Czarodziejka Posted October 9, 2006 Posted October 9, 2006 Cóż, moim zdaniem decyzję o sterylce i warunkach, w jakich powinna być przeprowadzona powinna podjąć jej prawowita tymczasowa właścicielka, czyli Oktawia. Skoro jest jakieś konto Saby, to może czas zacząć ustalać termin zabiegu, cenę i gromadzić sponsorów? Im szybciej, tym lepiej, domek dla niej po sterylce byłby na pewno, po co dłużej robić koszty w hotelu? Quote
ARKA Posted October 9, 2006 Posted October 9, 2006 [quote name='przyjaciel_koni']Gajowa - to niezupełnie tak. Ten chłopiec chciał Antosia, ale i[B] tak ich decyzja ma być dopiero na koniec października[/B]. Arka tylko ma nadzieję, że jeśli nie wezmą Antosia, to może wezmą np. Sabcię. To wszystko domysły i nadzieje na obecnym etapie. Ja nalegam na sterylizację i zdiagnozowanie do końca, by łatwiej było o tymczas, co zdecydowanie zmniejszy koszty Dziewczynom i wydaje się być bardziej prawdopodobne.[/quote] Ich decyzja ma byc na dniach a mogli by zabrac Antosia pod koniec pazdziernika, maja remont w domu. Quote
Czarodziejka Posted October 9, 2006 Posted October 9, 2006 [quote name='ARKA']Ich decyzja ma byc na dniach a mogli by zabrac Antosia pod koniec pazdziernika, maja remont w domu.[/quote] A co ma do tego Sabcia, Arko? Nie doczytałąm - oni chcą ją również adoptować? Jeżeli tak, to czy zdają sobie sprawę, że to adopcja wymagająca wyjątkowo dużych nakładów finansowych? Wiedzą, że sunia jest niezupełnie sprawna i stara? Dadzą radę utrzymać ją wraz z innymi psami i Antolem, który też przecież jest na karmie weterynaryjnej? Quote
przyjaciel_koni Posted October 9, 2006 Posted October 9, 2006 Arka - to ja źle wczoraj zrozumiałam. Rozmawiałam z Agnieszką i ją również tak poinformowałam - muszę jutro "odszczekać". Czy ta Pani ma dzwonić do Ciebie ? Tak czy inaczej - sterylka być musi !!! Poprosimy Oktawio o decyzję !!!!! Quote
ARKA Posted October 9, 2006 Posted October 9, 2006 [quote name='przyjaciel_koni']Arka - to ja źle wczoraj zrozumiałam. Rozmawiałam z Agnieszką i ją również tak poinformowałam - muszę jutro "odszczekać". Czy ta Pani ma dzwonić do Ciebie ? Tak czy inaczej - sterylka być musi !!! Poprosimy Oktawio o decyzję !!!!![/quote] Ja mam z ta Pania tez kontakt na gg;) masz gg? Quote
oktawia6 Posted October 9, 2006 Author Posted October 9, 2006 konkretne pytania i konkretne odpowiedzi: pisałam wcześniej, że Saba była odrobaczona Aniprazolem-3 dni z rzędu-tabletki wg jej wagi/33 kg/ była szczepiona przeciw wściekliźnie przeciwko chorobom zakaźnym-takie mam info od pani Grażyny powiedziała, że tę bulwkę ma obejrzeć jej weterynarz-opinii nie znam-co powiedział co zlecił itd. sterylizacja-tak to priorytet-zapytam się kiedy będzie znowu obniżka 20% w lecznicy na Gagarina-i jaka będzie cena-wg jej wagi czyli 33 kg-waga według oddania jej do hotelu-narkoza wziewna-suka jest leciwa-narkozę wziewną - zabieg może chirurg przerwać w ciągu 5 minut w zywkłej już nie-z tego co wiem tej przestarzałej narkozy-nawet już nie stosują-i chwała Bogu. czytam-ale nie widzę konkretów-tak tamci państwo chcą ją przyjąc-tylko dziecko chce innego pieska-a saba "przy okazji też" nie ma nic konkretnego-nic o domie. [URL="http://imageshack.us/?x=my6&myref=http://imageshack.us/"][IMG]http://img170.imageshack.us/img170/4096/tnpict1395vd1.jpg[/IMG][/URL] Quote
