Maruscha Posted December 1, 2003 Posted December 1, 2003 Czytalam w tutejszej gazecie(parady) ze zamiast tabletki na odrobaczywienie mozna psu podac czosnek (rozdrobniony). :o czy faktycznie ma on takie wlasciwosci jak tabletka???? Quote
Wind Posted December 1, 2003 Posted December 1, 2003 Nie sadze aby czosnek eliminowal psie robale. W ludzkich lekach czosnek mozna spotkac w alliofilu lub aliosacie. Dzialanie: przeciwmiażdżycowo, bakteriostatycznie oraz przeciwgrzybicze i przeciwwirusowe. Czosnek pobudza wydzielanie soku żołądkowego oraz śluzu w oskrzelach. Regularne spożywanie czosnku zapobiega infekcjom pasożytowym przewodu pokarmowego (infekcjom a nie pasozytom!!!). pozdrawiam, Quote
coztego Posted December 1, 2003 Posted December 1, 2003 Podobno kiszona kapusta też przepędza robale? Mój śp. pies uwielbiał kiszoną kapustę, ale nie wiem jaki to miało wpływ na jego zarobaczenie, lub brak zarobaczenia ;) Nie widzę problemu w podaniu tabletek na odrobaczanie, przynajmniej jest pewność, że podziałają na wszystko na co powinny, a z domowymi sposobami nigdy nie wiadomo... Quote
nani ni Posted December 14, 2003 Posted December 14, 2003 Sa nawet specjalne czosnkowe tabletki dla psow, ktore, podawane regularnie, maja odstraszac robaki i kleszcze. Nie wiem, jak z robakami, ale testy niezaleznego instytutu wykazaly, ze kleszczy bynajmniej nie odstraszaja. Moja suka dostaje od czasu do czasu, glownie z powodu, ze czosnek jest zdrowy i dlatego, ze je uwielbia. Quote
nani ni Posted December 14, 2003 Posted December 14, 2003 Jeszcze sie tez dowiem, na razie doszlam do wniosku, ze skoro specjalnie produkuja psie czosnkowe tabletki, to nie moga szkodzic. Ale lepiej sprawdzic. Moja suka je uwielbia i pachnie po nich jak grek po obiedzie. :wink: Quote
Cally Posted December 14, 2003 Posted December 14, 2003 Pies,który lubi czosnek!to ci dopiero :lol: Ja niecierpie,więc może patrze na to z innej perspektywy :wink: Quote
basaga Posted December 14, 2003 Posted December 14, 2003 Cóż, jeśli o mnie chodzi to jakoś nie wierzę w odrobaczające właściwości czosnku. :roll: Nawet gdzieś o tym czytałam, ale w chwili obecnej nie mam dostepu do tej książki. Może ma on właściwości antybakteryjne i uodporniające - jak u ludzi? Quote
nani ni Posted December 14, 2003 Posted December 14, 2003 Cally, wlasnie sie dziwie, ze tak te tabletki lubi, bo zawieraja tylko 95% czosnku i 5% drozdzy, zadnych substancji smakowych... Na opakowaniu jest napisane, ze dzialaja antybakteryjnie, antyarteriosklerotycznie (?), oczyszczaja jelita i krew i dzialaja przeciw objawom starzenia. A ze odstraszaja robaki, nie wierze. Ich sie odstraszyc nie da- trzeba utluc w miare pojawiania sie. Quote
INA Posted December 15, 2003 Posted December 15, 2003 WITAM Gdy w zeszłym tygodniu mój piak miał chore gardełko to oprócz antybiotyków wet. proponował zaaplikować m.i czosnek.(dział antybakt) Radził też z racji częstych infekcji gardła stosować go profilaktycznie. Jednak nie za dużo bo mogą być problemy z wątrobą. Jednak wystąpił pewien problem mój psiak nie ruszy czosnku - pod żadną postacią. :wink: Quote
