zurdo Posted February 8, 2007 Share Posted February 8, 2007 Iwonko, zastrzyki dożylne to zbyt poważna sprawa, żeby na tym oszczędzać. Nie wiem, jak się podaje bonharen - jako zastrzyk, czy rozcieńczony w kroplówce? Bo w tym drugim przypadku, to jeszcze można by poprosić o założenie wenflonu i robić to w domu, ale w pierwszym - trzeba będzie chodzić do weta. Sprawdziłam - mam w domu 5 ampułek lakcidu - jakoś Ci go podrzucę, tylko teraz nie jestem w stanie powiedzieć - kiedy, bo jestem zawalona robotą Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dorothy Posted February 8, 2007 Share Posted February 8, 2007 to sie robi jako zastrzyk ale dobrze jest rozcienczyc bo to jest takie geste dosc, np preparatem homeopatycznym musi ktos sie znac na wkluwaniu do zyly. To sie podaje raz na tydzien, wenflon nie ma sensu, nie wytrzyma tak dlugo Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zurdo Posted February 8, 2007 Share Posted February 8, 2007 [quote name='Dorothy']to sie robi jako zastrzyk ale dobrze jest rozcienczyc bo to jest takie geste dosc, np preparatem homeopatycznym musi ktos sie znac na wkluwaniu do zyly. To sie podaje raz na tydzien, wenflon nie ma sensu, nie wytrzyma tak dlugo[/quote] no właśnie zapomniałam spytać o to, jak często... Myślałam, że codziennie, ale jak raz na tydzień, to naprawdę lepiej iść do weta Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
romenka Posted February 8, 2007 Author Share Posted February 8, 2007 Eh,właśnie nie mam nikokogo kto mógłby zrobic a też nie dam komuś kto nigdy nie robił. Zobaczymy,może jedak się coś wymyśli;) Zurdo ja mogę podjechać niedaleko twojego mieszkania tylko musiałabyś mi powiedzieć kiedy i dokładnie przystanek ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zurdo Posted February 8, 2007 Share Posted February 8, 2007 [quote name='romenka']Zurdo ja mogę podjechać niedaleko twojego mieszkania tylko musiałabyś mi powiedzieć kiedy i dokładnie przystanek ;)[/quote] ja ci pojeżdżę :mad: Mało masz na głowie? Lepiej napisz, o której Dianka ma usg, to spróbuję podjechać do weta Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
romenka Posted February 8, 2007 Author Share Posted February 8, 2007 [quote name='zurdo']ja ci pojeżdżę :mad: Mało masz na głowie? Lepiej napisz, o której Dianka ma usg, to spróbuję podjechać do weta[/quote] Kochana proszę nie przesadzaj,ja nie umieram :evil_lol: Co do Dianki USG to ma na 17-stą i jestem ciekawa czy wystawią mi fakturę bo to podobno ktoś nie z tej kliniki będzie robic USG?W razie akby były kłopotu faktem jest że przydałby się świadek że starciłam tyle a nie tyle pieniędzy.Ale ja już ich nastrasze jak nie zechcą mi wystwać :diabloti: ,hehehe. Zurdo prosze Cię,nie martw się bo ja naprawdę będę mogła podjechać jeśłi nie dzisiaj to jutro ,i może mój TZ mnie podwiezie bo jeśli mieszkasz tam gdzie mówiłaś to wcale nie jest daleko :lol: A ja juz mu nagadam by spełnił moję życzenie:evil_lol: ;) Dzisiaj sama ide do lekarza z soba więc trzymajcie kciuki.Wiem bo byłam o 8:30 (bo mi sie coś pomylilo) że już byłam chora na toxoplazmozę więc dzieciątku nic nie grozi.Na 14:20 mam wizytę i po napisze czy wszystko wporządku:p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BasiaD Posted February 8, 2007 Share Posted February 8, 2007 Wracaj Dianka na początek ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
romenka Posted February 8, 2007 Author Share Posted February 8, 2007 [quote name='BasiaD']Wracaj Dianka na początek ![/quote] Eh..,Basieńko myślałam dzisiaj o Tobie :lol: Słonko może jakoś w końcu styknęłbyśmy się ??:cool3: U mnie kochani z ciążą chyba dobrze choć gin mnie nie badał ale mówi że badania są w normie więc nic ode mnie nie chce:evil_lol: i bardzo dobrze bo się strasznie stersowałam na tą wizyte ;) Tokso wyszła :IgG <0.130 a IgM ujemne ale jakoś lekarz się tym niezaniepokoił więc nic nie grozi mojemu maleństwu ;) Dianka cały dzień śpi.Chyba siły straciła przez tą głodówkę:shake: ale nie moge jej pomóc teraz.Jeszcze 2 godzinki i idziemy na USG i po powrocie do donku Diankę nakarmie (jeśłi będzie można. Ludek,kochana powiedz mi prosze co z tą karmą dla Dianki??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
shirrrapeira Posted February 8, 2007 Share Posted February 8, 2007 Romenko ja mam kolezanke, ktora jest pielegniarka, moze ona sie zgodzi robic zastrzyki. Zadzwonie do niej moze i zapytam i jak czesto to trzeba robic?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
