Jump to content
Dogomania

Negatywy pozytywu, pozytywy tradycji czyli „Mam psa, chciałbym go szkolić, co wybrać?


Ifat

Recommended Posts

Ten pies nie pojedzie ani do Galuszki ani do Awtoniuk. To jedyna "pozytywna" propozycja? Znasz może lepszych od wymienionych? A może zechcialbyś sam zmierzyć się z problemem? Doradzałeś w innym wątku co robić kiedy pies goni ziwerzyne, widać znasz się. Co, podjedziesz?
Co do metod: przypadek tego psa przewinąl się przez osobę nie mającą obiekcji co do użycia oe i potrafiącą jej używać. Ta osoba, orzekła, ze to nie ma większego sensu.
Tak więc możesz śmiało działać, pies nie jest zepsuty tradycją.
Ps. Nie zapomnij wziąć sowjego psa, chciałabym zobaczyć tą miłą odmianę.

Link to comment
Share on other sites

Co do metod: przypadek tego psa przewinąl się przez osobę nie mającą obiekcji co do użycia oe i potrafiącą jej używać. Ta osoba, orzekła, ze to nie ma większego sensu.
 

no coś ty... przecież tradycyjni zawsze na starcie pakują psa w kolce i oe, szarpią i używają przemocy :)

Link to comment
Share on other sites

Wyobraź sobie, że od dosyć dawna chodzę na szkolenie. Przerobiłam linki, przywołanie na gwizdek, spaloną miskę. Wszytkie inne problemy ze swoim psem rozwiązałam konsekwencją oraz pozytywnym podejściem. Metod tzw. tradycyjnych nie próbowałam. Obecnie myślę nad obrożą elektryczną pod okiem szkoleniowca, ale mam duże opory. Naprawdę jestem skłonna przejechać wiele kilometrów i zapłacić dużo, by tego uniknąć. Niestety mój pies przez swoje popędy stwarza niebezpieczeństwo sam dla siebie.

Zanim wyskoczysz do mnie z protekcjonalnym tonem pochwal się jakie problemy i jakimi metodami rozwiązałeś u swojego psa. Czy pracowałeś kiedyś z psem z trudną przeszłością?

Link to comment
Share on other sites

a co to znaczy "pies grzeczny sam z siebie"?
to jest kolejna próba dyskredytacji metod pozytywnych oparta tylko i wyłącznie na własnym przekonaniu ("czucie i wiara silniej mówią do mnie...") a nie na faktach.

Psy maja rozne charaktery i beda takie, ktore kochaja caly swiat i np. nie zwiewaja z sarenkami czy nie rzucaja sie na inne pieski. Ot, grzeczne same z siebie. Sam na watku bodajze o chamstwie chwaliles sie, ze taki pies Ci sie trafil i sam przyznawales, ze problemow z nim nie masz a i ze szkolenia nic osiagac nie chcesz, bo Ci wystarczy ze pies lazi sam sobie, czasem patyk przyniesie i na zawolanie wroci. Wiec i nie masz co wypracowywac to wydaje Ci sie, ze korekta jest be. Jakby trafil Ci sie pies, ktory fiksuje np. na widok kotka i najpierw trzeba go z transu wyrwac, zeby cokolwiek od niego wyegzekwowac to bys inaczej mowil.
Link to comment
Share on other sites

Szczerze mowiac nie zauwazylam zeby moje pieski odczuwaly dyskomfort ;)

Ja sie z Wami zgadzam, nie jestem wielkim przeciwnikiem kolczatek ani oe. Swojego psa za fraki tez nie raz sciagalam z innego, robie korekty obroza itd. Ale nie moge sie zgodzic ze dobry pozytywista macha tylko parowka i nie ma innego pomyslu na psa.
Moja szkoleniowiec okresla sie pozytywna i uwazam ze taka jest, a wychowala agresywnego belga ktory mial ochote killem wszystkie pieski, a teraz jest uzywany w szkoleniu, zeby pokazac innym pieskom granice.

Link to comment
Share on other sites

wiedzialam, ze do tego w koncu sprowadzisz te dyskusje.

 

tak, to prawda: nie kazdy potrafi wychowac psy tak jak ja wychowalam moje.

co wiecej niektorzy nie radza sobie z dwoma malymi wypierdkami:))

 

sadze, ze nie masz pojecia o gordonkach, nie zrozum mnie zle:)))

Link to comment
Share on other sites

Pax, drodzy Forumowicze!"Pax pomiędzy krześcijany!" Wracając do głównego tematu... co prawda nie widzę wypowiedzi naszego Jasia Fasoli, ale pojawiają mi się jako cytaty - w wypowiedziach innych użytkowników.

