Guptasek Posted August 19, 2011 Share Posted August 19, 2011 Pamiętam to ! Olka biegnie po torze : dawaj dawaj dawaj ! Kora slalom ! oj zjebałaś ! - co zrobiła ? yyyyy zepsuła ! <3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Estowa Posted August 19, 2011 Share Posted August 19, 2011 Hahah xD A teraz Maro się dowie co tam było :< Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ola164 Posted August 19, 2011 Share Posted August 19, 2011 tez to pamietam :loveu: Urocze było :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fantowa Posted August 19, 2011 Share Posted August 19, 2011 [quote name=':**']Dziewczyny doradzcie kilka dni temu lenka wyskoczyla z podestu skutera bez ostrzezenia ugryzła pijaka w noge bo za bardzo sie do mnie zblizyl. Troche go zranila ale szybka ja odciagnelam. Nawet sie ciesze ze tak zareagowala bo nie wiem co ten pijak mial w glowie a bylo juz ciemno a do tego wkladalam zakupy do kufra i nawet go nie widzialam dopiero jak zaatakowala. Ale jak jestem ze znajomymi to nie zachowuje sie tak a nawet sie przymila sie. Tak to jest bez problemowa ale pilnuje mnie jak ktos obcy sie zbliza. Boje się że jak zaczne ja za to karcic to wgl zacznie sie bac wszystkich tak jak na poczatku obozu. Dziewczyny z ozp2 pamietacie tego niskiego z surwiwalu, jak biegal to wiecie co lenka robila to teraz tak reaguje jak ktos kto podejrzanie sie zachowuje sie do mnie zbliza tylko ze teraz nie cofa sie po ataku...[/QUOTE] Niektóre psy tak mają, że rzucają się na osoby pijane - pewnie większość osób się ze mną nie zgodzi, ale ja bym tego u psa nie oduczała. Wystarczy mieć Lenkę na smyczy lub bez smyczy ale w fizjologu, po prostu pod kontrolą. Nie przeszkadzałoby mi u Fanty, gdyby na pijane osoby warczała, bo zawsze bym się na wieczornym spacerze pewniej czuła. Wiadomo, nie spuszczałabym wtedy ze smyczy, bo nie chciałabym, żeby kogoś pogryzła. Myślę, że trochę osób mogłaby odstraszyć, a w razie jakby jakiś pijak się odczepić nie chciał, jakiś meganachalny był, to mogłaby go chwycić zębami. Na razie na pijaków nie warczy, w sumie to jakiś nachalny się nam jeszcze nie trafił - myślę, że jakby wyczuła zagrożenie, to mogłaby ugryźć. Jak coś, to bym się zastanowiła nad tym, żeby na obcych niebędących pod wpływem alkoholu się nie rzucała - może kliker i klikać jak ktoś obcy podejdzie, a ona nie zareaguje agresywnie? Nawet się zgadać można z jakąś osoba, którą Ty znasz, a nie zna jej Lenka. Miałoby to byc na takiej zasadzie, że nie witasz się z nią, tylko ona przechodzi blisko Ciebie. Jak bym miała z Fanta taki problem, to jakby kliker nie podziałał - krótka korekta, czyli idziemy przy nodze, warczy itd., to krótkie szarpnięcie obrożą w celu przywołania do porządku - uspokoi się = smaczek. Uczyłam(i w sumie dalej dopracowuję) tym sposobem chodzenie, bieganie przy nodze(na PÓŁZACISKU, tylko ustawionym tak, że na maksymalnym zaciśnięciu pies ma luz w obroży - chodzi mi o to, żebym mogła trzymać za "rączkę" i żeby psa to nie cisnęło) - wyprzedza, to najpierw powtarzam komendę, nie reaguje: krótkie szarpnięcie w celu wyrównania. Jeśli przez jakieś 5s idzie fajnie, to smaczek. W sumie ta metoda na Fantę działa najlepiej, bo w trzymanie w ręce smaczka i chodzenie na tej zasadzie, że pies jest zainteresowany żarciem, a nie chodzeniem przy nodze wydaje mi się mało skuteczna - bałabym się, że Fanta nie będzie wiedziała o co chodzi, będzie tylko próbowała odgryźć mi rękę. Nie miałam z Fantą takiego problemu, więc doradzić też do końca nie umiem, bo doświadczenia w tej sprawie nie mam, ale myślę, że może trochę pomogłam ^^ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
