Jump to content
Dogomania

Yorki do adopcji, wątek zgłoszeniowy i dyskusyjny


LadyS

Recommended Posts

a widzielibyście jaka Fruzia była zazdrosna o kolana:D które sa zarezerwowane tylko dla niej:) to schroniskowa kicia, która mieszka w biurze:)

myślę że podołam z wykarmieniem takiego smoka:) dostaliśmy od wetki 2kg Royala dla juniorów.
Powiedzcie mi czy to normalne że tami maluch zasypia przy każdym braniu na ręce a gdy zasnie to wygląda jak nieprzytomny?normalnie moge robić z nim wszystko a on sie nie obudzi, przelewa się przez palce, jak nieprzytomny.Bardzo garnie sie do ludzi, szuka kontaktu,wiecznie musi być ktoś przy nim. Smutno mu samemu, napewno raźniej by mu było z drugim zwierzakiem,ale co ja poradzę. Kwarantanna kończy mu sie jakoś po nowym roku zaraz. Umowa oczywiście musi byc podpisana i warunek kastracji jest chyba oczywisty.

Martwi mnie trochę brak kupek:( siuśków u nas pełno, bo dużo pije, ale odkąd go mam byli ok 12, kupek brak:( W schronie podobno miał rozwolnienie, nie wiem , może ten antybiotyk go tak zakorkował?a brzusio taki duży ma. Był już odrobaczany więc to nie robale.

nie lubię takich siusiumajtków w domu, ale chyba jakoś zniosę to do czasu adopcji tym bardziej że chyba nastąpi to dość szybko:)

[IMG]http://img209.imageshack.us/img209/8472/p1000055n.jpg[/IMG] [IMG]http://img89.imageshack.us/img89/6339/p1000056v.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

trudno powiedzieć czy to jest ok czy powinno niepokoić...moj szczyl jak dotarł do mnie z dt przez kilka dni był generalnie taki senny...spał, spał, a jak nie spał to leżał...ledwo sie chwile pobawił juz sie kładł...wet orzekł stres...
tutaj jak był jakis uraz głowy...no ja bym sie pewnie bała i obserwowała, wypytała weta o wszystko ...


te 8 tyg okreslil wet?
na moje oko on ma wiecej;)

Link to comment
Share on other sites

jeszcze sie niczego nie uczymy, tylko rozpieszczamy:) zaczniemy do jutra:)
do kotów ok, z psami nie miał kontaktu, no a dzieci tez pewnie ok. To wielkie pieszczoch. Pokocha każdego kto go pogłaszcze:) Wszystkiego się jeszcze nauczy. U mnie psów nie pozna, bo nie mam, a na dwór nie będę go brała na taką pogodę.A poza tym nie jest jeszcze zaszczepiony.Czekamy aż wyzdrowieje

zostawiam go samego:)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='piechcia15']a widzielibyście jaka Fruzia była zazdrosna o kolana:D które sa zarezerwowane tylko dla niej:) to schroniskowa kicia, która mieszka w biurze:)

myślę że podołam z wykarmieniem takiego smoka:) dostaliśmy od wetki 2kg Royala dla juniorów.
Powiedzcie mi czy to normalne że tami maluch zasypia przy każdym braniu na ręce a gdy zasnie to wygląda jak nieprzytomny?normalnie moge robić z nim wszystko a on sie nie obudzi, przelewa się przez palce, jak nieprzytomny.Bardzo garnie sie do ludzi, szuka kontaktu,wiecznie musi być ktoś przy nim. Smutno mu samemu, napewno raźniej by mu było z drugim zwierzakiem,ale co ja poradzę. Kwarantanna kończy mu sie jakoś po nowym roku zaraz. Umowa oczywiście musi byc podpisana i warunek kastracji jest chyba oczywisty.