przyjaciel_koni Posted October 9, 2006 Posted October 9, 2006 Oktawio - tamci Państwo nie mają pojęcia o Sabie. Oni pytali Arkę o Antosia. I w sprawie jego adopcji mieli podjąć decyzję. Nic więcej nie wiem na ten temat. Jestem za pilną zbiórką na sterylizację Saby. Rozumiem Oktawio, że taka jest Twoja decyzja - będzie sterylka !!! Rozumiem również, że dowiesz się i tu wszystkim napiszesz ile należy zebrać. [B]Bardzo proszę o pomoc finansową na sterylizację, dzięki temu będzie prawdopodobne znalezienie dla Sabci domu tymczasowego na zasadach wcześniej opisanych. Czyli 300zł. m-cznie (w tym karma specjalistyczna i bieżące leczenie). [/B]Arka - niestety nie mam GG. Quote
ARKA Posted October 9, 2006 Posted October 9, 2006 [quote name='Czarodziejka']A co ma do tego Sabcia, Arko? Nie doczytałąm - oni chcą ją również adoptować? Jeżeli tak, to czy zdają sobie sprawę, że to adopcja wymagająca wyjątkowo dużych nakładów finansowych? Wiedzą, że sunia jest niezupełnie sprawna i stara? Dadzą radę utrzymać ją wraz z innymi psami i Antolem, który też przecież jest na karmie weterynaryjnej?[/quote] Saba ma tyle do tego-ze sa z tego co rozumiem, dwa ewentulanie domki-do wyboru dla Antasia, oprocz tej Pani z Brodnicy. Wiec gdyby Antos poszedl do ktoregos z pierwszych tych dwoch domkow to moglabym tym Panstwu zamist Antosia zaproponowac Sabcie. Nie oszukujmy sie-ze tak latwo znajduje sie dom dla psiaka w wieku nazwijmy to ponizej sredni:shake: :shake: Tylko co to za karma jest dla Sabci,koszt, i czy dogaduje sie z sukami. Ja im nic jeszcze nie wspominalam o Sabie to tylko moje takie ewentulne plany i marzenia;) Oktawia, maja suke mlamutke(znaleziona) kastrowana, dwuletniego psa(znaleziony) niewielkiego, dom z ogrodem i wielkie serce dla zwierzat, od Rodzicow po Dziecko, 10 letni chlopiec. Prace maja w domu wiec psy nie zostaja dlugo same. Psiaki mieszkaja w domu a nie kojec czy lancuch:shake: Quote
oktawia6 Posted October 9, 2006 Author Posted October 9, 2006 to jest karma na kości i stawy-weterynaryjna: [IMG]http://img511.imageshack.us/img511/4293/zestaw2af1.jpg[/IMG] z nią poszła do Otrębusów-na pewno niebawem się skończy-kosztuje 220 zł-ja zamawiam na telefon-przywożą do domu-zdecydowanie korzystniej-nie trzeba taskać-a u wetów narzucana jest duża marża. P.S. to część wyprawki Sabci:razz: Saba jest aniołem-marzenie każdego właściciela-ja oba osoba-wycinałam jej na początku ten dred skołtuniony z brudu i z sierści na grzebiecie przez 40 minut-nawet nie burknęła-stała spokojnie-patrzyła swoimi anielskimi oczami-oby każdemu taki złoty pies się trafił-nawet pani Grażyna z Otrębus-chwali ją jako wspaniałą sunię-o zrównoważonym charakterze-bez żadnych odchyleń-:loveu: :loveu: :loveu: P.S dom z ogrodem! ona uwielbia wylegiwać się na słoneczku-ma swoją kołderkę-teraz idzie jesień-będzie już mniej ciepło-ale jak pogoda łądna to Sabcia pierwsza do leżenia w promieniach słońca. Widziałąm jej zęby-są w niezłej kondycji-mimo tego co przeszła-nie ma kamienia nazębnego-całkowite uzębienie-niewielki osad-lekko starte-ale to kwestia żywienia lub też po częśći wieku-nie ma nieprzyjemnego zapachu-uwielbia być głaskana i pieszczona. Quote
