yunona Posted January 23, 2011 Posted January 23, 2011 Moje dwa żebraki siedzą w przedpokoju i są we mnie wpatrzone jak sroka w gnat, jak coś szykuję sobie do jedzenia.:eviltong::evil_lol: Są cicho, chociaż jak za długo się grzebię to nie wytrzymuje Ferka i szczeknie prosząco, natomiast Harutek siedzi cicho, bo skubany wie , że im dam jakiegoś frykaska , przeważnie plasterek kiełbasy lub kawałeczek kabanosa.:lol: Jak szykuję ich żarełko to przylatują dopiero jak usłyszą stuknięcie stawianych misek na terakotę.:p Uwielbiają gryzaki śmierdziuchy a szczególnie uszy wołowe. Quote
soboz4 Posted January 24, 2011 Author Posted January 24, 2011 Muszę się pochwalić, ale dziś Napoleon zjadł bardzo szybko i bez grymasów pełną miseczkę ryżu z warzywami i mięskiem, równo z Igą, podbiegł od razu do miski Roksi, która je bardzo wolno i chciał jej wsadzić psyk w miskę. Roksia zaczęła warczeć a ten chudzielec też zaczął warkotać na nią, że ma mu oddać swoją michę. Musiałam go zabrać na ręce aż Roksia skończy, a Roksia zawsze je z namaszczeniem i dwa razy dłużej niż Iga. Odrobaczyłam rano przed jedzeniem całe towarzystwo, tak na wszelki wypadek, co prawda niby piszą że w schronisku są odrobaczane ale z tego co słyszałam, czasami jakoś bez skutku. Niestety Napoleon rano zaczyna od całowania, nie mogłam się odpędzić jak mnie rano w łóżku dopadł, jest bardzo całuśny, ogonek lata mu jak wiatraczek i za wszelką cenę chcę dać jak najwięcej buziaczków - w usta. Wieczorem też nie mogłam się od niego odpędzić, zaczął wylizywać mi nogi, Iga na początku gdy już była parę dni też bardzo mnie wylizywała, nie wiem co to znaczy, ale nie umiałam go odpędzić, a nie chciałam go karcić za takie objawy sympatii... Zmierzyłam i zważyłam Napoleona (jeszcze u weta). Waży 6,1 kg i od czubka nosa do czubka ogonka ma 94 cm. Gdy rano przyszłam z Igą ze spaceru (mąż był z Roksią i z Napoleonem), Napoleon spał w moim łóżku, zero niepokoju że był sam, przy wychodzeniu do pracy też zero reakcji, mam wrażenie jakby był przyzwyczajony że rano idzie się do pracy i jest to zupełnie normalne... Quote
Isadora7 Posted January 24, 2011 Posted January 24, 2011 Napoleon musi być bardzo fajnym jamnikiem, ktoś kto go adoptuje będzie miał super przyjaciela. Quote
soboz4 Posted January 24, 2011 Author Posted January 24, 2011 Jeżeli ktoś ma czas bardzo proszę o pomoc w ogłaszaniu Napoleona, to tekst do jego ogłoszeń: Rudy jamnik gładkowłosy miniatura do adopcji Napoleon, bo tak jamnik dostał na imię został oceniony przez weterynarza na 6-7 lat. To pies, który został poddany kastracji. Ma też wyczyszczone z kamienia zęby. Jest odrobaczony i zaszczepiony na wściekliznę. Został znaleziony, gdy błąkał się po ulicy, 3 tygodnie spędził w schronisku w Katowicach. Obecnie jest w domu tymczasowym. Jamnik jest psem na metry, ma 94 cm od nasady noska aż do czubka ogonka. Waży 6,1 kg. To bardzo spokojny i przyjacielski piesek, wspaniale zgadza się z innymi psami, dwoma jamnikami suczkami. Na spacerze jest bardzo grzeczny, ładnie chodzi na smyczy, nie ciągnie i reaguje na polecenia. Nie atakuje innych psów. Potrzeby fizjologiczne załatwia wyłącznie na dworze. W domu jest cichy, nie szczeka, wyjątek stanowi otwieranie lodówki, niestety lubi się prosić i czasem zaszczekać by upomnieć się o przysmak. W ciągu dnia śpi na posłaniu, ale lubi wskoczyć na łóżko, w nocy najbardziej lubi spać pod kołdrą. Nie przeszkadza mu inny pies na posłaniu, kładzie się wówczas koło niego i przytula. Przy powitaniu jest mocno całuśny, bardzo chce okazać swoja sympatię, po dłuższym niewidzeniu się skacze i szczeka, kręcąc