Jump to content
Dogomania

Rozi - dzięki cierpliwosci i pracy DS już nie chce zniknąć! Mała w DS


LadyS

Recommended Posts

Od jutra na tymczasie będziemy gościć Rozi, suczkę z zamojskiego schroniska. Rozi wraz z siostrą przebywała ostatnie dwa miesiące w hotelu u funi, dzięki czemu dostała szansę na nowe życie. Suczka jest odrobaczona i zaszczepiona na choroby wirusowe, gdy się nieco zadomowi, czeka ją drugie szczepienie.

Obecnie sunia jest na noc u sacredPIRANHII, której serdecznie dziękuję za pomoc. Suczka jest już wykąpana, jutro będziemy ją u mnie czesać, bo sprzęt Piranhi przeznaczony dla yorków nie podołał zadaniu :evil_lol:

Z zachowania - wg Piranhi suka jest wycofana. Boi się iść po chodniku, chętniej chodzi po trawie - na smyczy poruszy się, jak się pociągnie, po paru krokach znów staje. Nie nawiązuje kontaktu wzrokowego z człowiekiem, jest zbyt przestraszona, żeby reagować na smaczki. Przeraża ją miasto, 2letnie dziecko i półroczny york. W domu chce zniknąć - jak ma gdzie uciec, to ucieka, jak nie ma - to się kładzie. Brak zachowań agresywnych. Wszystko to poniekąd jest efektem stresu związanego ze zmianą miejsca - na pewno w hoteliku było inaczej i suka mogła zachowywać się przyjaźnie i bardziej otwarcie, bo znała ludzi i otoczenie. Jednak jeśli ma znaleźć nowy dom, musimy ją nieco otworzyć na świat.

Mały plan działania na najbliższe dni:
- sunia będzie chodziła w obroży, aby uznała ją za codzienność
- nie będziemy zmuszać jej do kontaktu fizycznego, tzn. na siłę brać, przytulać - na początku będziemy niunię ignorować, mówić spokojnymi głosami, aby przywykła
- każda porcja jedzenia będzie wydawana tylko z ręki - nie będziemy karmić z miski, choćbym miała siedzieć po drugim końcu kuchni i podrzucać jej po chrupku :roll:
- spacery na razie na podwórku w środku kamienicy, tutaj jest spokojniej - za ścianą główna ulica Lublina
- generalnie szkolenie pozytywne na smaki, bo mam nadzieję, że suka, gdy przestanie się bać, zacznie być głodna ;)

Kilka zdjęć od piranhi, m.in. w porównaniu z jej psem - wielkościowo:

[IMG]http://lh3.ggpht.com/__PzL0RsYOIA/TSoFUabL1pI/AAAAAAAAB68/86rY62TYg8g/DSCF7648_zmie%C5%84%20nazw%C4%99.JPG[/IMG]

[IMG]http://lh4.ggpht.com/__PzL0RsYOIA/TSoFVTL4mbI/AAAAAAAAB7A/3LNO2_Vhk6Q/DSCF7649_zmie%C5%84%20nazw%C4%99.JPG[/IMG]

[IMG]http://lh4.ggpht.com/__PzL0RsYOIA/TSoFWAUVoRI/AAAAAAAAB7E/Ab4dEgP9xo0/DSCF7650_zmie%C5%84%20nazw%C4%99.JPG[/IMG]

[IMG]http://lh5.ggpht.com/__PzL0RsYOIA/TSoFWgZQEOI/AAAAAAAAB7I/pTArCNtIQDQ/DSCF7656_zmie%C5%84%20nazw%C4%99.JPG[/IMG]

