Jump to content
Dogomania

WARSZAWA! POMOCY w namierzeniu właściciela agresywnego psa! Zginął młody jamniczek...


Neris

Recommended Posts

Dostałam dzisiaj maila od właścicieli jamniczka:

Wpadek zdarzył się w Wa-wie 22 grudnia ok.20-tej na rogu ul.Anielewicza i
Smoczej (między przystankiem autobusowym linii 111 i 180 w kierunku ul.Okopowej a pawilonem handlowym "U Doroty". Córka szła z Bursztynkiem (tak nazywaliśmy go) na smyczy ul Smoczą, skręciła w ul.Anielewicza i na poziomie pawilonu handlowego wyskoczył z boku (z przerwy między pawilonem a budą spożywczo-alkoholową "U Sąsia...da", wielki pies i bez ostrzeżenia(szczeknięcia) przewrócił na ziemię Bursztynka pleckami do dołu i zaczął go rwać zębami (jak lwy ludzi na qvo-vadis)
Stało sie to tak nagle że Bursztynek nawet nie zaszczekał. Pies był ogromny ,biały z wielkim pyskiem.Według ludzi był to amstaf-ale było ciemno można się co do rasy pomylić.Córka próbowała wydobyć Bursztynka ciągnąc do góry smycz - zebrali się ludzie ale wszyscy bali się zbliżyć do psa.Dzwonili do straży, na policję ale nie zjawił się nikt.
Właściciel starszy siwy człowiek pojawił się jak było po wszystkim. Położył się na ziemi z tyłu psa i zaczął go ciągnąć do siebie i krzyczał żeby puścił zdobycz ale pies ani myślał go słuchać.
Po pewnym czasie zaczął na właściciela szczekać i wtedy wypuścił Bursztynka. Miał mimo że był w sweterku miał rozerwaną skórę i tchawicę.Nie dawał znaku życia.Ktoś zawiózł córkę do lecznicy weterynaryjnej na ul.Zytnią 15 ale nie było szans ratunku bo Bursztynek nie żył. Jak córka odjeżdżała to już właściciela nie było.

Prosimy o pomoc w namierzeniu i UKARANIU właściciela agresywnego psa.

Link to comment
Share on other sites

właściciele niech zgłoszą sprawę do sądu z powództwa cywilnego. pies był bez kagańca i smyczy, napadł, zabił psa, plus brak pomocy właściciela. plus straty moralne i nerwica po zdarzeniu. sprawa jest do wygrania. dobrze byłoby mieć sekcję zwłok albo opis od lekarza w jakim stanie trafił pies plus zdjęcia:( bardzo mi przykro-jako właścicielka małych psów, wiecznie w strachu na spacerze, właścicielka również ostatnio napadniętego i pogryzionego psa strasznie identyfikuję się z właścicielami:( serce pęka

Link to comment
Share on other sites

O nawet nie wiedziałam że na dogo jest watek w temacie.
Ja tez wysyłałam wszystko co się dowiedziałam.
Poszły tez artykuły na portalach

[url]http://www.wiadomosci24.pl/artykul/warszawa_prosba_o_pomoc_w_namierzeniu_wlasciciela_175329.html[/url]

[url]http://kontakt24.tvn.pl/artykul,warszawa-prosba-o-pomoc-w-namierzeniu-wlasciciela-agresywnego-psa,57768.html[/url]

Link to comment
Share on other sites

Bardzo wspołczuje właścicielom pieska i myślami jestem z nimi..Choć sama posiadam owczarka niemieckiego to i tak każdy spacer nie jest przyjemnością a wiecznym stresem i strachem jaki to pies stanie nam na drodze..(ostatnio broniliśmy się przed atakiem bernardyna)
Niech właściciele walczą o sprawiedliwość i ukaranie właściciela,ludzie nie panujący nad swoimi psami a do tego puszczający je wolno bez smyczy nie powinni czuć się bezkarni.

