Jump to content
Dogomania

Magdalenka

Members
  • Posts

    39
  • Joined

  • Last visited

About Magdalenka

  • Birthday 09/26/1979

Contact Methods

  • Skype
    magdalenka26791

Converted

  • Biography
    Pozytywnie zakrecona osoba ;-) optymistka walczaca o rowne prawa dla ludzi na obczyznie
  • Location
    Kiedys Szczecin teraz Dania
  • Interests
    Pomaganiem wszystkim slabszym i biednym zwierzeta i ludziom
  • Occupation
    Negocjator d s windykacji

Magdalenka's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. Niestety ja mam tak samo pilnowanie moich ubran jak mnie nie ma w domu, nie wyjdzie z nikim na spacer nie je i nie pije tylko Czeka - zajmuja sie nim wszyscy syn 16 letni , moj maz , i ja - nie ma tylko agresji z jego strony do innych po prostu sie chowa i Czeka - ostatnio nawet wiecej czasu z mezem spedza niz ze mna i tak to Nic nie daje. Co robic chodzi mi o jégo przywiazanie .
  2. Witam mam pytanko poniewaz b, bym chciała zamieszkać w Dani z rodzinka i tak miec psa awiem ,ze tam jest spory podatek jednak nie wiem jak wysoki prosż o odpowiedź bo bardzo mnie ten temat nurtuje czy lepiej jest przywieżźć psa z Polski czy kupic tam pozdrawiam Kamila

  3. To wlasnie tez mnie bardzo ciekawilo -wiec sie zapytalam i Pani mi odpowiedziala ze z malymi nie ma problemu bo nie sa niebezpiecznie i latwiej je kontrolowac niz rasy typu Labrador , Owczarki byla bardzo zdziwiona jak ja chcialam zapisac mojego Yorka na szkolenie - tu nawet nie ma przedszkola dla psow! Kolo mnie mieszka starszy Pan 70 lat kuleje powaznie i wychodzi na spacer z mlodym Labradorem piesek grzecznie idzie z panem nie wyrywa sie ponoc jest po szkoleniu - Pan bardzo mily ale mnie to troche dziwi moze taka moja metalnosc - pozatym malo tu pieskow malych duzych i srednich jest pelno. I najczesciej maja Labradory starsi ludzie lub rodzina z dziecmi gdzie jest ogrod do wybiegania.
  4. Witam Mysle ze Taki Wybieg dla Pieskow to swietna sprawa. I w Szczecinie by sie napewno przydal bynajmniej ja jak bym byla w Polsce chetnie bym skorzystala. W Dani mamy takie wybieg dla pieskow jest podzielony na dwie grupy pieskow duze i male - kiedys sie zapytalam dlaczego tak jest i Pani powiedziala mi ze jak 3 mlode labradory podbiegna sie bawic do mojego Yorka to napewno sie wystraszy jak go najpierw nie staranuja- fakt gdyby stado duzych pieskow podbieglo do mojego pewnie by sie wystraszyl -W Dani nie ma psow agresywnych i tutaj maja ludzie przewaznie Labradory, buldozki, czasem widuje Yorki ale nie ma tu mody na te mini jak w Polsce - Pieski bawia sie swietnie i jest tez trener. A co do tresury to mila Pani z Dani powiedziala mi ze pieskow malych gabarytrow nie tresuja - moj zreszta jest grzeczny ale na dworzu nic nie je smaczki dla niego nie istnieja. Pozdrawiam i mysle ze z tym wybiegiem to fajny pomysl.
  5. Magdalenka