Martwi mnie trochę brak kupek:( siuśków u nas pełno, bo dużo pije, ale odkąd go mam byli ok 12, kupek brak:( W schronie podobno miał rozwolnienie, nie wiem , może ten antybiotyk go tak zakorkował?a brzusio taki duży ma. Był już odrobaczany więc to nie robale.

nie lubię takich siusiumajtków w domu, ale chyba jakoś zniosę to do czasu adopcji tym bardziej że chyba nastąpi to dość szybko:)

[IMG]http://img209.imageshack.us/img209/8472/p1000055n.jpg[/IMG] [IMG]http://img89.imageshack.us/img89/6339/p1000056v.jpg[/IMG][/QUOTE]
jest normalne ,ze szczenieta duzo spia ,ale ...to co opisujesz nie wyglada na takie zwyczajne zachowanie ...musi go przebadac natychmiast jakis doswiadczony (yorkowy) vet !!!!
zwlaszcza ,ze maly ma urazy glowy :( czy mozna go jutro szybko gdzies zabrac na dokladne przebadanie ????

Link to comment
Share on other sites

[quote name='sacred PIRANHA']no nic ja sie juz rozgladam za ds, powiem ladyS zeby wrzucila go na pierwsza strone, jak on do psow innych? dzieci? zostawasz samego w domu? uczysz go siusiania na mate?[/QUOTE]
czy mozemy skoncentrowac sie na domu bez dzieci ??? yorki jak male zawsze sa ok z dziecmi ...ale pozniej zaczynaja sie problemy :(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='IVV']czy mozemy skoncentrowac sie na domu bez dzieci ??? yorki jak male zawsze sa ok z dziecmi ...ale pozniej zaczynaja sie problemy :([/QUOTE]

Uważam, że nie możemy zakładać domu wyłącznie bez dzieci, bo zwyczajnie nie ma tylu domów dla bezdomnych psów, żeby wybierać. Powinniśmy skupić się na selekcji pod kątem obowiązkowej kastracji, a nie pod kątem dzieci, nie przesadzajmy.

Link to comment
Share on other sites

Piechciu, parę rad. Szczeniak jeśli ma przekrwione nieco oczy, a do tego strupy, może mieć wstrząs mózgu - ale skoro to było już trochę temu, to nie jest nic świeżego. Obserwuj go, czy je ładnie, czy nie ma odruchu wymiotnego, czy nie kręci główką, nie przekręca jej na bok, nie zarzuca go, jak chodzi (prócz tego zwykłego, szczeniakowego zarzucania;) ). Spać to on pierwszy dzień, nawet drugi - może dużo, bo to stres, a pies jest młody. Dać mu ciepły kącik i dbać, żeby jadł i pił.

Co do brzuszka - to brzuszek jest duży, ale twardy czy miękki? Jeśli twardy, to znaczy, że coś jest nie tak, dobrze byłoby zajrzeć po weta, żeby zalecił coś rozkurczowego. Czym on był odrobaczany i w jakiej dawce? To, że był odrobaczony,to jeszcze nic nie znaczy - równie dobrze może się zakorkować robalami i będzie jeszcze gorzej. Do jedzenia, jak dajesz mu tego Royala, możesz dodać siemienia lnianego (siemię koniecznie mielone, odtłuszczone, rozrabia się łyżeczkę z połową szklanki wody, przez 2-3 dni daje się po łyżeczce do każdego bądź co drugiego posiłki) - zaklei nieco jelita, załagodzi ew. stany zapalne, ułatwi trawienie i wydalanie. Royala możesz też troszkę rozmoczyć, będzie go łatwiej trawić i przyjmować ogólnie. Kupy pierwszego dnia może nie być, bo to też stres - ale jeśli nie ma dłużej, a szczenię ma twardy brzuch i bolesny przy dotyku, trzeba iść do weta.