ZEMAT Posted December 15, 2003 Posted December 15, 2003 Moje psy nie jadły czosnku, ale cebula idzie ja dobre mięcho ;) Nie wydaje mi się że jak zacznę dawać czosnek to będę miał SUPER zdrowego psa bo na czosnku świat się nie kończy ;) Zaszkodzić :) może nie zaszkodzi ale nie zapominajcie że zapobieganie chorobom układu pokarmowego nie wiąże się tylko z jednostronną profilaktyką (czosnek) :wink: :evilbat: Quote
AM Posted December 15, 2003 Posted December 15, 2003 ZEMAT, Cebula zawiera duzo, w porównaniu do czosnku, dwusiarczku n-propylu, który powoduje u psów i kotów anemię hemolityczną. Dlatego ja bym z dużą ilością cebuli nie przesadzała. pozdrawiam Quote
basaga Posted December 15, 2003 Posted December 15, 2003 antyarteriosklerotycznie (?) Jeśli mogę się nieśmiało wymądrzyć :oops: - czyli przeciwmiażdżycowo, ogranicza odkładanie sie lipidów (tłuszczy) w świetle naczyń krwionośnych i przeciwdziała ich zatykaniu. Quote
Carie Posted December 15, 2003 Posted December 15, 2003 Ja słuszałem od weta , że czosnek owszem można podać psu ale tylko jako sprawdzenie czy są robaki . Prawdopodobnie trzymają się one ścianek jelit i po podaniu świerzego czosnku zawiniętego w mięsko bo samego czosnku to on raczej nie zje i po zjedzeniu takiej kanapeczki robaki się odczepiają i wyłażą razem z kałem . Jeśli się je zauważy to trzeba wtedy odrobaczyć. Quote
madalen76 Posted January 7, 2004 Posted January 7, 2004 Zgadzam się czosnek podobnie jak cebula jest kolejną niebezpieczną dla psow substancją. Dla ludzi jest zdrowa, moze jednak doprowadzic do zniszczenia czerwonych krwinek i w konsekwencji anemii u kotow, psow, koni, bydla i owiec. Dwa plasterki cebuli tygodniowo, obojetne surowej czy gotowanej, powoduja juz zniszczenie takiej ilosci hemoglobiny, ze organizm nie otrzymuje tyle tlenu, ile potrzebuje. Symptomy zatrucia cebula to spadek wagi, nadmierne dyszenie, przyspieszone bicie serca, depresja, oslabienie, pobladniecie blon sluzowych pyska i dziasel. W przypadku stwierdzenia tych objawow konieczna jest wizyta u weterynarza. Pozdrawiam Magdalena 1 Quote
alexandra Posted January 18, 2004 Posted January 18, 2004 Surowego czosnku bałabym się podać, ale widziałam w zoologicznym i polecało mi parę osób tabletki z czosnkiem dla psów, aby zwiększyć odporność (czosnek to naturalny antybiotyk), podaje się go w okresie jesienno-zimowym. Ja póki co podaję po pół tabletki rutinoscorbinu, ale może przerzucę się na czosnkowe tabl. Quote
INA Posted January 19, 2004 Posted January 19, 2004 Ostatnio mój psiak połubił gdy mu jego jedzonko czasami doprawiam leciutko- czoskiem granulowanym. Quote
Basia_D Posted January 19, 2004 Posted January 19, 2004 Ostatnio widziałam witaminizowane smakołyki czosnkowe dla psa. Quote
Jagusia Posted January 23, 2004 Posted January 23, 2004 Hmmm... a moja psiunia od malego zjada takie tabletki-przysmaki witaminizowane czosnkowe, do gotowanego jedzonka witaminki w proszku maja smak miesno-czosnkowy i do tego ma jeszcze czosnkowe takie patyczki-przysmaki i wszystko wrecz uwielbia:). Na opakowaniach pisze wlasnie, ze dobrze dzialaja na odpornosc piesia. Wiec chyba nie jest az tak niezdrowy skoro az tak go serwuja w przysmakach? :). Pozdrawiam. Jagusia i Keni Quote
