WATACHA Posted April 7, 2011 Share Posted April 7, 2011 kurczę szkoda że się nie udało :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zerduszko Posted April 7, 2011 Share Posted April 7, 2011 To i tak jest przełom! Dobra robota kobity! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Saththa Posted April 7, 2011 Share Posted April 7, 2011 Tak blisko a jednocześnie tak daleko. Ahhh dzikusku daj sobie pomóc! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AniaGucio Posted April 8, 2011 Share Posted April 8, 2011 Trzymam kciuki kobity !! Jak bym chciała żeby to była Kamelia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIGA Posted April 8, 2011 Share Posted April 8, 2011 Kurcze, chodzę jak ta głupia z telefonem gotowym do odebrania, ale nikt nie dzwoni. Pocieszam się tylko tym, że moze ta (ten) karmicielka nie przychodzi tam codziennie i nie odczytala tego mojego lisciku. Wyciągam dzisiaj agamike na safari. Może ona mnie upewni, że to jest Kamelia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted April 8, 2011 Author Share Posted April 8, 2011 [quote name='AMIGA']Kurcze, chodzę jak ta głupia z telefonem gotowym do odebrania, ale nikt nie dzwoni. Pocieszam się tylko tym, że moze ta (ten) karmicielka nie przychodzi tam codziennie i nie odczytala tego mojego lisciku[/QUOTE] może pod wieczór chodzi.... :kciuki: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rumi. Posted April 8, 2011 Share Posted April 8, 2011 mam nadzieję że to ona i że nie wywędruje znowu nigdzie :( w miedzy czasie jeszcze zaproszę Was na bazarek którego dochód idzie na psiaki karusiap i Jagienki: [url]http://www.dogomania.pl/threads/205582-MN%C3%93STWO-BIBELOT%C3%93W-na-KRAK%C3%93W-do-20.04.2011r!!-ZAPRASZAMY[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIGA Posted April 8, 2011 Share Posted April 8, 2011 No i już po eskapadzie. Byłam z majqą i agamiką. Małej niestety dzisiaj nie spotkałyśmy. Natomiast w opuszczonym domku zastałam kartkę z odpowiedzią na moj wczorajszy liścik "Dzień dobry Przede wszystkim miło mi za zainteresowanie tym pieskiem. Błąka się od lutego. Dożywia się jedzeniem dla kotów i cieszy mnie to. Jedzenie przynosimy codziennie koło 10,15 - 10,45. Na tej działce widzieliśmy go 4 razy. Nie da do siebie podejśc. Śpi na tych drugich działkach. Widujemy go też przebiegającego z działek przez Lema w stronę trzech nowych bloków, rano około godz. 6,15" I podany jest numer telefonu. Oczywiscie tam zadzwoniłyśmy. Pani twierdzi, ze sunia raz podeszła do psa jej brata i sie troche bawila, ale od ludzi ucieka. Jedynym chyba sposobem jest klatka łapka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zerduszko Posted April 8, 2011 Share Posted April 8, 2011 No to super, że ktoś jej pomógł przeżyć. Teraz kciuki oby udało się ja złapać. Amiga - dzięki za działanie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIGA Posted April 8, 2011 Share Posted April 8, 2011 O ile to jest ona ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zerduszko Posted April 8, 2011 Share Posted April 8, 2011 Ona, nie ona pies w potrzebie. A kiedy Kamelia uciekła? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rumi. Posted April 8, 2011 Share Posted April 8, 2011 na początku stycznia, dokładnie 10. Oby to była Kamelia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WATACHA Posted April 8, 2011 Share Posted April 8, 2011 Mam przeczucie, że to ona Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pikola Posted April 8, 2011 Share Posted April 8, 2011 Oby sie znalazla. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted April 8, 2011 Author Share Posted April 8, 2011 [quote name='AMIGA']No i już po eskapadzie. Byłam z majqą i agamiką. Małej niestety dzisiaj nie spotkałyśmy. Natomiast w opuszczonym domku zastałam kartkę z odpowiedzią na moj wczorajszy liścik "Dzień dobry Przede wszystkim miło mi za zainteresowanie tym pieskiem. Błąka się od lutego. Dożywia się jedzeniem dla kotów i cieszy mnie to. Jedzenie przynosimy codziennie koło 10,15 - 10,45. Na tej działce widzieliśmy go 4 razy. Nie da do siebie podejśc. Śpi na tych drugich działkach. Widujemy go też przebiegającego z działek przez Lema w stronę trzech nowych bloków, rano około godz. 6,15" I podany jest numer telefonu. Oczywiscie tam zadzwoniłyśmy. Pani twierdzi, ze sunia raz podeszła do psa jej brata i sie troche bawila, ale od ludzi ucieka. Jedynym chyba sposobem jest klatka łapka.