anita_happy Posted June 6, 2011 Posted June 6, 2011 prze KI cha ne... a najbardziej mnie wkurza nieudolność... zabrano Kube - w jego spalonym kojcu pojawił sie nowy psiak..potem szczylek... dzizas krist ... wiem to nie łatwe zabronić ludziom posiadania psów! ale MOZNA wypersfadowac - nam sie jak na razie udało! nasz "gospodarz" podczas odbierania kolejnego psa powiedział, ze cche szczeniaczka wziac sobie!!!ZAGOTOWAŁO sie w nas..no i chyba już nie weźmie....trzeba tylko do ludzi dotrzeć... no szkoda.. szkoda mi KUBY, ze siedzi w tej lecznicy...maskotka weta - i to dobra...powinien wet płacić KUBIE pensje za tą reklame! a nie brać tysiaka dziennie za trzymanie
Selenga Posted June 6, 2011 Author Posted June 6, 2011 Szczęśliwie (a może nieszczęśliwie) za stronę internetową Fundacji też nie odpowiadam :) Kiedyś rozmawiałam z p.Elżbietą (NIE Elunią - w życiu mi nie przyszło do głowy żeby tak o p. Elżbiecie Śmigielski mówić czy pisać) na temat strony i ponieważ mówiła, że są jakieś techniczne problemy z tym tworem domorosłego webmastera, zaproponowałam że zrobię nową, wygodną w obsłudze stronę, ale p. Elżbieta znalazła kogoś na miejscu, kto miał to zrobić. No i pewnie robi... Pytanie kiedy skończy. Co prawda jeden z moich klientów też powierzył wykonanie nowej wersji strony wybitnemu informatykowi, który robi tę nową wersje już 5 miesięcy, ale pewnie w obydwu przypadkach efekt końcowy powali internautów na kolana... :diabloti: Znacznie więcej informacji o fundacji i psach, którym pomaga można znaleźć na facebooku. Są tam między innymi zdjęcia malutkiej suni, która mnie po prostu rozwaliła na kawałki - gdybym zobaczyła ją wcześniej pewnie byłaby u mnie i to w DS. Ale znalazłam ją jak już było po wszystkim: sunia odebrana, zdiagnozowana, podleczona, odkarmiona, śliczna i zadowolona już była w nowym domu :) [URL]http://www.facebook.com/photo.php?fbid=179283172121109&set=a.175212672528159.40384.160153134034113&type=1&theater[/URL] [quote]szkoda mi KUBY, ze siedzi w tej lecznicy...maskotka weta - i to dobra...powinien wet płacić KUBIE pensje za tą reklame! a nie brać tysiaka dziennie za trzymanie[/quote]A skąd taka informacja, że lecznica bierze tysiaka dziennie?????? Kuba jest leczony w klinice PO KOSZTACH, więc żadnych opłat poza kosztem leków, opatrunków, zastrzyków itp fundacja nie płaci. Może czasem trzeba dokupić odżywki lub karmę chociaż z tego co wiem, to w zakupach karmy pomagają darczyńcy (spoza dogomanii), którzy mają taką fanaberię, że lubią od czasu do czasu kupić worek karmy dla psa... I zupełnie nie rozumiem, dlaczego tak was wszystkich bulwersuje to, że Kuba siedzi tyle miesięcy w lecznicy. Czy wy na prawdę sobie nie zdajecie sprawy z tego, że dla Kuby to miejsce jest rajem, gdzie po raz pierwszy w życiu zaznał czegoś dobrego? Na prawdę nie zdajecie sobie sprawy z tego, że on kocha ludzi, którzy go wyciaągnęli spod łopaty tak bardzo jak tylko pies potrafi? Nie przyszło wam do głowy, że zabranie go stamtąd i przywożenie co jakiś czas, to będzie dla psa straszny stres, który może się negatywnie odbić na jego zdrowiu? Zapewne wielu z was się nie spodoba to co napiszę, ale trudno - życie to nie jest bajka i musicie się z tym pogodzić: [B]DECYZJĘ O TYM JAK DŁUGO KUBA POZOSTANIE W LECZNICY PODEJMUJE LEKARZ WETERYNARII A NIE MĄDRALE Z DOGOMANII [/B][quote]a najbardziej mnie wkurza nieudolność... zabrano Kube - w jego spalonym kojcu pojawił sie nowy psiak..potem szczylek... dzizas krist ... wiem to nie łatwe zabronić ludziom posiadania psów! ale MOZNA wypersfadowac - nam sie jak na razie udało! nasz "gospodarz" podczas odbierania kolejnego psa powiedział, ze cche szczeniaczka wziac sobie!!!ZAGOTOWAŁO sie w nas..no i chyba już nie weźmie....trzeba tylko do ludzi dotrzeć...[/quote]Możesz spróbować, nic nie stoi na przeszkodzie. Próbowała fundacja, próbowała telewizja, próbował burmistrz, próbowali prywatni ludzie, nawet władze wojewódzkie w to zaangażowano. Jakoś im się nie udało... Może Tobie się uda.
