Zuzka2 Posted November 17, 2013 Posted November 17, 2013 [quote name='Ginn']Nadji już znalazła dom ale ja zebrałam z ulicy w Bodzentynie chorą kociczkę prawie identyczną. Będzie więc kolejna do adopcji.[/QUOTE] Czyli DS Nadja znalazła dla tej kici? [IMG]http://i.ebayimg.com/00/s/NTM4WDQ4MA==/$(KGrHqUOKowFIJvG1f4CBSIkUDpQ8!~~48_35.JPG[/IMG] A ta kicia jest?To kotka czy kotek?Bo ogłaszam jako kotkę trikolor;-) [IMG]http://i.ebayimg.com/00/s/NDE3WDY0MA==/$T2eC16F,!)sFIZK0gdlrBSIkv58rUQ~~48_20.JPG[/IMG] A ta marmurkowa ma DS? [IMG]http://i.ebayimg.com/00/s/NDA0WDY0MA==/z/jvQAAOxyRNJShUe2/$_20.JPG[/IMG][IMG]http://i.ebayimg.com/00/s/MzMzWDY0MA==/z/TfQAAMXQUmFShUfS/$_20.JPG[/IMG] Quote
mrs.ka Posted November 17, 2013 Posted November 17, 2013 MIŁKA już w domku w Lesznie (k/Poznania) :) no i mam pewny dom dla AGATKI w Krakowie ale z dowozem (chyba ,że jakimś cudem ludziom sie uda na tygodniu przyjechać ale jak nie to obiecalam ,ze w weekend ktoś będzie jechał do Krakowa ;) także zbierajmy zwierzyniec na Kraków ... żeby Nadja miała z czym jechać :) Quote
Ginn Posted November 18, 2013 Posted November 18, 2013 Dom znalazła tylko trikolorka pierwsza. Pozostałe są u mnie i czekają na dom. Quote
malagos Posted November 18, 2013 Posted November 18, 2013 Ja trochę w innej sprawie - nasza znajoma ze wsi poprosiła nas o pomoc - w kwietniu 2014 ma wyjechać na pół roku do Norwegii, a ma 6 domowych kotów. Szuka dla nich hotelu - domu tymczasowego. Jest jeszcze trochę czasu, ale pomagam jej szukać... Quote
Zuzka2 Posted November 18, 2013 Posted November 18, 2013 O.K.mrs.ka,to zbieramy skład na Kraków:-) Ginn,czy Twoja burasia z białym krawacikiem ew.też by się szykowała do Krakowa czy ta kobietka zrezygnowała? Na szybko ogłosiłam Lolę-kicię zwrot z adopcji i nawet ciekawy mail przyszedł w jej sprawie z Warszawy (i ws innej kotki od p.Ani-pan ma się zastanowić).DS bez kotów i dzieci; czasem państwo dają DT dla kotów znajomych jak tamci jadą na wakacje-przyjmują tylko zdrowe koty na DT z książeczkami zdrowia itd.Szukają kotki czarnej,spokojnej; oboje pracują,więc kilka godzin kot zostawałby sam w domu.Ginn,czy Lola akceptuje inne koty?Powiem facetowi,żeby zadzwonił do Ciebie i p.Ani i wtedy podejmie decyzję. Quote
Ginn Posted November 18, 2013 Posted November 18, 2013 [quote name='Zuzka2']O.K.mrs.ka,to zbieramy skład na Kraków:-) Ginn,czy Twoja burasia z białym krawacikiem ew.też by się szykowała do Krakowa czy ta kobietka zrezygnowała? Na szybko ogłosiłam Lolę-kicię zwrot z adopcji i nawet ciekawy mail przyszedł w jej sprawie z Warszawy (i ws innej kotki od p.Ani-pan ma się zastanowić).DS bez kotów i dzieci; czasem państwo dają DT dla kotów znajomych jak tamci jadą na wakacje-przyjmują tylko zdrowe koty na DT z książeczkami zdrowia itd.Szukają kotki czarnej,spokojnej; oboje pracują,więc kilka godzin kot zostawałby sam w domu.Ginn,czy Lola akceptuje inne koty?Powiem facetowi,żeby zadzwonił do Ciebie i p.Ani i wtedy podejmie decyzję.[/QUOTE] Moja buraska jest zaklepana na Kraków. Prowadzę rozmowę z facetem z Krakowa w spr. kocurka. Lola akceptuje inne koty, jest spokojna i opanowana. Quote