tania Posted October 10, 2006 Posted October 10, 2006 Nie miałam wcześniej czasu zajrzeć a tu dyskusja na całego....w sobote rano będę u Saby. Chciała dać pieniądze bezosrednio p. Grażynce, ale teraz nie wiem co mam zrobić, mogę przeznaczyć je na sterylizację tylko dajcie znać Quote
przyjaciel_koni Posted October 10, 2006 Posted October 10, 2006 Tania - tą decyzję (o pieniądzach) chyba musi podjąć Oktawia - tak sądzę. Pozwolę sobie jedynie zasugerować, że czy dom, czy chwilowo tymczas o którym była mowa - sterylizacja jest konieczna szybko !!!! Wniosek - raczej przekazać na sterylizację. Arka - czy my mamy kogoś w Brodnicy by sprawdził ten dom ???????? Quote
loozerka Posted October 10, 2006 Posted October 10, 2006 z moich wyliczen wynika, ze dotychczas wpłaciliśmy za Otrebusy 600 zł ( 300 zł lavinia - swoich i 300 zł tania - zebranych na AFN) . Saba przebywa tam od 6 lub 7 września 2006. Przy cenie 20 zł za dobę wpłacona kwota pokrywa pobyt do 6 lub 7 października, a mamy 10.10. Jest więc na dzisiejszy dzień zaległość za 4-5 dni lub- jesli zostały wykonane szczepienia ( taniu sprawdz ksiazeczkę Saby, gdy będziesz, zeby się upewnic ) to jeszcze o 2-3 dni większa. Nie wiem taniu, ile planujesz wpłacic ze swoich pieniędzy, ale Marchewa pisała, ze wpłaciła na Sabę 50 zł. ( na rozliczeniu AFN z dnia wczorajszego tej kwoty jeszcze nie ). Nie sądzę zatem, byśmy na tzw. dzien dzisiejszy mieli jakiś zapas na sterylizację. To, co mamy to raczej starczy tylko na opłacenie hoteliku bieżace i moze kilka dni na przyszłosc. Nie wiem, czy jesli sunia nie była wcześniej szczepiona p-ko zakaznym to w jej wieku szczepienie się powtarza jak u szczeniaka po 3-4 tygodniach? Jesli tak to tania powinna sprawdzic w ksiązeczce termin wykonanych szczepien. Sorry, ze tak dyspozycje wydaje :D, ale myślimy o sterylizacji, adopcji, czyli sparawach na przyszłosc, a nie jest sprawdzone to, co na jutro i dzis. Ja dopiero wróciłam z pracy, gdzie nie mialam czasu się podrapac, musze wyjsc z psem, ale potem zadzwonię o Otrębus o dopytam o to, o co miałam dopytac : czyli stosunek do psow, opłata, ewen. zaleglosc, dopytam o te szczepienia. Zawsze jednak lepiej, jak ktos- Taniu :) - spojrzy w papiery osobiście :) Quote
przyjaciel_koni Posted October 10, 2006 Posted October 10, 2006 Loozerko - jesteś w niejakim błędzie. Nie macie mieć "zapasu na sterylizację" - macie tą sterylizację zrobić choćby kosztem opłaty hotelowej w tej chwili !!! [B]Zależność jest dokładnie taka: bez sterylki nie będzie tymczasu !!!! Może jeszcze prościej - znajdzie się zapewne tymczas, ale po zabiegu !!! [/B]Inaczej zostaniecie z kosztem 20zł. dziennie + karma - jeszcze chwila i będzie klapa !!! Lavinia raczej już nie ma z czego finansować Sabci ! Na już jest sterylka, a nie hotel !!!! Quote