ludwa Posted June 6, 2011 Posted June 6, 2011 Ad.p. Eluni, to nie od nas wyszło:) Mi też by nie przyszło do głowy tak pisać ale udzieliło się;)
anita_happy Posted June 6, 2011 Posted June 6, 2011 Selenga - mamy swój kramik i swoje problemy...a dzis właze na fb i czytam biadolenie o sceniacka z kojca KUBY... a o 1000 zł za dzien to w TV mowili - i dziennikarz i wet...
Selenga Posted June 6, 2011 Author Posted June 6, 2011 [quote name='anita_happy']Selenga - mamy swój kramik i swoje problemy...a dzis właze na fb i czytam biadolenie o sceniacka z kojca KUBY... a o 1000 zł za dzien to w TV mowili - i dziennikarz i wet...[/QUOTE] tyle tylko, że to było w lutym czyli wtedy, kiedy jeden specjalistyczny opatrunek na żywe mięso w spalonych ranach kosztował kilkaset złotych... były też opatrunki plazmowe po 1500 zł za sztukę...
kazik132 Posted June 6, 2011 Posted June 6, 2011 To kiedy możemy spodziewac się informacji o Kubusiu i nowych zdjęć? Chodzi konkretnie o operacje, jakie miał miec(bo pamiętam, że miał miec ich conajmniej kilka podobno). Które już miał, które są przed nim i jak organizm Kubusia regeneruje się po operacjach?
Selenga Posted June 6, 2011 Author Posted June 6, 2011 [quote name='kazik132']To kiedy możemy spodziewac się informacji o Kubusiu i nowych zdjęć? Chodzi konkretnie o operacje, jakie miał miec(bo pamiętam, że miał miec ich conajmniej kilka podobno). Które już miał, które są przed nim i jak organizm Kubusia regeneruje się po operacjach?[/QUOTE] Nie jestem jasnowidzem :) Jak będę coś wiedziała, to od razu napiszę.
kazik132 Posted June 6, 2011 Posted June 6, 2011 [quote name='Selenga']Nie jestem jasnowidzem :) Jak będę coś wiedziała, to od razu napiszę.[/QUOTE] Ok. czekamy więc z nadzieją, że będzie to jak najszybciej. Pozdrawiam Kubusia:)
Lucyja Posted June 6, 2011 Posted June 6, 2011 Dziwny ten wątek. Zamiast serdeczności dla dogomaniaków, którzy wpłacali kasę na ratowanie biednego Kubusia, obraźliwe słowa.