[IMG]http://lh5.ggpht.com/__PzL0RsYOIA/TSoFXIdWWdI/AAAAAAAAB7M/EJh9nBK3mqQ/DSCF7657_zmie%C5%84%20nazw%C4%99.JPG[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 356
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Jestem i ja. Rozi lezy jak leżała...nie rusza się z miejsca wogóle...planowałam pokręcić się z nią troche po osiedlu (to spokojne zielone zarośnięte osiedle) ale to bezsens w jej stanie. Sunie w mieście przeraża wszystko...nawet chodnik...wyraźnie nie wie co jest pod jej łapami...ucieka na trawe i....kładzie sie...
nie ma mowy o żadnym wąchaniu, czy siku...zatem przyniosłam ją do domu, wykąpałam bo cuchnęła niewyobrażalnie, naszykowałam ręczniki i koce i leży w łazience, miałam ja podsuszyć suszarką ale pewnie na zawał by zeszła...mysle że tak spędzi noc bo towarzystwo Emilki i mojego szczeniaka jest dla niej za dużym wyzwaniem.
Suce zwyczajnie brakuje socjalizacji czyli tego o czym pisałam 2 miesiące temu-tego na co był czas WTEDY, ostatni gwizdek, teraz nadrobienie tego to będzie praca praca praca ...pewnie nie da się tego nadrobić już w 100%, strachliwa będzie napewno do końca życia. Socjalizacja to coś co pies powinien zaliczyć do 3-4 miesiąca życia maksymalnie...im wiecej rzeczy/osób/miejsc/zapachow wtedy pozna w sposob pozytywny tym większa szansa ze w przyszłosci będzie zrównoważonym wesołym psem...bez tego, bez tych podstaw to jak walka z wiatrakami...
Oczywiście wierze w to, że suka u funi w hoteliku była wesoła, latała za funią, bawiła się z siostrą itp ale przegapiła również tam ostatni moment na socjalizacje...z ludzmi, kąpaniem, miastem, roznymi nieznanymi odglosami, jak widac rowniez ze smycza i obroża....ma braki nad ktorymi będzie trzeba baaaardzo pracować, trzeba jej teraz dt w którym będzie mieć święty spokoj, nikt do niczego nie będzie jej zmuszał (do wychodzenia na zewnątrz, do przytulania, do bycia w bliskim kontakcie z człowiekiem) i da jej czas żeby sama zechciała ten kontakt nawiązać...w tej chwili wszystko co nowe ją przeraża...a dla niej wszystko jest nowe...

Link to comment
Share on other sites

Nie wiedziałam,że to takie małe jest;) Co z jej siostrą? Była w hotelu więc wizyta u weta jest raczej zbędna?
W razie potrzeby mam maszynkę. Jak tylko podleczę Małego( z avatara) to możemy iść na wspólny spacer gdyż jest to pies mający wszystko w du....
No może z małym wyjątkiem bo uciekał przed Joy:diabloti:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='MaDi']Nie wiedziałam,że to takie małe jest;) Co z jej siostrą? Była w hotelu więc wizyta u weta jest raczej zbędna?
W razie potrzeby mam maszynkę. Jak tylko podleczę Małego( z avatara) to możemy iść na wspólny spacer gdyż jest to pies mający wszystko w du....
No może z małym wyjątkiem bo uciekał przed Joy:diabloti:[/QUOTE]

Małego pamiętam, świetny pies :loveu: Ale wspólny spacer to raczej dość odległa kwestia - suka nie chodzi na smyczy dosłownie i w przenośni. Wizyta u weta zbędna, wirusówki planujemy tylko szczepić drugi raz, ale to pewnie do Marcina się udamy, jak suka nieco się oswoi z nami. Mam nadzieję, że maszynka nie będzie potrzebna, jutro będziemy ćwiczyć ze szczotką :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

zostawcie ją w spokoju wy maszynkownie wy:-P
ona nie ma kołtunów, jedyna wada siersci to potworne zażółcenia na siersci ktora powinna być biała...ale to pare myć minie zanim to zejdzie...ja ją dziś szorowałam 4 razy, 3/4 butelki szamponu mi poszło hihihi a i tak śmierdzi (żebyś sobie nie myślała Paulina że cię ten smrodek ominie hihii)
Ja mam książeczke POLLY ale zakładając że siostry były prowadzone jednakowo to suka ostatni raz (drugi) odrobaczana była 27 listopada i miała wpisaną date następnego planowanego odrobaczania na 27.12...nie wiem czy nie była wtedy odrobalana, czy po prostu nie mieli ze sobą książeczek i nie zostało to wpisane...trzeba się dopytać bo jeśli nie była to trzebaby to jednak uzupełnić szczegolnie ze trzeba ją szzcepić już przecież
szczezpienie miała jedno 7.12 i kolejne było zaplanowane na 7.01

a młoda została na chwile sama (15minut), zwiedzała kąty, nigdzie nie znalazłam zeby się zsikała czy cos ruszyła...wrociłam do domu i ona wróciła na swoje miejsce w łazience...no i znowu sie nie rusza...

