ozuzi Posted August 17, 2006 Share Posted August 17, 2006 nie zawsze ma okazję wykompać psa gdzieś pod szlaucham albo w rzece/jezieorze. I tu się naradza problem... nie wiem jak wsadzić psa do wanny... podnieść jej się nie da (cieżka i się nie daje, nie lubi tego), smakami już próbowałam... brak pomysłów. Co mi doradzicie??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Light of Shin-Ra Posted August 17, 2006 Share Posted August 17, 2006 Dawno dawno temu miałam sukę doga niemieckiego i zmuszona byłam kąpać ją w wannie. Robiłam to tak ja brałam psa za przód a brat za tył i ostrożnie ładowaliśmy do wanny. Potem przywiązywałam ją do baterii bo inaczej od razu by mi zwiała. Następnie pocieszałam cherbatniczkami i szorowałam jak mogłam najszybciej. Na koniec znowu wołałam brata i razem wyjmowaliśmy tym samym sposobem. To prawda, że po takim zabiegu nie wiem kto był bardziej mokry ale czegóż się nie robi dla ukochanego psa. Życzę powodzenia. Teraz mam grzywkę i nie mam problemu. Aha i ja zawsze na psa wyjętego z wanny natychmiast narzucałam ręcznik bo jak się wytrzepał to mniej chlapało. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
morfeusz Posted August 27, 2006 Share Posted August 27, 2006 Wcale nie musisz kąpać psa w wannie:evil_lol: Mozesz skorzystać z suchych szamponow. Doskonale czyszczą sierść i mają ładny zapach:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majafaja Posted August 28, 2006 Share Posted August 28, 2006 [B]a ja mam jeszcze doskonalszy sposob[/B] :)) byc moze wyda sie dziwne, ale sposob s u p e r!!! do malej miseczki nalewasz 2 lyzki octu i mieszasz z woda. zamaczasz wacik, i myjesz nim psa. Oczywiscie, potrzebne bedzie wiecej wacikow, niz jeden,i ewentualnie wiecej octu i wody. trzyba myc tak, zeby nie kapalo, tzn zeby pies nie byl za bardzo mokry. i mowcie co chcecie!!! ale moja Doxa nie smierdzi!!! mam milutka i blyszczaca siersc i po paru minutach zapach octu znika! trzeba tylko pilonwac chwile, zeby sobie pies nie zlizywał octu :) SERIO!! sproboj!! unikniesz wanny i ewentualnego nieprzejmnego zapaszku:p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fixatywa Posted August 28, 2006 Share Posted August 28, 2006 Moja psina uwielbia sie kapac wiec problemow z nia nie mam. Nauczylam ja wskakiwania do wanny, poprzez wrzucanie do niej jej zabawek :), czasem jak nie chce wejsc to albo ja wnosze, albo kaze jej wskoczyc na kant wanny i podnosze jej tyleczek. Tak czytam o tym occie i jakos sobie tego nie wyobrazam, to tak jakbym ja zamiast sie kapac wycieralabym sie octem :| To chyba bardziej maskowanie zapachu niz mycie... No ale jak kto woli :) Dla mnie kapiel to kapiel. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majafaja Posted August 28, 2006 Share Posted August 28, 2006 wiesz co, ja dostalam ten sposob od poprzedniej wlasicicielki i wierz mi - sprawdza sie!!! niektorzy nie chca wierzyc, ze ona nie zna kapieli! poza tym ocet zabija zarazki. przeciez kapiel dla psa to w pewien sposob rzecz nienaturalna dla psa aha! no i to nie zupelnie dobre porownanie....bo ludzie nie maja siersci:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fixatywa Posted August 28, 2006 Share Posted August 28, 2006 hehe no tak ale pies ma tez skore :) i zgodze sie z Toba ze nie nalezy psa kapac zbyt czesto, bo mu to szkodzi. Ale ja sobie nie wyobrazam przecierania wacikiem mojej wariatki po powrocie znad jeziora, po tarzaniu w piachu, albo jak wpadnie w jakies bloto. Zadrapala by sie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majafaja Posted August 28, 2006 Share Posted August 28, 2006 hehe, no to tak :) bo piachu z tym nie wyczscisz. to jest raczej sposob na smrodek:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nefesza Posted August 29, 2006 Share Posted August 29, 2006 [quote name='Fixatywa']hehe no tak ale pies ma tez skore :) i zgodze sie z Toba ze nie nalezy psa kapac zbyt czesto, bo mu to szkodzi. [/quote] A niby w jaki sposob???? :crazyeye: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ozuzi Posted August 29, 2006 Author Share Posted August 29, 2006 [quote name='morfeusz']Wcale nie musisz kąpać psa w wannie:evil_lol: Mozesz skorzystać z suchych szamponow. Doskonale czyszczą sierść i mają ładny zapach:lol:[/quote] :-o a gdzie można to kupić bo nie słyszałam jeszcze o takim czymś i nie wiedziałam [quote