Topi Posted June 8, 2011 Posted June 8, 2011 [quote name='ANETTTA']po co te przepychanki wystarczyło krótko i na temat[/QUOTE] [FONT=Times New Roman]Napisałaś tak "krótko", że nie bardzo rozumiem Twój post.[/FONT] [FONT=Times New Roman]Właśnie po to żeby uniknąć "przepychanek" proponowałam już na tym wątku żeby go zamknąć.[/FONT] [FONT=Times New Roman]Fundacja Mrunio dogomaniaków ma tam gdzie skowronek ma ogonek i w tej sprawie dogomaniacy są bezsilni. [/FONT] [FONT=Times New Roman]Selenga (z całym OGROMNYM szacunkiem dla Niej) robi co może, ale ... może nie wiele.[/FONT] [FONT=Times New Roman]Informacji o Kubusiu nie ma tutaj i nie będzie a podtrzymywanie wątku tylko po to żeby odsyłać nas na Facebooka jest bez sensu bo niezalogowani i tak niczego się tam nie dowiedzą.[/FONT] [FONT=Times New Roman]Nie ulega wątpliwości, że przejrzystość w opiece nad Kubusiem pozostanie w sferze marzeń dogomaniaków.[/FONT]
Selenga Posted June 8, 2011 Author Posted June 8, 2011 [quote name='Topi'] [FONT=Times New Roman]Informacji o Kubusiu nie ma tutaj i nie będzie a podtrzymywanie wątku tylko po to żeby odsyłać nas na Facebooka jest bez sensu bo niezalogowani i tak niczego się tam nie dowiedzą.[/FONT][/quote] I chociażby dlatego, że niezalogowani niczego się tam nie dowiedzą, jest sens utrzymywania tego wątku przynajmniej do czasu kiedy Kuba trafi do DS :) [quote][FONT=Times New Roman]Nie ulega wątpliwości, że przejrzystość w opiece nad Kubusiem pozostanie w sferze marzeń dogomaniaków.[/FONT][/QUOTE] A co jest nieprzejrzyste w opiece nad Kubusiem??? Powszechnie wiadomo, że Kuba jest w klinice której lekarze wyciągnęli go ze stanu prawie beznadziejnego, wiadomo że jest dobrze odżywiany, ma wygodne posłanie, spacery równie częste jak nasze domowe czworonogi i jest rozpieszczany przez wszystkich pracowników kliniki. Miał lub będzie miał zoperowane wszystko co da się operacyjnie naprawić, dostaje leki na wszystko co da się naprawić farmakologicznie, jeśli czegoś się nie da naprawić, to lekarze robią wszystko żeby zmniejszyć mu dyskomfort. Co tu jest nieprzejrzystego??? To ze nie będziemy mieli wpływu na wybór domu stałego? A na innych watkach dom wybieramy przez głosowanie może?
kazik132 Posted June 8, 2011 Posted June 8, 2011 [quote name='Selenga']I chociażby dlatego, że niezalogowani niczego się tam nie dowiedzą, jest sens utrzymywania tego wątku przynajmniej do czasu kiedy Kuba trafi do DS :) A co jest nieprzejrzyste w opiece nad Kubusiem??? Powszechnie wiadomo, że Kuba jest w klinice której lekarze wyciągnęli go ze stanu prawie beznadziejnego, wiadomo że jest dobrze odżywiany, ma wygodne posłanie, spacery równie częste jak nasze domowe czworonogi i jest rozpieszczany przez wszystkich pracowników kliniki. Miał lub będzie miał zoperowane wszystko co da się operacyjnie naprawić, dostaje leki na wszystko co da się naprawić farmakologicznie, jeśli czegoś się nie da naprawić, to lekarze robią wszystko żeby zmniejszyć mu dyskomfort. Co tu jest nieprzejrzystego??? To ze nie będziemy mieli wpływu na wybór domu stałego? A na innych watkach dom wybieramy przez głosowanie może?[/QUOTE]A co jest nieprzejrzyste? Nie znam wielu watków na forum, ale zaglądnij proszę choćby na watek Frania. Tam jest rzeczywiście przejrzyście.Wiemy wszystko, co można wiedzieć: o co pytamy i o co nie pytamy. Informacje są podawane systematycznie i wyczerpująco. Fajnie byłoby, aby tak było i tu, bo jak widzisz, wiele osób czyta watek i chciałoby wiedzieć więcej, niż tylko to,że je, spaceruje i ma posłanko miekkie. Mam nadzieję, że to nie jest dziwne i , że nasze oczekiwania nie są jakies wyssane z palca, czy wygórowane. Jesli się jednak mylę, to mnie poprawcie proszę. Po Twoim poście Selengo mam pytania, bo chciałabym rzeczywiście przejrzyście: "miał, lub będzie miał zoperowane wszystko" - co Kuba miał a co będzie miał zoperowane. Wszystko, czyli co konkretnie? "dostaje leki na wszystko co się da naprawić" - Co jest już naprawione farmakologicznie, a co do naprawienia jeszcze? Na innych wątkach nie wybieramy domu przez głosowanie, ja nie widziałam tak nigdy. Ale na innych wątkach sa choćby informacje o potencjalnych domkach, że w ogóle takie są i jakie oferują warunki. Wybierają raczej zawsze opiekunowie psa, ale tu, na forum raczej dokonuja wyboru w oparciu o wizytę i zdanie innych.