Link to comment
Share on other sites

no miałam pisać o tym siemieniu co to ladyS poleca zawszwe i wszędzie
Royal jest bardzo dobrą karmą ale nastawioną na to by kupa była jak najmniejsza i sucha wiec jesli tfu tfu tfu szczeniak miałby zapchane jelitka to royal mu utrudni jeszcze bardziej wydalanie...namaczaj go koniecznie (nie wiem czy masz juniora zczy startera, z namoczonego startera w szybkim czasie da sie zrobic taka papkę a juniora trzena nieco dłużej namaczac) i dodawaj to siemie lnianie...nie zaszkodzi mu napewno ale nawet jesli nie ma problemow z wykupkaniem sie to wzmocni mu troche śluzówke co napewno po zarobaleniu sie przyda
ja mam jeszcze pytanie o tego weta co go widział, czy to jest wet który odrobacza szczeniaki po przejsciach etapami czy na raz daje dawke?
jesli dostał na raz moze sie zakorkować i będzie problem
LadySwallow miała tak ze szczeniaczkiem od nas z zamojskiego schroniska

Link to comment
Share on other sites

wezcie psa do dobrego veta !!! my nie jestesmy profesjonalnym zrodlem wiedzy veterynaryjnej..owszem nasze rady sa dobre ,ale psina powinna byc dokladnie przebadana !!!
strasznie sie o niego martwie !!! kupy powinny byc,nie powinien leciec przez rece...nie wiemy co dokladnie mu sie stalo ,moze miec jakies urazy wewnetrzne ...a moze go ktos wywalil bo szczenie bylo chore...tych "moze" jest wiele dlatego potrzebny dobry lekarz veti profesjonalna diagnoza .

Link to comment
Share on other sites

___________< o >
_____________/
_________o`* o.@*o`.
________.' '*Q o *o@
________( () o*o* @ o'.
_______.-' o *0_Q.-'-;*o)
_______.' 0 Q @0@ ()* `-.
______* @ o*o @. ‘Q * o )
_____o`-...-@""-Q '-~@'`0*.’
_____.'` @ Q * 0*’Q. ‘ @`-.)
_____*.' o . @* '-@‘o’’Q.*-oQ’.
____* @ * ._()__0*Q.~-' @ ()* `
____(o () * o* Q'._@_Q o ()’´´*.'.
___o'-.-' @`--._ @’* Q *.@-* * ``-.
___.-' @ _Q_.-'~'-. @ ´()`-*@.o’Q’
__.' @* o ..-' * o *.@ * 0 *@oQ`) o*'
_* 0.-~@-._Q * 0 * ~. Q _.~@-.*_0_.'
_'._@ * o () '-._@__0__@_.-'Q o . '-.*
_;--@' 0‘Q * Q o *@ * 0‘ o @ *'-*.o
_.o-' * ‘ '._@__* .Q.~ @- . 0 () Q @ *'.
_* @ *‘ o * @ _.''Q~o..__@__.--'`@--.*
_;'-.__@_Q . 0 () oQ * o*♥.*•.¸♥¸.•*♥
_____________$$$$$
_____________


Z okazji świąt Bożego Narodzenia życzę wszystkim spełnienia marzeń,
smacznego karpika, tłustego śledzika, barszczyku czerwonego,
a pod choinka prezentu pięknego.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='IVV']wezcie psa do dobrego veta !!! my nie jestesmy profesjonalnym zrodlem wiedzy veterynaryjnej..owszem nasze rady sa dobre ,ale psina powinna byc dokladnie przebadana !!!
strasznie sie o niego martwie !!! kupy powinny byc,nie powinien leciec przez rece...nie wiemy co dokladnie mu sie stalo ,moze miec jakies urazy wewnetrzne ...a moze go ktos wywalil bo szczenie bylo chore...tych "moze" jest wiele dlatego potrzebny dobry lekarz veti profesjonalna diagnoza .[/QUOTE]

Dobry wet - owszem, zgodzę się. Natomiast brak kupy przez nawet 12 godzin to jeszcze nic strasznego, o ile szczenię nie ma bolesnego brzucha i zachowuje się ok, nie przesadzaj. Co do urazu głowy - piechcia, jaki wet widział psa? Mówił coś, jakieś skierowanie do badań?