    Psia zazdrosc

    Juz teraz nie pamientam za bardzo to byly poczatki astmy oskrzelowej w szpitalu przyjmowal wziewy przez taka maszyne i mielismy w domu inchalatol mial ciagle zapalenie oskrzeli zwiedzilismy wszystkie szpitale w Szczecinie -3 lata wyjete z zyciorysu - ograniczalam mu kontakt z Reksiem mieszkalam w trzy pietrowym domu wiec pies byl na dole my na 1 pietrze Teraz syn wogole nie choruje ja tez- Mysle ze ludzie za bardzo przesadzaja ze sterylnym i czasami przesadnym ograniczaniem kontaktu ze zwierzetami malym dzieciom mowie oczywiscie o znajomych psach - nie dotykac po pies ma zarazki. Wiecej technologi i przesady tym wiecej alergi i roznych chorob ale to inny temat. Co to mojego Nikego stalam sie troche zimniejsza przy przywitaniach i Tz zauwazyl ze jak mnie nie ma to czesciej do niego podchodzi - Tylko nie wiem jak sobie radzicie ze stresem u psow -za sciana remontuja mieszkanie i co wieksze pukniecie pies ucieka po luzko- jak reagowac na stres psa?
  6. Magdalenka

    Psia zazdrosc

    Witam Co do alelgi to ja to jak ja urodzilam mojego synka mialam juz 5 lat kundelka z ulicy jak sie okazalo moj synek byl uczulony na swinke morska, siersc psa i kota -non stop chorowal psa nie oddalismy nie bylo takiej opcji z mojej strony i junior przechorowal wszystkie choroby w w wieku dzieciecym teraz ma 13 lat i jest zdrow jak ryba wogole nie choruje -moj piesek juz za TM zyl 17 lat z nami. Moj terazniejszy Tz robil badania jako dziecko i byl uczulony na kota tyle wiem na psa nie. On nigdy nie mial zadnego zwierzaka ale nawet gdyby teraz okazalo sie ze jest uczulony nie oddal by go na 100 procent. Ja uczulona nie jestem. ps Nie umiem zyc bez merdajacego ogona i nie wyobrazam sobie zebym mogla oddac psa z powodu alergi to jest czlonek rodziny jak kazdy z nas ma wady i zalety dni dobre i zle.
  7. Magdalenka

    Psia zazdrosc

    Problem w tym iz on sie panicznie krzykow,i podniesionego tonu od poczatku bal np mamy pietrowy dom i bez krzykow lub wolania sie nie obejdzie np syna ze ma zejsc wtedy Niki juz uciekal pod luzko i psa nie bylo na dworzu jak go glosno wolam to ok - zreszta on sie sucha nie mam powodu na niego krzyczec i slucha sie wszystkich nie ucieka. Jeden raz jak zwinelam reklame gazetki w ogladalam wiadomosci i walila nia o druga reke Niki zacza sie pokladac i na plecki klasc ze strachu. Ja albo inni domownicy naprawde nie mamy powodu krzyczec na niego wystarczy normalnym glosem powiedziec i sie sucha. Wiem ze York to pies mialam 16 lat kundelka z ulicy tez lubial wytarzac sie w roznych nie koniecznie apetycznych rzeczach to psia natura. Kupilismy akurat Yorka bo moj maz mial jest uczulony na kota a balam sie ze moze byc na psa tez normalnie nie ma alergi- pozatym duzo podruzujemy.
  8. Magdalenka