Link to comment
Share on other sites

Właściciel ma prawo w tej sytuacji złozyć przeciwko właścicielowi amstafa doniesienie o popełnieniu przestępstwa; [B]zażądać eutanazji tego amstafa[/B], ze względu na to iż stanowi on zagrożenie dla życia także ludzi; zażądać pokrycia kosztów zwiazanych z ratowaniem Bursztynka oraz odszkodowania - to wszystko, co można w tej sprawie zrobić. I myślę że trzeba to zrobić.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Isadora7']Właściciel ma prawo w tej sytuacji złozyć przeciwko właścicielowi amstafa doniesienie o popełnieniu przestępstwa; [B]zażądać eutanazji tego amstafa[/B], ze względu na to iż stanowi on zagrożenie dla życia także ludzi; zażądać pokrycia kosztów zwiazanych z ratowaniem Bursztynka oraz odszkodowania - to wszystko, co można w tej sprawie zrobić. I myślę że trzeba to zrobić.[/QUOTE]
Nie przesadzasz troche z radą żądania eutanazji?Ja rozumie że ten pies jest bardzo agresywny ale wine ponosi nie pies a właściciel!
Więc dlaczego za głupote swojego pana najwyższą kare ma ponieść pies?I to ma być rada miłośnika psów..bo wydaje mi się że na tym forum właśnie miłośnicy psów się znajdują-chyba że się mylę.
Powinni odebrać właścicielowi psa i poszukać mu odpowiedzialnego właściciela a obecny właściciel powinien ponieść surową kare.Powtarzam surową kare powinien ponieść właściciel a nie pies.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='wiko.']Nie przesadzasz troche z radą żądania eutanazji?Ja rozumie że ten pies jest bardzo agresywny ale wine ponosi nie pies a właściciel!
Więc dlaczego za głupote swojego pana najwyższą kare ma ponieść pies?I to ma być rada miłośnika psów..bo wydaje mi się że na tym forum właśnie miłośnicy psów się znajdują-chyba że się mylę.
Powinni odebrać właścicielowi psa i poszukać mu odpowiedzialnego właściciela a obecny właściciel powinien ponieść surową kare.Powtarzam surową kare powinien ponieść właściciel a nie pies.[/QUOTE]

Nie jestem ogrodnikiem wiec nie przesadzam. To nie jest pierwszy atak tego psa. Pierwszy taki tragiczny. Ten pies będzie atakował. Ciekawe stwierdzenie, że miłośnik psów nie ma prawa być za eutanazją w uzasadnionych przypadkach. W Warszawie mamy jedna miłosniczkę psów nieusypiającą bo miłośniczka i tak wśród kilkuset psów pod jej opieką dogorywają sobie te stare, chore i ponadgryzane przez kolegów z boksu. Pogooglaj, pomyśl (nie boli) a potem zapisuj się na forum aby wpisać ten jeden czy dwa posty.

Co do tego psa... mieszkam tu gdzie on od zawsze czyli bardzo długo i uwierz materiał który zebrałam, a zebrałam pokazuje. że dla tego psa, nawet dla niego to jedyne wyjście. On zaatakuje ponownie... z większym impetem.

Dla mnie EOT w temacie czy powinnam czy nie powinnam być za eutanazją tego akurat psa.

Link to comment
Share on other sites

Stało sie to tak nagle że Bursztynek nawet nie zaszczekał. Pies był ogromny ,biały z wielkim pyskiem.Według ludzi był to amstaf-ale było ciemno można się co do rasy pomylić


Dlaczego zaraz musi być to amstaff,bo jak coś złego to zaraz amstaff mordercą.Ale choćby to był amstaff to winę ponosi właściciel a nie pies.Zawsze człowiek zawini a pies poniesie karę.Przykre to.

