Zosia4 Posted July 25, 2009 Posted July 25, 2009 Akuszko - nie martw się - jeśli Tolka już śpi lub jeśli zaśnie, to sen ją zregeneruje. A poza tym jeśli się szlajała w tych trawskach, to na pewno jakieś kropelki rosy tam spijała. Jeśli będzie coś nie tak - dzwoń do mnie (numer Ci prześlę ma PW), nie ma sytuacji bez wyjścia !!!!!!!!!!! Quote
akucha Posted July 25, 2009 Posted July 25, 2009 Dzieki Zosiu, przed chwilą liznęła trochę wody. Masz rację, niech śpi. zamartwiać się bedę na serio od jutra. Quote
Betbet Posted July 26, 2009 Posted July 26, 2009 no zaniepokojona czekam na wieści co z Tolką. Mam nadzieję, że rano wszystkie dziewczyny wstaną w dobrym zdrowiu... Quote
Bila Posted July 26, 2009 Posted July 26, 2009 Akucha, nie masz immodium?? To naprawdę dobrze działa na sraczkę Quote
Bila Posted July 26, 2009 Posted July 26, 2009 I espumisan by dobrze zrobił na odgazowanie brzuszka Quote
akucha Posted July 26, 2009 Posted July 26, 2009 Bila, mie mam nic - nawe tych leków nie znam :oops:. Taka jestem odpowiedzialna. Juz mnie wczoraj Brązowa przepytała i wyszałm na idiotkę. Zresztą, zawsze jak coś się stanie, pakuję kundle w auto i do weta. Sama nie podaję nic bez zalecenie. Jutro jedziemy z Pynią i Tolą. Poproszę o spis leków podręcznych. Mam tylko zestaw na skaleczenia, bo to najczęstsze przypadki były. Maupa mnie trochę podbudowała. Może to też jakaś wpadka żywieniowa i nie potrwa długo. Brązowa zasugerowała, ze mogła coś u weta złapac, była przeciez we wtorek. Betbet, nie smutaj. Tolka nie chciala wstać, ale poprosiłam i wylazła z wyrka, napiła sie wody. Poszła z nami na sioo, nie uciekała już. Po powrocie chciała jeść. Dałam ( wczoraj nie jadła nic) garść groszków karmy dla wątrobowców, myślę, że nie zaszkodzi. Zielonego gluta w ślepiach rano miała... ale coś czuje, ze będzie git :lol: Teraz wszystkie śpia, u nas dziś burzowo, już słychać burczenie gdzieś w oddali. Quote
Bila Posted July 26, 2009 Posted July 26, 2009 No to wieści dziś bardziej optymistyczne:multi::multi:Akucha, koniecznie wypytaj weta na okoliczność apteczki i zakup, co każę:mad::mad::cool3: Quote
Maupa4 Posted July 26, 2009 Posted July 26, 2009 No to i ja trochę odetchnęłam ... ... bo od rana siedzę i lukam: jest Akucha czy jej nie ma ? Quote
akucha Posted July 26, 2009 Posted July 26, 2009 A żebyś wiedziała, tak zrobię!!!! :evil_lol: Nawet nazw się nauczę! Brązowa wczoraj wymieniała leki, a ja tylko: [I]nie mam, nie mam, nie mam...[/I] Ale trzy psy to se wzięła. Ale mi głupio było i źle, bo przeciez można dolegliwości czy ból jakoś załagodzić. Bila, obiecuję poprawę!!!!! Quote
Betbet Posted July 26, 2009 Posted July 26, 2009 no akucha no...oj dobrze, że jest dobrze. A leki faktycznie się przydają i czasem po prostu warto mieć taką apteczkę. Quote
ponka1 Posted July 26, 2009 Posted July 26, 2009 Dobrze, że Tolka oznaki życia dała, niech się przygotuje na wizytę u weta. ;) Quote