romenka Posted February 8, 2007 Author Share Posted February 8, 2007 [quote name='shirrrapeira']Romenko ja mam kolezanke, ktora jest pielegniarka, moze ona sie zgodzi robic zastrzyki. Zadzwonie do niej moze i zapytam i jak czesto to trzeba robic??[/quote] Kochana zastrzyki są dożylne i trzeba je robic raz na tydzień. Ja zadzwonie jeszcze do jednej dziewczyny poleconej przez jedną dogomaniaczkę i zapytam się czy ona by się nie zgodziła a wiem że studiuje weterynarie więc powinna umieć.Zobaczymy.Nie mniej jednak prosze Shir zapytaj się. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
shirrrapeira Posted February 8, 2007 Share Posted February 8, 2007 No i dzwonilam Kasia niestety sie nie zgodzila,dlatego, ze ona nie zna sie na psach i nie wie jak im sie robi zastrzyki. Robila zastrzyki dawno i tylko ludziom. Martwi sie, ze nie moze pomoc, ale nie moze, bo jak by cos sie stalo ona by odpowiadala. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
romenka Posted February 8, 2007 Author Share Posted February 8, 2007 Kochani u Dianki nie stwierdzono nowotworu :loveu: Dzisiaj dostałam recepty które zeskanuje jutro albo jeszcze dzisiaj i zeskanuje opis badania wątroby.Dianka ma ostre zapalenie ale jednak to nie nowotwór. Bardzo grzeczna była jednak było widać że bolało ja przy naciskaniu na tym usg. Będę jej od jutra robić sama zastrzyki,w końcu najwyższy czas się nauczyć ;) Mojej Romci robiłam już więc i Diance zrobie:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dorothy Posted February 8, 2007 Share Posted February 8, 2007 dzieki Bogu, ale mi ulzylo...... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
romenka Posted February 8, 2007 Author Share Posted February 8, 2007 [quote name='Dorothy']dzieki Bogu, ale mi ulzylo......[/quote] Mi też :evil_lol: Dorotko bonharen nie przyszedł :-( Poczekamy najwyżej do jutra jak nie przyjdzie jutro trzeba będzie iść na popcztę ...Nie wiem co się dzieje ale polecony idzie chyba 3 dni ,tak?A bonharenu już nie ma jeśli w sobote wysłałaś 5 dni . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dorothy Posted February 8, 2007 Share Posted February 8, 2007 :shake::shake: koniecznie jutro rano mi daj znac pojde sie awanturowac cholerna poczta strajkuja znow?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
romenka Posted February 8, 2007 Author Share Posted February 8, 2007 Dzwoniłam do Elwetu i jutro mam ponownie zadzwonić między 8-10 rano do dr. Mariusza Mikowa ale nic już nie mam na koncie :-( Czy ktoś zadzwoni za mnie??Trzeba powiedzieć tylko o Diance że była robiona mileografia i że interesuje nas powtórzenia badania .Że badanie było robione jak Dianka była jeszcze w schronisku i że badania nie powtórzono mimo zalecenia lekarza. OPIS Mielografi z dnia 20 października: Pies,nr rej.2480/06 rsy doberman. Sztywny chód z wygiętym grzbietem,ataksja kończyn miednicznych.Wykonano mielografie.[B]Stwierdza się ucisk na worek oponowy na poziomie Th 12 od strony grzbietowej.W diagnozie różnicowej proces rozrostowy.[/B]Wskazane ponowne badanie za ok 2-3 tygodnie celem ostatecznej diagnozy. Trzeba by było przeczytać to co pogrubione lekarzowi Może jeszcze należy wspomnieć że byla walka o wyciągnięcie Dianki i że są zbierane pieniązki dla niej na leczenie.Może jakoś się zlituje i spuści cenę mielografi ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
romenka Posted February 8, 2007 Author Share Posted February 8, 2007 [quote name='Dorothy']:shake::shake: koniecznie jutro rano mi daj znac pojde sie awanturowac cholerna poczta strajkuja znow??[/quote] Dorotko może i masz racje że przez te strajki.Jak do jutra nie dojdzie to od razu Ci dam znać.Miejmy nadzieje że dostarczą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
romenka Posted February 8, 2007 Author Share Posted February 8, 2007 [img]http://img470.imageshack.us/img470/8060/skanuj0018rq6.jpg[/img] [img]http://img470.imageshack.us/img470/91/skanuj0019pc8.jpg[/img] [img]http://img470.imageshack.us/img470/6441/skanuj0020ap7.jpg[/img] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