Link to comment
Share on other sites

kurde ale się wściekłam, napisałam tu całe sprawozdanie i...skasowałam!!!!!!!!!! wrr
a więc spróbuje sobie przypomnieć co chciałam powiedzieć:(

dzięki za dobre rady, muszę je zapamiętać:)
Kajtuś dziś sie odkorkował i zrobił cichaczem dwie piękne kupy kupy na dywanie, w które ktoś wdepnął w związku z czym było pranko dywanu :evil_lol::evil_lol: Za rada wetki dodałam mu kilka razy oleju do karmy i jak widać zadziałało. Powiedziała że czasami pies nawet 3 dni może sie nie załatwić, bez uszczerbku na zdrowiu,a więc nie panikowałam.Ale mamy już sukces:)
Pracujemy nas siuśkami na szmatce ale kolega jest oporny,albo cwany :evil_lol: bo zawsze siknie jak wyjdę z pokoju :cool3:

czym i w jakiej dawce był odrobaczany to nie wiem, bo robił to nasz schroniskowy "wet" o którym swoja opinię juz mam i jej nie zmienię. Myślę że powtórzymy jak juz wyzdrowieje.

Byłam wczoraj z nim u mojej zaufanej wetki, która leczyła moją sunię
[*] przez kilka lat. Powiedziała, że kajtek ma popękane naczynka w oczach co świadczy o tym że był uderzony w głowę. Ma tej znacznie powiększone węzły chłonne. No ale to mnie nie dziwi skoro był wsadzony w zaspę:( :angryy:
Rozmawiałam ze znajomą i powiedziała mi że gdy jej pękło naczynko w oku to widziała jego zaciek na źrenicy i przeszkadzało jej to w widzeniu. Może on tez tak ma skoro jest tego więcej niż jedno.

Obserwuję go pod kątem skutków urazu ale narazie odpukać jest ok. Zarzuca mi czasami gdy chodzi,ale to jest raczej szczeniakowa niezdarność, nic specjalnego. A ciamajda z niego konkretna:)

Zjada wszystko i w każdej ilości. Je bardzo szybko i łapczywie, dlatego musze mu namaczać karmę, bo wogóle jej nie gryzie:( Ma dziwną metodę jedzenia, bo najpierw nosem wszystko wyrzuca i je z podłogi :cool3:

a wielki rasowiec to z niego raczej nie będzie, bo ma odbarwiony nosek i krzywo stawia tylne nóżki. W kolanach robi iksa, a stopy na zewnątrz jak kaczuszka.

a powiedzcie mi, czy on jeszcze się wybarwi na szaro czy juz taki zostanie czarny?bo na głowie ma jasne pod spodem.

a kącik ma ciepły i chyba bardzo go lubi bo dziś cały dzień w nim potulnie siedzi :cool3:
[IMG]http://img811.imageshack.us/img811/3641/p1000058r.jpg[/IMG]

aha a o tym przelewaniu przez ręce to mówiłam, że taki jest gdy śpi. Można z nim zrobić wtedy wszystko. Wczoraj nawet uśpiłam go na kolanach i obcięłam cały filc na brzuchu, a on nic :cool3:

Link to comment
Share on other sites

Jeny, ale cudo!

[quote name='piechcia15']

Zjada wszystko i w każdej ilości. Je bardzo szybko i łapczywie, dlatego musze mu namaczać karmę, bo wogóle jej nie gryzie:( Ma dziwną metodę jedzenia, bo najpierw nosem wszystko wyrzuca i je z podłogi :cool3:
[COLOR=red]
Może podawaj mu jedzenie z ręki, albo zrób tak, że bierzesz kilka kulek karmy w dłoń, zaciskasz pięść, ale nie za mocno, i niech próbuje sam wyciągnąć te kulki językiem. To doby sposób, dzięki temu mózg psa pracuje, szare komórki się uaktywniają, bo musi pokombinować trochę aby dostać się do kulek, no i też pies się odstresowywuje ;)[/COLOR] [COLOR=red] I nie będzie jadł łapczywie, bo będzie sobie wyciągał po jednej kulce.[/COLOR]

a powiedzcie mi, czy on jeszcze się wybarwi na szaro czy juz taki zostanie czarny?bo na głowie ma jasne pod spodem.
[/QUOTE]