Bila Posted July 26, 2009 Posted July 26, 2009 [quote name='akucha']A żebyś wiedziała, tak zrobię!!!! :evil_lol: Nawet nazw się nauczę! Brązowa wczoraj wymieniała leki, a ja tylko: [I]nie mam, nie mam, nie mam...[/I] Ale trzy psy to se wzięła. Ale mi głupio było i źle, bo przeciez można dolegliwości czy ból jakoś załagodzić. Bila, obiecuję poprawę!!!!![/quote] Ja cię Akucha przepytam na tę okoliczność:lol:. U mnie kiedyś w domu ze środków leczniczych był tylko termometr:evil_lol:. Od kiedy mam Bilba, który lubi zawsze coś sobie rozwalić, paśc na zdrowiu konkretnie - to mam wcale potężna aptekę w domu:multi: Quote
akucha Posted July 26, 2009 Posted July 26, 2009 Aleśta mi dały do wiwatu, wstydzę się!!! Tak, apteczkę założę, slowo! Bila, ja mam termometr :multi:. Nawet już 2 razy zmierzyłam psom temperaturę i nie siadły na nim. Gabi, kurde, nie poznałam cię, ale masz avatar :razz: Quote
Bila Posted July 26, 2009 Posted July 26, 2009 [quote name='akucha']Aleśta mi dały do wiwatu, wstydzę się!!! Tak, apteczkę założę, slowo! Bila, ja mam termometr :multi:. Nawet już 2 razy zmierzyłam psom temperaturę i nie siadły na nim. Gabi, kurde, nie poznałam cię, ale masz avatar :razz:[/quote] Ja nie mierzyłam, ja tylko mam:roll::oops: Quote
Bila Posted July 26, 2009 Posted July 26, 2009 A i zwykła No-spa na bóle brzuszka, niestrawności tez jest dobra, rozkurczowo działa. Nasz wet mi kazał, to sprawdzone, ale jeszcze ze swoim skonsultuj:cool3: Quote
Zosia4 Posted July 26, 2009 Posted July 26, 2009 Aaa - Akucha zawstydzona. Nie sromotaj się, ja też razie czego pędzę do weta, bo oprócz oczywistych rzeczy boję się im sama cokolwiek zadawać. Quote
Bila Posted July 28, 2009 Posted July 28, 2009 Akucha, jak prosiaki i, oczywiście jak łazienka:cool3:? Dalej się tułasz? Quote
brazowa1 Posted July 28, 2009 Author Posted July 28, 2009 hahhaha,zarcik dla Ciotek. pewna matka wraca z pracy i zastaje taki list: [COLOR=#0000ff]Kochana mamusiu,[/COLOR] [COLOR=#0000ff][COLOR=blue]Przykro mi, że muszę ci powiedzieć, że wyprowadzam się z domu do mojego [/COLOR][/COLOR][COLOR=blue]chłopaka. To miłość mojego życia. Powinnaś go poznać, jest taki cudny z [/COLOR][COLOR=blue]tymi swoimi tatuażami, piercingiem, a w dodatku ma super motor.[/COLOR] [COLOR=blue]Ale to jeszcze nie wszystko, kochana mamo.Wreszcie udało mi się zajść w[/COLOR] [COLOR=blue]ciążę, a Abdoul mówi, że będziemy wieść cudowne życie w jeg przyczepie[/COLOR] [COLOR=blue]pośrodku lasu. Abdoul chce mieć ze mną dużo dzieci. Ja też o tym marzę.[/COLOR] [COLOR=blue]Zdałam sobie wreszcie sprawę z tego, że marihuana jest zdrowa i [/COLOR] [COLOR=blue]uśmierza [/COLOR][COLOR=blue]ból. Będziemy ją uprawiać i rozdawać naszym przyjaciołom, żeby nie [/COLOR][COLOR=blue]cierpieli, gdy będą na głodzie (jak im zabraknie heroiny, czy[/COLOR] [COLOR=blue]kokainy). W międzyczasie, mam nadzieję, naukowcy wynajdą wreszcie [/COLOR] [COLOR=blue]jakieś[/COLOR][COLOR=blue] lekarstwo na AIDS, żeby Abdoul poczuł się trochę lepiej. Wiesz, on[/COLOR] [COLOR=blue]naprawdę na to zasługuje.