loozerka Posted October 10, 2006 Posted October 10, 2006 hmm, być moze, krótko tu działam i niekoniecznie dobrze oceniam priorytety. Po prostu w normalnym układzie opłaciłabym to, co juz dostałam, czy dostaje, ale nie wykluczam, ze być moze kosztem powstania dlugu w hotelu ( a własciwie juz istnienia ) nalezy zrobić sterylizację. W sumie to oktawia powinna zdecydowac o wydawaniu pieniędzy, bo faktycznie pies chyba jest na nia przekazany do hoteliku i formalnie jest ona włascicielka Sabci. Ja dołoże także niedługo 50-70 zł- niezaleznie od tego, na co będą przeznaczone te pieniądze :). Quote
loozerka Posted October 10, 2006 Posted October 10, 2006 nie edytuje poprzedniego postu, zeby informacja była łatwa do znalezienia. [B]Finanse-[/B]- jesli chodzi o kwoty wpłacone, moje kalkulacje się zgadzają- było 600 zł. Nie wiem, jakim cudem, ale Saba ma ( po opłaceniu całego pobytu, szczepienia zakażnego, ktorego przeprowadzenie p. Grazyna potwierdziła ) 165 zł, a wiec opłacony pobyt jeszcze na 8 dni. Kończy się karma weterynaryjna - starczy jej do soboty. [B]charakter Sabci[/B]- pani Grazyna(chyba z nia rozmawiałam) powtarza to, co wcześniej powiedziała- chodząca doskonałość, psi anioł- grzeczna, spokojna, nie wchodzi z nikim w konflikty, nie goni kotów, doskonale współżyje ze wszystkimi psami- dużymi, czy małymi. Ale- uwaga- u p. Grażyny są tylko psy, nie ma żadnej suczki. Denerwują ją małe, ujadające psy, zdenerwowanie objawia się tym, że Sabcia potrafi na nie zaszczekac- tak, jakby chciała uciszyć- dosłownie p. Grażyna powiedziała, ze to brzmi, jakby chciała powiedziec: "no juz cicho badź, glowa mnie boli :D", nie ma w tym żadnej agresji. Pani powiedziała, ze traktuje to jak postęp w zachowaniu Sabci, gdy trafiła tam była jak myszka, przepraszała, ze zyje, to, że teraz zdarza sie jej szczeknąc oznacza, ze poczuła się pewniej, okrzepła trochę, czuje się psychicznie mocniejsza. [B]Sterylizacja[/B]- temat wyniknął, ponieważ zapytałam, czy w hoteliku Sabcia znalazłaby opiekę po sterylizacji. P.Grażyna stwierdziła, ze tak, ale... prosiła, by dobrze się zastanowić nad ewentualną sterylizacją. Po 1) to co wyżej, tzn. mowiła, ze Sabcia dopiero teraz zaczyna odżywać, nabierac odrobinę pewnosci siebie po wszystkim co ją do tej pory spotkało, zabieranie jej stamtad, przewożenie do kliniki, operacja mogłyby tę kruchą odbudowaną równowagę zniszczyć. 2) Sunia jest juz wiekowa, bardzo powolna, zdecydowanie nie ma szans, by gdzies uciekła i została pokryta. Nawet jesli w potencjalnym domu adopcyjnym byłby pies- to mogłby być wysterylizowany, a nawet jesli nie byłby wysterylizowany, a mały typu jamnik- to i tak nie miałby szans. Więc pani sugerowała, by taką sterylizację przeprowadzić, jesli sunia szłaby do domu z niewykastrowanym nieco większym psem. Choc z drugiej strony- pani powiedziała, ze ewentualna ciąza, z uwagi na przebyty uraz w wypadku tez mogłaby powaznie, jesli nie smiertelnie zagrozić Sabci. W każdym razie- moje wrażenia były