Julia Wielogorska Posted July 6, 2011 Share Posted July 6, 2011 [quote name='ruda76']Pysia zaginęła na ul. Bierawka ( jesli dobrze to napisałam) Jesli mogę prosic wszystkich o pomoc w rozwieszaniu ogloszen to bardzo, bardzo proszę. Pysia tak jak piszecie najwidoczniej nie podoba się adoptujacym, bo problemow wraz z hamletem z tego co wiem nie ma więc nie widze innego wytłumaczenia. Ja szukam jej cały czas domu ale wsrod znajomych, bo mam dosc tych "dziwnych" adopcji. Tutaj było zachwycanie sie Pysia, wyczekliwanie i potem nagle im sie odwidzialo. Nie dorosli nawet aby miec chomika takie jest moje zdanie. Bardzo proszę wszystkich z okolic o pomoc[/QUOTE] zrobie ogłoszenia na Pysie dzis wieczorem i zawioze do Pilchowic tylko jaki nr kontaktowy napisac na tym ogłoszeniu. moja kolezanka tez obiecała popytac o suczke bo jest z tego rejonu. Ludzie sa podli i tyle, moze miala zginac takie mam mysli Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maszyna23 Posted July 6, 2011 Share Posted July 6, 2011 Czesc Julka!!! To ja Marzena. Zrobie dzisiaj ogłoszenia ze zdjeciem, zebys nie musiała tu przyjezdzac i je porozwieszam jak najszybciej po Pilchowicach a i na ul. Bierawka ma rzut beretem. Tylko wlaśnie jaki mumer kontaktowy mam napisać na ogłoszeniu? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vectra Posted July 6, 2011 Share Posted July 6, 2011 Biedne to suczydło , non stop z deszczu pod rynnę i na deszcz :( staram się nie wyciągać pochopnych wniosków ... ale przypomniała mi się historia pewna , z mojego życia .... moja własna babcia , jak jechaliśmy na wakacje , zaoferowała się , że zaopiekuje się naszym psem ... dziwne to było , bo babcia jakoś nie wielbiła psów , do tego zawsze zadawała pytania , po co nam psy , to tylko kłopot etc .. no i pies został u niej .. wróciłam z rodzicami z wakacji , pojechaliśmy po psa ... okazało się że Kajtuś zwiał babci ... był to pies włóczęga , to prawda. Kolejne kroki , to schronisko na paluchu - dodam że pies był rasowy , PON , dostaliśmy w schronisku info , że owszem był taki pies , przywiozła go starsza pani :) został od ręki adoptowany , to było w tych czasach , że rasy polskie miały księgi wstępne , jakieś tam cuda wianki , więc był to smaczny kąsek , bo był to przepiękny przedstawiciel swojej rasy ... na pytanie skierowane do babci , czemu oddała psa , czemu nas okłamała .... odpowiedź była jedna - powinniście być wdzięczni , pozbawiłam was kłopotu :) tutaj wnioskując po odpowiedziach , tymczasowego opiekuna Pysi .. rzecz jest podobna Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Julia Wielogorska Posted July 6, 2011 Share Posted July 6, 2011 [quote name='maszyna23']Czesc Julka!!! To ja Marzena. Zrobie dzisiaj ogłoszenia ze zdjeciem, zebys nie musiała tu przyjezdzac i je porozwieszam jak najszybciej po Pilchowicach a i na ul. Bierawka ma rzut beretem. Tylko wlaśnie jaki mumer kontaktowy mam napisać na ogłoszeniu?[/QUOTE] kochanie własnie czekam na nr od dziewczyn, zaraz na PW napisze jeszcze Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Julia Wielogorska Posted July 6, 2011 Share Posted July 6, 2011 [quote name='Vectra']Biedne to suczydło , non stop z deszczu pod rynnę i na deszcz :( staram się nie wyciągać pochopnych wniosków ... ale przypomniała mi się historia pewna , z mojego życia .... moja własna babcia , jak jechaliśmy na wakacje , zaoferowała się , że zaopiekuje się naszym psem ... dziwne to było , bo babcia jakoś nie wielbiła psów , do tego zawsze zadawała pytania , po co nam psy , to tylko kłopot etc .. no i pies został u niej .. wróciłam z rodzicami z wakacji , pojechaliśmy po psa ... okazało się że Kajtuś zwiał babci ... był to pies włóczęga , to prawda. Kolejne kroki , to schronisko na paluchu - dodam że pies był rasowy , PON , dostaliśmy w schronisku info , że owszem był taki pies , przywiozła go starsza pani :) został