kaja555 Posted November 22, 2011 Share Posted November 22, 2011 proponuję zarzucić kłótnie i proszę o pomoc w szukaniu DT dla Atosa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
case Posted November 22, 2011 Share Posted November 22, 2011 kaja555 - przecież magda pisała, że ma DT znalezione. (?) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaja555 Posted November 22, 2011 Share Posted November 22, 2011 [quote name='case']kaja555 - przecież magda pisała, że ma DT znalezione. (?)[/QUOTE] ale nie wiadomo na jak długo, nie wiemy jak rozwinie się sytuacja i czy nie trzeba jednak czegoś szukać Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magda222 Posted November 22, 2011 Author Share Posted November 22, 2011 Dziewczyny nie wiem co robić... Telefon pani Grażyny został w domu, bo wczoraj rozmawiałam przez niego z jej mężem. [B]W tej chwili telefon jest wyłączony.[/B] EDIT. Cały czas szukam innego stałego DT dla Atosa. Wcale nie chcę go wozić w tą i z powrotem, tzn. do Kasi Przystał i znowu gdzie indziej do innego DT. Dzwoniłam do Emiś, do Kasi77, do naszej Grażyny... Staram się wszędzie rozpytywać, ale naprawdę ciężko jest znaleźć wolne miejsce w domowym DT. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaja555 Posted November 22, 2011 Share Posted November 22, 2011 Magda, masz przepełnioną skrzynkę i wysłałam Ci e-mail dzisiaj rano. Nie wiem czy pisałaś do tych osób, zerknij. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magda222 Posted November 22, 2011 Author Share Posted November 22, 2011 [quote name='kaja555']Magda, masz przepełnioną skrzynkę i wysłałam Ci e-mail dzisiaj rano. Nie wiem czy pisałaś do tych osób, zerknij.[/QUOTE] Już czyszczę skrzynkę i lecę sprawdzić maila. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jasza Posted November 22, 2011 Share Posted November 22, 2011 Czyli zabieracie Atosa? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaja555 Posted November 22, 2011 Share Posted November 22, 2011 [quote name='Jasza']Czyli zabieracie Atosa?[/QUOTE] na razie nic nie wiadomo, trzeba wszystko na spokojnie wyjaśnić, ale DT szukamy tak jak pani Grażyna prosiła Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
__Lara Posted November 22, 2011 Share Posted November 22, 2011 [quote name='magda222']Dziewczyny nie wiem co robić... Telefon pani Grażyny został w domu, bo wczoraj rozmawiałam przez niego z jej mężem. [B]W tej chwili telefon jest wyłączony.[/B] EDIT. Cały czas szukam innego stałego DT dla Atosa. Wcale nie chcę go wozić w tą i z powrotem, tzn. do Kasi Przystał i znowu gdzie indziej do innego DT. Dzwoniłam do Emiś, do Kasi77, do naszej Grażyny... Staram się wszędzie rozpytywać, ale naprawdę ciężko jest znaleźć wolne miejsce w domowym DT.[/QUOTE] To może ja podpytam jedną osobę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rytka Posted November 22, 2011 Share Posted November 22, 2011 magda siostra jest u mnie przeciez, wczoraj dzwoniła do Ciebie z mojego tel.czemu znowu robisz problem tam gdzie go nie ma(ze tel siory wyłaczony kolejny problem pomocy!). moj tel. jest wlaczony... teraz to ja nie rozumiem co tu sie dzieje pomoc była potrzebna jak siostra w ciagu kilku godz musiała przyjechac ponad 400 szybko, natychmiast(nie za dwa dni) do umierajacej matki .magda nie mogłas pomoc tj.znalesc dt na kilka dni za ktory Grazyna chciała zaplacic(a nie jest juz PDT to dla tych co czytaja tylko pierwszy post i jak robi sie afera na watku) ok. zorganizowała to inaczej czyli ja wyjechalam po nia(po nocy czuwania przy mamie niewyspana kilkaset km w dwie strony) nie maz ją zawiozł bo musiał zostac z Atosem bo nie było innego wyjscia teraz jest z jej mezem ...czyli juz nie potrzeba dt. po co teraz szukasz dt? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magda222 Posted November 22, 2011 Author Share Posted November 22, 2011 W poniedziałek rano rozmawiałam tel. z panią Grażyną bo byłam gotowa zabrać Atosa już o 10tej. Pani powiedziała, że z psem został mąż i mogę zabrać go dopiero we wtorek. Miała mi dać znać o której mogę to zrobić. Czekałam do ok. 14:30 i nie oddzwoniła. Najpierw wysłałam smsa z prośbą o odzew a później zadzwoniłam. Odebrał pani Grażyny mąż i powiedział, że on ma teraz telefon żony. Porozmawialiśmy i ustaliliśmy, że przyjadę po Atosa dzisiaj ok. 12tej. W sumie to ucieszyło mnie to, że mam kontakt z kimś kto jest na miejscu w Tychach i kto może mi Atosa przekazać. Po co miałam dzwonić na telefon rytki skoro obie z panią Grażyną są w Bydgoszczy?! Dlatego dzisiaj wedle umowy z mężem pani Grażyny kontaktowałam się z nim. Telefon był wyłączony. W związku z tym, że nie miałam kontaktu z osobą opiekującą się Atosem i że pani Grażyna powiedziała mi podczas naszej nocnej rozmowy tel., że psa nie odda nawet jak przyjdę z policją całą akcję odwołałam. To tyle moich tłumaczeń na moje "irracjonalne" zachowanie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
grazyna9915 Posted November 22, 2011 Share Posted November 22, 2011 W obecnej sytuacji DT powinien jednoznacznie określić się czy jest w stanie w dalszym ciągu opiekować się Atosem. Dodam jeszcze, że znalezienie DT w sposób natychmiastowy jest niesamowicie trudne, a czasami wręcz niemożliwe. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jasza Posted November 23, 2011 Share Posted November 23, 2011 Tradycyjnie -niewiele z tej sytuacji rozumiem. DT Atosa stał się w takim razie DS? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
__Lara Posted November 23, 2011 Share Posted November 23, 2011 Czyli Atos już nie szuka DT? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
feliksik Posted November 23, 2011 Share Posted November 23, 2011 ale galimatias. Rytko może niech twoja siotra się wypowie w tym temacie? Zabierać psa czy nie? i dlaczego nie odda psa, jeśli jest tylko DT? Przecież każde DT można zmienić gdyby cośbyło nie tak. Zakładam jednak że to duże nieporozumienie tylko. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magda222 Posted November 24, 2011 Author Share Posted November 24, 2011 Nie wiem co mam Wam napisać... Nie wiem co robić... Narazie wstrzymałam się z załatwianiem czegokolwiek... Wpłynęło 30 zł od tanitki (XI,XII). Bardzo dziękuję. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaja555 Posted November 25, 2011 Share Posted November 25, 2011 może trzeba trochę ochłonąći poczekać Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
taks Posted November 25, 2011 Share Posted November 25, 2011 [quote name='kaja555']może trzeba trochę ochłonąći poczekać[/QUOTE] święte słowa;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JamniczaRodzina. Posted November 25, 2011 Share Posted November 25, 2011 Też tak myślę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magda222 Posted November 28, 2011 Author Share Posted November 28, 2011 Udało mi się dzisiaj na spokojnie porozmawiać przez telefon z mężem p.Grażyny i z rytką. Sytuacja zaczyna się klarować. Atos zostaje w tym DT, w którym jest. Rytka obiecała, że jak sytuacja w domu (chodzi zwłaszcza o zdrowie mamy) się unormuje to napisze na wątku. Pani Grażyny mąż bierze urlop i w sobotę jedzie z Atosem do rytki i p.Grażyny. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AlfaLS Posted November 28, 2011 Share Posted November 28, 2011 Dobrze, że emocje opadły i sytuacja jest opanowana..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
feliksik Posted November 29, 2011 Share Posted November 29, 2011 uff, to dobrze, że uspokoiło się - czekamy na wieści Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magda222 Posted November 29, 2011 Author Share Posted November 29, 2011 [quote name='AlfaLS']Dobrze, że emocje opadły i sytuacja jest opanowana.....[/QUOTE] [quote name='feliksik']uff, to dobrze, że uspokoiło się - czekamy na wieści[/QUOTE] Też odczuwam dużą ulgę ;) W pewnym momencie sytuacja zaczęła mnie przerastać... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaja555 Posted November 30, 2011 Share Posted November 30, 2011 to czekamy na wieści, mam nadzieję że dobre i dla rodziny i dla Atoska Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magda222 Posted November 30, 2011 Author Share Posted November 30, 2011 [quote name='kaja555']to czekamy na wieści, mam nadzieję że dobre i dla rodziny i dla Atoska[/QUOTE] Z rozmowy z panem wywnioskowałam, że Atos zostaje u nich na takich warunkach jakie były ustalone ostatnio, czyli DT za koszty utrzymania. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.