Selenga Posted June 8, 2011 Author Posted June 8, 2011 [quote name='kazik132']A co jest nieprzejrzyste? Nie znam wielu watków na forum, ale zaglądnij proszę choćby na watek Frania. Tam jest rzeczywiście przejrzyście.Wiemy wszystko, co można wiedzieć: o co pytamy i o co nie pytamy. Informacje są podawane systematycznie i wyczerpująco. Fajnie byłoby, aby tak było i tu, bo jak widzisz, wiele osób czyta watek i chciałoby wiedzieć więcej, niż tylko to,że je, spaceruje i ma posłanko miekkie. Mam nadzieję, że to nie jest dziwne i , że nasze oczekiwania nie są jakies wyssane z palca, czy wygórowane. Jesli się jednak mylę, to mnie poprawcie proszę. Po Twoim poście Selengo mam pytania, bo chciałabym rzeczywiście przejrzyście: "miał, lub będzie miał zoperowane wszystko" - co Kuba miał a co będzie miał zoperowane. Wszystko, czyli co konkretnie? "dostaje leki na wszystko co się da naprawić" - Co jest już naprawione farmakologicznie, a co do naprawienia jeszcze? Na innych wątkach nie wybieramy domu przez głosowanie, ja nie widziałam tak nigdy. Ale na innych wątkach sa choćby informacje o potencjalnych domkach, że w ogóle takie są i jakie oferują warunki. Wybierają raczej zawsze opiekunowie psa, ale tu, na forum raczej dokonuja wyboru w oparciu o wizytę i zdanie innych.[/QUOTE] Kazik, kochana, [B]NA INNYCH WĄTKACH PSY SĄ POD OPIEKĄ DOGOMANIAKÓW A KUBA NIE JEST[/B] Jeżeli koniecznie chcesz porównywać ten wątek do innych, to znajdź taki wątek, gdzie pies [B]NIE JES[/B]T pod opieką dogomaniaków. Były takie wątki na dogo i [B]ZAWSZE[/B] były problemy z uzyskaniem informacji A co do Twoich pytań to czy sugerujesz, że chory pies jest umieszczony w lecznicy i NIE jest prawidłowo leczony? Lekarze nie podają mu czego potrzebuje? Czy może uważasz, że dogomaniacy wiedzą lepiej od lekarzy co Kubie jest potrzebne i lecznica powinna konsultować leczenie na dogomani?
Felka z Bagien Posted June 8, 2011 Posted June 8, 2011 Tak dla przypomnienia ,Selengo o które psy chodzi,bo na pewno jakoś z tym problemem braku informacji dali sobie radę.Uczmy się od mistrzów;).