[/COLOR] [COLOR=blue]Nie martw się o mnie, mamusiu, mam już 13 lat i mogę sama się o siebie[/COLOR] [COLOR=blue]zatroszczyć. A nawet, gdyby mi brakowało trochę doświadczenia, to[/COLOR] [COLOR=blue]rekompensuje to Abdoul, w końcu ma 44 [/COLOR][COLOR=blue]lata? Mam nadzieję, że niedługo będę mogła cię odwiedzić, żebyś poznała [/COLOR][COLOR=blue]swoje wnuki. Ale najpierw jadę przyczepą z Abdoulem do jego rodziców,[/COLOR][COLOR=blue]żebyśmy mogli wziąć ślub. To mu się przyda, żeby dostał wreszcie kartę [/COLOR][COLOR=blue]stałego pobytu.[/COLOR] [COLOR=blue]Twoja kochająca córka[/COLOR] [COLOR=blue]PS :[/COLOR] [COLOR=blue]Plotę bzdury, mamusiu. Jestem u sąsiadów ! Chciałam po prostu ci[/COLOR] [COLOR=blue]powiedzieć, że w życiu zdarzają się gorsze rzeczy niż karteczka z[/COLOR] [COLOR=blue]ocenami, którą znajdziesz na nocnym stoliku?[/COLOR] [COLOR=blue]A oto odpowiedź tatusia :[/COLOR] [COLOR=blue]Przekazałem list twojej matce. Czytając go dostała zawału serca i[/COLOR] [COLOR=blue]musieliśmy zawieźć ją do szpitala. W tej chwili leki jeszcze utrzymują[/COLOR] [COLOR=blue]ją przy życiu. Kiedy wyjaśniłem naszym adwokatom co się stało, polecili[/COLOR] [COLOR=blue]nam się ciebie wyrzec. Nie jesteś już więc naszą córką i wykreśliliśmy[/COLOR] [COLOR=blue]cię z naszych testamentów. Wyrzuciliśmy do śmieci wszystkie twoje[/COLOR] [COLOR=blue]rzeczy i zaadaptowaliśmy twój pokój na graciarnię. Zmieniliśmy również[/COLOR] [COLOR=blue]zamki w[/COLOR] [COLOR=blue]drzwiach. Będziesz musiała znaleźć sobie jakieś mieszkanie,ale nie[/COLOR] [COLOR=blue]próbuj > > nawet użyć naszej karty kredytowej, anulowaliśmy ją.[/COLOR] [COLOR=blue]Zamknęliśmy też twoje konto w banku(pieniądze, które na nim były, pójdą[/COLOR] [COLOR=blue]na leczenie twojej matki). Nie próbuj do nas dzwonić i prosić o[/COLOR] [COLOR=blue]pieniądze, zresztą i tak rozwiązaliśmy umowę na twoją komórkę. Twoje[/COLOR] [COLOR=blue]stare zabawki, instrumenty muzyczne, kolekcję[/COLOR] [COLOR=blue]CD i zdjęcia sprzedaliśmy sąsiadowi (temu, co mówiłaś, że podgląda cię[/COLOR] [COLOR=blue]przez okno jak się ubierasz). Ach, oczywiście będziesz musiała znaleźć[/COLOR] [COLOR=blue]sobie jakąś pracę, bo nie będziemy[/COLOR] [COLOR=blue]dłużej płacić ani za ciebie, ani za twoją naukę, ani za lekcje muzyki.[/COLOR] [COLOR=blue]Gdybyś nie mogła znaleźć pracy i mieszkania,radzę ci skontaktować się[/COLOR] [COLOR=blue]z Paulo. To gość, którego poznałem w wojsku, nie wiem dokładnie czym[/COLOR] [COLOR=blue]się zajmuje ale wysłałem mu twoje zdjęcie i odpisał mi, że taka[/COLOR] [COLOR=blue]dziewczyna jak ty nie będzie miała żadnych problemów z utrzymaniem się[/COLOR] [COLOR=blue]w niektórych krajach afrykańskich, które on akurat dobrze zna.[/COLOR] [COLOR=blue]Zresztą mógłby ci pomóc.