Maruscha Posted August 15, 2004 Author Posted August 15, 2004 moj je tez takie smaczne - mysle ze dobre bo ciagle czeka na nie- sztangi(paleczki)z czosnkiem.Doktor mowi ze to dobre na nie tylko odpornosc ale i bakterie. Quote
plinka Posted September 15, 2008 Posted September 15, 2008 Odkopuje temat.. To w końcu co z tym czosnkiem pomaga czy szkodzi? Quote
rodzice Posted September 15, 2008 Posted September 15, 2008 Rozmawialam kiedyś z myśliwym i pytałam się czy zabite przez nich zwierzaki leśne typu dzik maja robale w jelitach . On powiedział ,ze rzadko bo jedza dziki czosnek i to je chroni .Ile w tym prawdy ? Quote
Mephistotelka Posted April 19, 2009 Posted April 19, 2009 Poradzono mi podawnie psu czosnku. Cel: odstraszanie kleszczy. Jak się zjada go sporo to zapach przenika przez skórę, taki mały śmierdziel się z psa robi :diabloti: Chciałam kupić "psie" granulki, ale w końcu stwierdziłam że tabletki "ludzkie" to właściwie to samo. Nie zawierają nic poza czosnkiem i pokrzywą. Tylko że teraz mam wątpliwości. Dokładnie tyle samo głosów jest za (uodparnia, naturalny antybiotyk, doskonały na pasożyty) jak i przeciw (dla psów toksyczny, niszczy wątrobe, źle wpływa na krew itd). No i kogo tu słuchać? :roll: Quote
Reni Posted April 19, 2009 Posted April 19, 2009 [quote name='Mephistotelka']Poradzono mi podawnie psu czosnku. Cel: odstraszanie kleszczy. Jak się zjada go sporo to zapach przenika przez skórę, taki mały śmierdziel się z psa robi :diabloti: [/quote] Coś w tym jest.;) Właściwie całe "sedno" w tym iż czosnek zawiera witaminy z grupy B (B1, B2) , które zawarte w organiżmie w ilościach hmn... "zwiększonych" działają "odtraszająco" nie tylko na kleszcze ale i inne owady (komary, muszki ...) - tu poleca sie też , zwłaszcza ludziom zażywanie witamin z grupy B przed i w trakcie wyjazdów wakacyjnych na łono natury, - oraz C, PP, sole mineralne jak wapń, fosfor, żelazo, magnez, potas, sód i siarkę. [quote name='Mephistotelka'] Tylko że teraz mam wątpliwości. Dokładnie tyle samo głosów jest za (uodparnia, naturalny antybiotyk, doskonały na pasożyty) jak i przeciw (dla psów toksyczny, niszczy wątrobe, źle wpływa na krew itd). No i kogo tu słuchać? :roll:[/quote] Czosnek nazywany jest cudownym ziołem. Ma ogromnie szerokie zastosowanie zdrowotne. Na pewno nie niszczy wątroby. Puść piesa na łąke z dzikim czosnkiem a sama zobaczysz jak będzie wcinał. Po zmiażdżeniu czosnku uwalnia się z niego bardzo mocny zapach bo wtedy jego składnik - allina - pod wpływem enzymu rozpada się na silnie zapachowy i bakteriobójczy związek - allicynę. Ten składnik nawet rozcieńczony wykazuje silne działanie antybiotyczne. Ma silniejsze działanie antybiotyczne niz penicylina czy tetracyklina. W "olejku" czosnkowym znajduje się również allistatyna, która zwalcza bakterie gronkowca okrężnicy. Zabija bakterie, wirusy, grzyby oraz stymuluje system odpornościowy, jest niesamowicie skuteczny przy leczeniu wszelkich infekcji. Tutaj doskonałe jest jego zestawienie z pietruszką, są już takie gotowe naturalne preparaty, ale wtedy neutlalizuje sie jego zapach i mniejsza tym samym "skuteczność". Stosuje sie go też przy leczeniu wszelkich grzybic jak i pasożytów w przewodzie