    Psia zazdrosc

    Witam Dziekuje za rady i juz wszystko tlumacze Niki ma duzo znajomych psow na spacerze wita sie z kazdym pieskiem duzy, maly ,nie ograniczam go w kontaktach z innymi zwierzetami , koty lubi, ogolnie jest pogodnym wesoly-mnie nie ma w domu w tygodniu 4 godzinki od 12 - do 16 a pracuje 3 razy w tygodniu na nocna zmiane. Chodzimy z nim do parku tam jest specjalny wybieg dla psow i maly tor agility-umie przejsc podstawowe przeszkody jest szybki i zwinny - ale nie lubi jesc na dworze zadne smaczki nie podzialaja (bez tego sie nauczyl)- komedy zna podstawowe plus podaj kapcie ,przynies smyczke, sluzyc. Kocha plywac w jeziorze lub fiordzie kopac doly w ogrodku i sie tarzac w blocie -jest aktywnym psem.On sie zmiena diametralnie jak mnie nie ma. Kupilismy go jak mial 9 miesiecy i byl psem wystraszonym z hodowli gdzie bylo 13 psow Yorkow - nie znal inny psow na poczotku wiec sie bal w sumie bal sie wszystkiego zabawek ,ludzi, jadl tylko w nocy- Pani z Legalnej Hodowli bo Ma Niki rodowod wedlug tego co zaobserwowalam wychowywala te pieski twarda reka krzykiem - moze i biciem tego nie bylam swiadkiem ale jak krzyknela cicho to cala 13 ucichla i z ogonami podkulonymi na miejsce poszla.Pozatym byly zadbane.Uczylismy go wszystkiego od poczatku -wszyscy ze zabawki sa fajne,i ludzie nie sa zli a z pieskami nie tylko rasy York mozna sie fajnie bawic. Wszyscy bylismy zaangazowani i sie udalo. Jedzenie daja mu wszyscy na zmiane. Syn daje mu smaczki psie w domu .Ogolnie on sie najbardziej cieszy jak wszyscy cala nasza 3 jest w domu. Jak mnie nie ma dokladnie nie wiem jak on reaguje bo znam to z opowiadan - nikt na niego nie krzyczy - jakby go ktos zobaczyl no normalny wesoly pies.
  9. Magdalenka