Selenga Posted June 8, 2011 Author Posted June 8, 2011 [quote name='Felka z Bagien']Tak dla przypomnienia ,Selengo o które psy chodzi,bo na pewno jakoś z tym problemem braku informacji dali sobie radę.Uczmy się od mistrzów;).[/QUOTE] Jestem na dogo od 2008 roku i w tym czasie kilka setek wątków, może nawet kilkanaście setek. Jeżeli sądzisz, że zapisuję sobie wszystkie wątki i mogę rzucać linkami w dowolnie wybranym momencie, to się mylisz. Przejrzyj stare watki to znajdziesz. Takie na których były karczemne awantury też znajdziesz. Nic nowego na dogomanii. A co dawania sobie rady to oczywiście - radzili sobie, wątek sam z siebie zamierał albo robiła się awantura i moderator zamykał wątek. Tak było przynajmniej na tych watkach które ja obserwowałam do końca, ale z większości takich wątków ewakuowałam się wcześniej - nie mam czasu na to żeby go marnować na wątkach na których do niczego nie mogę się przydać, a zadymy i złośliwości mnie nie interesują, wolę inną literaturę.
Felka z Bagien Posted June 8, 2011 Posted June 8, 2011 A ja czytam Dogomanię od 2006 roku,nie będąc zalogowaną.Ale jeżeli używasz jakiegos argumentu,to musisz go podeprzeć w realu.A nie sobie tak...,bo to nie jest żaden argument, ani w świetle prawa, ani zdrowego rozsądku
Selenga Posted June 8, 2011 Author Posted June 8, 2011 [quote name='Felka z Bagien']A ja czytam Dogomanię od 2006 roku,nie będąc zalogowaną.Ale jeżeli używasz jakiegos argumentu,to musisz go podeprzeć w realu.A nie sobie tak...,bo to nie jest żaden argument, ani w świetle prawa, ani zdrowego rozsądku[/QUOTE] Poczytaj wątek Moona :)
Lucyja Posted June 8, 2011 Posted June 8, 2011 Selengo jestem daleka od tego, żeby wszczynać jakies awantury na wątku, ale musisz wziąc pod uwagę, że skoro założyłaś wątek Kubusiowi, to dogomaniacy będą się domagać od Ciebie rzetelnych informacji na temat leczenia psa i jego dalszych losów. Nie ma w tym nic dziwnego, ani nadzwyczajnego.
kazik132 Posted June 8, 2011 Posted June 8, 2011 [quote name='Selenga'] A co do Twoich pytań to czy sugerujesz, że chory pies jest umieszczony w lecznicy i NIE jest prawidłowo leczony? Lekarze nie podają mu czego potrzebuje? Czy może uważasz, że dogomaniacy wiedzą lepiej od lekarzy co Kubie jest potrzebne i lecznica powinna konsultować leczenie na dogomani?[/QUOTE] Szczerze, jak wspominałam, nie jestem długo na forum i nie znam takich innych watków. Ale jeśli chodzi o zacytowaną częśc twojej wypowiedzi, to słowo daję, że nawet przez myśl mi nie przeszło to, co napisałaś, czyli,że lekarze coś robią źle. Ja zadałam pytania konkretne, aby było przejrzyście, bo z Twojego wcześniejszego postu wynikały ogóły. Nie czekam tez na odp natychmiastową, bo zdaję sobie sprawę, o czym pisałaś, że to niekoniecznie musi być na "już". Ale chciałabym całkiem powaznie wiedzieć: - co Kuba już miał a co jeszcze będzie miał zoperowane. Napisałaś "Wszystko", a ja po prostu pytam, co konkretnie? - Co jest już naprawione farmakologicznie,czyli z czym weci się uporali, a co jest do naprawienia jeszcze? Nie rozumiem skąd przypuszczenia i posądzanie mnie o sugerowanie złej opieki. Nigdy tak nie napisałam ani nawet nie pomyślałam, wręcz przeciwnie.