od ręki adoptowany , to było w tych czasach , że rasy polskie miały księgi wstępne , jakieś tam cuda wianki , więc był to smaczny kąsek , bo był to przepiękny przedstawiciel swojej rasy ... na pytanie skierowane do babci , czemu oddała psa , czemu nas okłamała .... odpowiedź była jedna - powinniście być wdzięczni , pozbawiłam was kłopotu :) tutaj wnioskując po odpowiedziach , tymczasowego opiekuna Pysi .. rzecz jest podobna[/QUOTE] Tez mam takie odczucia co do Pysi. jak mozna bylo jednego psa zabrac a drugiego nie. :mad: ja lepiej nic wiecej nie pisze bo by wiazanka poszła. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kajusza Posted July 6, 2011 Share Posted July 6, 2011 biedna Pysia, przeszła tyle w swoim życiu, dt... a teraz to.... ehhh nie ma szczęścia w swoim życiu :-( Mam nadzieje, że sie odnajdzie i w końcu znajdzie szczęśliwy dom ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
baster i lusi Posted July 7, 2011 Share Posted July 7, 2011 [quote name='kajusza']biedna pysia, przeszła tyle w swoim życiu, dt... A teraz to.... Ehhh nie ma szczęścia w swoim życiu :-( mam nadzieje, że sie odnajdzie i w końcu znajdzie szczęśliwy dom ...[/quote] kurde dlaczego niektóre psiaki mają takiego pecha?pysiu daj się znależć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ruda76 Posted July 7, 2011 Share Posted July 7, 2011 [quote name='maszyna23']Czesc Julka!!! To ja Marzena. Zrobie dzisiaj ogłoszenia ze zdjeciem, zebys nie musiała tu przyjezdzac i je porozwieszam jak najszybciej po Pilchowicach a i na ul. Bierawka ma rzut beretem. Tylko wlaśnie jaki mumer kontaktowy mam napisać na ogłoszeniu?[/QUOTE] dziekuję Ci serdecznie za pomoc. [B]Dzwonilam dzis do Rybnika Pysi tam nie ma.[/B] Jest 1 amstafffka z naroślą na nodze ale bez chipa itd. [B]Rowniez do schroniska w Gliwicach dzwonilam[/B] -tam panie znają sprawę ( z dogo) :) [B]Do hotelu w Smolicach dzis wyslalam informacje-[/B] dostałam odpowiedz, ze Psia Kraina ma na uwadze juz zaginięcie Pysi i dadzą znać Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maszyna23 Posted July 7, 2011 Share Posted July 7, 2011 Nie ma za co. Ja i tak mam wobec Cioteczek "długi" za Monitka ;)) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted July 7, 2011 Share Posted July 7, 2011 Julia , wyslalam ci pw Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Julia Wielogorska Posted July 7, 2011 Share Posted July 7, 2011 [quote name='Alicja']Julia , wyslalam ci pw[/QUOTE] mamy mamy juz :) dziekuje :) ja powiesze jescze w klinice na Toszeckiej. Caly czas patrze na zdiecie Pysi bo mam je wydrukowane na biurku i az mi sie serce peka :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maszyna23 Posted July 7, 2011 Share Posted July 7, 2011 Z tego co sie zorientowałam to wszystkie schroniska juz powiadomione. Ogłoszenia po poludniu beda rozwieszone. Teraz pozostaje trzymac kciuki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Julia Wielogorska Posted July 7, 2011 Share Posted July 7, 2011 [quote name='maszyna23']Z tego co sie zorientowałam to wszystkie schroniska juz powiadomione. Ogłoszenia po poludniu beda rozwieszone. Teraz pozostaje trzymac kciuki[/QUOTE] mam nadzieje ze ci wlasciciele beda szukac tez suni. a oni juz wiedza ze jej nie ma Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maszyna23 Posted July 7, 2011 Share Posted July 7, 2011 Własnie skonczyłam czytać Twoj wątek Julka. Jesteś ANIOŁEM:multi: To ja nawet nie mam takiego fioła( oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu):cool3: Ale tak trzymaj. Teraz ide czytać ten drugi wątek o Lizce Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ada-jeje Posted July 7, 2011 Share Posted July 7, 2011 sorry ze sie wcinam, ale jest jeszcze Raciborz i Zory. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted July 7, 2011 Share Posted July 7, 2011 [quote name='Ada-jeje']sorry ze sie wcinam, ale jest jeszcze Raciborz i Zory.