    Psia zazdrosc

    Witam Nie chce zakladac nowego tematu bo jest podobny A wiec mam yorka ktory moze nie jest agresywny do psow -w sumie nie wiem jak to nazwac bo tego nie widzialam i pewnie bym nie uwierzyla gdyby nie to ze moj maz i syn i duzo innych ludzi mi opowiadalo co robi jak mnie nie ma w domu. A wiec mowia ze z niego jest niezly aktor nawet ludzie zajmujacy sie psami na co dzien. Normalnie jest wesolym pogodnym pieskiem jak ja jestem w domu wszystkich wita z zabawkami podchodzi jak normalny pies i tu zaczyna sie ale....... jak ja jestem w pracy szkole itp pies zmienia sie nie do poznania nie je nie pije i z nikim sie bawic nie chce- nawet z innymi yorkami lub psami po prostu nie da do siebie podejsc innym psom kturych normalnie zna i sie bawi -na dwor nie chce isc ma swoj swiat. Jedna z moich kolezanek pilnowala go 2 godzinki zna ja dobrze jej dwa Yorki tez - bo to jego przyjaciele a ten wskoczyl na jej samochod nie wiem jak on to zrobil ona tez i wypatruwal czy ja jade autkiem po niego. Jak zadzwonilam do niej i uslyszal moje imie wskoczyl na sofe i sie zesikal na jej oczach w chwili rozmowy ze mna przez telefon i uciekl. Jak ta sama kolezanka przyszla wczoraj nawet przywitac sie nie chcial - zdziwiona byla strasznie potem jak ja przyszlam to juz sie wital wariowal ale kolezanka ambitna i powiedziala mu ze teraz ona nie chce sie witac prosil ja lapka skakal przepraszal pozycje nie z tej ziemi. Nie sika w domu wogole prosi jak jestesmy wszyscy razem jak mnie w domu nie ma to spi. U kogos rodziny przyjacio tez prosi - mnie nie ma to sika na oczach ludzi nawet mojej mamy ,robi kupe - gdyby ktos nie wiedzial jaki on jest normalnie pewnie by pomyslal ze pies sika i kupe robi bo go nie nauczylam. Wie kiedy ze szkoly czy pracy wracam to o tej godzinie juz czeka. Tak to nie cieszy sie na widok syna jak wraca ze szkoly , meza z pracy chyba ze ja jestem- To ze sie obraza i robi miny urazonego cielatka to jeszcze moge zrozumiec ale tamte zachowanie daje mi duzo do myslenia nawet nie wiem jak je tlumaczyc i jak nazwac. Przepraszam jak zalozylam temat nie tu gdzie potrzeba ale szukalam i nie znalazlam.
  10. Bardzo wspolczuje wlascicielce- Mysle ze sunia nie chciala jesc moze nawet i pic to niekoniecznie jest cecha wyuczona - moj piesek jak mnie nie ma nie je i nie pije- nawet ulubionej swojej potrawy nie zje tylko spi na moich ubraniach. Najczesciej je w nocy albo jak ja jestem w domu. Cala rodzine kocha i jest towarzyski ale jak mnie nie ma to tak jakby byl zrezygnowany calkiem inny pies- Jak to mowia milosc destrukcyjna i za nic nie mozna go tego oduczyc. Mysle ze w tym wypadku bylo tak samo i weterynarz myslal ze chora jest suczka a na pewno byla bardzo wycienczona i zrezygnowana tutaj nie za bardzo mogl ktos postronny pomoc a jedynie przyjazd wlascicielki. Mysle ze zabraklo przyplywu informacji miedzy Straza miejska policja i wetem -pies byl poszukiwany wet wspolpracujacy z wolatariuszami - wystarczyl tylko telefon lub sprawszenie czy ktoc nie poszukuje suczki z chusta.
  11. Ceny w Polsce i na zachodzie sa rzeczywiscie rozne - Ja mieszkam w Dani. Kiedy zamierzalam kupowac pieska Yorka rozgladalam sie za Hodowla Dunska jak i Polska- Lecz w przeciwienstwie do innych mialam dziwne kryteria a mianowicie nie szukalam tzw. miniaturek lecz takich wiekszych okolo 3 kg i tak 6 miesiecznych. W Pl. za dobrego i dobrze zapowiadajacego sie wystawowo pieska dala bym 3000 tys zl- byly tylko takie 2 lata temu w Danii trafila mi sie okazja i kupilam odpowiadajacego mi pieska z rodowodem za 6000 tys koron przelicznik taki sam -York pet wszystko ok ale jak na samca wyrusl duzy 3,500 i o takim marzylam - jest zdrowy jak rydz nie choruje, i jest zapalonym pilkarzem na boisku robi z pilka wszystko- kocha plywac i i kocha zime. Ogolnie jest psem bardzo aktywnym. Pytanie dlaczego nie kupilam za taka cene pieska z dobrze zapowiadajacego sie wystawowo - po pierwsze nie zamierzalam go wystawiac a pewnie szkoda by byla takim pieskiem sie nie pochwalic a po drugie ze zawsze wybieralam pieski ktore moze nie sa idealne ale tak samo kochane i zawsze mialy ukryte talenty no moze nie wystawowe ale i tak robily furore w innej dziedzinie - sport lub matematyka.