Selenga Posted June 8, 2011 Author Posted June 8, 2011 [quote name='Lucyja']Selengo jestem daleka od tego, żeby wszczynać jakies awantury na wątku, ale musisz wziąc pod uwagę, że skoro założyłaś wątek Kubusiowi, to dogomaniacy będą się domagać od Ciebie rzetelnych informacji na temat leczenia psa i jego dalszych losów. Nie ma w tym nic dziwnego, ani nadzwyczajnego.[/QUOTE] Nie zakładałam tego wątku :) Przejęłam go po zbanowaniu osoby, która go zakładała. Nie opiekuję się Kubą i nie mam stałego dostępu do informacji o tym co się z nim dzieje, nie jestem w żaden sposób związana z fundacją, która Kubą się opiekuje. Staram się o informacje w miarę swoich możliwości i jak tylko jakieś uzyskam, to od razu wrzucam je na wątek nawet jeśli jest to już nad ranem. Generalnie rozumiem pytających, sama bym chciała wiele rzeczy wiedzieć. Ale ile razy można spokojnie tłumaczyć te same rzeczy? Kazik, pytałam p.Elżbietę o te kilkanaście operacji o których pisała fanta - zdziwiła się. Lekarze zastanawiali się co można zrobić z jego dysplazją, ale wtedy nie była jeszcze podjęta żadna decyzja. Co zdecydowano na razie nie wiem. O tym, że dostaje wszystko co potrzeba może świadczyć to, że jest radosny, pełen energii i chętny do zabawy - gdyby coś mu dolegało, nie byłby taki. A ostatnia informacja jest taka, że Kuba szaleje. Poczuł wiosnę więc ciągnie go na spacerki. Zaczął się bawić zabawkami - skacze i podrzuca miśki jak młody kangur. Gdyby coś go bolało, nie skakałby przecież. Liczę na to, że p.Elżbieta w najbliższych dniach będzie u niego i dowiemy się więcej.
kazik132 Posted June 8, 2011 Posted June 8, 2011 [quote name='Selenga'] Kazik, pytałam p.Elżbietę o te kilkanaście operacji o których pisała fanta - zdziwiła się. Lekarze zastanawiali się co można zrobić z jego dysplazją, ale wtedy nie była jeszcze podjęta żadna decyzja. Co zdecydowano na razie nie wiem. O tym, że dostaje wszystko co potrzeba może świadczyć to, że jest radosny, pełen energii i chętny do zabawy - gdyby coś mu dolegało, nie byłby taki. A ostatnia informacja jest taka, że Kuba szaleje. Poczuł wiosnę więc ciągnie go na spacerki. Zaczął się bawić zabawkami - skacze i podrzuca miśki jak młody kangur. Gdyby coś go bolało, nie skakałby przecież. Liczę na to, że p.Elżbieta w najbliższych dniach będzie u niego i dowiemy się więcej.[/QUOTE]O! To już jest coś więcej:) Kubuś szaleje, więc na pewno ma się coraz lepiej, pewnie można napisać, że ma się dobrze! Selengo, nie zrozumiałam tylko zdania, że pytałaś o kilkanaście operacji o których pisała fanta a pani prezes się zdziwiła. O co chodzi? Czemu się dziwiła? Ze pytasz, czy, że nie było w ogóle takiego planu kilkunastu operacji? Bo my tu w zasadzie cały czas trwamy w przekonaniu, że Kubusia czekało kilkanaście operacji i z nadzieją, że kilka z nich już Kubuś ma za sobą. Ale to, chyba na szczęście nawet, błędne myślenie było? Fajnie, że Kubuś się już bawi i podskakuje. Bardzo bym chciała Kubusia zobaczyć skaczącego i radosnego, bo to musi być piekny widok.
Selenga Posted June 8, 2011 Author Posted June 8, 2011 [quote name='kazik132'] Selengo, nie zrozumiałam tylko zdania, że pytałaś o kilkanaście operacji o których pisała fanta a pani prezes się zdziwiła. O co chodzi? Czemu się dziwiła? Ze pytasz, czy, że nie było w ogóle takiego planu kilkunastu operacji? Bo my tu w zasadzie cały czas trwamy w przekonaniu, że Kubusia czekało kilkanaście operacji i z nadzieją, że kilka z nich już Kubuś ma za sobą. Ale to, chyba na szczęście nawet, błędne myślenie było?[/QUOTE] Zdziwiła się ilością "planowanych" operacji :) Na początku leczenia Kuby przewidywano, że może być koniecznych tyle operacji czy raczej zabiegów, ale w przypadku konieczności wykonania przeszczepów skóry. Nie było takiej konieczności.
