Jump to content
Dogomania

OTWOCK błąka się pies-wrócił do domu :-)


Agmarek

Recommended Posts

Kreska ja myślę, że pora przestać bić pianę i się pogodzić z tym, że fundacja nie chce pomocy ze strony ,,szwajcarskiego" forum a przynajmniej od większości jego użytkowników - powinniśmy się cieszyć, że działa tak dobrze, że stać ją na to by zorganizować ludzi i środki na przewóz psów (na przykład) i nie potrzebuje ich umieszczać nigdzie bliżej miejsca odnalezienia. Trochę się sfrajerowaliście łażąc po krzakach i szukając psa w weekend - na przyszłość może to Was nauczy żeby nie wychylać się przed szereg tylko jak większość społeczeństwa siedzieć w domku i pić grzańce bo przecież zimno na dworze, ewentualnie ponabijać sobie trochę postów na dogo w celu podniesienia wiarygodności ;)

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 118
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='ATM'] Trochę się sfrajerowaliście łażąc po krzakach i szukając psa w weekend[/QUOTE]
To nie do końca jest tak. W związku z tym że ja nie mam czasu siedzieć na dogo i pisać całymi dniami posty (szczególnie w weekendy) jak tylko złapaliśmy psa napisałam o tym na dogo żeby nikt go już nie szukał. Gdybym tego nie zrobiła byłaby pretensja że nie zawiadomiłam, a tak? Powstał problem że za mało napisałam. Tylko suche fakty.

Link to comment
Share on other sites

Nieststy moje konto nie działa, więc piszę z konta koleżanki

[quote name='Laura1108']
Po to pies pojechał gdzieś tam w świat bo jakoś wyczytałam , że Szejk to z berneńczyków a jak z berneńczyków to logicznym jest , że zajęła się nim Fundacja powołana włąśnie po to by takowym rasom pomagać a skoro pomagać tzn nie ważny dzień , godzina , okoliczności wsiadać i jechac po psa . [/QUOTE]

Tylko, że to nie fundacja jeździła dzień i noc szukając psa, tylko ludzie z forum szwajcarów.

[quote]Takie sytuacje , że pies przejechał pół Polski zdarzały się i zdarzać będą więc nie wiem po co te czepialstwo .[/quote]

Bardzo spokojnie i bez czepialstwa prosze o uzasadnienie dlaczego pies musiał jechac jeżeli był dla niego DT blisko?
I dlaczego własciciel nie może od razu odebrac psa?

A od siebie napiszę tyle - rozmawiałam z Agmarek z ramienia forum i obiecała od razu poinformować mnie - telefonicznie o znalezieniu psa i przekazać go pod nasza opiekę. Gdyby od razu powiedziała, że psem zajmie się fundacja to nie traciłabym czasu i kasy na telefony szukając psu DT i informując innych zainteresowanych losem i go szukających jak wyglada sytuacja. Czuję się oszukana. A mogłam w tym czasie zając się jakimiś naszymi tymczasami.
Nie licze na to, że Agmarek napisze na dogo dlaczego tak postąpiła. Ale mam nadzieję, że następnym razem się zastanowi, bo ludzie którzy zaangazowali sie w tą sprawę następnym razem naprawdę mogą stwierdzić, że fajniej siedzieć w domu i popijac grzane winko.

Pozdrawiam
Hania

Link to comment
Share on other sites

Pomagam bezinteresownie. I nie potrzebuję hymnów pochwalnych. Za to brak uczciwości powoduje, że "schodzi ze mnie para".
Myślę, że wszystkim o to chodzi - nikt nie oczekuje podziekowań czy czegoś w tym stylu. Za to wiekszość jest rozczarowana tym jak z nimi postąpiono. Bo jeżeli od początku w sprawe zaangażowana była fundacja to dlaczego nikt nie dostał tej informacji i dlaczego iluś osobom było obiecane, że pies po znalezieniu do nich trafi? Dlaczego tej informacji nie uzyskała ekipa szukająca psa i szukająca mu DT?
Jest masa psów potrzebujących pomocy i taka informacja spowodowałaby, że czesc osób tracacych na darmo swoją energię mogłaby ją lepiej wykorzystać.
Jak dla mnie - róbcie co chcecie - tylko przy takim postępowaniu w pewnym momencie może zabraknąć ludzi chcących pomóc. Ja na kolejne ogłoszenie wstawione przez osobę, która nie potraktowała mnie uczciwie po prostu nie reaguję - mogę pomóc innemu psu, gdzie indziej, na jasnych zasadach.