  12. Witam Odrazu nadmienie iz nie jestem hodowca ani specjalistka w tej o to kwesti ale calkowicie zgadzam sie z Berkiem. R=R Jak nie to oczywiscie kundelek ale do rzeczy. Sama 1,5 roku temu szukalam legalnej hodowli i w Polsce i w Dani wybor padl na Danie - Hodowla z wieloletnim doswiadczeniem chempiony i te sprawy pani obeznana kochajaca pieski wypytywala nas dlaczego york , czy wiemy cos o tej rasie itp szczerze nie za duzo wiedzielismy bynajmniej ja 16 lat mialam kundelka z ulicy ktorego kochalam nad zycie skoro z nim dalam rade to z pieskiem malym rodowodowym zresocjalizowanym tez. Pojechalismy po pieska 9 miesiecznego peta -wiedzielismy to- ok W Tej hodowli bylo 13 psow zapach wiadomo (Yorki wszystkie) pieski mialy dostep tylko do ogrodu -zero kontaktu z ludzmi moze te starsze sie nie baly nas ale te mlodsze strasznie zero zabawek dla pieskow jeden pokuj zagrodzony dla psow siatka jak pieski szczekaly -pani krzyknela spokuj bardzo glosno tak wszystki 13 ucichlo a mi komurka z reki wypadla i jeszcze wiele rzeczy Bylam troche w szoku ale coz hodowla legalna medale i tp - i rzeczywiscie milosc od pieskow ale napewno tez kolekcjonerstwo lub rutyna - pieski zadbane nie powiem ale wogole nie zresocjalizowane duzo pracy mnie czekalo aby wyprowdzic Nikusie na prosta fx jak rzucilam mu pilke to on panicznie uciekal i bal sie wszystkiego i wszystkich a oczy jego mowily przepraszam ze zyje Teraz jest wesolym pieskiem i wdziecznym i wiernym przyjacielem, bawi sie jak szalony, pilnuje sie nas, zostaly mu dwie rzeczy boi sie panicznie krzykow np jak nawet wolam synka z gory to ucieka i nie daje sie glaskac obcym jest nie ufny. Nie podaje tu do sadu hodowczyni mojego Nikusia napewno kocha pieski i sa zadbanie ale mysle ze troche tak jak powiedzial Berek weszla rutyna i kolekcjonerstwo tym bardiej ze pani hoduje Yorki 20 lat Ktos sie zapyta dlaczego kupilam z takiej hodowli - poprostu zakochalam sie w Nikusiu a on we mnie. I to Tyle. Pozdrawiam
  13. [IMG]http://photos.nasza-klasa.pl/3656377/158/other/std/be86d5cb92.jpeg[/IMG]A o To Moj Nikus
  14. To szczera prawda wszystko zalezy od czlowieka. Ja kupilam mojego Yorka z rodowodem z legalnej hodowli - dlugo szukalam i nie chodzilo tu o mode mi lecz o to zeby byl maly piesek. Pewnie wziela bym ze schroniska z polski ale moj maz jes uczulony na koty i nie wiadomo bylo jak bedzie z pieskami wiec wolalam nie ryzykowac. Szukalam yorka jak najwiekszego i nie wystawowego tzw peta ale z legalnej HODOWLI - wszedzie w ogloszeniach yorki mini, super wystawowe itp. Nie zalezalo mi tez ta szczeniaku ale takim do 2 lat-znalazlam hodowle gdzie pani miala 13 yorkow w domu- 5 wystawowych reszte seniorow i mojego Nikusia jedynego samca - mial wtedy 9 miesiecy i jedyna jego wada to to ze ma kolo 4 kg - jak dla mnie super - Pani bardzo wpatrzona w pieski i duzo o nich nam opowiadala ale niestety dlugo tez chorowala i nie mogla chodzic i pieski szczegolnie rodzenstwo Nikiego nie bylo resocjalizowane z ludzmi, zwierzetami nie wiedzialo co to zabawki itp - starsze Yorki tak. Musialam go wszystkiego uczyc i dluga droge przeszlismy on pomogl mi ja jemu- laczy nas specjalna wiez- jedno mu jednak zostalo ufa tylko ludziam w domu przy mojej aprobacie na ulicy nie da sie poglaskac warczy , jest wpatrzony we mnie jak w obrazek. Nigdy nie zamienilam bym go na innego. Ps. kiedy wkoncu ludzie sie naucza ze York to przede wszystkim pies a zabawka- W Polsce jak ide z Nikim to dzieci ,ludzie podbiegaja i piszcza o York York- Nawet sie nie zapytaja i chca glaskac i potem zdziwienie a on warczy, nie da sie poglaskac ? Przecierz to York ? Ja zawsze odpowiadam to przede wszystkim pies i nie lubi obcych ludzi.
  15. Moj piesek pochodzi z Dani Hodowla : De Meltese ´´s Imie : De Meltese ` Nick Ojciec : Care Abauts Golden Boy Matka : De Meltese ` Przodkowie jego pochodza z hodowli Szwedzkiej Debonaire `s Imagine i byli szwedzkimi INTCH jak i Dunskimi NIKI jest niewystawowy bo ma jedna wade urusl za duzy 3.90 kg Moze ktos slyszal o tej Szwedzkiej hodowli bo ponoc znana
×
×
  • Create New...