mocno ogonkiem. Lubi bawić się z opiekunem, łapie wówczas za dłoń bardzo, bardzo delikatnie i zaczepia. Gdy ma wyjść na spacer łapie opiekuna za rękę i prowadzi do smyczy. Bardzo lubi spacerki, ale nie za długie bo jest zmarzluchem. Pozostając sam w domu nie szczeka w samotności i nie niszczy niczego, zwija się w kłębek i idzie spać. Jeżeli chodzi o jedzenie, jest karmiony ryżem z mięsem i warzywami, ale woli frykasy, dla szarlotki gotów jest arię operową zaśpiewać. W poprzednim życiu musiał dostawać frykasy ze stołu bo bardzo lubi kanapki i ciasteczka… Kontakt w sprawie adopcji: [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] 503-364-290 Quote
Isadora7 Posted January 24, 2011 Posted January 24, 2011 Allegro zrobie Napoleonowi dzisiaj w nocy Quote
soboz4 Posted January 24, 2011 Author Posted January 24, 2011 Bardzo wszystkim dziękuję! Z nowinek, Napoleon jutro o 9:00 pozbywa się nabiału i kamienia na ząbkach. Mam nadzieję, że z godnością zniesie dzisiejszą głodówkę, bo rano wstał bardzo głodny! Quote
Isadora7 Posted January 24, 2011 Posted January 24, 2011 Powiedz chłopakowi że trzymamy za niego kciuki i wiemy że zachowa się godnie podpisano Isadora i trzy jamniki Quote
madzia1 Posted January 24, 2011 Posted January 24, 2011 Ogłoszenia Napoleona: [URL]http://www.morusek.pl/ogloszenie/43655/Rudy-jamnik-gladkowlosy-miniatura-do-adopcji/[/URL] [URL="http://www.szerlok.pl"]www.szerlok.pl[/URL] Quote
soboz4 Posted January 24, 2011 Author Posted January 24, 2011 Bardzo dziękuję za ogłoszenie Mam nadzieję, że dziś nikt nie zadzwoni, bo jestem gapa i telefon został w kieszeni kamizelki, w której "dogrzewam" się w pracy... Z nowych wieści: Napoleon to złodziejaszek, miałam w torbie woreczek żwaczy, bo jestem umówiona, że w pracy odwiedzi mnie moja wyadoptowana Nelusia, mieszkająca bardzo blisko i Napoleon skorzystał z okazji gdy torba była na ziemi, wyciągnął sobie zgrabnym, chudziutkim pyszczkiem woreczek. W ostatniej chwili odebrałam zdobycz, bo przecież jutro kastracja. teraz śpiewa na męża, który je obiad... To wyjątkowo mądry pies, chwyta mnie za rękę i prowadzi co chwilę do kuchni i pokazuje, że chce jeść. jak ja dziś wytrzymam z tym towarzystwem to nie wiem.... Wieczorkiem wyślę męża na dłuższy spacer z Napoleonem i w tym czasie nakarmię Roksię i Igunię.... Quote
soboz4 Posted January 24, 2011 Author Posted January 24, 2011 [url]http://ale.gratka.pl/ogloszenie/10905991_rudy_jamnik_gladkowlosy_miniatura_do.html[/url] [url]http://www.eoferty.com.pl/rudy_jamnik_gladkowlosy_miniatura_do_adopcji_226453.html[/url] [url]http://www.morusek.pl/ogloszenie/43680/Rudy-jamnik-gladkowlosy-miniatura-do-adopcji/[/url] [url]http://www.petworld.pl/ogloszenie/psy/rudy-jamnik-gladkowlosy-miniatura-do-adopcji/26653[/url] [url]http://www.gieldaogloszen.pl/ogloszenie.php?oid=38493[/url] Quote
Mika31 Posted January 24, 2011 Posted January 24, 2011 mój Pik też prowadzi do kuchni śpiewa a jak kradnie szkoda mówić całusy dla całej bandy Quote
soboz4 Posted January 24, 2011 Author Posted January 24, 2011 Czy któraś z Was wie co oznacza intensywne wylizywanie opiekuna???? Kiedyś na początku adopcji Iga wylizywała mnie od stóp do głów, teraz wylizuje mnie Napoleon, aż do łaskotek, chyba nigdy nie miałam aż tak czystych nóg... Staram się ubierać skarpety i mieć zasłonięte wszystkie części ciała, bo jak nie to aż do łaskotek będzie wylizywał centymetr po centymetrze. Niestety nie da rady go skarcić, nie chcę być zbyt ostra, ale jednocześnie chwilami chyba mam dosyć. Pocieszam się, że Iga po jakimś czasie przestała. Czy to coś oznacza w języku psim???? Quote