Zuzka2 Posted November 18, 2013 Posted November 18, 2013 [quote name='Ginn']Moja buraska jest zaklepana na Kraków. Prowadzę rozmowę z facetem z Krakowa w spr. kocurka. Lola akceptuje inne koty, jest spokojna i opanowana.[/QUOTE] To super-coś nam ruszyły te adopcje w końcu:-) A kocurka burego chce czy czarnego? Fajnie by było,gdyby Loli tak szybko udało się gdzieś osiąść po tym życiowym zakręcie.Mam nadzieję,że facet zadzwoni,bo nawet fajnie rokuje z maila;-) Quote
Ginn Posted November 18, 2013 Posted November 18, 2013 [quote name='Zuzka2']To super-coś nam ruszyły te adopcje w końcu:-) A kocurka burego chce czy czarnego? Fajnie by było,gdyby Loli tak szybko udało się gdzieś osiąść po tym życiowym zakręcie.Mam nadzieję,że facet zadzwoni,bo nawet fajnie rokuje z maila;-)[/QUOTE] Facet jeszcze się nie określił, czy chce burasa czy czarnego. Dobrze brzmi. No cóż - pożyjemy, zobaczymy. Quote
Zuzka2 Posted November 19, 2013 Posted November 19, 2013 (edited) [B]mrs.ka[/B],jak sytuacja szczeniąt z nużycą?Żaden niewydany?A zdjęcia Tokio są gdzieś?O ile nie pomyliłam imienia,bo mam na portalach Troję i Tajfuna;-) Ginn,to Twój lokator Bruno wreszcie w DS?:-)Jeśli nic nie pomyliłam,to osiadł w Bydgoszczy:-) Edited November 19, 2013 by Zuzka2 Quote
Ginn Posted November 20, 2013 Posted November 20, 2013 [quote name='Zuzka2'][B]mrs.ka[/B],jak sytuacja szczeniąt z nużycą?Żaden niewydany?A zdjęcia Tokio są gdzieś?O ile nie pomyliłam imienia,bo mam na portalach Troję i Tajfuna;-) Ginn,to Twój lokator Bruno wreszcie w DS?:-)Jeśli nic nie pomyliłam,to osiadł w Bydgoszczy:-)[/QUOTE] Dokładnie tak jak piszesz. Niestety kolejny pies jako ozdoba ogrodu czyli jak ja to określam "żywy krasnal ogrodowy". Quote
Zuzka2 Posted November 20, 2013 Posted November 20, 2013 (edited) [quote name='Ginn']Dokładnie tak jak piszesz. Niestety kolejny pies jako ozdoba ogrodu czyli jak ja to określam "żywy krasnal ogrodowy".[/QUOTE] A jaki Ci przybył?;-) Co słychać u Borysa-nie szykuje mu się DS? Jaki DS się trafił Brunowi? Naczekał się i powoli traciłam nadzieję,że ten seniorek znajdzie dom. Edited November 20, 2013 by Zuzka2 Quote
Ginn Posted November 20, 2013 Posted November 20, 2013 (edited) [quote name='Zuzka2']A jaki Ci przybył?;-) Co słychać u Borysa-nie szykuje mu się DS? Jaki DS się trafił Brunowi? Naczekał się i powoli traciłam nadzieję,że ten seniorek znajdzie dom.[/QUOTE] Była u mnie Zojka, a teraz jest Wika. Borysowi trafił się "ponoć wypasiony" dom, który "poliże" sobie z zewnątrz. Pod koniec tygodnia jadą z Nadią do Krakowa chyba 2 kociaki - zobaczymy. Co do Boryska - to cisza. Edited November 20, 2013 by Ginn blad Quote