Pewnie się wybarwi :) Yorki tak naprawdę do dwóch lat mogą zmieniać kolorki, co prawda najintensywniej odbywa się to w pierwszym roku, ale później też mogą się zmieniać. Jak ma jasne pod spodem to znaczy że już zaczyna się wybawiać. [URL="http://images43.fotosik.pl/72/ae766a05e5e6beadmed.jpg"]Tutaj[/URL] i [URL="http://images38.fotosik.pl/57/f3c25532df1a82f0med.jpg"]tutaj [/URL]widać mojego Lakiego, jemu szybko zrobiła się biała głowa, a z czasem przybrała bardziej złotawych kolorów ;)

Link to comment
Share on other sites

kurcze dziwny jest ten maluch nie wiem czy to jego natura czy to jeszcze efekty urazu, wczoraj spał 24h!! budził sie tylko na jedzenie i siusiu. Zachęcałam go do chodzenia, zabawy a on nic. Zabawkami wogóle nie umie się bawić. Dziś rano mnie wystraszył bo sie przewracał, wpadł do miski. Ale zjadł, przespał się i było juz ok. Teraz jest weselszy, zwiedza mieszkanko. Nieomieszkał nasikac na nową wykładzinę :) czyli chyba wraca do normy. Ale mocno zastanawia mnie ten pies:(

oliwa pomogła i psiurek załatwia się juz normalnie.

Link to comment
Share on other sites

"a wielki rasowiec to z niego raczej nie będzie, bo ma odbarwiony nosek i krzywo stawia tylne nóżki. W kolanach robi iksa, a stopy na zewnątrz jak kaczuszka."


Noskiem bym się nie przejmowała, ale martwią mnie te krzywo stawiane nóżki.Yorki mają często problemy ze stawami i rzepkami, dlatego fatalne w skutkach może być złe odżywianie w okresie wzrostu(a patrząc na to w jakim był stanie to pewnie karmili go byle czym, a może nawet czasem zapomnieli dać mu jeść).Trzeba by to skonsultować z jakimś dobrym vetem, ale myślę, że jak najszybciej powinien zacząć dostawać ARTHROFLEX - bardzo dobry preparat na odbudowę chrząstki stawowej.Moja 10-letnia suczka yorczka miała 2 miesiące temu operację na zerwanej rzepce i bardzo jej ten preparat pomógł- dzisiaj już biega i czuje się świetnie.

Link to comment
Share on other sites

"kurcze dziwny jest ten maluch nie wiem czy to jego natura czy to jeszcze efekty urazu, wczoraj spał 24h!! budził sie tylko na jedzenie i siusiu. Zachęcałam go do chodzenia, zabawy a on nic. Zabawkami wogóle nie umie się bawić. Dziś rano mnie wystraszył bo sie przewracał, wpadł do miski. Ale zjadł, przespał się i było juz ok. Teraz jest weselszy, zwiedza mieszkanko. Nieomieszkał nasikac na nową wykładzinę :smile: czyli chyba wraca do normy. Ale mocno zastanawia mnie ten pies:-("

On może mieć jakąś niestety poważniejszą chorobę(może dlatego go wyrzucili) albo to skutek tego urazu. Mi się wydaje,że trzeba go jak najszybciej zabrać do weterynarza, bo to przewracanie się nie wróży nic dobrego, może mieć wstrząśnienie mózgu, albo nawet wylew spowodowany urazem(miałam kiedyś suczkę, która miała wylew i objawy miała podobne - obijała się o meble jakby nic nie widziała i przewracała się - ale ona miała kilkanaście lat i to było pewnie ze starości).

Link to comment
Share on other sites

[quote name='temikotka']"a wielki rasowiec to z niego raczej nie będzie, bo ma odbarwiony nosek i krzywo stawia tylne nóżki. W kolanach robi iksa, a stopy na zewnątrz jak kaczuszka."


