Jump to content
Dogomania

Kraków: Mix bokserka - znowu w schronisku, potrzebna pomoc!


Trop

Recommended Posts

  • Replies 1.1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Oczywiście, że nadaje się do adopcji, tylko ........do odpowiednich ludzi.
To pies , który absolutnie nie jest psem dla osoby starszej, czy domu z małymi dziećmi. To pies, który ma silny charakter a do tego mnóstwo niespożytej energii - jeśli stworzy sie mu warunki do własciwego jej "zagospodarowania" -pies bedzie znacznie spokojniejszy w domku.ideałem byłby dla Mordki dom z ogrodem .Nie wystarczy jednak sam ogród - Mordzie potrzebny jest człowiek , który bedzie się z nia bawił - pracował w tym ogrodzie , a wiec rodzina z ludźmi w średnim wieku czy starsza młodzieżą , którzy lubia i chcą pracowac z psem. Morda bardzo potrzebuje aktywnego kontaktu/ zabawy z człowiekiem, ale chce w tej zabawie dominowac , nie mozna jej pozwalac na takie sytuacje kiedy ona "wychodzi zwycięsko" z zabawy , bo przeniesie zapędy dominacyjne na "domowy grunt" . jesli Moeda trafi do mieszkania w bloku - sprawa będzie trudniejsza, ale nie niemozliwa - jesli będą odpowiedni ludzie. Wystarczy długa linka i zabawa na tej lince .
codziennie wieczorem zabieram Morde na spacer własnie na takiej długiej taśmie - morda wie juz , że jak wchodze do boksu , z taśma to idziemy "na bieganie" - momentalnie zabiera kółko (które dostała na mikołaja) w pycholek i czeka az pozapinam ją , potem biega jak szalona, podrzuca kólko, skacze jak sarenka , prowokuje mnie bym kólko jej zabierała , a jak chwyce - to warczy, ale nie jest to warczenie "z agresji" , ona sie ze mna "droczy" . jest jedna zasada - jesli juz trzyman za kólko - a Morda z drugiej strony je ciągnie , to JA musze wyjść zwycięsko z tej próby sił . Najczęściej Musze palcem podważyć zębiszcza Mordy, by wypuściła kólko , "grzebię" jej paluchem między tymi zębami, aż wypuści kółko, Potem momentalnie "siad" - siedzi jakby miała szpilki w tyłeczku , ale chwile wytrzymuje , nawet daje mi łapę , potem rzucam kółko ze słowami "aport" a Morda z prędkościa światła je dopada i znów zaczyna skakac z nim , podrzucac je. (niektórzy widzieli ja w akcji :loveu: ) - jak więc widac - Morda jest normalnym, choc na pewno nie łatwym i NIE DLA KAŻDEGO psem. Teraz uspokoiła sie w hotelu , przytyła, wyleguje sie na boczku na palecie
te wieczorne "gonitwy" wyrażnie "dobrze jej robia"
Domu mozna a nawet należy jej szukac - ale odpowiedniego , by nie musiała poraz kolejny wracać do hotelu , takie powroty robia psom więcej złego niż dłuższe czekanie na własciwy dom.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Jagienka']T kiedy robimy kolejny atak na Kraków?? Plakaty itp?? Czy Morda nadaje się do adopcj?? Jak ona sobie radzi??[/quote]

Mam plakaty, chętnie dam juz pocięte. Sama mam trochę ograniczone możliwości chodzenia, bo mam kłopoty z nogą. umówmy sie jesli mozesz :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='AgaiTheta']Słuchajcie wymyślmy coś, już sama nie wiem co!

Nie pociągniemy tak dłużej, skąd brac pieniążki?

Wczoraj poszło 400 zł do hotelu, tylko bardzo proszę na ta kwotę wziąć fakturę i wysłać ja do Tweety opisaną, bądź do mnie ja opiszę i odeśle do Krakowa.[/quote]

Dziękuję za pieniążki !
co z tą fakturą, bo nie za bardzo rozumiem?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Faro']Oczywiście, że nadaje się do adopcji, tylko ........do odpowiednich ludzi.
To pies , który absolutnie nie jest psem dla osoby starszej, czy domu z małymi dziećmi. To pies, który ma silny charakter a do tego mnóstwo niespożytej energii - jeśli stworzy sie mu warunki do własciwego jej "zagospodarowania" -pies bedzie znacznie spokojniejszy w domku.ideałem byłby dla Mordki dom z ogrodem .Nie wystarczy jednak sam ogród - Mordzie potrzebny jest człowiek , który bedzie się z nia bawił - pracował w tym ogrodzie , a wiec rodzina z ludźmi w średnim wieku czy starsza młodzieżą , którzy lubia i chcą pracowac z psem. Morda bardzo potrzebuje aktywnego kontaktu/ zabawy z człowiekiem, ale chce w tej zabawie dominowac , nie mozna jej pozwalac na takie sytuacje kiedy ona "wychodzi zwycięsko" z zabawy , bo przeniesie zapędy dominacyjne na "domowy grunt" . jesli Moeda trafi do mieszkania w bloku - sprawa będzie trudniejsza, ale nie niemozliwa - jesli będą odpowiedni ludzie. Wystarczy długa linka i zabawa na tej lince .
codziennie wieczorem zabieram Morde na spacer własnie na takiej długiej taśmie - morda wie juz , że jak wchodze do boksu , z taśma to idziemy "na bieganie" - momentalnie zabiera kółko (które dostała na mikołaja) w pycholek i czeka az pozapinam ją , potem biega jak szalona, podrzuca kólko, skacze jak sarenka , prowokuje mnie bym kólko jej zabierała , a jak chwyce - to warczy, ale nie jest to warczenie "z agresji" , ona sie ze mna "droczy" . jest jedna zasada - jesli juz trzyman za kólko - a Morda z drugiej strony je ciągnie , to JA musze wyjść zwycięsko z tej próby sił . Najczęściej Musze palcem podważyć zębiszcza Mordy, by wypuściła kólko , "grzebię" jej paluchem między tymi zębami, aż wypuści kółko, Potem momentalnie "siad" - siedzi jakby miała szpilki w tyłeczku , ale chwile wytrzymuje , nawet daje mi łapę , potem rzucam kółko ze słowami "aport" a Morda z prędkościa światła je dopada i znów zaczyna skakac z nim , podrzucac je. (niektórzy widzieli ja w akcji :loveu: ) - jak więc widac - Morda jest normalnym, choc na pewno nie łatwym i NIE DLA KAŻDEGO psem. Teraz uspokoiła sie w hotelu , przytyła, wyleguje sie na boczku na palecie
te wieczorne "gonitwy" wyrażnie "dobrze jej robia"
Domu mozna a nawet należy jej szukac - ale odpowiedniego , by nie musiała poraz kolejny wracać do hotelu , takie powroty robia psom więcej złego niż dłuższe czekanie na własciwy dom.[/quote]

Faro jesteś nieoceniona :loveu: :loveu: :loveu:
Jeśli ktoś zadzwoni, może skieruję go/ją przed wizytą u Mordy do Ciebie na rozmowę?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Trop']Mam plakaty, chętnie dam juz pocięte. Sama mam trochę ograniczone możliwości chodzenia, bo mam kłopoty z nogą. umówmy sie jesli mozesz :)[/quote]
Mam nadzieje, że w przyszłym tyg wygospodaruje troche czasu wtedy się zadzwonimy...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...