Pozdrawiam
Hania

Link to comment
Share on other sites

Haniu widzę że sen z powiek spędza wam Fundacja. Prawda?
Chcesz wiedzieć dlaczego pies nie pojechał do was. PRZECZYTAJ WASZE POSTY I POZNASZ ODPOWIEDŹ !!!
Do Elzamilicz zwróciłam się prywatnie po pomoc i poradę. Jakbyś cofnęła się parę postów wstecz to byś przeczytała DLACZEGO pies nie mógł zostać tutaj. A dlaczego nie mógł pojechać do Ciebie? BO TAKA BYŁA MOJA DECYZJA !!! A teraz czytając wasze obraźliwe posty cieszę się że taką podjęłam. Nie chciałabym aby tak fajny i sympatyczny psiak trafił do osoby plującej jadem na lewo i prawo.

Dlaczego edytowałaś swój post? Ja chciałam ustosunkować się do twojej wypowiedzi. Zrobię to. Następnym razem zastanowię się dwa razy, a nawet i trzy czy w ogóle spojrzeć na psa biegającego po ulicy. I to dzięki wam.
Idźcie już stąd podyskutować sobie gdzie indziej. Wielbiciele szwajcarów...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Agmarek']Haniu widzę że sen z powiek spędza wam Fundacja. Prawda? [/quote]

Nie, nieprawda.

[quote]Chcesz wiedzieć dlaczego pies nie pojechał do was. PRZECZYTAJ WASZE POSTY I POZNASZ ODPOWIEDŹ !!!
Do Elzamilicz zwróciłam się prywatnie po pomoc i poradę. Jakbyś cofnęła się parę postów wstecz to byś przeczytała DLACZEGO pies nie mógł zostać tutaj. A dlaczego nie mógł pojechać do Ciebie? BO TAKA BYŁA MOJA DECYZJA !!! A teraz czytając wasze obraźliwe posty cieszę się że taką podjęłam. Nie chciałabym aby tak fajny i sympatyczny psiak trafił do osoby plującej jadem na lewo i prawo.[/quote]

Bardzo proszę wskaż mi gdzie pluję jadem. Spokojnie wyjasniłam dlaczego czuje się źle w takiej sytuacji.
Nie czepiam się decyzji bo rzeczywiście była Twoja i mogłaś podjac jaką chciałaś - tylko tego, że nie poinformowałaś o niej całej masy ludzi zaangażowanych w sprawę?

[quote]Dlaczego edytowałaś swój post?[/quote]

Bo zapomniałam się podpisac a nie odpowiadam z mojego konta.

[quote]Ja chciałam ustosunkować się do twojej wypowiedzi. Zrobię to. Następnym razem zastanowię się dwa razy, a nawet i trzy czy w ogóle spojrzeć na psa biegającego po ulicy. I to dzięki wam.
Idźcie już stąd podyskutować sobie gdzie indziej. Wielbiciele szwajcarów...[/QUOTE]

Jak proponowałam pomoc to byłam ok a jak wyszło, że mnie wykorzystałaś to już nie jestem?
Teraz chcę wyjaśnić sytuację to zaczynasz krzyczeć.
I nie pisz, że to dzięki nam - bo to nie myśmy zaplątali sytuacje i to nie my nie potrafimy powiedzieć przepraszam.
Dla mnie EOT.

Pozdrawiam
Hania

Link to comment
Share on other sites

Nie wiem czy tu wolno cytować, więc tego nie zrobię, ale linki chyba wolno wstawiać :roll:
[URL]http://www.szwajcary.com/viewtopic.php?f=35&t=6990&start=80[/URL]
Na forum szwajcarów kreska napisałaś że był problem z identyfikacją. To nie prawda! A to iż "pan zostal poinformowany ze może odebrac psa w dniu jutrzejszym" skłonił mnie do telefonu do właścicieli, ponieważ wczoraj do mnie dzwonili.
Pan powiedział mi że nie dojechali z powodu złych warunków pogodowych :crazyeye:
Wiesz co? Nie wiem co tobą kieruje że tak kłamiesz !!! Znajdź sobie zajęcie i odpuść sobie te kłamstwa, bo wprowadzasz tylko zamieszanie.

