Jump to content
Dogomania

Sambo,opuscil nas dzisiaj o 11 ,zegnaj aniolku my bedziemy pamietac:(


Recommended Posts

Posted

Byłam u dr Szczypki z moją sunią w DT i rozmawialiśmy o Koli.Dr powiedział ,że docierają do niego coraz częściej " miny wybuchowe".Zebrał do zabiegu 3.osobową ekipę. Pozostaje tylko trzymać kciuki za powodzenie.

  • Replies 2.3k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Posted

[quote name='Poker']Byłam u dr Szczypki z moją sunią w DT i rozmawialiśmy o Koli.Dr powiedział ,że docierają do niego coraz częściej " miny wybuchowe".Zebrał do zabiegu 3.osobową ekipę. Pozostaje tylko trzymać kciuki za powodzenie.[/QUOTE]
Trzymam ,trzymam i mysle pozytywnie

Posted

Zadzwoniłam do dr Szczypki. Mam nadzieję,że ellensilla nie będzie na mnie zła ,że jej przyjemność odbieram ,ale wiem,że nie możecie sie doczekać informacji.
Kola jest po, zabieg zniósł bardzo dobrze, wybudzają go powoli.Śledziona została usunięta, bo była cała zmieniona nowotworowo, nie groziła na tym etapie pęknięciem.Jądra tez ciachnięte, bo nowotworowe.

Posted

misiaczku kochany to szybkiej rekonwalescencji życzę!
najważniejsze że już po,teraz tylko szybciorem dochodź do siebie :)
czy coś więcej Dr Szczypka mówił?
jakie rokowania na przyszłość?

Posted

Ufff...dopiero mogłam usiąść do kompa...Przyjechaliśmy do domu dopiero przed 22! Tak że dzięki Pokerku, że ulżyłaś dziewczynom szybciej, bo faktycznie by do tego czasu jajo zniosły ;)
Tak jak Poker pisała Kola dał radę :) Dość długo się wybudzał, a potem jak to po narkozie miał niezłą fazę, czyli próbował łazić, gadać i tak dalej, jak to na fazie ;)
Teraz grzecznie sobie śpi, chociaż od czasu do czasu cos mu sie przypomina i włącza mu się szwendacz, ale dr Szczypka mówił, że to normalne.
Jutro i pojutrze podam mu lek przeciwbólowy, a w srodę wieczorem mamy sie pojawić u doktora. Tak więc póki co, wszystko poszło z planem. Teraz tylko szybka rekonwalescencja i Kola jak nówka może pojść do jakiegoś super domku! :)
O rokowaniach pewnie pogadamy w środę podczas wizyty, bo dzisiaj doktor robił jeszcze kotu cesarkę więc był na maksa zabiegany. Swoją drogą to jest Gość- przez duże G. Serio, szacunek do tego człowieka mam ogromny!
Jutro dalsza częśc wieści.
Mam tylko nadzieję, że nie będzie nic złego się działo jak będziemy w pracy. Jak myslicie, jest jakies zagrożenie?

Posted

Ile godzin Was nie będzie? Zawsze 1.doba jest ważna.
Jeżeli chodzi o rokowania, to pewnie doktor się wypowie,ale biorąc pod uwagę ,że to raczysko, są one bardzo ostrożne.
Mówiłam ,że dr.Sz. jest super.

Posted

uff, dopiero teraz mogłam usiąść do kompa. Sambusiu trzymaj sie i bądź grzeczny.
Dobrze byłoby żeby on nie musiał być sam jutro, ale wiem że łatwo powiedzieć

Posted

[quote name='ellensilla']Ale sądzicie, że coś sie może w tym czasie dziać?[/QUOTE]
A w nocy spał spokojnie, nie majstrował przy kubraczku żeby go ściągnąć?

Posted

Zawsze istnieje ryzyko powiklan, komplikacji, przeciez jest po ciezkiej operacji i powinien byc pod opieka przynajmniej pierwsza dobe...
Jak moje zwierzaki mialy sterylke/kastracje bralam dzien wolny zeby byc z nimi.

Posted

Zazdroszczę ci...ja niestety pracuje w szkole i nie przysługuje mi żaden dzień wolny, bo mam wakacje. Choćby mi się dach zawalił na łeb, muszę być rano w pracy...
Super, nie?

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...