Nadja89 Posted November 20, 2013 Posted November 20, 2013 [quote name='Ginn']Była u mnie Zojka, a teraz jest Wika. Borysowi trafił się "ponoć wypasiony" dom, który "poliże" sobie z zewnątrz. Pod koniec tygodnia jadą z Nadią do Krakowa chyba 2 kociaki - zobaczymy. Co do Boryska - to cisza.[/QUOTE] Pani Stello bardzo prosze o pozostawienie swoich komentarzy dla siebie bo to nie o to chodzi w tym wszystkim?! Nie wydaję mi się że Brunonowi dzieję się krzywda na hektarowym ogrodzonym podwórku z ocieploną budą wycielaną specjalnym materacem! Biorąc pod uwagę że trafił do nas z śmierdzącego małego kojca z popuchniętymi w otwarte rany łapy i łojotokowym zapaleniem skóry. Naszym zadaniem jest znalezienie jak najlepiej dopasowanego do daje rasy i charakteru domu, a wielki bernardyn nie jest dla mnie psem do salonu, może się myle ale moje psy żyją na podwórku mają do dysapozycji ciepłe budy, stodołe pełną siana i ocieplony ganek wyścielony kocami i kołdrami i nie widze po nich jakieś niezadowolenie. Z resztą doszłyśmy wczoraj do wniosku że zawsze będziemy mieć rózne zdania na ten temat, co nie oznacza że na wątku trzeba dodać swoje docinki. Wązne jest że Bruno ma pełną miche, ciepłą bude i właścieli które o niego dbają i wrazie potrzeby lek wet dojeżdża do domu żeby pies się dowozem nie stresował;) Pozdrawiam Quote
Ginn Posted November 20, 2013 Posted November 20, 2013 (edited) [quote name='Nadja89']Pani Stello bardzo prosze o pozostawienie swoich komentarzy dla siebie bo to nie o to chodzi w tym wszystkim?! Nie wydaję mi się że Brunonowi dzieję się krzywda na hektarowym ogrodzonym podwórku z ocieploną budą wycielaną specjalnym materacem! Biorąc pod uwagę że trafił do nas z śmierdzącego małego kojca z popuchniętymi w otwarte rany łapy i łojotokowym zapaleniem skóry. Naszym zadaniem jest znalezienie jak najlepiej dopasowanego do daje rasy i charakteru domu, a wielki bernardyn nie jest dla mnie psem do salonu, może się myle ale moje psy żyją na podwórku mają do dysapozycji ciepłe budy, stodołe pełną siana i ocieplony ganek wyścielony kocami i kołdrami i nie widze po nich jakieś niezadowolenie. Z resztą doszłyśmy wczoraj do wniosku że zawsze będziemy mieć rózne zdania na ten temat, co nie oznacza że na wątku trzeba dodać swoje docinki. Wązne jest że Bruno ma pełną miche, ciepłą bude i właścieli które o niego dbają i wrazie potrzeby lek wet dojeżdża do domu żeby pies się dowozem nie stresował;) Pozdrawiam[/QUOTE] Pani Nadju, każdy może mieć swoje zdanie i je wypowiadać aczkolwiek nie wydaje mi się politycznym aby, jako działacz fundacji prozwierzęcej, przyznawać się do tego, że psy przetrzymuje się w stodole i na ganku. To też moje prywatne zdanie. Edited November 20, 2013 by Ginn Quote
Nadja89 Posted November 20, 2013 Posted November 20, 2013 [quote name='Ginn']Pani Nadju, każdy może mieć swoje zdanie i je wypowiadać aczkolwiek nie wydaje mi się politycznym aby, jako działacz fundacji prozwierzęcej, przyznawać się do tego, że psy przetrzymuje się w stodole i na ganku. To też moje prywatne zdanie.[/QUOTE] Szanuje Pani prywatne zdanie ale róznica pomiędzy "do dyspozycji" a "przetrzymywanie" jest bardzo duża bo gdzie chcą przebywać moje psy same sobie decydują. I gdyby warunki w których żyją moje zwierzęta były niestosowne pierwsze sygnały dochodziłyby od mojego szefostwa a tak owych nie było. Poza tym można swoje zdanie wypowiedzieć w sposób normalny a nie wypisując o krasnalach ogrodowych itp. KONIEC TEMATU bo nie zamierzam prowadzić dyskusję na temat w którym zawsze będziemy mieć różne zdanie, są ważniejsze sprawy na które trzeba znaleźć rozwiązanie. Quote
