jestem_wredna Posted January 19, 2011 Posted January 19, 2011 Jest absolutnie przecudny! Co za futro! Quote
Murka Posted January 19, 2011 Posted January 19, 2011 Próbowałam dzisiaj zabrać się za futro przystojniaka, ale nie będzie to takie łatwe. Na pierwsze pociągnięcia zareagował z ząbkami :diabloti: Ale tylko odstraszająco, zwiał zaraz do budy. Ułagodziłam go smaczkami, w końcu zaczęło mu się podobać do tego stopnia, że sam mi nadstawiał doopke i grzbiet do czesania. Najwyraźniej mu pasowało drapanie. Ale jest bardzo drażliwy, byle pociągnięcie = pokazanie ząbków i ucieczka. Nie mam pojęcia jak się zabiorę za kryzę i ogon... o portkach to już nawet nie mówię. Za uszami ma dredy do wycięcia. Może jakoś powoli damy sobie radę. Ogólnie to pieszczoch straszny, przy czesaniu kilka razy pokazał mi brzunio i mrużył oczy przy czochraniu brzuszka :p Wg sugestii Ra_duni jutro Ronald zostanie doszczepiony, a ciachanko za ok.2-3 tygodnie. Quote
Ulka18 Posted January 19, 2011 Posted January 19, 2011 Murko, moze pomalutku przyzwyczaj Ronalda do czesania, zacznij od plecow i nie przechodz dalej. Po kilku dniach czesania plecow sprobuj pod szyjka, portki zawsze beda drazliwe niestety. Quote
Luna123 Posted January 20, 2011 Posted January 20, 2011 drapanko się lubi ;) pewnie martwego to Ronald trochę ma ;) moja dziewczyna nie lubi manewrów koło pyska, oj nie :shake: ale jak ją strzygłam troszkę maszynką, szczególnie po brzuchu, to usnęła :cool3: Quote
Ra_dunia Posted January 20, 2011 Author Posted January 20, 2011 Jasne, że Ronald jest drażliwy ;) w końcu to "corgi" :P Mój własny osobisty też głośno wyraża niezadowolenie jak się go pociągnie, albo ma już dość czesania portek. Dodatkowo łapie ząbkami za szczotkę :D Ronald się pewnie przyzwyczai pomalutku, ale wcale nie oznacza, że to polubi - zwłaszcza w niektórych miejscach (portki i ogonek). [B]Jestem-wredna [/B]prawda, że cudny sierściuch z Ronalda Wspaniałego? :) Quote
Murka Posted January 20, 2011 Posted January 20, 2011 Ronald został zaszczepiony :) nie obyło się niestety bez kagańca, Ronaldzik jest baaaardzo drażliwy :p Quote
jestem_wredna Posted January 21, 2011 Posted January 21, 2011 Charakterny jak nasz Łatek - za psiakami nie przepada, drażliwy i delikatny :) Jak spędzi trochę więcej czasu pod opieką Murki to dopiero będzie miał futro. Porządnie się go dokarmi, wymyje, wyczesze, wypielęgnuje i wtedy będzie zachwycał 100 razy bardziej! Z naszym Łatkiem było tak samo - na początku brudny i śmierdzący, sierść szorstka i matowa, a teraz się błyszczy jak lustro, a w dotyku - aksamit! :) Wetka nie mogła uwierzyć jak się zmienił w kilka miesięcy, a spotkani na spacerach ludzie często się zachwycają :) Pozdrowienia dla Ronalda. Oby i jego historia miała podobne zakończenie :) Quote
Bonsai Posted January 21, 2011 Posted January 21, 2011 [img]http://statichg.demotywatory.pl/uploads/201004/1270818364_by_savo88.jpg[/img] Quote
Murka Posted January 23, 2011 Posted January 23, 2011 Ronaldzik jest już u nas tydzień, więc coś niecoś mogę o nim powiedzieć. Chłopak ogólnie jest charakterny i bardzo dominujący jeśli chodzi o inne psy. Ogólnie nie jest do psów agresywny, ale jest typem sobka raczej. Suki jako tako toleruje, ale już wszelkie zachęty do zabawy, zaczepki są traktowane jako naruszenie jego prywatności: jasno informuje, że nie życzy sobie tego. Nie umie się chyba bawić i każdą zaczepkę traktuje na wszelki wypadek jako atak. Możliwe, że "stało mu się tak" w schronisku i z czasem mu to przejdzie. Psy samce trakuje ogólnie jako wrogów, prowokuje, dominuje itd. Wobec ludzi jest przyjacielski, ale też trzeba mieć na uwadze jego charakter i postępować z nim odpowiednio, aby się nie rozbisurmanił. Cały