Link to comment
Share on other sites

a czy miłośnik psów pozwoli zagryzać do woli ilość X psów celem ochronienia jednego przed eutanazją? przecież giną psy i tych psów może być więcej, czy ,,lepsza,, jest eutanazja 1 psa, który ma marną szansę na resocjalizację w tym miejscu gdzie jest i jeśli zagryzł raz źle upilnowany zrobi to znowu cz ,,lepsze,, jest dopuszczanie do kolejnych zagryzań i umierania w bólu i strachu wielu istot a tak może się stać? każdy musi osądzić wg własnego sumienia. miłośnik psów to nie osoba, która utrzymuje w przeżyciu psa za wszelką cenę i psa, który tak naprawdę cierpi / bo brak odpowiedniego domu to też jakiegoś rodzaju cierpienie/ skazując tym samym inne zwierzęta na cierpienie i zagładę ale osoba , która kocha mądrze i czasem musi podjąć decyzję i pozwolić psu odejść godnie zamiast przerzucać go ze schroniska do schroniska, z domu do domu coraz bardziej pogłębiając i tak już spore rysy w psychice..
co spotka agresywnego ttb w schronisku? jakie ma szanse na dom? jakie są szanse, że tam trafi - przy dzisiejszym prawie gdzie nie jest łatwo odebrać komuś psa? a jakie są szanse , że znów zaatakuje skoro to robi?? w miłości do psów chodzi o to żeby kochać mądrze. i ja osobiście jeśli mieszkałabym obok takiego psa / psa który zagryzł i właściciele nic z tym i z tego sobie nie robią / z całą moją miłością do zwierząt i mimo pękającego serca gdybym miała wybór uchronić moje psy czy ,,ocalić,, tamtego ..wybór byłby oczywisty...

Link to comment
Share on other sites

Ja wlasnie wrocilam ze Szczecina -27-12-10 moj maz Dunczyk wyszedl z naszym yorkiem na Gumiencach na spacer. Nikus byl na smyczy. Wpewnym momecie podlecial do nich duzy pies rasy mieszaniec z wilczurem i rzucil sie na nich.Moj maz wzial pieska na rece i zacza krzykiem odganiac agresywnego psa ( Dobrze ze jest wysoki ) oczywiscie nie po polsku- Nasz piesek siedzial ze strachu mojemu mezowi na glowie- Krzyki nic nie pomagaly i pies dalej skakal na meza i warczal na psa - z opisu meza pies nie mial wlasciciela - moj maz zaryzykowal i kopna psa ten pisna i uciekl - nawet nie wiem co by bylo gdybym szla ja 1.60 wzrostu lub dziecko- Dopuki kary w sadach nie beda odpowiednie dla wlascicieli bezpanskich psow - beda tragedie juz nie mowie o wstydzie na cala europe

Link to comment
Share on other sites

[quote name='baster i lusi']Stało sie to tak nagle że Bursztynek nawet nie zaszczekał. Pies był ogromny ,biały z wielkim pyskiem.Według ludzi był to amstaf-ale było ciemno można się co do rasy pomylić


Dlaczego zaraz musi być to amstaff,bo jak coś złego to zaraz amstaff mordercą.Ale choćby to był amstaff to winę ponosi właściciel a nie pies.Zawsze człowiek zawini a pies poniesie karę.Przykre to.[/QUOTE]

z tego co ustaliły dziewczyny, bo już właściciel namierzony to niestety był amstaff:( dlaczego amstaff? bo to kolejne ofiary mody- za jakiś czas jak moda się zmienu zaczną zagryzać inne rasy:( zresztą zagryźć psa może każdy inny pies- duży po prostu ma ,,ułatwione zadanie,, dlaczego jest mordercą? bo dzięki swojemu ,,odpowiedzialnemu panu,, zabił. dlaczego winę ma ponosić pies?? bo mamy takie popieprzone prawo, że właściciel tej kary nie poniesie a inne psy może uchronić ,,ukaranie,, / piszę w cudzysłowie/ tego jednego...przykre to masz rację ale póki polskie prawo pisane jest przez małe ,,p,, jeszcze wiele takich niesprawiedliwych, bolesnych i traumatycznych zdarzeń się pojawi i zapytamy ,,dlaczego,,:(