Zuzka2 Posted November 20, 2013 Posted November 20, 2013 A ja się cieszę,że Bruno doczekał się własnego DS:-)Psina nieźle się nacierpiała ze swoimi licznymi rasowymi przypadłościami i końca jego chorób skóry nie było widać.Nie sądziłam,że ktoś go w ogóle zechce-niemłody i ciągłe problemy skórne.Fajnie,że ma swoich ludzi na wyłączność.Kwestia buda czy dom to już inna bajka.Na wsi w kilku znanych mi rodzinach są psy,które za nic w świecie nie chcą być w domu-owszem-zajrzeć ewentualnie na chwilę,ale nic więcej.Był czas,że ludzie siłowali się z nimi,przekupowali,żeby siedziały w domu,ale to nic nie dało-wolały wolność i swobodę na dworze; no i więcej wrażeń.Wszystko zależy od psa.Te od szczeniaka nauczone życia na dworze nie bardzo albo wcale nie chcą nawet wejść do domu jakby miały klaustrofobię;-)Najlepszy obrazek to benek zimą na podwórku,śnieg na niego ostro sypie,a ten szczęśliwy śpi jak niedźwiedź-nie dał się wciągnąć do domu;-) Quote
mrs.ka Posted November 21, 2013 Posted November 21, 2013 [quote name='Zuzka2'][B]mrs.ka[/B],jak sytuacja szczeniąt z nużycą?Żaden niewydany?A zdjęcia Tokio są gdzieś?O ile nie pomyliłam imienia,bo mam na portalach Troję i Tajfuna;-) :-)[/QUOTE] TROJA i TAJFUN (chyba to jakis omen ,że dałam im takie imiona) nadal demolują mi dom :evil_lol: już kilka razy robiłam im PREMIUM na Morusku i ...nic:shake: ani jednego telefonu ! TOKIO jeszcze nie ma osobnego albumu bo ma nadal to "limo" czyli brak sierści wokół na oka ale stwierdziłam ,że mimo to zrobię mu foty do ogłoszen bo to wyglada jakby miał inny kolor sierści wokół oka ,a biorąc pod uwagę jak długo szuka sie domków to pewnie będzie wszystko ok :) wkleję link jak tylko zrobię album Quote
strega Posted November 21, 2013 Posted November 21, 2013 Zuzka , ogłoszenie ,,Jambo" zaskoczyło. Dzwonił Pan z okolic Krakowa. Dobrze się zapowiada. Przemyśle jeszcze parę spraw i oddzwonię do niego dzisiaj. Rambo ma być w domu pod stałą opieką. Ludzie swieżo na emeryturze. Quote
Zuzka2 Posted November 21, 2013 Posted November 21, 2013 [quote name='mrs.ka']TROJA i TAJFUN (chyba to jakis omen ,że dałam im takie imiona) nadal demolują mi dom :evil_lol: już kilka razy robiłam im PREMIUM na Morusku i ...nic:shake: ani jednego telefonu ! TOKIO jeszcze nie ma osobnego albumu bo ma nadal to "limo" czyli brak sierści wokół na oka ale stwierdziłam ,że mimo to zrobię mu foty do ogłoszen bo to wyglada jakby miał inny kolor sierści wokół oka ,a biorąc pod uwagę jak długo szuka sie domków to pewnie będzie wszystko ok :) wkleję link jak tylko zrobię album[/QUOTE] U mnie oba szczeniaki mają b.dużą oglądalność zwłaszcza na tablicy.Na gumtree nie wiem jakie efekty,ale na tablicy zero odsłon telefonu-jestem w szoku.Zdjęcia super,psiaki z typu niedużych.Przerzucałam na różne miasta,ale bez efektu na tablicy.Moruska dorabiam,gumtree odświeżam i nic. Quote