romenka Posted February 8, 2007 Author Share Posted February 8, 2007 [quote name='Dorothy']to sie robi jako zastrzyk ale dobrze jest rozcienczyc bo to jest takie geste dosc, np preparatem homeopatycznym musi ktos sie znac na wkluwaniu do zyly. To sie podaje raz na tydzien, wenflon nie ma sensu, nie wytrzyma tak dlugo[/quote] Dorotko powiedz mi jakim preparatem homeopartycznym rozcieńczyć go??:oops: Za zastrzyki umówiłam się że będzie brać w klinice p. dr ok 15 zł ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zurdo Posted February 8, 2007 Share Posted February 8, 2007 romenko, przepraszam, ale nawaliłam :oops: . Niedawno wróciłam dopiero do domu. Jeszcze jutro mam taki beznadziejny dzień. Kamień mi spadł z serca, że z tą wątrobą to "tylko" zapalenie. Wiesz co, ja te wszystkie leki i całą masę innych dawałam w zeszłym roku swojemu Aniołkowi i pamiętam, że nivalin był bardzo drogi. Nastaw się, że 10 ampułek będzie kosztowało ok. 100 zł. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
supergoga Posted February 8, 2007 Share Posted February 8, 2007 [quote name='romenka']Dzwoniłam do Elwetu i jutro mam ponownie zadzwonić między 8-10 rano do dr. Mariusza Mikowa ale nic już nie mam na koncie :-( Czy ktoś zadzwoni za mnie??Trzeba powiedzieć tylko o Diance że była robiona mileografia i że interesuje nas powtórzenia badania .Że badanie było robione jak Dianka była jeszcze w schronisku i że badania nie powtórzono mimo zalecenia lekarza. OPIS Mielografi z dnia 20 października: Pies,nr rej.2480/06 rsy doberman. Sztywny chód z wygiętym grzbietem,ataksja kończyn miednicznych.Wykonano mielografie.[B]Stwierdza się ucisk na worek oponowy na poziomie Th 12 od strony grzbietowej.W diagnozie różnicowej proces rozrostowy.[/B]Wskazane ponowne badanie za ok 2-3 tygodnie celem ostatecznej diagnozy. Może jeszcze należy wspomnieć że byla walka o wyciągnięcie Dianki i że są zbierane pieniązki dla niej na leczenie.Może jakoś się zlituje i spuści cenę mielografi ;)[/quote] Romenka prosi o pomoc. Kto z Warszawy może zadzwonić do tej lecznicy, łatwiej z warszawy. Mogłabym dzwonic, tylko prowadze wykłady jutro cały dzień a w przerwie nie wiem czyby sie akurat udało. Może ktoś da radę. Trzeba by było przeczytać to co pogrubione lekarzowi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
romenka Posted February 8, 2007 Author Share Posted February 8, 2007 [quote name='zurdo']romenko, przepraszam, ale nawaliłam :oops: . Niedawno wróciłam dopiero do domu. Jeszcze jutro mam taki beznadziejny dzień. Kamień mi spadł z serca, że z tą wątrobą to "tylko" zapalenie. Wiesz co, ja te wszystkie leki i całą masę innych dawałam w zeszłym roku swojemu Aniołkowi i pamiętam, że nivalin był bardzo drogi. Nastaw się, że 10 ampułek będzie kosztowało ok. 100 zł.[/quote] Kochana nic się nie stało dałam radę,przecież mówiłam że dam ;) Też mi kamień z serca spadł że Dianka nie ma żadnego nowotwory,ufff :loveu: Dianulka śpi. Dzisiaj dostała 5 zastrzyków jeden taki który działać będzie 48 godzin przeciwbólowo. Kochani zmykam narazie bo TZ w domku.Wszyscy macie wielkiego zalizaja od Dianeczki i ode mnie Buziaka!!!:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ludek Posted February 8, 2007 Share Posted February 8, 2007 [quote name='romenka']Ludek,kochana powiedz mi prosze co z tą karmą dla Dianki???[/quote] He,he chyba myślami mnie dzisiaj ściągnęłaś. Jestem w ciągłym niedoczasie i nie odwiedzałam Dianki kilka dni :). Dzisiaj poznałam Diankę i potwierdzam, że jest śliczną, spokojną, bardzo grzeczną i kochaną sunią :loveu: . A tak w ogóle, to zapomniałam CI powiedzieć, że moja córa teżma na imię Diana, ale nie jest taka grzeczna jak Twoja Dianka.:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konisia Posted February 8, 2007 Share Posted February 8, 2007 Romenko a kontaktowałaś się już z dr Rudnicką z 4łap? Może dobrze by było, żeby przed mielografią ją obejrzała? Może to wcale nie jest takie konieczne (bo i złe samopoczucie dla Dianki i wydane pieniądze). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
loozerka Posted February 8, 2007 Share Posted February 8, 2007 kurcze, ja wprawdzie nie z Warszawy, ale moglabym zadzwonic, tyle, ze nie w tych godzinach, a po 12. do tej godziny mam takie czynnosci w pracy, ze nie mogę nic poza tym robic. Jesli taka godzina bylaby dobra to dajcie telefon i romenko napisz, czy wszystko co mam powiedziec jest w poscie 941? Czy gdyby trzeba bylo uzgodnic jakiś termin to obojetnie jaki? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.