Link to comment
Share on other sites

Strasznie mi przykro z powodu śmierci Bursztynka - Boże jak by mnie się coś takiego przydarzyło o jakiś pies zagryzłby mi Filipa to bym chyba właśnymi rękami, nogami i wszelkimi przedmiotami dostępnymi pod ręką wymierzyła karę właścicielowi.
Co do eutanazji agresora- sprawa jest kontrowersyjna i nie można tu jednoznacznie powiedzieć tak lub nie, dla mnie wymaga do głebszej analizy, ale mimo że jest mi bardzo przykro z powodu jamnika, patrze na sprawę z boku.
Jak by to był mój jamnik to też byłabym za eutanazją tamtego psa. Niestety w PL sprawy psie są traktowane marginalnie i nie ma co liczyć na programy resocjalizacji takich psów (oczywiście koszty pokrywałby własciciel).

A tak poza tym, to my- właściciele małych psów często jestesmy wyśmiewani przez właścicieli duzych psów, gdy bierzy nasze maluchy na recę na widok duzego psa. Tylko biorąc pod uwagę takie historie jak ta nie jest chyba dziwne zachowania, a ochrona naszych psów.

Link to comment
Share on other sites

Po dupie powinien dostać przede wszystkim właściciel psa, i to porządnie. Dodatkowo, jeżeli nie jest w stanie swojego psa upilnować - nie powinien go mieć. Z tym się zgadzam, bo pies w takich rękach stanowi zagrożenie dla otoczenia ( na pewno dla innych psów, czy dla ludzi tego nie wiem).

Z adopcją psa mogłoby być ciężko, bo w schroniskach jest istny wysyp bullowatych, do wyboru do koloru. Weźcie jednak pod uwagę, że pewna (żeby nie powiedzieć 'spora') część z nich nie toleruje innych psów i z tym akurat da się żyć jeżeli właściciel jest ogarnięty. Jak na mój gust, agresja do psów nie jest równoznaczna z agresją do ludzi, choć oczywiście tego psa nie znam i nie wiem jaki ma stosunek do człowieka.

Bardzo mi przykro z powodu Bursztynka, szkoda że przez ludzką nieodpowiedzialność dochodzi do takich tragedii.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='baster i lusi']Wiem,że amstaff jak media markt nie dla idiotów,ale boli to ,ze przez debili właścicieli cierpi ta rasa bo okrzyknięto ją mordercą.[/QUOTE]
boli i to bardzo bo raz, że debilni właściciele a dwa to wszelakie pseudo bez badań psychicznych i genetycznych kaleczą tą rasę...tak naprawdę jakby podliczyć rasowe psy nie byłby ich tak dużo. z 60 procent wszystkich ośmielę, że zaryzykować stwierdzeniem , że nie są rodowodowe. i chyba 90 procent jak nie więcej właśnie tych ,,nie rasowych,, stwarza tego typu ,,historię,, a raczej właściciele stwarzają a pies jest tylko ,,narzędziem,, w niewłaściwych rękach...

Link to comment
Share on other sites

Ja uwazam ze to nie pies jest winny a wlascicie - Mieszkam w Dani i tu amstaffy nie sa agresywne mimo iz nie kture nie maja rodowodu -sa lagodnie ja baranki nawet weterynarz moze im do pyska zagladac lub obcy czlowiek z ulicy - inne niby agresywne rasy tez -kazdy pies wiekszej rasy jezeli ktos sie decyduje na takowa jest szkolony to jest wymog- kazdy pies jest zarejstrowany i ubezpieczony jak oc- pies ma byc przyjacielem a nie zabijaka. Kazdy pies ma blaszke z numerem tel i jest ufny do ludzi i nie atakuje innych zwierzat - Moge stwierdzic z cala odpowiedzialnoscia ze nie ma ras agresywnych. Moj moz sytuacja z Polski byl obuzony i powiedzial ze gdyby jego albo naszego pieska ugryzl ten pies sadzil by sie a jak nie wlasciciel by bekna to panstwo - nawet by do trybunalu uni poszedl.