Topi Posted June 9, 2011 Posted June 9, 2011 [quote name='Selenga']I chociażby dlatego, że niezalogowani niczego się tam nie dowiedzą, jest sens utrzymywania tego wątku przynajmniej do czasu kiedy Kuba trafi do DS :) A co jest nieprzejrzyste w opiece nad Kubusiem??? Powszechnie wiadomo, że Kuba jest w klinice której lekarze wyciągnęli go ze stanu prawie beznadziejnego, wiadomo że jest dobrze odżywiany, ma wygodne posłanie, spacery równie częste jak nasze domowe czworonogi i jest rozpieszczany przez wszystkich pracowników kliniki. Miał lub będzie miał zoperowane wszystko co da się operacyjnie naprawić, dostaje leki na wszystko co da się naprawić farmakologicznie, jeśli czegoś się nie da naprawić, to lekarze robią wszystko żeby zmniejszyć mu dyskomfort. Co tu jest nieprzejrzystego??? To ze nie będziemy mieli wpływu na wybór domu stałego? A na innych watkach dom wybieramy przez głosowanie może?[/QUOTE] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]Pies pod opieką Fundacji (jakiejkolwiek) umieszczony w klinice (jakiejkolwiek) [/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]ZAWSZE jest leczony, ma dobre jedzenie, miękkie spanie itd.[/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]To chyba oczywiste i kontynuowanie wątku tylko po to żeby o tym przypominać jest stratą energii.[/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]Pisząc o „przejrzystości” miałam na myśli to o czym pisała kazik132 w wielu swoich postach ale widzę, że mamy problemy z komunikatywnością i logiką. [/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]Więc napiszę jeszcze raz ( bez złośliwości i chęci atakowania kogokolwiek [B]z dogomanii[/B]).[/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]Kubuś jest SZCZEGÓLNY także z tego powodu, że słyszała o Nim cała Polska.[/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]W całej Polsce ludzie (zrzeszeni, zorganizowani i indywidualne) poruszeni Jego nieszczęściem, próbowali Mu pomóc.[/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]To właśnie tej [B]ogromnej mobilizacji społecznej[/B] zawdzięczamy to, że Kubuś teraz wraca do zdrowia.[/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]UWAŻAM, ŻE TO ZOBOWIĄZUJE. [/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]W tej sytuacji, informowanie opinii publicznej o stanie psiaka jest obowiązkiem [B]rzetelnej[/B] fundacji[/SIZE][/FONT] [SIZE=3][FONT=Times New Roman]i każda rzetelna fundacja [B]robiła by to z radością.[/B][/FONT][/SIZE] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]Tu słyszymy tylko: „nie ma czasu… nie ma możliwości… nie ma po co bo wiadomo” itd.[/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3] [/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]Selenga,[/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]wiem, że jesteś w trudnej sytuacji i bardzo chcesz …[/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]teraz przyszło mi do głowy, że być może jeszcze tylko dzięki Tobie i temu wątkowi [B]o istnieniu[/B] [/SIZE][/FONT] [SIZE=3][FONT=Times New Roman]Kubusia pamięta jeszcze ktoś [B]poza pracownikami lecznicy weterynaryjnej.[/B][/FONT][/SIZE]