name='majafaja'][B]a ja mam jeszcze doskonalszy sposob[/B] :smile:) byc moze wyda sie dziwne, ale sposob s u p e r!!! do malej miseczki nalewasz 2 lyzki octu i mieszasz z woda. zamaczasz wacik, i myjesz nim psa. Oczywiscie, potrzebne bedzie wiecej wacikow, niz jeden,i ewentualnie wiecej octu i wody. trzyba myc tak, zeby nie kapalo, tzn zeby pies nie byl za bardzo mokry. i mowcie co chcecie!!! ale moja Doxa nie smierdzi!!! mam milutka i blyszczaca siersc i po paru minutach zapach octu znika! trzeba tylko pilonwac chwile, zeby sobie pies nie zlizywał octu :smile: SERIO!! sproboj!! unikniesz wanny i ewentualnego nieprzejmnego zapaszku:p[/quote] spróbuje ale nie wiem czy mój pies o dużej powierzchni ustoi tyle:diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majafaja Posted August 29, 2006 Share Posted August 29, 2006 hehe, przeciez nie musi stac:) moze lezec, przeciez to takie 'przetarcie' tym wacikiem, nie bedzie mokry:) potem tylko mu powiesz,zeby odwrocil sie na druga strone :) aha! bez glowy, tzn uwazaj na oczy jak cos Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fixatywa Posted August 29, 2006 Share Posted August 29, 2006 [quote name='nefesza']A niby w jaki sposob???? :crazyeye:[/quote] W podobny sposob jak czlowiekowi. Zbyt czeste uzywanie detergentow pozbawia zwierze jego naturalnego mechanizmu obrony, przed wszelkimi drobnoustrojami i czynnikami zewnetrznymi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nefesza Posted August 29, 2006 Share Posted August 29, 2006 [quote name='Fixatywa']W podobny sposob jak czlowiekowi. Zbyt czeste uzywanie detergentow pozbawia zwierze jego naturalnego mechanizmu obrony, przed wszelkimi drobnoustrojami i czynnikami zewnetrznymi.[/quote] Chyba nigdy nie mialas psa dlugowlosego... ktore trzeba kapac co 2 tyg, a raz na miesiac to musowo... na brudnym psie wlos nie rosnie...... I jakos im to nie szkodzi, a wrecz przeciwnie - pod warunkiem, ze uzywa sie odpowiednich kosmetykow. Ja myje sie codziennie, albo dwa razy dziennie i jakos mi to tez nie zaszkodzilo jeszcze... za to "szkodza" mi zapachy ludzi w tloku (np. tramwaj), ktorzy maja pewnie podobna wymowke do Twojej.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fixatywa Posted August 29, 2006 Share Posted August 29, 2006 Fakt nie mialam dlugowlosego psa. Ale mam znajomych, ktorzy takie psiaki maja w tym weterynarza. I jakos nigdy nie slyszalam ze psu wlosy nie urosna jak sie go raz na 2 tyg. nie wykapie... Nie wiem co sugerujesz mowiac ze mam jakos "wymowke", moze masz jakies kompleksy. Nie wnikam. Ile razy Ty sie myjesz, ile razy kapiesz swojego psa Twoja sprawa. Ja wyrazilam swoje zdanie, w przeciwienstwie do Ciebie, nikogo nie obrazajac. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nefesza Posted August 29, 2006 Share Posted August 29, 2006 "Kapac psa jak najrzadziej" to niestety kolejny mit, ktorego propagowac raczej nie nalezy... podobnie jak "czarne podniebienie u psa to znaczy, ze ostry" czy "suka musi raz miec szczeniaki". Przyklady mozna mnozyc. A takie opinie wyglaszane przez weterynarzy tez sie zdarzaja, niestety glownie tych "starej szkoly" co nie probuja swojej wiedzy uaktualniac i poszerzac. I wtedy - owszem, mialy swoja podstawe, gdy za idealny srodek do kapieli uwazane bylo szare mydlo.... teraz i dla ludzi i dla psow jest wiele srodkow, ktore nie tylko myja, ale i pielegnuja i pomagaja utrzymac siersc i skore w dobrym stanie. I w zdrowiu. Ciekawa tylko jestem, JAK wygladaja dlugowlose pieski kapane "jak najrzadziej"...... no i jak pachna.... I ja tez niekogo nie chcialam obrazic, tylko zawsze sie zastanawialam, co sklania ludzi do nie mycia sie.... teraz dalas mi wskazowke, ze byc moze chronia sie przed utrata naturalnych mechanizmow obrony.... mi by to nie przyszlo do glowy... mialam ich raczej za niechlujow czy popularnie mowiac brudasow.