[B]Haniu [/B]za co ja mam cie przeprosić? Przecież zaraz po złapaniu psa napisałam o tym na dogo. I nie krzycze, tylko pisze dużymi literami żebyś to widziała, bo widzę że niektóre moje wypowiedzi omijasz.
Wiecie co? Mam was dosyć.
[B]
Edit:cofam prośbę zamknięcia.
[/B]

Link to comment
Share on other sites

Agmarek, z całym szacunkiem, ale tutaj zaglądają nie tylko ci, co mają wąty. zawołałaś na wątek wiele osób - do zamknięcia to on będzie, jak dasz znac, jak przebiegało odebranie psiaka. to przeciez mówi duzo o włascicielach. chcemy poznać okliczności ucieczki/zgubienia. dowiedzieć sie, jak zaregaują na "adresatkowy ochrzan". itd. Jak zaproszone przez ciebie na watek osoby poznają koniec sprawy, wtedy zamykaj. ale wcześniej miło byłoby dac znać co i jak tym, którzy tu przyszli na twoje zaproszenie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Agmarek']Nie wiem czy tu wolno cytować, więc tego nie zrobię, ale linki chyba wolno wstawiać :roll:
[url]http://www.szwajcary.com/viewtopic.php?f=35&t=6990&start=80[/url]
Na forum szwajcarów kreska napisałaś że był problem z identyfikacją. To nie prawda! A to iż "pan zostal poinformowany ze może odebrac psa w dniu jutrzejszym" skłonił mnie do telefonu do właścicieli, ponieważ wczoraj do mnie dzwonili.
Pan powiedział mi że nie dojechali z powodu złych warunków pogodowych :crazyeye:
Wiesz co? Nie wiem co tobą kieruje że tak kłamiesz !!! Znajdź sobie zajęcie i odpuść sobie te kłamstwa, bo wprowadzasz tylko zamieszanie.

[B]Haniu [/B]za co ja mam cie przeprosić? Przecież zaraz po złapaniu psa napisałam o tym na dogo. I nie krzycze, tylko pisze dużymi literami żebyś to widziała, bo widzę że niektóre moje wypowiedzi omijasz.
Wiecie co? Mam was dosyć.
[B]Proszę o zamknięcie wątku.[/B][/QUOTE]

Dosyc to ja mam manipulacji, przekazalam informacje otrzymana od syna wlascicieli z dnia wczorajszego z godz. 16.00 nie mam powodu przekazywac nieprawdziwych informacji, bazuje na otrzymanych danych czego nie mozna powiedziec o Tobie Agamarek bo od samego poczatku klamiesz ale widac przejelas styl od pani prezes:) Nie mam powodu przekazywac klamstw jesli mozna je zrewidowac:)nie robie afer tylko stwierdzam fakty.
Nie dosc ze klamiesz to jeszcze probujesz przezucic odpowiedzialnosc na innych hmm... skad ja to znam ?dobrze ze juz nie musze sie z tym stykac na forum:).Proponuje troszke mniej bazaru wiecej merytoryki:).
Gratuluje systemu oceny kto jak sie przysluzyl uzaleznionemu od wpisow na dogo:)to czy ja pomagam czy nie prosze zostawic ocenie tych z , ktorymi wspolpracuje a lubie pracowac z ludzmi uczciwymi, nie wykorzystujacymi zwierzat do realizacji swoich zawodowych celow i realizacji chorych ambicji!
EOT

pozdr

Link to comment
Share on other sites

Zamiast bic piane:roll: kto sie poswiecal, kto decydowal, kto ma zaslugi (tak na marginesie gdyby telefon byl pelny nie byloby tej dyskusji, ale to nie wina Agamarek) moze mozecie pomoc w jakis sposob w tym temacie [URL]http://www.dogomania.pl/threads/197278-Tragedia-zaginionego-w-Radosci-13-letniego-psa-z-Kielc[/URL]-!!! kobieta powiadomila wszystkie portale robi wszystko co mozna zeby odszukac swojego przyjaciela, ja ze swej strony zawiadomilam wszystkich ktorym kiedykolwiek pomoglam z tamtej okolicy.

Link to comment
Share on other sites

Witajcie :lol:
Z przyjemnością mogę powiedzieć że Szejk wrócił do domu :multi:
Państwo dzisiaj po niego przyjechali, bo wczoraj utknęli przez ten śnieg :roll:
Nie było problemu ze wzajemnym rozpoznaniem :lol:
Tak więc nasza kruszyna wróciła do domu, a ja jeszcze raz dziękuję Wam za pomoc :Rose:
Teraz ze spokojnym sumieniem mogę poprosić o zamknięcie wątku.

Link to comment
Share on other sites

Fajnie że psiak jest juz w domu! To super wiadomość! fantastycznie, że nie musiał się tułac nie wiadomo ile, że spotkał na sowjej drzedze ludzi nie obojętnych na jego los, że nie musiał "zahaczyć" o schronisko, i fantastycznie, że wszystko odbyło się stosunkowo szybko, a i właściciel nie dał plamy dając ogłoszenia - zatem Happy end! :)
tylko powiem wam szczerze, że taka dyskusja tylko zniechęca ludzi... bezprzedmiotowa, bezsensowna

Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...