[/COLOR] [COLOR=blue]Mam nadzieję, że będziesz bardzo szczęśliwa na twojej nowej drodze życia[/COLOR] [COLOR=blue]Człowiek, którego nazywałaś Tatusiem[/COLOR] [COLOR=blue]PS :[/COLOR] [COLOR=blue]Kochanie, to tylko żart. Oglądam właśnie telewizję z twoją matką,[/COLOR] [COLOR=blue]która czuje się świetnie. Chciałem tylko ci uświadomić, że w życiu[/COLOR] [COLOR=blue]zdarzają się gorsze rzeczy niż 8 tygodniowy szlaban na telewizję i[/COLOR] [COLOR=blue]komputer oraz wszystkie wyjścia z domu za fatalne oceny i za twój[/COLOR] [COLOR=blue]malutki żarcik.[/COLOR] Quote
akucha Posted July 29, 2009 Posted July 29, 2009 :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: Fajna rodzinka. Tak ciotki, sprawa dolegliwości Toli wyjaśniła się dziś bladym świtem. Obcy, który tak nadkuczał, okazał się być kawałkiem papierowego ręcznika. Pomogło siemie lnianę i bateria innych medykamentów zakupionych na tę okoliczność. Pewnie sam ich widok zadzialał. W moja psia apteczka: - Nifuroksazyd - No-Spa tabletki - Węgiel tabletki - Lakcid - Malox - Siemię lniane - Olej parafinowy - Smekta - Altacet - Woda utleniona - Spirytus salicylowy - Jodyna - Alu Spray - Nadmanganian potasu - bandaże, opatrunki jałowe, plastry Starczy? Pyni oczko dobrze. Wczoraj miała zdjety martwy naskórek, zmienili jej krople. Za 2 tygodnie kontrola i usuwanie martwego naskórka. :lol: Znowu jest git! Quote
brazowa1 Posted July 29, 2009 Author Posted July 29, 2009 a jak usuwaja martwy naskorek?........ Quote
akucha Posted July 29, 2009 Posted July 29, 2009 Podają taki zielony kontrast do oka - znieczulają gałkę oczywiście - i czymś w rodzaju pensety usuwaja, coś tam polewają jeszcze. Belka też to miała kilka razy robione To psa nie boli, gorzej czuje się własciciel chyba. Doktorka stwierdziła, że Pynia grzeczna i cierpliwa. Siedziała jak posążek. Quote
akucha Posted July 29, 2009 Posted July 29, 2009 Nie, to oko znieczulone jest, wet podtrzymywała górna powiekę i już. Garncarz robił Belce tak samo. Zawsze czekam, kiedy pies dziabnie, bo oni robią to tak nos w nos z psem - mają taki okular na oku. Quote
Maupa4 Posted July 29, 2009 Posted July 29, 2009 [quote name='akucha'] Tak ciotki, sprawa dolegliwości Toli wyjaśniła się dziś bladym świtem. [B]Obcy, który tak nadkuczał, okazał się być kawałkiem papierowego ręcznika. [/B] [/quote] No proszę ... celulozy nie trawimy ... ;) [quote name='akucha'] W moja psia apteczka: - Nifuroksazyd - No-Spa tabletki - Węgiel tabletki - Lakcid - Malox - Siemię lniane - Olej parafinowy - Smekta - Altacet - Woda utleniona - Spirytus salicylowy - Jodyna - Alu Spray - Nadmanganian potasu - bandaże, opatrunki jałowe, plastry Starczy? [/quote] Ja jestem pod wrażeniem ... :crazyeye: I ewentualnie bym dołożyła Rivel żel czyli żel odkazający. Jest na rany, odparzenia, otarcia i "chorobowo zmienioną skórę". Stosujemy od ponad dwóch lat ... No tylko że on "brudzi" na żółto ... ;) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.