[/QUOTE] Ada tylko z Pilchowic to spory kawałek , może jeszcze Żory ...ale Racibórz już raczej odpada Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ruda76 Posted July 7, 2011 Share Posted July 7, 2011 [quote name='Alicja']Ada tylko z Pilchowic to spory kawałek , może jeszcze Żory ...ale Racibórz już raczej odpada[/QUOTE] Jutro sie tym zajmę mam niestety ograniczony dostep do netu :( trzymajcie kciuki aby ta bida sie odnalazła Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted July 7, 2011 Share Posted July 7, 2011 [quote name='ruda76']Jutro sie tym zajmę mam niestety ograniczony dostep do netu :( trzymajcie kciuki aby ta bida sie odnalazła[/QUOTE] dałam znać Figasi i Chalimali , one bywały w azylu w Żorach Kombinuję kto byłby ewentualnie z Raciborza ...ale póki co nie kojarzę Ani nie myślę co ona biedna sama w obcym miejscu :( o ile naprawde uciekła.....:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figasia Posted July 7, 2011 Share Posted July 7, 2011 Żory sprawdzone nie ma Pysi :( jest Amstaff piesek z kopiowanym uszkiem,który był przywiązany do drzewa w Świerklanach kole Żor :( :( :( Ale przekaze Chalimali,bo ja wyjezdzam,wiec bedzie zaglądać do Azylu.jak coś napisze smska Alicji,a ona Wam na forum. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted July 7, 2011 Share Posted July 7, 2011 [quote name='Figasia']Żory sprawdzone nie ma Pysi :( jest Amstaff piesek z kopiowanym uszkiem,który był przywiązany do drzewa w Świerklanach kole Żor :( :( :( Ale przekaze Chalimali,bo ja wyjezdzam,wiec bedzie zaglądać do Azylu.jak coś napisze smska Alicji,a ona Wam na forum.[/QUOTE] dzięki Asiu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Julia Wielogorska Posted July 7, 2011 Share Posted July 7, 2011 Jak nikogo nie znajdziecie kto moze sprawdzic Raciborz to ja pojade. tylko w tym tyg nie dam rady . moge dopiero we wtorek . mam nadzieje ze sie znajdzie. A co bedzie jak oni jej nie beda chcieli. co z dziewczynka. a ci wlasciciele wiedza ze zaginela Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted July 7, 2011 Share Posted July 7, 2011 [quote name='Julia Wielogorska']Jak nikogo nie znajdziecie kto moze sprawdzic Raciborz to ja pojade. tylko w tym tyg nie dam rady . moge dopiero we wtorek . mam nadzieje ze sie znajdzie. A co bedzie jak oni jej nie beda chcieli. co z dziewczynka. a ci wlasciciele wiedza ze zaginela[/QUOTE] [B]Julia , właściciele :roll: wracają podobno w sobotę i [U][COLOR=red]oni [/COLOR][/U]pojadą sprawdzić po kolei WSZYSTKIE schroniska , to [U]do nich należy ta czynność [/U][/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ada-jeje Posted July 7, 2011 Share Posted July 7, 2011 [quote name='Alicja']Ada tylko z Pilchowic to spory kawałek , może jeszcze Żory ...ale Racibórz już raczej odpada[/QUOTE] To zalezy jaki hycel obsuguje ten rejon. Jest osoba o nicku Kropek z Rybnika, chodzi do tego schroniska, o ile to schroniskiem nazwac mozna. Pamietasz ze tam krotko byl Quatro. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted July 7, 2011 Share Posted July 7, 2011 [quote name='Ada-jeje']To zalezy jaki hycel obsuguje ten rejon. Jest osoba o nicku Kropek z Rybnika, chodzi do tego schroniska, o ile to schroniskiem nazwac mozna. Pamietasz ze tam krotko byl Quatro.[/QUOTE] ja dałam linka na wątek rybnicki ...tam jest Zerduszko i Agucha ...Agucha obiecała ze spojrzy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Julia Wielogorska Posted July 7, 2011 Share Posted July 7, 2011 [quote name='Alicja'][B]Julia , właściciele :roll: wracają podobno w sobotę i [U][COLOR=red]oni [/COLOR][/U]pojadą sprawdzić po kolei WSZYSTKIE schroniska , to [U]do nich należy ta czynność [/U][/B][/QUOTE] wiem wiem ze do nich . Ale roznie to bywa :( jak cos to piszcie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.