Link to comment
Share on other sites

soniu dowiedz się proszę ktorą ja suczke mam:cool3:
bo książeczke dostałam z wpisem POLLY, a miałam dostać Rozi która jest chyba ta łagodna zero agresji?:cool3: a to Polly kogoś tam złapała za noge tak?
bo właśnie przed chwilą byłąm z sunią w łazience, stanęła w drzwiach moja dwuletnia córcia i sunia do niej wystartowała ze szczekaniem, nic się nie stało bo złapałam suke natychmiast do siebie ale lekko zdziwiona jestem bo już w końcu nie wiem którą mam :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

ja powoli myślę bo grypa mnie zmogla ale tak:
-to napewno Rozi i to nie podlega dyskusji
-tak to Polly wystartowala do nogi kolezanki funi ,Rozka nie przejawiala taki zachowań ,nie potrafię powiedzieć dlaczego teraz to zrobiła
-siorki były prowadzone tak samo więc imię w ksiązeczce bez znaczenia ale proszę poprawcie na Rozi korektorem a funia poprawi u sibie na Polly żeby już bardziej nie komplikować
-zaraz sprawdzę odrobaczenia-
-wirusowki miały bc dzisiaj ,lady sama zrobi u sibie na spokojnie

Link to comment
Share on other sites

Suka już w drodze, dziękuję zadrze za pożyczenie transportera - na pewno się przyda na początku, jeśli nie uda się wykombinować dla niego transportu powrotnego, to przywiozę go jadąc do Zamościa. Noc przebiegła spokojnie, suka zrobiła jedynie siku tuż obok kocyka, koło którego leżała.

Link to comment
Share on other sites

małe sprostowanie, sunia nasikała na kocyk dokladnie obok siebie...dziś bez zmian czyli udaje ze jej nie ma...musiałam ją zniesc na dół, niesc na dworze, wsadzic do auta, wyjąc z auta, potem z trasporterem do drugiego auta i pojechała...
ladySwallow przyszykuj sie ze będziesz ją niosła, nie ma mowy zeby poszła o własnych łapach...
napewno jest teraz w stresie, nowe miejsca, nowi ludzie...ale dla przykładu ona jedzie dzisiaj razem z Szansą (sunia ze skrzywioną łapką z zamojskiego schroniska) która też widać że jest w stresie, jest nieśmiała ale poszła ze mną (obcą osobą) na smyczy do samochodu...powolutku to powolutku ale sobie poczłapała, reagowała na spokojny głos...


ha! własnie odkryłam że w duzym pokoju zostawiłam porozwalane zabawki a dziś rano były poskładane w jedno miejsce...musiała je nosic:-) bo ja w nocy zamknelam sie w pokoju z corka i moim psem a jej zostawilam otwarte dzrwi od łązienki zeby sobie mogła pozwiedzac jak nabierze ochoty jak będzie cicho w nocy:-)
no i znalazłam kałuże hihihihi

Link to comment
Share on other sites

Ze względu na niechęć do wzbudzania konfliktów nie wypowiem się na temat stanu psychicznego suki. Rozi ma dwa plusy - jest ładna i nie jest agresywna. To tyle.

Znów przeszła kąpiel, bo była cała wynurzana w sikach, a do tego potwornie się wyśliniła. Zażółcenia na sierści zejdą chyba dopiero, jak włos będzie zdrowy i odbudowany, teraz bałabym się nawet traktować ją szamponem dla psów białych. Suka ładnie dała się wykąpać, chciała mi zwiać. TŻ ją wytarł, obecnie suka leży tam, gdzie ją położyliśmy i się nie rusza. Nie je i nie pije. Jest przerażona.