czas ma manię znaczenia terenu. I to nie tylko moczem, ale też kałem. Już nawet pytałam weta czy to możliwe, bo Ronald w boksie zachowuje czystość (pomijając pierwszy dzień, kiedy to brzydko mówiąc "obsrał" nowe miejsce, aby je pewnie sobie oznaczyć "MÓJ boks" ;) ), a kiedy wychodzi na spacer to kita co kilka kroków. Polubił już swój boks i chętnie sam do niego wchodzi. Dzisiaj pierwszy raz odbył się spacer bez smyczy, wyszło super. Ronald ładnie reaguje na wołanie (i swoje imię!), przychodzi na głaski i miziaki. Sam wbiega do swojego boksu. Jest śmieszny, bo jak się domaga pieszczot to warczy i mruczy :cool3: Do czesania się powoli przyzwyczajamy. Mój plan jest taki, że dzień przed kastracją założę my kaganiec, wykąpię go i porządnie wyczeszę, powycinam dredy itd. Żeby po ciachanku jak będzie w domu był cud miód, będzie mu można ładne zdjęcia do ogłoszeń zrobić. Quote
bila1 Posted January 23, 2011 Posted January 23, 2011 trzeba znaleźć Ronaldowi domek bez innych futrzaków i będzie dobrze :) Quote
Jelena Muklanowiczówna Posted January 25, 2011 Posted January 25, 2011 Zapisuję Ronalda wspaniałego! Quote
Ulka18 Posted January 26, 2011 Posted January 26, 2011 Ronald sie czuje jak maly krolewicz i tak chce byc traktowany. Moze tez jest nadwrazliwy po tym co przezyl w schronisku. Quote
Ra_dunia Posted January 29, 2011 Author Posted January 29, 2011 Będzie dobrze. Nie ma innego wyjścia. Ronald może i charakterny, ale przecież nie wszystkie psiaki muszą mieć czworonożnych towarzyszy w domu ;) Quote
Bonsai Posted January 29, 2011 Posted January 29, 2011 A kiedy ucinacie jajeczka? Może to go trochę utemperuje. :) A ogłaszacie go już? Quote
Murka Posted January 29, 2011 Posted January 29, 2011 Ronaldzik był szczepiony 20-tego, więc musimy odczekać minimum 2 tygodnie. Prawdopodobnie będzie ciachany ok. 7-ego wraz z Lizą (ona będzie wtedy sterylizowana), koszty transportu się rozbiją :) Ronaldzik biega już luzem i bardzo sobie to chwali. Do boksu wbiega sam. Wesoły z niego chłopak. Dodaliśmy do towarzystwa na wszelki wypadek tylko jednego zwierza, łagodną suczkę: Paję :) Dogadują się bardzo dobrze. Paja na początku była trochę natarczywa, chciała się bawić, ale Ronald ją skutecznie odpędzał kłabiąc zębiskami i nawet czasem ją ścignął parę metrów. Strasznie zabawny ten Ronald. Charakter to on ma trochę jak Łatuś :) Quote
Murka Posted January 30, 2011 Posted January 30, 2011 Pozdrowienia od przystojniaka :) [video=youtube;aAOPy7CPETw]http://www.youtube.com/watch?v=aAOPy7CPETw[/video] Quote
Bonsai Posted January 30, 2011 Posted January 30, 2011 Ale rozkoszniak!! Koniecznie wstawić link do tego filmiku do jego Allegro, jeśli ma :) Jest przeuroczy. :) A jak tam z czystością? Załatwia się w swoim boksie czy tylko na zewnątrz? Quote
Murka Posted January 30, 2011 Posted January 30, 2011 Z czystością super. Pierwszy dzień zaznacza boks, a potem wszystko na spacerach. Quote
Ra_dunia Posted February 1, 2011 Author Posted February 1, 2011 A ja znowu filmik dopiero w domu zobaczę. Ogłoszeń Ronald jeszcze nie ma (z tego co wiem), ale powolutku trzeba się będzie do tego przymierzyć. Sprawa Dixie mnie strasznie zdołowała i Ronalda troszku zaniedbałam... Quote
Jelena Muklanowiczówna Posted February 1, 2011 Posted February 1, 2011 Hah! Jaki on szkolony! Podskakuje, jak sprężynka! :D Quote
elki7 Posted February 1, 2011 Posted February 1, 2011 Ronald jak widac jest cudnym psem i mam nadzieje,ze szybko znajdzie domek.U Murki dojdzie do siebie i bedzie wspanialym przyjacielem dla ludzi jak i zwierzat Quote
Luna123 Posted February 3, 2011 Posted February 3, 2011 Ronald Skoczek, zajefajnie, ile energii ma chłopak :cool3: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.