taachaa Posted August 19, 2011 Share Posted August 19, 2011 Ja nie byłam, ale była moja koleżanka, której poleciłam ten obóz i która wróciła rozczarowana. Nie mogłam uwierzyć w to co usłyszałam. Każdy każdego obgadywał, kadra na to prawie nie reagowała, a pani wychowawczyni nawet w tym uczestniczyła. Przykre. Szkoda, bo ja wspominam ozp1 bardzo miło. Wy nie potraficie się cieszyć tym co było piękne, roztrząsacie konflikty, o których należałoby zapomnieć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Estowa Posted August 19, 2011 Share Posted August 19, 2011 Kto rozstrząsa ten rozstrząsa. Ja nikomu dupy nie obrabiałam, bo uważam to za poniżające i koniec kropka. Nie udzielam się już w tej bezsensownej dyskusji. edit: przypomniało mi się: 'Bo nasza mordka, to nasza mordka!' <3 Olaaaaaaaaa xD Tęsknię <3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guptasek Posted August 19, 2011 Share Posted August 19, 2011 Czy to było w pociągu ? :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ola164 Posted August 19, 2011 Share Posted August 19, 2011 Z mordką tekst jest genialny :loveu: Mi też tęskno... :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guptasek Posted August 19, 2011 Share Posted August 19, 2011 Gdzie jest boobas ? TU JEST ! <3 Tęsknie jak cholera... i pisze z pewnym Panem :) Który mimo wszystko mi wybaczył ! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ola164 Posted August 19, 2011 Share Posted August 19, 2011 z Mordką to jeszcze było na ozp... A puci, puci puci słodki szczeniaczku! :loveu: No chodź do Cioci puszysta kuleczko :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guptasek Posted August 19, 2011 Share Posted August 19, 2011 a ja mam pro psa ! a co to jest props ?:D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ola164 Posted August 19, 2011 Share Posted August 19, 2011 Weź... ten metal by nawiedzony. - A mogę polozyć Ci się na nogach? (on) - Słuchaj, ja wole spać na podłodze. (ja) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guptasek Posted August 19, 2011 Share Posted August 19, 2011 ahahahahahahhahahahahahhaha !!!!!!! Dobre ;D ja myslalam ,ze go zabije jak wylądowałam w wodzie ! Ale naprawdę go polubiłam ! <3 a teraz ide spać ! normalnei szybciej niz na obozie ! <3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ola164 Posted August 19, 2011 Share Posted August 19, 2011 Weź, on mi tak działał na nerwy... [COLOR=lightblue]Za godzine obudze Cie na siku :*[/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Estowa Posted August 19, 2011 Share Posted August 19, 2011 Metala z tej strony nie znam. Shaggy tęskni za Ciocią Olą i nie tylko. Część druga socjalizacji już 24 września w Wawie. Ryśka, gratulacje i trzymam kciuki! ;* Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
:** Posted August 19, 2011 Share Posted August 19, 2011 [quote name='Klaudia.']Niektóre psy tak mają, że rzucają się na osoby pijane - pewnie większość osób się ze mną nie zgodzi, ale ja bym tego u psa nie oduczała. Wystarczy mieć Lenkę na smyczy lub bez smyczy ale w fizjologu, po prostu pod kontrolą. Nie przeszkadzałoby mi u Fanty, gdyby na pijane osoby warczała, bo zawsze bym się na wieczornym spacerze pewniej czuła. Wiadomo, nie spuszczałabym wtedy ze smyczy, bo nie chciałabym, żeby kogoś pogryzła. Myślę, że trochę osób mogłaby odstraszyć, a w razie jakby jakiś pijak się odczepić nie chciał, jakiś meganachalny był, to mogłaby go chwycić zębami. Na razie na pijaków nie warczy, w sumie to jakiś nachalny się nam jeszcze nie trafił - myślę, że jakby wyczuła zagrożenie, to mogłaby ugryźć. Jak coś, to bym się zastanowiła nad tym, żeby na obcych niebędących pod wpływem alkoholu się nie rzucała - może kliker i klikać jak ktoś obcy podejdzie, a ona nie zareaguje agresywnie? Nawet się zgadać można z jakąś osoba, którą Ty znasz, a nie zna jej Lenka. Miałoby to byc na takiej zasadzie, że nie witasz się z nią, tylko ona przechodzi blisko Ciebie. Jak bym miała z Fanta taki problem, to jakby kliker nie podziałał - krótka korekta, czyli idziemy przy nodze, warczy itd., to krótkie szarpnięcie obrożą w celu przywołania do porządku - uspokoi się = smaczek. Uczyłam(i w sumie dalej dopracowuję) tym sposobem chodzenie, bieganie przy nodze(na PÓŁZACISKU, tylko ustawionym tak, że na maksymalnym zaciśnięciu pies ma luz w obroży - chodzi mi o to, żebym mogła trzymać za "rączkę" i żeby psa to nie cisnęło) - wyprzedza, to najpierw powtarzam komendę, nie reaguje: krótkie szarpnięcie w celu wyrównania. Jeśli przez jakieś 5s idzie fajnie, to smaczek. W sumie ta metoda na Fantę działa najlepiej, bo w trzymanie w ręce smaczka i chodzenie na tej zasadzie, że pies jest zainteresowany żarciem, a nie chodzeniem przy nodze wydaje mi się mało skuteczna - bałabym się, że Fanta nie będzie wiedziała o co chodzi, będzie tylko próbowała odgryźć mi rękę. Nie miałam z Fantą takiego problemu, więc doradzić też do końca nie umiem, bo doświadczenia w tej sprawie nie mam, ale myślę, że może trochę pomogłam ^^[/QUOTE] Taaa tylko ze jak czlowiek idzie kolo mnie i nie zwraca uwagi to jest ok tylko ze jak bedzie mnie zaczepial lub ruszy moj skuter na ktorym ona siedzi to jest zle. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ola164 Posted August 19, 2011 Share Posted August 19, 2011 Żeby tylko się się udało z tym 24... Wtedy puszek kłębuszek przejdzie pozostały etap socjalki cioci Oli ^^ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