[IMG]http://lh6.ggpht.com/__PzL0RsYOIA/TSrZ4Ywy0qI/AAAAAAAAB9U/GqtQ11YRwmc/s512/PICT0266.JPG[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Boże jaka bida...
Może to za szybko,ale z tego co pisałyście była dość długo w hotelu i jej stan psychiczny jest nadal bardzo kiepski, proponuję skonsultować z lekarzem podawanie jej jakiś delikatnych preparatów, które pomogą ograniczyć jej lęki.
Co do smrodku, można ją przetrzeć woda z odrobina octu( to naprawdę pomaga).

Link to comment
Share on other sites

[quote name='sonia71']ja powoli myślę bo grypa mnie zmogla ale tak:
-to napewno Rozi i to nie podlega dyskusji
-tak to Polly wystartowala do nogi kolezanki funi ,Rozka nie przejawiala taki zachowań ,nie potrafię powiedzieć dlaczego teraz to zrobiła
-siorki były prowadzone tak samo więc imię w ksiązeczce bez znaczenia ale proszę poprawcie na Rozi korektorem a funia poprawi u sibie na Polly żeby już bardziej nie komplikować
-zaraz sprawdzę odrobaczenia-
-wirusowki miały bc dzisiaj ,lady sama zrobi u sibie na spokojnie[/QUOTE]

uzgodnień ciąg dalszy:
-wykorzystamy feromony ktore kupiłyśmy wcześniej ,jakoś ci je prześlę
-poprawcie w 1 poście -Rozi byla w hoteliku 2 miesiące od 8.11 do 09.01
-poprawcie korektorem imię w książeczce na Rozi
-były 3 odrobaczenia ostatnie 11.XI ,27.XI ,27 XII.Cestalemjak dobrze napisałam

Link to comment
Share on other sites

musi minąć...jeśli psina ma pójść do domu stałego nie może tak panicznie reagowac na wszystko co nowe bo to się zwyczajnie nie uda...
większośc ludzi biorąc psa (nie bezpośrednio ze schroniska na dodatek) nie jest gotowa na noszenie psa, na sprawdzanie czy się pod siebie nie zsikał (w transporterze się totalnie zasikała z nerwów zapewne także u Pauliny musiała być znowu myta) i zastanawianie się czy jak się głosniej odezwe to on nie dostanie zawału...
Rozi musi przywyknąć do radzenia sobie z nowymi sytuacjami, musi poznać jak najwięcej miejsc, zapachów, przyjaznych ludzi i zwierząt...żeby to miało miejsce najpierw musi Paulinie zaufać...i z nią poznać świat...pół biedy że nie reaguje na swój paniczny strach kłapaniem zębami,bo to zmniejszałoby jeszcze bardziej jej szanse...

Link to comment
Share on other sites

Leżąc na podłodze między biurkiem i łóżkiem i doświetlając się dodatkowo lampką, której kabel widać na niektórych zdjęciach, udało mi się zrobić suce parę fotek.

[IMG]http://lh3.ggpht.com/__PzL0RsYOIA/TSs3TGEDB8I/AAAAAAAAB-E/aSQ2twSFuRo/s512/PICT0005.JPG[/IMG]

[IMG]http://lh3.ggpht.com/__PzL0RsYOIA/TSs3TZ8CChI/AAAAAAAAB-I/rlr7HMcLz6U/s512/PICT0012.JPG[/IMG]

[IMG]http://lh6.ggpht.com/__PzL0RsYOIA/TSs3Tu2w-OI/AAAAAAAAB-M/G60My7XZMVk/s512/PICT0013.JPG[/IMG]

[IMG]http://lh5.ggpht.com/__PzL0RsYOIA/TSs3T6G-q3I/AAAAAAAAB-Q/619dCDQBPa4/s512/PICT0015.JPG[/IMG]

[IMG]http://lh5.ggpht.com/__PzL0RsYOIA/TSs3UL11xOI/AAAAAAAAB-U/GooxlRW9ZI0/s512/PICT0016.JPG[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...