takie, ze pani Grażyna chce dla Sabci wszystkiego co najlepsze, widac, ze ją zna, obserwuje,myśli o niej i leży jej na sercu dobro psiaka. Gdy tylko powiedziałam o co mi chodzi- a pierwsze moje slowa były, ze chciałabym zasiegnąc informacji o Sabie, potem, ze jestem jedna z zainteresowanych jej losem, pani az westchnęła boleśnie, mowiąc, ze miała nadzieje, ze to ktos z propozycją ewentualnej adopcji. Nie lekceważyłabym jej opinii w sprawie sterylizacji. [B]Oktawio[/B]- daj znac, gdzie kupowałas karmę dla Sabci, moze jakiś link lub adres na PW i dokładna nazwa- wiem, ze gdzies nazwa chyba była, ale juz nie mam siły ani czasu grzebac w wątku. Quote
przyjaciel_koni Posted October 10, 2006 Posted October 10, 2006 Niestety Oktawio - wygląda na to, że spada na Ciebie samą ogromny ciężar podjęcia ostatecznej decyzji. Znasz wszelkie za i przeciw - nikt nie może zdecydować za Ciebie. Poczekamy na Twoją opinię. Loozerko - dziękuję za wyczerpujące informacje - to w przypadku Sabci bardzo ważne !!!! Quote
oktawia6 Posted October 10, 2006 Author Posted October 10, 2006 [IMG]http://img511.imageshack.us/img511/4293/zestaw2af1.jpg[/IMG] to jest ta karma- [B]telefon: 0509-469-311-[/B] Karma do domu-linku nie pamiętam jeśłi Saba miała by iść do domu niewysterylizowana to odpada dom [B]z innymi psami włącznie z Jamnikiem nawet[/B]: czy zdajecie sobie sprawę jak pies dostaje szału na widok suki z cieczką??? bo ktoś tu pisał, że Jamnik czy mały piesek to no problem:roll: chyba, że będzie kastratem:lol: poza tym narkoza wziewna o której pisałam jest jedyna alternatywą-i najbezpieczniejszą narkozą dla psów-można ją w razie potrzeby przerwać tamtej już nie-problemem są finanse to jest problem. jest to sunia idealna-w takiej ilości psów jak w hotelu to chodząca łagodność. [URL="http://imageshack.us/?x=my6&myref=http://www.imageshack.us/"][IMG]http://img84.imageshack.us/img84/6293/tnpict1394ng7.jpg[/IMG][/URL] Quote
loozerka Posted October 11, 2006 Posted October 11, 2006 tyle, że Oktawio, pani Grażyna mowiła nie tyle o ryzyku dla zdrowia fizycznego, choć i o tym wspomniała, co o psychicznym obciązeniu związanym z przeprowadzaniem sterylizacji i dlatego sugerowała, by zabieg przeprowadzić nie tak zapobiegawczo, ale jesli by Sabcia szła do domu z psem- niekastratem. Jesli chodzi o jamnika to i mnie zaskoczyla, ale nie miałam nigdy do czynienia z suczką z cieczką i psem, ktory chce ją pokryć, wiec cięzko mi powiedziec, jak taka mozliwosc wyglada w przypadku szczególnie małego psa i duzej suki. Co do karmy-to chodziło mi bardziej o nazwe, bo jej z tego zdjęcia nie umiem odczytać, wystarczy powiedziec, ze to karma na stawy? Tania, ja myśle, ze na razie moze się wstrzymaj z tymi pieniędzmi, hotel jeszcze na te pare dni jest opłacony, wiec nawet jesli nie na sterylkę to moze na karmę przydałoby się bardziej. Na AFN Sabcia ma juz znowu 50 zł :)). przyjacielu, a czemu mowisz, ze dom tymczasowy znalazłby się tylko pod warunkiem, ze bedzie sterylizacja? Z tego co widze, mnostwo suczek bez niej dt znajduje. moze pod katem DT nie byłoby to takie niezbędne? Ja juz juz troche sie miotam, ale chcialabym dla niej jak najlepiej, a własciwie nic poza myśleniem, jakąs tam kwotą pieniedzy nie jestem w stanie dac nic :(. Quote