Selenga Posted June 9, 2011 Author Posted June 9, 2011 [quote name='Topi'][FONT=Times New Roman][SIZE=3]Pies pod opieką Fundacji (jakiejkolwiek) umieszczony w klinice (jakiejkolwiek) [/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]ZAWSZE jest leczony, ma dobre jedzenie, miękkie spanie itd.[/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]To chyba oczywiste i kontynuowanie wątku tylko po to żeby o tym przypominać jest stratą energii.[/SIZE][/FONT][/QUOTE] Z tym się całkowicie zgadzam, więc nie widzę sensu pisania tu rzeczy oczywistych. Jeśli coś się w życiu Kuby zmienia, to dostaję maila z "biuletynem" od fundacji i natychmiast te informacje tu wstawiam. I dlatego uważam, że również pytanie co 10 dni o to co się z dzieje z psem, który w lecznicy kończy swoje leczenie [SIZE=1](więc nie ma częstych zmian stanu zdrowia)[/SIZE] jest stratą czasu. [FONT=Times New Roman][SIZE=3][quote]Pisząc o „przejrzystości” miałam na myśli to o czym pisała kazik132 w wielu swoich postach ale widzę, że mamy problemy z komunikatywnością i logiką. [/SIZE][/FONT][FONT=Times New Roman][SIZE=3]Więc napiszę jeszcze raz ( bez złośliwości i chęci atakowania kogokolwiek [B]z dogomanii[/B]).[/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]Kubuś jest SZCZEGÓLNY także z tego powodu, że słyszała o Nim cała Polska.[/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]W całej Polsce ludzie (zrzeszeni, zorganizowani i indywidualne) poruszeni Jego nieszczęściem, próbowali Mu pomóc.[/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]To właśnie tej [B]ogromnej mobilizacji społecznej[/B] zawdzięczamy to, że Kubuś teraz wraca do zdrowia.[/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3][B]UWAŻAM, ŻE TO ZOBOWIĄZUJE.[/B] [/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]W tej sytuacji, informowanie opinii publicznej o stanie psiaka jest obowiązkiem [B]rzetelnej[/B] fundacji[/SIZE][/FONT] [SIZE=3][FONT=Times New Roman]i każda rzetelna fundacja [B]robiła by to z radością.[/B][/FONT][/SIZE] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]Tu słyszymy tylko: „nie ma czasu… nie ma możliwości… nie ma po co bo wiadomo” itd.[/SIZE][/FONT][/quote]Możesz tak uważać oczywiście, Twoje prawo. Tylko co Ci przyjdzie z tego, że napiszesz to tutaj, na wątku tego forum???? [COLOR=red][B]NIKOGO[/B][/COLOR] z fundacji na forum nie ma, więc tego nie przeczyta. Ja nie mam [B]ŻADNYCH[/B] związków z fundacją i nie ponoszę żadnej odpowiedzialności za jej poczynania. Czyli pisząc to tutaj niczego nie osiągasz, może poza lekkim wkurzeniem kilku osób (bo ten temat był już z 50 razy wałkowany). Warto? [quote][FONT=Times New Roman][SIZE=3]Selenga,[/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]wiem, że jesteś w trudnej sytuacji i bardzo chcesz …[/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]teraz przyszło mi do głowy, że być może jeszcze tylko dzięki Tobie i temu wątkowi [B]o istnieniu[/B] [/SIZE][/FONT] [SIZE=3][FONT=Times New Roman]Kubusia pamięta jeszcze ktoś [B]poza pracownikami lecznicy weterynaryjnej.[/B][/FONT][/SIZE][/quote] W Polsce jest kilkaset organizacji prozwierzecych, z których większość NIE UDZIELA się na dogomanii, jest też kilka milionów ludzi, którzy pomagają zwierzętom i nigdy o dogomanii nie słyszeli. Twierdzenie, że wątek na dopomanii jest jedynym miejscem poza lecznicą gdzie się o Kubie pamięta, ociera się o megalomanię. NA PRAWDĘ nie jesteśmy pępkiem świata i NA PRAWDĘ nie tylko my robimy coś dobrego dla zwierzaków. A Fundację Mrunio, podobnie jak wszystkie inne fundacje obowiązuje TYLKO prawo państwowe, regulamin dogomanii ich nie obowiązuje skoro nie są członkami tej społeczności i NIKT nie ma prawa narzucić im zasad w tym regulaminie obowiązujących. Sorry, ale ostatni raz to powtarzam, bo na prawdę już więcej nie mam siły tego tłumaczyć. A jeśli ktoś uważa, że to jest nielogiczne i mimo wszystko chce zmusić fundację do przestrzegania regulaminu dogo, to niech to pisze do fundacji a nie na wątku, bo tutaj i tak mu fundacja nie odpowie.
Recommended Posts