i "torturowana" Magdalena Sz. - anioł w ludzkiej skórze [B]ma postawione zarzuty za znęcanie się nad zwierzętami.

[/B]I to jest fakt sprawdzalny w całej rozciągłości, a znając stosunek polskich prokuratur do stosowania UoZ, cos chyba na rzeczy jest, bo nie umorzono.

O takim szlachetnym czynie jak wypłacenie w niewiadomym celu ponad 100.000 zł z bankomatów i wydanie na nie wiadomo co nawet nie chce się wspominać.

Bo przecież gdyby na zwierzęta wydawała to byłyby faktury, nieprawdaż? A raport NIK jest w tym względzie bezlitosny dla ANIOŁA.

I dlatego dopatruję się w bronieniu kogoś takiego czystego interesu.
Póki co VIVA zarzutów o znęcanie się nad zwierzętami nie ma. I nie jest to bardzo powszechne w środowisku, to jakby pedofila zatrudnic w przedszkolu.

Nie wierze w dobro Szwarcowej, jej uczciwość i szlachetność - dla mnie to po prostu zły człowiek.
Zgadza się ze mną wielu ludzi, którzy odwiedzali Korabiewice przez lata.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='waldi481']---------------
(...).
Bandyckie metody mówisz?I tu już powinien Czarek zając stanowisko najlepiej ze swoim prawnikiem..I tylko to mam mu do zarzucenia..Że nie oddał spraw do sądu..
PAPAPAPAPAPA[/QUOTE]
Oddał,oddał, możesz nadal go wielbić.
Co .do reszty: przeczytaj prosze jeszcze raz posty Ady-jej, swoje i mój...
Nie wiem, jakie ziemia korabiewicka skrywa skarby - spytaj kahoony albo C.W...


BTW : a jak wyglAdają remonty w Waszym domu? Portrety przodków też walaja sie w błocie?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Charly']Gagata, irytują mnie stronnicze reportaże pt: "wszystko w Korabiewicach jest zasrane, zwierzęta opuszczone i głodne, kierowniczka tam wcale nie przebywa a prezes vivy chce sprzedać teren i się wzbogacić. Zwierzęta ogólnie ma w dupie"

I absolutnie nie uważam, że wszystko powinno być zamiatane pod dywan. Ale uważam, że są pewne sprawy (jeżeli nie dotyczą bezpośrednio zwierząt), które przede wszystkim można załatwić w inny sposób.

A Ty sama, skoro jesteś tak zbulwersowana łamaniem praw człowieka (w tym przypadku pani Magdy S) dlaczego nie pytasz publicznie o sprawę, którą ja poruszyłam. Niech się wszyscy dowiedzą, co się stało i "niech fundacje się czyszczą"....Jeżeli o mnie chodzi, nie uważam, że jest to sprawa, która musi i powinna być przeciągana przez publiczne fora. Widzę jednak, że Ty, masz odmienne zdanie. Tylko odnośnie fundacji VIVA, czy ogólnie?

Wiesz co mnie irytuje i co uważam, nikomu nie pomoże; moralność Kalego.[/QUOTE]

Mnie z kolei bardzo zirytował stronniczy reportaz o Korabiewicach z udziałek G.Bielawskiego i prawniczki Vivy D.S (tak figurowało na reportazu) - od niego zreszta zaczął się mój udział w tym wątku.

Publicznie pytam o sprawy, ktorych nie znam.

Już pisałam, nie czepiam sie fundacji jako takich tylko niektórych ludzi z tych fundacji.Np bardzo mi sie nie podoba fakt wywozenia psów do Niemiec przez PdZ i nie tylko,ale to chyba nie ten watek. A znasz inny sposób oczyszczania sie sie środowiska bez upubliczniania złych rzeczy? Jak myslisz ilu ludzi w dobrej wierze wpłacało na Krzyczki?To jest właśnie moralność Kalego.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gagata']Mnie z kolei bardzo zirytował stronniczy reportaz o Korabiewicach z udziałek G.Bielawskiego i prawniczki Vivy D.S (tak figurowało na reportazu) - od niego zreszta zaczął się mój udział w tym wątku.

Publicznie pytam o sprawy, ktorych nie znam.

Już pisałam, nie czepiam sie fundacji jako takich tylko niektórych ludzi z tych fundacji.Np bardzo mi sie nie podoba fakt wywozenia psów do Niemiec przez PdZ i nie tylko,ale to chyba nie ten watek. A znasz inny sposób oczyszczania sie sie środowiska bez upubliczniania złych rzeczy? Jak myslisz ilu ludzi w dobrej wierze wpłacało na Krzyczki?To jest właśnie moralność Kalego.[/QUOTE]

Widzisz Gagata, ja odniosłam wrażenie, że już oceniłaś. A przecież, jeżeli nie znasz, a chcesz poznać to może, już to mówiłam, zapytaj drugą stronę. Szczerze i otwarcie- nie tutaj na forum, skoro tu odpowiedzi brak, co mnie nie dziwi, wobec tego co się dzieje.