Zuzka2 Posted November 21, 2013 Posted November 21, 2013 [quote name='strega']Zuzka , ogłoszenie ,,Jambo" zaskoczyło. Dzwonił Pan z okolic Krakowa. Dobrze się zapowiada. Przemyśle jeszcze parę spraw i oddzwonię do niego dzisiaj. Rambo ma być w domu pod stałą opieką. Ludzie swieżo na emeryturze.[/QUOTE] Tak myślałam strego,bo zrobiłaś mu super fotki-wygląda dostojnie:-)Akurat dziś i wczoraj wskoczył na pierwsze strony na portalach,w tym dwa razy na Kraków:-)Ogłosiłam go jako Rambo i Jambo-zależy od portalu;-) Jakby był kurs do Krakowa to dajcie znać-pliss:-)Chyba od p.Ani jechałby 1kot jakby się zmieścił:-) [IMG]http://i.ebayimg.com/00/s/NDgwWDUxOQ==/z/mMkAAOxypNtSioyk/$_20.JPG[/IMG][IMG]http://i.ebayimg.com/00/s/NjAxWDQ4MA==/z/WTQAAOxyLN9SiozH/$_20.JPG[/IMG][IMG]http://i.ebayimg.com/00/s/NjQwWDQxMw==/z/L4cAAOxy4t1Sioy-/$_20.JPG[/IMG] Quote
strega Posted November 21, 2013 Posted November 21, 2013 Widziałam oba ogłaszenia na gumtree ale Pan dokładnie zapytał o Jambo:multi: Może ,to dobry sposób na adopcje psów które się zasiedziały na portalach i ,,znają" je wszyscy, którzy szukają psa od dłuższego czasu. Nadja będzie jechała w poniedziałek na Kraków. Dzięki serdeczne za błyskawiczne ogłoszenia. Quote
strega Posted November 21, 2013 Posted November 21, 2013 Był kolejny telefon w sprawie Jambo z pod słowackiej granicy. Rambo pojedzie za Kraków ale zaproponowałam kobiecie ,że jej dobiorę psa z tych, które mamy. Zgodziła się. Prześle jej zdjęcia z opisami na e-maila. Zobaczymy co z tego wyjdzie:) Quote
Zuzka2 Posted November 21, 2013 Posted November 21, 2013 (edited) [quote name='strega']Był kolejny telefon w sprawie Jambo z pod słowackiej granicy. Rambo pojedzie za Kraków ale zaproponowałam kobiecie ,że jej dobiorę psa z tych, które mamy. Zgodziła się. Prześle jej zdjęcia z opisami na e-maila. Zobaczymy co z tego wyjdzie:)[/QUOTE] No proszę jaki ruch;-) [B]SZUKAM TRANSPORTU KIELCE-KRAKÓW[/B] [U]w tę sobotę lub niedzielę [/U]dla kota w transporterze. Dorobiłam znów co nieco ogłoszeń i wyróżniłam: Stefana,Nemo,Borysa,Torę,Kaję,Mami i Foxa. Od 27.10. do dziś w sumie poszło 14wyróżnionych po 8zł,czyli zostaje nam na koncie 88zł.Jutro wyróżnię kolejne zwierzaki:-) Edited November 21, 2013 by Zuzka2 Quote
mrs.ka Posted November 23, 2013 Posted November 23, 2013 TAJFUN od dzisiaj sieje spustoszenie w nowym domku w Starachowicach (zdjęcia na moim fb) :))) za to AGATKA raczej nie pojedzie do krakowa ,Pani nie odesłała umowy adopcyjnej ,a jak zadzwoniłam to powiedziała ,ze jest w szpitalu i ,że po wyjściu...chetnie ja adoptuje ale ja jakoś straciłam zaufanie :shake: Quote
Zuzka2 Posted November 23, 2013 Posted November 23, 2013 (edited) No to niedaleko się wybrał Tajfun;-)Ja na wszelki wypadek dziś i wczoraj odnowiłam Amelkę i Agatkę,bo do rezerwacji mam dystans;-) Wyróżniłam: Ediego,Florka,Bunię,Lajlę i 2mies.kotka od ABożeny:-)Na koncie zostało nam 48zł. Edited November 24, 2013 by Zuzka2 Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.