:** Posted August 19, 2011 Share Posted August 19, 2011 A tak wgl. o co wam poszlo?? Wakacje sie koncza... :shake: Nie lepiej miec w pamieci fajne i przyjemne wspomnienia? Czy nie pojechalyscie na oboz zeby sie dobrze bawic? Czy chcecie konfliktow? Dziewczyny... nie warto. Zgadzam sie z kolezanka Taacha. Przez byle gowno ( sory ze tak sie wyraze ) prawdopodobnie tamta dziewczyna juz nie pojedzie. A co do kadry to na wszym miejscu nie opisywalabymtego na forum. Ja i reszta dziewczyn z ozp 2 ( nie wiem jak na innych obozach ) mialysmy fajna i trroszeczke zwariowana ( oczywiscie w dobrym kierunku ) kadre. Nastepnym razem pojedzcie w innym terrminie jak wam tamta kadra nie pasuje. A to ze ktos wyrazil swoja opinie na forym nie znaczy ze trzeba jej od razu dopiec. Po to jest forum. Czyz nie? Kazdy ma prawo do swojego zdania a wy mozecie sie z nim zgodzic lub nie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ola164 Posted August 19, 2011 Share Posted August 19, 2011 O co poszło? Wszystko jest na forum. Też uważam że można tu o tym dyskutować, bo po to jest forum. Ja tam się bawiłam bardzo dobrze ;p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Estowa Posted August 20, 2011 Share Posted August 20, 2011 Ja też naprawdę super się bawiłam! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aleksa. Posted August 20, 2011 Share Posted August 20, 2011 [quote name='Isles']A ja mam prośbę do osób z OZP2 z 2010. Ma ktoś może zdjęcia? bo te wrzucone na rapidshara wygasły... Ja gdybym miała jechać za rok to pewnie na drugi turnus. ale nie wiem czy dla 9-letniego psa to będzie przyjemność... bym musiała zrezygnować z połowy zajęć. [B]Aleksandra95 zróbmy haszczakowy turnus![/B] ;x[/QUOTE] OK !:loveu: ale dużo chętnych z haszczakami nie ma :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rashelek Posted August 20, 2011 Share Posted August 20, 2011 Jesteście naprawdę śmieszne :D "Nie było cię tam, nie wiesz o co poszło, to się nie wtrącaj" a za chwile "to forum publiczne, więc możemy się tutaj wypowiadać". Czyli co, wy możecie krytykować na forum dziewczyny, których nie polubiłyście, a one (czy też my - bierni obserwatorzy) was już skrytykować nie mogą? Ktoś wcześniej stwierdził, że opis obozowiczów to też opis samego obozu. Może i racja. Jeżeli ja pojadę za rok, to postaram się, żeby to nie był ten sam turnus, co Wy. nie mam ochoty potem czytać na obozowym wątku o moich metodach wychowawczych i stosunku do psa ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Merenwen Posted August 20, 2011 Share Posted August 20, 2011 Jejku, no ludzie, wrzućcie nas luz, tu nie chodzi o to, kto kogo nie polubił! Krytykujcie sobie, kogo chcecie, ale nie wiecie, jak wyglądała sytuacja na obozie i dlaczego tu piszemy takie rzeczy, jakie piszemy. Nie robimy nagonki na odmienne metody wychowawcze tylko dlatego, że są inne od naszych. Po prostu mamy inne zdanie na temat słuszności pewnych zachowań i rozwinęła się taka "dyskusja behawiorystyczna". Znaczy rozwinęłaby się, ale Klaudia chyba uznała, że rozmowa z nami jest poniżej jej godności i jak widzisz już jakiś czas temu temat został skończony ;). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Merenwen Posted August 20, 2011 Share Posted August 20, 2011 [quote name=':**']A to ze ktos wyrazil swoja opinie na forym nie znaczy ze trzeba jej od razu dopiec. Po to jest forum. Czyz nie? Kazdy ma prawo do swojego zdania a wy mozecie sie z nim zgodzic lub nie.[/QUOTE] Nikt nikomu nie dopieka! Każdy ma prawo do własnego zdania. My też. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Estowa Posted August 20, 2011 Share Posted August 20, 2011 Ja tam nikogo otwarcie nie krytykuje i tyle. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.