Widzę, że Jaś Fasola płakusia z powodu braku filmów tak zwanych tradycjonalistów. hm. A to ciekawe... bo pięć minut zajęło mi znalezienia na youtube, na przykład, takich:

 

Knut Fuchs. Facet który potrafi zrobić siłowy aport. Oj potrafi! A tymczasem na co dzień...:

 

https://www.youtube.com/watch?v=k-DcClc6aKI

 

Tego pana przedstawiać chyba nie trzeba:

 

https://www.youtube.com/watch?v=09LLqa535BE

 

Dla anglojęzycznych - interesująca wypowiedź "tradycjonalisty". Polecam moment w ktorym Ellis podśmiewa się z "military style" (coś około 57'):

 

https://www.youtube.com/watch?v=7oP5iyy0fGg

 

A z naszego polskiego podwórka?

 

Gutek - pies który w ręce usportowionego właściciela trafił prosto ze schroniska. Z początku nie chciał... niczego: nagródek, zabawy, współpracy.

 

https://www.youtube.com/watch?v=YMNgYpP8VEc

 

O, i "ciułała" szkolony u tak zwanej tradycyjnej trenerki:

 

https://www.youtube.com/watch?v=bW3R2bOP7c8

Link to comment
Share on other sites

No wiesz, jesli o moje wypierdki chodzi to zapraszam do mnie do domu, nie mam nic do ukrycia. ;)
No o gordonkach troche sie nasluchalam od ludzi, wszyscy zgodnie twierdza ze to bardzo posluszne psy, a nawet facet majacy hodowle dobkow mowil ze wzial sobie sweterka, zeby miec psa przy ktorym duzo nie trzeba robic ;)

Ide ogladac filmiki ;)

Link to comment
Share on other sites

Przyznaję że znam dwa gordony i jeden z nich jest mega posłuszny z natury. Nikt z nim nic nie robił, psiak jest bystry więc daje rade. Drugi to totalne przeciwieństwo. Szkolony, niby trzymany przez ludzi którzy się znają i dużo pracują z nim a mimo to ciężki, trudny i w sumie "wyszedł" słabo. Uważają że to trudna rasa bo doświadczenie mają. Więc zdarzają się różne przypadki. Fakt że u nich skrajnie pozytywne wychowanie wiec może to nie do końca dobra droga.
Wypierdki o których mówicie to jaka rasa ?:-)

Link to comment
Share on other sites

Filmiki fajne, dwa mi sie nie otwieraja, ale pierwszy bardzo na plus. A macie moze filmik dotyczacy tego silowego aportu? Z ciekawosci chcialabym zobaczyc bo jakos nie moge sobie wyobrazic.

Jesli te wypierdki to moje, a zakladam ze tak, to kundel z charakterem teriera, ze schroniska i boston terier ( z problemami hormonalnymi, w tym nadwyzka testosteronu) ;)

Link to comment
Share on other sites

No wiesz, jesli o moje wypierdki chodzi to zapraszam do mnie do domu, nie mam nic do ukrycia. ;)
No o gordonkach troche sie nasluchalam od ludzi, wszyscy zgodnie twierdza ze to bardzo posluszne psy, a nawet facet majacy hodowle dobkow mowil ze wzial sobie sweterka, zeby miec psa przy ktorym duzo nie trzeba robic ;)

Ide ogladac filmiki ;)


Nie ma czegoś takiego jak rasa ktora jest..... To dowolne wstawić. Takie myślenie to RODZINNE labradory, OBRONNE rotki, KOLANKOWE yoreczki.
Są predyspozycje, a setery to nie jest jakoś szczególnie prosta grupa psów. Proste jak cep to były kiedyś owczraki niemieckie. Ewentualnie do pracy węchowej dla ratowników, celników itp labradory i goldeny. Za parowę zrobi wszytsko, agresji w tym co kot napłakał, nie trzeba było być cholera wie jak wykształconym kynologicznie, żeby sprostać sprawdzaniu walizek.
Bhcie przewodnikiem malinois to już inna para kaloszy.
Nie bardzo da sie powiedzieć, że ktoś się nie zna na szkoleniu, a jego psy zachowują się dobrze, bo są łatwej rasy.
Dla jednego coś jest łatwe, dla innego trudne. Dla mnie łatwe są teriery i im podobne łomy, a np malinois to coś, co w domu mogę najwyżej gościć, bo inaczej oszlałabym ja i ten pies.
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...