pokarmowym. Wszelkie zatrucia pokarmowe spowodowane bakteriami czosnek zwalcza bardzo skutecznie nie niszcząc przy tym flory bakteryjnej potrzebnej do prawidłowego funkcjonowania żołądka i jelit, co niestety dzieje sie gdy używamy "aptecznych" antybiotyków. Jeny...można by tu wymieniać i wymieniać...na pewno znajdziesz jak poszukasz opisy w necie. Dowodem jednak na to, że czosnek nie tylko nie szkodzi ale nawet jest wskazany dla psiaka jest "multum" przeróżniastych preparatów , smaczków dla nich z zawartością owego. Firma Trixie ma granulowany czosnek dla psa, który pomaga uodpornić skórę na ataki pasożytów, SANAL ma drożdże z czosnkiem, a nawet spotkałam sie z czosnkowymi kabanosami - smakołykami. Możesz smiało dawać psu. Acha... i na pewno też [B]nie[/B] "wpływa źle na krew", wręcz odwrotnie!!! Quote
Mephistotelka Posted April 19, 2009 Posted April 19, 2009 To się nazywa konkretna odpowiedź :mdrmed: To że niszczy wątrobe dowiedziałam się od dziewczyny z innego forum, która to poszła do weta po jakiś środek na kleszcze bezpieczny też dla jej dziecka. I tenże wet odradził jej podawanie czosnku a powodem było cyt: [QUOTE]Czosnek odpada - codzienne stosowanie zniszczy szybko psu wątrobę...[/QUOTE] Od innej wetki, też słyszałam, że nie jest wskazany. A na którejś stronie w tabeli czym nie karmić psa czosnek znajdował się zaraz obok czekolady z dopiskiem substancje toksyczne dla psiego organizmu. Natomiast podawanie go doradziła mi dziewczyna hodująca malamuty. Podaje swoim psiakom kolejny sezon (inni hodowcy też) i ma spokój z kleszczami, są zdrowe, startują w zawodach itd. Dziękuje więc za Twojego posta, uspokoiłaś mnie :loveu: Quote
Reni Posted April 19, 2009 Posted April 19, 2009 [quote name='Mephistotelka'] Od innej wetki, też słyszałam, że nie jest wskazany. A na którejś stronie w tabeli czym nie karmić psa czosnek znajdował się zaraz obok czekolady z dopiskiem substancje toksyczne dla psiego organizmu. [/quote] Nie wiem czy "off-a" tu nie robie, ale powiem tyle. Przedawkować można i struć się wieloma składnikami występującymi w pożywieniu, które są z drugiej strony niezbędne do życia. Tak samo i witaminami. Typuję, że czosnek w nadmiarze też zaszkodzi, nie tylko psu!!!! Tak samo algi, wit. C, wit. A, jajka, ryba, cebula- ta to w minimalnych ilościach ( 2 plasterki cebuli tygodniowo, obojętne surowej czy gotowanej, powodują już zniszczenie takiej ilosci hemoglobiny, że może to doprowadzic do zniszczenia czerwonych krwinek i w konsekwencji anemii) , zaś wyciąg z jej soku stosowany jest w zwalczaniu pasożytów wew. też i u psa, zaś zewnętrznie pomaga likwidować blizny. Wszystko zależy od umiaru i zdrowego rozsądku. Czekolada nie szkodzi, tylko zawarta w niej theobromina, a dokładnie w kakao, ale też i coli i herbacie. Tylko, że pies musiałby sie jej - czekolady nawcinać w dużych ilościach. Np. dla 35 kg. psa jest to - niecale 2kg czekolady mlecznej, albo pół kilograma czekolady gorzkiej, czyli 5 tabliczek, ale nadziewanej więcej...;) A mamy przecież czekoladowe smaczki dla psów!!!!! Acha...a moja sucz uwielbia winogrona, a rodzynki są przecież "trujące" dla psa! Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.