Noskiem bym się nie przejmowała, ale martwią mnie te krzywo stawiane nóżki.Yorki mają często problemy ze stawami i rzepkami, dlatego fatalne w skutkach może być złe odżywianie w okresie wzrostu(a patrząc na to w jakim był stanie to pewnie karmili go byle czym, a może nawet czasem zapomnieli dać mu jeść).Trzeba by to skonsultować z jakimś dobrym vetem, ale myślę, że jak najszybciej powinien zacząć dostawać ARTHROFLEX - bardzo dobry preparat na odbudowę chrząstki stawowej.Moja 10-letnia suczka yorczka miała 2 miesiące temu operację na zerwanej rzepce i bardzo jej ten preparat pomógł- dzisiaj już biega i czuje się świetnie.[/QUOTE]

Ja na psie stawy polecam polski, dobry preparat - Dolfos ARTHROFOS Forte. Suka moja go bierze po urazie kolana i ogólnie na wzmocnienie stawów, jest w formie proszku, więc można go np. rozrobić z jogurtem naturalnym i pies wsuwa, a dodatkowym atutem jest cena, bo ogólnie te preparaty na stawy są strasznie drogie... :shake:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='piechcia15']kurcze dziwny jest ten maluch nie wiem czy to jego natura czy to jeszcze efekty urazu, wczoraj spał 24h!! budził sie tylko na jedzenie i siusiu. Zachęcałam go do chodzenia, zabawy a on nic. Zabawkami wogóle nie umie się bawić. Dziś rano mnie wystraszył bo sie przewracał, wpadł do miski. Ale zjadł, przespał się i było juz ok. Teraz jest weselszy, zwiedza mieszkanko. Nieomieszkał nasikac na nową wykładzinę :) czyli chyba wraca do normy. Ale mocno zastanawia mnie ten pies:(

oliwa pomogła i psiurek załatwia się juz normalnie.[/QUOTE]

Piechcia !!!! natychmiastowo VET!!!!! on ma obiawy neurologiczne ...:(strasznie mnie martwia to co opisujesz !
albo sa to objawy pourazowe lub ma liver shunt...a to niestety ...nie chce nawet pisac:shake:

Link to comment
Share on other sites

Witam dziewczyny. Znalazłam wasz wątek i chciałabym zaproponować pomoc. Jeśli maluch z Pabianic nie znajdzie domku mogę dać mu dom tymczasowy bądź stały. Mieszkam w Wąchocku i pomagam psiakom wiele z nich ma lub miało u mnie dom stały. Mam też doświadczenie w opiece nad psiakami niewidomymi,sparaliżowanymi i po urazach spowodowanych uderzeniem w głowę. większość z nich udało sie wyprowadzić na prostą,a niektóre dożyły u mnie w spokoju końca swoich dni. Nie przeszkadza mi też siusianie małego a na podwórko mogę go wynosić jeśli będzie potrzeba.Moje dzieci maja już 18 i 16 lat wiec też nie ma problemu. Jeśli nie uda Wam sie znaleźć wspaniałego domku dla maluszka służę Wam chętnie pomocą. Mamy tutaj w Starachowicach wspaniałego lekarza a obiecuję że maluch będzie również wykastrowany mam w domu swoje 12 i 13-sto letnie sunie pekińczyka i wiem że kastracja to jedyne wyjście bo yorki są bardzo pobudliwe w trakcie cieczek.

Link to comment
Share on other sites

oliwa jest dobra-nawet jak gotuje się ryz i miesko to dobrze jest ja dodac,ponadto mozna spróbowac gotowac mu kaszkę manna,maluch potrzebuje duzo białka;on ma 10-13tygodni-wnioskuje po futerku....ale znawca nie jestem.

maluszki kochają spać,ale w tym wieku kochają poznawać n owe miejsca i zabawy-za duzo spi,też polecam wizytę u specjalisty,bo skoro stwierdzony uraz głowy,to poszłabym w tym zakresie
informuj nas na bieżąco

a resztę osób,które udzielają się tutaj-zapraszam do skarepty-jak widać potrzebne są wpłaty,bo może być tak,że przez 6miesięcy nic nie wypłaci się,a może być tak,że za tydzień zrobi się jakiś tragiczny wysyp-więc wpłacajcie nawet po 5 zł

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...