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majafaja Posted August 29, 2006 Share Posted August 29, 2006 prezsada w zadna storne nie jest dobra.... a ja znam przypadek, w kotrym kobieta (moja ciocia) za czesto sie myla, i zniszczyla swoja warstwe ochronna i miala duze klopoty..takze wszystko - z umiarem :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SuperGosia Posted August 29, 2006 Share Posted August 29, 2006 [quote name='majafaja']prezsada w zadna storne nie jest dobra.... a ja znam przypadek, w kotrym kobieta (moja ciocia) za czesto sie myla, i zniszczyla swoja warstwe ochronna i miala duze klopoty..takze wszystko - z umiarem :)[/quote] :roflt: Ozuzi, kupcie szampon do tzw. "suchego mycia". Pozdrawim Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ARKA Posted August 30, 2006 Share Posted August 30, 2006 [quote name='ozuzi']nie zawsze ma okazję wykompać psa gdzieś pod szlaucham albo w rzece/jezieorze. I tu się naradza problem... nie wiem jak wsadzić psa do wanny... podnieść jej się nie da (cieżka i się nie daje, nie lubi tego), smakami już próbowałam... brak pomysłów. Co mi doradzicie???[/quote] Po pierwsze,zlikwiduj wanne zainstaluj brodzik-czego sie nie robi dla psa:razz: Dwa, zawsze mozesz poprostu pojsc do salonu pieknosci, dla psow, kapanie. :razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sonika Posted August 30, 2006 Share Posted August 30, 2006 Nefesza jakiej rasy masz psa? pewnie cos w stylu maltanczyka, schihtzu cz yorka. Wtedy jeszcze moge zrozumiec kapanie psa dwa razy w miesiacu, ale nie dotyczy to wszystkic psow... :roll: Nie wyobrazam soobie kapac mojego goldena tak czesto, na co to komu? To nie dzieki kapieli psy maja piekna siersc... Moj ma bardzo ładna, długa, błyszczaca, ludzie sie az zachwycaja, a jest czasami kapany nawet co 8 miesiecy, wczesniej nie ma najmniejszej potrzeby. A dodam, ze ja sie myje codziennie, zeby nie bylo nieporozumien :lol: :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nefesza Posted August 30, 2006 Share Posted August 30, 2006 Mialam yorka, teraz mam lhasa apso. I o takich dlugowlosych myslalam. Golden nie jest raczej dlugowlosy (powiedzialabym, ze ma sredniej dlugosci siersc) jakim jest juz briard lub afgan. I nie zamiata brzuchem lub lapami podloza. Nie napisalam nigdzie, ze czesta kapiel jest obowiazkowa dla wszystkich psow - napisalam, ze przekonanie, iz psa nalezy kapac jak najrzadziej, bo mu to szkodzi, jest falszywym mitem. A czysta siersc jest na pewno ladniejsza... i lepiej rosnie. Naprawde. Szczegolnie, gdy liczy sie kazdy centymetr.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fixatywa Posted August 30, 2006 Share Posted August 30, 2006 [quote name='nefesza'] jest falszywym mitem.[/quote] a jest cos takiego jak prawdziwy mit? :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nefesza Posted August 30, 2006 Share Posted August 30, 2006 Sa mity, ktore zostaly powszechnie uznane za prawdziwe - nie szukajac daleko, chociazby Wniebowstapienie Marii Panny. NIGDZIE, w zadnym kanonicznym pismie nie znajdziesz o tym chociazby wzmianki, ale taka byla powszechna wiara ludu i to zostalo przez Kosciol Katolicki uznane i usankcjonowane. Sorry, ze sie robi off, ale trudno mi bylo nie odpowiedziec na ta prowokacje (ktora zreszta z problemami z kapiela tez nie ma wiele wspolnego). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SuperGosia Posted August 30, 2006 Share Posted August 30, 2006 Odsylam tematu, w ktorym ludzie klocili sie przez pare stron, jak czesto kapac psa :eviltong: Stanelo na tym, ze kazdego psa kapiemy wg. jego indywidualnych potrzeb ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fixatywa Posted August 30, 2006 Share Posted August 30, 2006 [quote name='SuperGosia']Odsylam tematu, w ktorym ludzie klocili sie przez pare stron, jak czesto kapac psa :eviltong: Stanelo na tym, ze kazdego psa kapiemy wg. jego indywidualnych potrzeb ;)[/quote] Czyli tak jak mowia weterynarze :) Nie ma co sie sprzeczac, niech kazdy dba o swojego psiaka. Byle by mu krzywdy nie robil. Nefesza - poczytaj sobie co to jest mit... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
morfeusz Posted August 31, 2006 Share Posted August 31, 2006 Ozuzi, Suchy szampon hery w postaci pudru: [B][SIZE=2]Jean Pierre Hery Suchy szampon Confort Poudre [/SIZE][/B] Puder - suchy szampon dla psów i kotów - naturalny, drobny puder roślinny o silnym działaniu czyszczącym i odświeżającym - ułatwia rozczesywanie, a także trymowanie włosa - pielęgnuje skórę i łagodzi jej podrażnienia - zalecany dla wszystkich zwierząt, które nie tolerują wody bądź nie mogą być kąpane i które boją się pudru w aerozolu - produkt bezpieczny, sprawdzony weterynaryjnie. Dodam, że świetnie czyści i łatwo się wyczesuje. Nie ma śladu po jego użyciu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.