[/QUOTE] rany... to jak z filmu jakiegoś... :mdleje: Kamisieńko pozwól sobie pomóc :modla: czekam na Ciebie bardzo! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIGA Posted April 9, 2011 Share Posted April 9, 2011 No i znów byłyśmy z agamiką tam. Zbiórka była o 5,30 (o zgrozoooooooooooo) Miałyśmy nadzieję, że o tej 6 z minutami zobaczymy jak przemyka gdzieś, ale niestety. Chodziłysmy po drugich działkach, gdzie podobno ona w nocy znika. Oplakatowałyśmy też trochę tamte działki. Zaliczyłyśmy takie chaszcze, ze nawet Sobie nie wyobrażacie. A taką miałam nadzieję, że agamika ja zobaczy :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted April 9, 2011 Author Share Posted April 9, 2011 jeny :mdleje: to "spacerowałyśmy" w tym samym czasie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIGA Posted April 9, 2011 Share Posted April 9, 2011 [quote name='malawaszka']jeny :mdleje: to "spacerowałyśmy" w tym samym czasie...[/QUOTE] Ale ja spacerowalam ze swoją ostrogą w pięcie, a Ty?? :evil_lol: Agamika kupiła kolorowy papier, żeby ogloszenia były bardziej widoczne i je u mnie wydrukowałyśmy. Ona obiecala,że wieczorem podejdzie tam jeszcze raz z majqą. Ja już dzisiaj wymiękam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
weszka Posted April 9, 2011 Share Posted April 9, 2011 O kurcze! Nie było mnie kilka dni, a tu takie wieści! Powiem mojej siostrze żeby się rozglądała, ona tam często chodzi na spacery z Furlą. Ale nie taką wczesną porą. Może rzeczywiście zamiast tej beczki dać klatkę-łapkę i pyszne żarełko do środka? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted April 9, 2011 Author Share Posted April 9, 2011 [quote name='AMIGA']Ale ja spacerowalam ze swoją ostrogą w pięcie, a Ty?? :evil_lol: [/QUOTE] ja ze sraczkującym Brokatem :roll: :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIGA Posted April 9, 2011 Share Posted April 9, 2011 Weszko, do Ciebie mialabym ogromną prośbę, a może i do kogoś jeszcze? Ponieważ na starych plakacikach ze zdjęć nie za bardzo widać jak mała wygląda, agamika zrobila nowy plakacik. Dziś na resztkach tuszu wydrukowalam 20 sztuk. Ale potrzebujemy trochę więcej, żeby tam porozwieszać w całym parku, skoro Kamelia (oby to ona) wędruje jednak po obu stronach ulicy Lema. To jest ten plakacik [COLOR=#0000FF][FONT=MS Shell Dlg 2][U][url]https://docs.google.com/viewer?a=v&pid=explorer&chrome=true&srcid=0B-LAfnCIdJANNDk3OWE5NjItYjViOS00ZTkzLWJjNjUtZDVmNzcwMGZlMjMy&hl=p[/url][/U][/FONT][/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIGA Posted April 9, 2011 Share Posted April 9, 2011 Mialam znów telefon od pana psiarza, że przed chwilką ją widział. Pan zobaczył, że jego pies stoi z nią, ale jak pan poświecił latarką, to mala zwiala pod ogrodzeniem do Ogrodu Doświadczalnego im. Lema. Wypada więc tylko teraz zalatwić klatkę łapkę. Nie ma innego wyjścia. I to jak najszybciej, zanim nasze usilne poszukiwania jej nie wystraszą i nie spowodują jej zmianę miejsca. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Felka z Bagien Posted April 9, 2011 Share Posted April 9, 2011 [quote name='AMIGA']Mialam znów telefon od pana psiarza, że przed chwilką ją widział. Pan zobaczył, że jego pies stoi z nią, ale jak pan poświecił latarką, to mala zwiala pod ogrodzeniem do Ogrodu Doświadczalnego im. Lema. Wypada więc tylko teraz zalatwić klatkę łapkę. Nie ma innego wyjścia. I to jak najszybciej, zanim nasze usilne poszukiwania jej nie wystraszą i nie spowodują jej zmianę miejsca.[/QUOTE] Kto ma taką klatkę?Schronisko?Jeśli tak, to moge jutro podjechać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIGA Posted April 9, 2011 Share Posted April 9, 2011 Agamika będzie jutro w schronisku i ma załatwiać. Ewentualnie przydałby się transport tylko nie wiadomo, czy akurat uda się ją jutro już zabrać Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted April 9, 2011 Author Share Posted April 9, 2011 Asior gdzieś pisała, że KTOZ ma zrobioną klatkę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.