Jump to content
Dogomania

HALO ŁODZ-kolejny przekręt na Allegro!!!?


Moriaaa

Recommended Posts

[quote name='Norbitka']a to ze aukcja [URL="http://allegro.pl/item120554437_pomoz_pieskom_.html"]http://allegro.pl/item120554437_pomoz_pieskom_.html[/URL] jest wystawiona w dziale Antyki kolekcje to chyba po to by psoiarzom bylo trudniej trafić.... ?
W zdrowiu i urodzie jest cos takiego : [url]http://allegro.pl/item119311843_pomoz_mi_.html[/url][/QUOTE]

Czyli on wystawił tą sama aukcje w róznych działach!!!
Jedna z jego aukcji już zamknięta, druga wisi nadal... może ich jest więcej, takich zakamuflowanych, jak ta w "antykach". Ale tupet!!!

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 80
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

On wystawił dwie aukcje ..obie zamknięte..ta aukcja z astkiem jest nie jego.
A to linki do aukcji Michałka:mad::mad::mad:

[url]http://allegro.pl/item120554437_pomoz_pieskom_.html[/url]

[url]http://allegro.pl/item120247985_pieniadze_na_dokarmianie_psow.html[/url]

Link to comment
Share on other sites

Moriaa, teraz trafilam na ten watek, zdjecie tego psiaka za kratam jest na logo schroniska w Belchatowie. To byl ich psiak.

[url]http://www.schronisko.sanikom.pl/[/url]

zrobil jego kierownik schroniska , pan Mariusz Polbrat i z pewnoscia nie zgodzil sie na jego publikacje.

Namiary: SCHRONISKO DLA BEZDOMNYCH ZWIERZĄT

97-400 Bełchatów, ul. Zdzieszulicka
telefon: (44) 633 38 77..
.

Mariusz Półbrat
Kierownik Schroniska dla bezdomnych zwierząt

To samo zdjecie mam na swojej stronie internetowej, ktore zamiescilam za pisemna zgoda pana Mariusza

[url]http://www.polnischehundeinnot.de/[/url]

Skontaktuj sie moze z nim, jego chyba cos trafi, jak sie o tym dowie, to fantastyczny czlowiek i jedno z najlepszych polskich schronisk, jakie znam.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='esperanza']Jestem autorka zdjęcia Leona. W poniedziałek idziemy z Ronja na policję, ciotka KingaW będzie nas wspierać.[/quote]


przy zgloszeniu powolajcie sie na numer sprawy w Lodzi
[B]tylko nie nr Kw...[/B]

Moriaa juz zna z pewnoscia

Link to comment
Share on other sites

Ronja,własnie dzwoniłam na policje,powiedzieli ,że macie składać zeznania normalnie bez żadnego numeru sprawy,zresztą nie bardzo wiem jaki numer chodzi,w momencie kiedy u nich będzie wiadomo,że sprawa dotyczy tej samej aukcji i osoby oni to połączą.Ewentualnie możecie zaznaczyć,że w Łodzi również były skaładane zeznania dotyczące tej aukcji i osoby.
Macie wszystko(moje dane i tego chłopaczka?)?

Jeśli piszę głupoty to proszę o instrukcję o jaki numer chodzi?

Link to comment
Share on other sites

szczerze mówiąc to ja sama nie wiem o jaki numer, pixie coś napisała, ale może w ogóle nie o to chodzi, nie wiem sama. dane mamy, zaraz będę drukować aukcje moją i tego obwiesia (niestety na czarno-biało, mam nadzieje, że to wystarczy)

Link to comment
Share on other sites

Brawo! Nie ma co darowac, bo pozniej jeden z drugim sie nauczy, ze warto kombinowac skoro tylu naiwnych.. :angryy: I ze mozna zdobyc kase tak latwo.. Nawet jesli sprawe umorza, to i tak warto. A niech pociagaja go troche po policji. I rodzice sie dowiedza co za synalka maja. :mad:

Link to comment
Share on other sites

Każda sprawa ma swój numer ewidencyjny chyba, nazywa sie to
KW - i numer czerocyfrowy łamane na rok. po prostu zapytaj o numer KW i juz oni będą wiedzieli o co chodzi, na pw wyslę Ci moje Kw, możesz też im podać. Odezwała sie do mnie druga naciągnięta osoba, proponowałam jej również pójście na policję

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Moriaaa']Ciotka,wytłumacz mi co to za numer??
Jutro pójdę i sprawdzę,ale nie bardzo wiem o co chodzi:roll:[/quote]

A czy Ty na policji podpisywałaś jakieś papiery? Bo może panowie policjanci Cię w konia robią, tak jak mnie zrobili parę lat temu :mad:
Parę lat temu próbowano mnie okraść - złodziejka pocieła mi kurtkę (w kieszeni miałam portfel, ale nie udało jej się do niego dotrzeć). Poszłam na policję. Skierowano mnie do jakichś oficerów. Dwóch panów bardzo mile ze mną rozmawiało. Wypytali mnie o wszystko, pokazali album ze zdjęciami złodziei (tej złodziejki tam nie było). Po czym wzięli ode mnie numery telefonów do domu i do pracy i powiedzieli, że się odezwą. I tak do dziś czekam na telefon od nich. Po kilkunastu dniach uświadomiłam sobie, że nie podpisywałam żadnych papierów i oficjalnie żadnego doniesienia nie złożyłam - a ta rozmowa z oficerami policji to była taka sobie po prostu niezobowiązująca towarzyska gadka-szmatka.
Może Twoje zgłoszenie też tak naprawdę w policyjnych dokumentach nie figuruje, bo inaczej przecież by Ci ten numer podali.

Link to comment
Share on other sites

AlmaMater,spokojnie,złożyłam zeznania,które podpisałam,więc wszystko jest dobrze,a numer załatwię jutro:p
Nie upominałam się o numer ,tylko zadzwoniłam spytać się czy muszę go mieć kiedy w innym mieście osoby składają zeznania odnośnie tej sprawy...powiedzieli,że oni sami to połączą,ale jeśli będzie potrzebny numer to myślę,że nie będzie problemu...najwyżej posiedzę sobie na komisarjacie;)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...