Przecież te międzyfundacyjne awersje ciągną się już od lat. Normalne pytanie wywołuje blokadę informacji, podejrzliwośc i agresję. Być może, bo coś trzeba ukryć, ale często też, bo nikt nie wierzy, że osoba pytająca zainteresowana jest faktyczną wersją wydarzeń. To co dzieje się teraz w kierunku VIVY nie jest wyjątkiem.

[quote name='gagata'] Jak myslisz ilu ludzi w dobrej wierze wpłacało na Krzyczki?To jest właśnie moralność Kalego.[/QUOTE]


Czy chciałabyś, aby ludzie przestali teraz wpłacać na Korabiewice?

Link to comment
Share on other sites

Guest Elżbieta481

[quote name='gagata']Oddał,oddał, możesz nadal go wielbić.
Co .do reszty: przeczytaj prosze jeszcze raz posty Ady-jej, swoje i mój...
Nie wiem, jakie ziemia korabiewicka skrywa skarby - spytaj kahoony albo C.W...
---------------
No-już jestem
Dziękuję gagata za pozwolenie co do wielbienia..To b.miłe z Twojej strony.
A-bardzo się cieszę,że oddał sprawę do sądu-NARESZCIE.
A posty wskazanych osób przeczytałam zgodnie z sugestią ..Dzięki za rady-słowa o martwym psie nie były mojego autorstwa..
A tak wogóle-cokolwiek by człowiek napisał tu już nic oprócz sądu nie pomoże.
Elżbieta

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kahoona']oddał, nie on jeden:eviltong:[/QUOTE]

Z tego wątku, postronny czytelnik,zwykły miłosnik psów - darczyńca, może wysnuć jeden wniosek:
organizacje nie mają czasu dla zwierząt, bo spędzają go głównie w sądach!
Na dodatek sprawy sądowe kosztują, to z jakich pieniędzy są pokrywane?
Gdyby organizacje wkładały tyle wysiłku w wytaczanie spraw oprawcom zwierząt......
Taki Siemiński,Harłacz - tam gdzie trudne sprawy pewnych organizacji nie ma, a szkoda! Niektóre tak się chwalą tymi korytarzami sejmowymi, ale palcem w bucie nie ruszą, aby wspomóc w dużych, ważnych sprawach.
A Chrcynne? Mając takie "układy" łatwiej chyba jest dowiedzieć się, kto stoi za prezesem tej fundacji, dlaczego od lat jest nietykalny?
Szkoda ,że pewne osoby poszły na medialność i tyle.
A i jeszcze jedno pytanie, co to za wydarzenie zrobiła Aniela R. na FB?

Link to comment
Share on other sites

Guest Elżbieta481

A co można zrobić?Niestety-tu może pomóc tylko sprawa w sądzie,bo jeśli jej nie będzie to w oparach nienawiści utoniemy my obrońcy zwierząt..
E/W

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Charly']Widzisz Gagata, ja odniosłam wrażenie, że już oceniłaś. A przecież, jeżeli nie znasz, a chcesz poznać to może, już to mówiłam, zapytaj drugą stronę. Szczerze i otwarcie- nie tutaj na forum, skoro tu odpowiedzi brak, co mnie nie dziwi, wobec tego co się dzieje.

Przecież te międzyfundacyjne awersje ciągną się już od lat. Normalne pytanie wywołuje blokadę informacji, podejrzliwośc i agresję. Być może, bo coś trzeba ukryć, ale często też, bo nikt nie wierzy, że osoba pytająca zainteresowana jest faktyczną wersją wydarzeń. To co dzieje się teraz w kierunku VIVY nie jest wyjątkiem.




Czy chciałabyś, aby ludzie przestali teraz wpłacać na Korabiewice?[/QUOTE]

Alez ja rozmawiałam z Agata R.Cierpliwie wysłuchalam jej opowieści o tym, że M.Sz ma klucze do wszystkich bram, o tym ,że zreperuja jej brame, by mogła swobodnie wychodzic poza teren schronu i o wielu innych rzeczach. Mało tego, próbowałam z nia rozmawiac póżniej przez telefon ale nie miała dla mnie czasu - widac była zajeta w Korabiewicach. Ja zwykle staram sie weryfikowac to, co pisze , oczywiscie w miare moich mozliwosci i dlatego czasami uzurpuje sobie prawo do własnej oceny.

Nie, nie chcialabym, by ludzie przestali wpłacac na korabiewice, pod warunkiem, że te pieniadze ida na zwierzeta a nie np na wykup ziemi itp...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...