przyjaciel_koni Posted October 11, 2006 Posted October 11, 2006 Loozerko - dlatego to wszystko piszę, że wiem to, czego Ty nie wiesz. Domku tymczasowego dla niewysterylizowanej suczki nie zdobędziemy !!!! I nie sądzę, by ostatnimi czasy jakaś masa psiaków zwłaszcza starszych zyskała takie domki !!!! Przykre, bo naprawdę dużo takich domów tymczasowych potrzeba !!!!!! Jeśli decyzja o sterylizacji zapadnie to ja również nieco dołożę. Quote
Czarodziejka Posted October 11, 2006 Posted October 11, 2006 Ja podtrzymuję swoje zdanie w kwestii Saby. Quote
przyjaciel_koni Posted October 12, 2006 Posted October 12, 2006 A czas leci !!!! Sabcia poproś o pomoc !!!! Piękna i spokojna suczeńka - pomóżmy jej !!!! Quote
ARKA Posted October 12, 2006 Posted October 12, 2006 loozerka-nie zapominaj o jednym - z wiekiem, zagrozenie ropomacicza wzrasta!!! A jesli chodzi o jamnika jak da rade? Prosto-suka mu pomoze-polozy sie:razz: Psiaki maja wieksza inwencje, w tym wzgledzie, niz ludzie.:cool1: Poza tym, jesli nawet pies bylby kastrowany to jedyne jest to, ze sunia nie zajdzie w ciaze. Ale, kiedy bedzie miala cieczke, pies 'rowno bedzie siedzial na niej' i bedzie normalny, bezpieczny sex! A taki sex jest mimo wszystko zagrozeniem dla suki-wprowadzanie roznych bakterii do pochwy a wiec zwiekszenie ryzyka ropomacicza:shake: :shake: Mam kastrata i sunia w cieczce do mnie przyszla, koszmar sie dzial... I nie bylo tak, ze on juz kiedys cos i wie jak to jest. Kastrowany w wieku 7 m-c prawie 3 lata temu. Quote
przyjaciel_koni Posted October 12, 2006 Posted October 12, 2006 Bardzo prosimy o wpłaty na AFN dla Sabci !!! To pilna sprawa !!!! Quote
loozerka Posted October 12, 2006 Posted October 12, 2006 ARKA :D (moze troche niestosowny uśmiech ) - cięzko zapomniec o czymś, o czym się nie wie :). Ja mam psa od maja- szczeniaka płci meskiej, moi rodzice mieszkający w zupełnie innej miejscowości mieli psa- płci meskiej, z ktorym spotykalam się raz na 2-3 miesiace. To są moje osobiste doswiadczenia z psami. Z suczkami w ogole się nie stykałam. Tyle wiem, ile czytam tutja- przy czym jest to wiedza zdobywana przy okazji, bo ten problem nie dotyczy mojego psa, więc jakoś szczególnie nie przywiązuje wagi do tych spraw. Pojecie ropomacicze usłyszałam pierwszy raz jakies 1,5 miesiaca temu :) Zeby jasno powiedzieć- ja nie dyskutuje z potrzebą zrobienia sterylki, bo nie mam wiedzy o tym, to co napisałam, to informacje od p.Grażynki i jej punkt widzenia- argumenty za uwzględnieniem tego w rozważaniach przekazałam. Sama z mojego 2-3 miesięcznego pobytu na dogo zauwazyłam, ze suczki bez sterylizacji dośc czesto trafiaja do domów tymczasowych, dlatego wydawało mi się, ze robienie tego "z góry", bez wiedzy jaki dom ewentualnie wchodziłby w grę- wobec argumentów p. Grażyny moze nie jest tak do konca uzasadnione. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.