Dalmatynkaa Posted October 6, 2010 Share Posted October 6, 2010 Niektórzy pewnie mnie kojarzą, inni nie... Pojawiły się pewne zakręty w moim życiu, niestety muszę oddać swojego psa. Nie pytajcie dlaczego, mam ważne powody osobiste, gdybym nie musiała - nigdy bym tego nie zrobiła...Fredi jest całym moim oczkiem w głowie. Nie zależy mi na pieniądzach, na niczym. Chce znaleźć dla niego dobrego właściciela, kogoś, z kim będę miała kontakt, kogoś, od kogo będę mogła wiedzieć co się z nim dzieje, moją pierwszą myślą w głowie było to forum. Wiem, że tutaj jest wiele miłośników psów, a ja poszukuje dobrej duszyczki, która pokocha go całym sercem, jak ja. Może jednak krótko go scharakteryzuję. Fredi, z metryki (bo rodowodu mu nie wyrabialiśmy) KUMER z Łańcuta to owczarek szetlandzki. Na chwillę obecną ma 4 lata. Jest cudownym i zresocjalizowanym psem. Nie boi się ludzi, uwielbia dzieci, bardzo szybko się uczy, jest nad wyraz inteligentny. Potrzebuje stałej bliskości człowieka, nigdy nie oddam go pod jakąś budę, czy do pilnowania podwórka, a już na pewno nie do hodowli!!! Tylko miłośnicy psów i rasy. Będzie wspaniałym towarzyszem, nigdy nie widziałam bardziej radosnego i zywego zwierzaka. Jego porcje energii są wręcz niezliczone. Dobrze byłoby, gdyby osoba zainteresowana psiakiem szkolila go dalej, cwiczac np. psie sporty czy obiedience. Do jednego i do drugiego jest stworzony. W wieku 8 miesięcy ukończył kurs PT (Pies Towarzyszący) z lokatą pierwszą oraz 193/200 punktów. Niedługo później wystąpił na zawodach obiedience (posłuszenstwa) i zajal IIgą lokatę przegrywając tylko o 0,5 punkta z psem ktory mial juz sporo lat (przypominam, ze nasz Fredi mial wtedy niecaly rok). Cwiczylam z nim tez agility i spisywal sie znakomicie! Pare jego zdjec... [img]http://img714.imageshack.us/img714/6827/918b681850a9f659.jpg[/img] [img]http://img827.imageshack.us/img827/7983/22230f23d43c2874.jpg[/img] [img]http://img706.imageshack.us/img706/2883/14447888.jpg[/img] [img]http://img715.imageshack.us/img715/8131/fredi6byliliputek.jpg[/img] [img]http://img831.imageshack.us/img831/6923/mysheltiebyliliputek.png[/img] Nie potępiajcie mnie, pisze ten post ze łzami w oczach, czuje się jakbym zdradzała swojego najlepszego przyjaciela... Jestem z Rzeszowa i najchętniej chciałabym, żeby nowy własciciel równiez był z tych okolic, tak żebym mogła go czasami odwiedzić, ale jeżeli znajdzie sie odpowiednia osoba z innej czesci Polski, to nie bedzie problemu. Moj numer telefonu 694066620, jezeli ktos ma zamiar dzownic i jest zainteresowany prosze o powazne podejscie do sprawy. Jeszcze jedno - piesek nie wymaga jakiegos szczegolnego jedzenia, karmiony byl britem i acana. Po karmach supermarketowych zawsze mial biegunke, wiec wolalabym zeby dawac mu, to co jadl wczesniej. Oczywiscie dodaje do pieska cala wyprawke - zabawki, metryke, dyplomy, legowisko, miseczki i resztki karmy jak zostanie, obroze i smycze.. Niżej w moim opisie znajduje sie tez link do filmu poswieconego Frediemu.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b e a t a Posted October 8, 2010 Share Posted October 8, 2010 My moglibyśmy zaopiekować się Fredim, co prawda mieszkamy w Warszawie, ale to chyba nie jest największy problem. Obecnie mamy w domu dwie suczki sheltie i nie myślimy o hodowli,starsza 5 letnia jest już wysterylizowana, a 15 miesięczna będzie wkrótce. Więcej o mnie i moich psach można przeczytać tutaj:[URL="http://http//www.shelties.pl/forum/sheltie-moj-pupil/tosca-i-ori/"]http://http://www.shelties.pl/forum/sheltie-moj-pupil/tosca-i-ori/[/URL] W razie zainteresowania proszę o kontakt 600-136-648 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b e a t a Posted October 8, 2010 Share Posted October 8, 2010 Jeszcze raz wklejam poprawiony link do strony o nas, bo mam problem z edycją poprzedniego postu: [URL]http://www.shelties.pl/forum/sheltie-moj-pupil/tosca-i-ori/[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosik71 Posted October 8, 2010 Share Posted October 8, 2010 Jest domek dla pieska - ofiarować mu go chce rodzina która ma ode mnie psa. Niestety właścicielka Kumera nie odbiera telefonu, więc Eva nagrała jej się na pocztę głosową. Wystawianie u nich psu nie grozi, bo mojego też nie wystawiają, ale zapewnią mu fantastyczne warunki, kochający dom i pełną opiekę. Ja osobiście za nich ręczę. Proszę o kontakt na [email][email protected][/email] bądź bezpośrednio do Evy, która nagrała się na pocztę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosik71 Posted October 8, 2010 Share Posted October 8, 2010 A i jeszcze jedno: Więcej o Evie i jej mężu, a także o ich psiaku tutaj: [url]http://www.forum-kynologia.com.pl/showthread.php?3873-NICK-XANTINA-Iskierka-Szetland%F3w-FCI[/url] Mieszkają w Niemczech, ale często są w Polsce i szczerze częściej widzę tego psa niż inne z mojej hodowli mieszkające w Polsce. Najważniejsze to dobry dom a nie odległość. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bascha.p Posted October 8, 2010 Share Posted October 8, 2010 Zgadzam sie z opinia Gosika ze u Evy bedzie miala ta psina super kochajacy dom. bEDZIE MIALA TOWARZYSZA ZABAW ,DOSTANIE WIELE RADOSCI I MIŁOSCI BO EWA TO BARDZO CIEPLA I PRZEFAJNA KOBIETA. w JEJ RECE MOZNA SPOKOJNIE POWIERZYC TEGO PSA! Mysle ze to jeden z najlepszych domkow o jakim moze myslec hodowca- lub ktos szukajacy domku dla psiaka. Malenka bedzie Ci tam dobrze.. tak jak jest Deniskowi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
milamini Posted October 9, 2010 Share Posted October 9, 2010 U Beatki też by miał fajnie :) No to dobrze, ze jest światełko w tunelu:) Fredziu- współczuję Ci- wiem, że życie bywa okrutne i musimy podejmować bardzo trudne decyzje- trzymaj się Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dalmatynkaa Posted October 13, 2010 Author Share Posted October 13, 2010 Dziewczyny podnoszę wątek, bo Fredi jednak nadal szuka dobrego domku... Proszę jednak, żeby odzywały się osoby które naprawdę są zainteresowane wzięciem Frediego i żeby nie stawał się on dla kogoś kłopotem. Oczywiście odpowiadam na wszystkie pytania... Pozdrawiam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
terra Posted October 14, 2010 Share Posted October 14, 2010 Wstawiłam pieska do wątku: [url]http://www.dogomania.pl/threads/193565-Poszukiwany-m%C5%82ody-piesek-lub-suczka-do-freesbie-z-mazowieckiego/page4[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
terra Posted October 14, 2010 Share Posted October 14, 2010 ...i jeszcze tutaj: [url]http://www.dogomania.pl/threads/192928-Poszukiwana-su%C5%84ka-do-sport%C3%B3w-pomorskie?p=15544296#post15544296[/url] Przepraszam za post pod postem, ale nie udało mi się edytować poprzedniego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted October 14, 2010 Share Posted October 14, 2010 Dalmatynko,nie oddawaj go. Skoro Ty sobie dasz radę,to dasz rade i z psem. Wiem,ze nie powinnam tego piesać,ale uważam,ze to będzie rzecz,której sobie nie wybaczysz. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tripti Posted October 14, 2010 Share Posted October 14, 2010 [quote name='brazowa1']Dalmatynko,nie oddawaj go. Skoro Ty sobie dasz radę,to dasz rade i z psem. Wiem,ze nie powinnam tego piesać,ale uważam,ze to będzie rzecz,której sobie nie wybaczysz.[/QUOTE] niestety, ale racja... domek dla tak idealnego psa na pewno się znajdzie, ale postaraj się jeszcze powalczyć o Was... może potrzebujesz jakiejś konkretnej pomocy? może dt potrzebny jest tylko na chwile? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
:: FiGa :: Posted October 14, 2010 Share Posted October 14, 2010 Obawiam sie ze nie jest tak kolorowo kochane... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tripti Posted October 14, 2010 Share Posted October 14, 2010 pewnie nie, skoro tak trudna decyzja zapadła :( a te domki, które na początku wątku były zainteresowane? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Katie Posted October 15, 2010 Share Posted October 15, 2010 Jejciu, tak mi przykro, bardzo Ci wspolczuje :-( Chcialabym Ci jakos pomoc, ale nie wiem jak... A wlasnie, o z tymi domkami poczatkowymi? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Estowa Posted October 15, 2010 Share Posted October 15, 2010 Boże... mój Fredi! Obserwowałam go od chwili kiedy Ty byłas na bernusiach. W nim byłam zakochana, On mnie nauczył miłości do tej rasy. Akurat czekam na swojego sheltiego, ale... nie wiem czy z Niego nie zrezygnuję. Porozmawiam z rodzicami. Nic nie obiecuję, ale... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tripti Posted October 15, 2010 Share Posted October 15, 2010 na Twojego przyszłego sheltiego znajdą się na pewno chętni... a tu pomogłabyś i właścicielce i piesiowi... myśl, rozmawiaj, trzymam kciuki! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bascha.p Posted October 15, 2010 Share Posted October 15, 2010 Jest osoba chetna by go zabrac,ktora stworzy mu rewelacyjny dom. Bedzie mogłby z włascicielka w kontakcie stalym . i jesli naprawde ten pies szuka domu jest taki. Prosze odsluchac poczte glosowa tam zostaly podane wszystkie dane. Pies pojechal by do Niemiec.Mialby sie rewelacyjnie i zylby z jeszcze jednym szeltusiem . Naprawde domek jaki mu sie kroi jest super! Odezwicie sie do Ewy! Dane podane na poczcie glosowej! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lirael Posted October 16, 2010 Share Posted October 16, 2010 Zdziwiła mnie informacja o tym, że po oddaniu Freddiego chcesz go widywać. [quote name='Dalmatynkaa'] Jestem z Rzeszowa i najchętniej chciałabym, żeby nowy własciciel równiez był z tych okolic, tak żebym mogła go czasami odwiedzić, [/QUOTE] Nie rób tego. W interesie psa jest jak najszybsze nawiązanie silnej więzi z nową rodziną. Twoje pojawienia się i zniknięcia w tym nie pomogą. Moim zdaniem dla was obydwojga duża odległość będzie plusem. Oczywiście nie mówię o kontakcie mailowo-telefonicznym z nowymi właścicielami, a o twoich spotkaniach z psem. Jeszcze jedno. Wielu hodowców wręcz prosi, żeby w sytuacji takiej jak twoja się z nimi skontaktować. Pomagają w znalezieniu nowej rodziny, sami przejmują opiekę nad psem. Przypuszczam, że czasami zwracają się do nich sensowni ludzie, którzy chcą mieć nie szczeniaczka, ale dorosłego psiaka. Może warto porozmawiać o problemie też z właścicielką "Z Łańcuta". Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LadyK Posted October 16, 2010 Share Posted October 16, 2010 Hej! Ja jestem z pomorza i akurat szukam pieska do agility. Z opisu widzę pies ideał, a sheltie uwielbiam. Wzięłabym go, ale mój piesek średnio lubi chłopaków i nie wszystkich toleruje, ale jeśli pies jest pozytywnie nastawiony zazwyczaj kończy się dobrze. Problemem jest też odległość, bo ja mieszkam koło Gdyni, ale coś by się wykombinowało. Aha. Czyt piesek jest wystawowy? Nie mam zamiaru jej rozmnażać, ale tylko na wystawy, bo czasem startuję w młodym prezenterze i muszę psa pożyczać co jest męczące, a tak to problem z głowy i pies ładniej pójdzie jak jest przywiązany i przyzwyczajony do prezentera ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Estowa Posted October 31, 2010 Share Posted October 31, 2010 Ja pozwolę sobie odpowiedzieć - Fredi nie ma jednego jąderka, ale to nie problem na MP. Ja niestety nie dogadałam się z rodzicami. NIe mam jasnej sprawy czy będę miała drugiego psa. Przykro mi. Fredi, łap domek! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
:: FiGa :: Posted November 3, 2010 Share Posted November 3, 2010 Cytuje Martyne z innego forum. [QUOTE]Wysłany: Nie 14:26, 24 Paź 2010 Temat postu: Nie wypalił. Ale znalazłam Panią Agnieszkę i jej cudownego męża... Dzisiaj byli odebrać Frediego...Wspaniali ludzie, wiem, że będzie mu cudownie z nimi, ale mimo wszystko nie zapomne tego zagubienia w jego oczkach jak pakowałam go do ich auta i piszczenia Jeszcze nigdy nie czułam się tak podle, wyrzuty sumienia zostaną do końca życia chyba O tyle dobrze, że będę mogła go odwiedzić... Jeszcze z rana przytulał się do mnie i chodził za mną krok w krok po domu, jak zawsze, a teraz jest tu tak pusto, że sama sobie nie mogę znaleźć miejsca... Nie życze tego nawet najgorszemu wrogowi, jeszcze nigdy nie czułam takiej strasznej pustki..[/QUOTE] Czyli juz nie szukamy ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Shakadou Posted November 13, 2010 Share Posted November 13, 2010 Posiadam krewnego Frediego (Laki Z Łańcuta). Laki ma obecnie 3 lata. Niestety nie mogę adoptować Frediego. Rodzice się nie zgadzają. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LadyK Posted November 13, 2010 Share Posted November 13, 2010 Fredi już ma domek ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aleksa. Posted November 13, 2010 Share Posted November 13, 2010 Przykro mi. :( Ja bym NIGDY nie mogła oddać swojej suni... :( Bardzo Ci współczuję... ciekawi mnie powód,ale jeżeli nie chcesz pisać to nie pisz. Trzymaj się. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.