Link to comment
Share on other sites

Wydaje mi się, że jeśli nie było i nie ma bezpośredniego zagrożenia dla ludzi, nie może być mowy o eutanazji tego psa, nikt na to nie wyda zgody.

Inna sprawa to to, czy tak silny pies powinien pozostawać pod opieką starszego pana, który się boi zareagować kiedy pies atakuje innego.

Bursztynek - to jego imię domowe - pochodził z jednej z najlepszych hodowli jamników króliczych w Polsce, stanowił więc w świetle prawa "majątek". Mam nadzieję, że chociaż tak da się sprawę pociągnąć, tym bardziej że są i świadkowie i nagranie z monitoringu na którym widać cały atak.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Neris']Wydaje mi się, że jeśli nie było i nie ma bezpośredniego zagrożenia dla ludzi, nie może być mowy o eutanazji tego psa, nikt na to nie wyda zgody.

Inna sprawa to to, czy tak silny pies powinien pozostawać pod opieką starszego pana, który się boi zareagować kiedy pies atakuje innego.

Bursztynek - to jego imię domowe - pochodził z jednej z najlepszych hodowli jamników króliczych w Polsce, stanowił więc w świetle prawa "majątek". Mam nadzieję, że chociaż tak da się sprawę pociągnąć, tym bardziej że są i świadkowie i nagranie z monitoringu na którym widać cały atak.[/QUOTE]

no to jest chyba jedyny sposób na wygranie czegokolwiek-,,podciągnięcie sprawy,, pod straty materialne:( takie są realia..

Magdalenka a taką cudowną sielankę trudno mi uwierzyć:( może dlatego , że Pl realia są zupełnie inne...

Link to comment
Share on other sites

Słuchajcie- ja nie uważam żeby to był amstaf winny. To jedynie wina właściciela a niejednokrotnie" szczuciciela" psa. Ja mam yorka, który wiele razy wspaniale bawił się z amstafem mieszkającym w sąsiednim bloku. Amstaf chowany jest przez normalnych ludzi, jest pełen miłości i oddania. I nie mówcie , że to rasa przesądza o agresywności psiaka. w pewnym sensie może tak, ale to głownie właścieciele przyczyniają się do agresywności psa.

Link to comment
Share on other sites

Szczeze mowiac gdyby tu nie mieszkala tez bym nie uwierzyla - wiem ze w Polsce jest inaczej ale bedzie tak jezeli prawo sie nie zmieni i czy pogryzienia czy znecanie sie nad zwierzetami bedzie traktowane jak niska szkodliwosc spoleczna. To nieodpowiedzialni ludzie sa winni ze zwierzeta sa agresywnie jezeli kary beda niskie lub znikome nie odpowiedzialni wlasciciele nie beda sie bali bo czego 200 zl mandatu.

Link to comment
Share on other sites

Każdy kij ma dwa końce, to prawda że w Danii psy po prostu muszą być grzeczne wobec ludzi i zwierząt, ale też procedura eutanazji jest o wiele prostsza, jest też opcja eutanazji na żądanie bez podania powodu, a tego bym w Polsce chyba nie chciała.

Link to comment
Share on other sites

co do kar w Pl to temat rzeka ale te 200 zł to jest absurd nad absurdami bo co to jest 200 zł tak naprawdę w dzisiejszych czasach? nawet najbiedniejszy na taką karę jest w stanie ,,jakoś,, uzbierać. kary powinny być w tysiącach od 20 tys wzwyż a niespłacanie= natychmiastowe więzienie plus prace społeczne np. w schroniskach i byłoby być może lepiej..ale czy my się takich czasów doczekamy? oby chociaż pokolenie naszych dzieci...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...