magenka1 Posted January 24, 2011 Posted January 24, 2011 Sama jestem ciekawa co to oznacza bo my z naszym jamnikiem mamy podobnie Quote
pralinka94 Posted January 24, 2011 Posted January 24, 2011 Ja z moim kundelkiem mam to samo... a raczej miałam, bo niestety też nie mogłam tego znieść i po prostu go odpychałam... Efekt końcowy jest taki, że mnie teraz w ogóle nie liże, ale jak ma okazje lizać kogo innego i ta osoba mu pozwala na to, potrafi lizać dosłownie godzinami ;p A co to oznacza? wydaje mi się, że pies chce okazać swoją troskę o nas :) przy tym się relaksując :) Ale to tylko takie moje domysły ;p Quote
Mika31 Posted January 24, 2011 Posted January 24, 2011 mi wet kiedyś powiedział że pies liże po twarzy sprawdza naszą watrobe coś w oddechu a jak liże skóre np,nogi mój Maks to uwielbia chodzi o sól na skórze Quote
soboz4 Posted January 24, 2011 Author Posted January 24, 2011 Dowiedziałam się od koleżanki: Lizanie wbrew pozorom nie jest to psi "buziak". Zazwyczaj jest to rytuał powitalny, ale stanowi także sygnał uspokajający. Jest zachowaniem infantylnym, charakterystycznym dla szczeniąt, zaadoptowanym przez psy uległe czy przestraszone w celu uniknięcia agresji, konfliktu czy skarcenia. Wyraża także prośbę o akceptację i jest oznaką przyjacielskich zamiarów, oraz szacunku dla stojących wyżej w hierarchii. W przypadku Igi i Napoleona ewidentnie to prośba o akceptację. Na szczęście jak Iga się zadomowiła to przestała, robiła tak przez pierwszy miesiąc. mam nadzieję, że Napoleon się nie zadomowi i znajdzie domek, na razie mąż cichcem usiłuje coś jeść, bo Napoleon jest głodny, a tak sprytnego psa pierwszy raz na oczy widzę. On jest wyjątkowo komunikatywny, wszystko umie pokazać, teraz jak jest głodny chwyta nas za rękę i prowadzi do kuchni, a w kuchni głośno szczeka na lodówkę, przez moment bałam się żeby sąsiedzi nie przyszli, ale potem poszłam z nim do łóżeczka i głaskaniem go trochę uspokoiłam, teraz śmieję się z męża że my też mamy przymusową głodówkę, dobrze że syn wyjechał bo nie mamy odwagi iść do kuchni... Quote
Isadora7 Posted January 25, 2011 Posted January 25, 2011 [SIZE=4][B]Aukcje Allegro dla Napoleona:[/B][/SIZE] [B]śląskie:[/B] [url]http://allegro.pl/rudy-jamnik-gladkowlosy-miniatura-do-adopcji-i1429730425.html[/url] [B]małopolskie:[/B] [url]http://allegro.pl/rudy-jamnik-gladkowlosy-miniatura-do-adopcji-i1429730426.html[/url] [B]mazowieckie:[/B] [url]http://allegro.pl/rudy-jamnik-gladkowlosy-miniatura-do-adopcji-i1429730433.html[/url] [B]opolskie:[/B] [url]http://allegro.pl/rudy-jamnik-gladkowlosy-miniatura-do-adopcji-i1429730430.html[/url] [B]pomorskie:[/B] [url]http://allegro.pl/rudy-jamnik-gladkowlosy-miniatura-do-adopcji-i1429730436.html[/url] Quote
__Lara Posted January 25, 2011 Posted January 25, 2011 Widzę, że allegro już jest ;) ale spryciol z tego Napoleona :o Quote
soboz4 Posted January 25, 2011 Author Posted January 25, 2011 Miałam już sporo różnych tymczasowiczów, w większości jamników, ale tak mądrego i sprytnego jeszcze nie spotkałam. nie potrafię wyjść z podziwu jaki jest mądry! To naprawdę niezwykły pies, na dodatek tak grzeczny. Musi iść do naprawdę dobrego domu, który doceni, że on jest tak nadzwyczajny! Quote
Isadora7 Posted January 25, 2011 Posted January 25, 2011 Aż niesamowite że ktoś się go pozbył... Quote
soboz4 Posted January 25, 2011 Author Posted January 25, 2011 Dzwoniłam do weterynarza w sprawie Napoleonka, zaczyna podnosić głowę, za 2 godziny możemy po niego jechać! Dowiedziałam się, że wszystko powinno być w porządku! Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.