enia Posted May 29, 2008 Share Posted May 29, 2008 [quote name='Olga132']czyli ja mam to iść załatwiać?[/quote] Moje zdanie jest takie: w Węgrowie musi powstać koło przyjaciół zwierząt- dopiero na tym można budować coś sensownego i pomagać, przedstawić jakiś plan gminie i prosić o pomoc, a priorytetem jest uświadomienie burmistrzowi co sie dzieje z psami odławianymi...... i tu przydałoby sie zebranie do kupy tego co Evita wklejała o hyclu ( może też materiał o Krzyczkach i Wołominie) i wysłanie z ramienia Fundacji-nie tylko do burmistrza ale również do wojewody i pow. weterynarza, tak jak to robiłyśmy-i miało to odzew. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
enia Posted May 29, 2008 Share Posted May 29, 2008 Właśnie dzwoniłam do UM Wegrów żeby potwierdzić ,że na 100% nadal hycel tam wyłapuje , ale pani Łazarska wyjechała służbowo i NIKT nie ma pojęcia z kim ma gmina umowę podpisaną...... cyt. słowa p.urzędniczki- koleżanka zabrała wszystkie papiery dot. psów i my nic nie wiemy..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania W Posted May 29, 2008 Share Posted May 29, 2008 [quote name='enia'] co do materiałów to właśnie wtedy gdy byłyśmy mocno zaangazowane Edyta proponowała ,że umieści je w swojej szkole, no ale dla was wtedy nie była pora odpowiednia. [/QUOTE] Możesz mi przypomnieć w którym momencie uważałam, że jest nieodpowiednia pora na umieszczenie materiałów edukacyjnych w szkole ? Poza tym porównując dwóch burmistrzów...Skoro temu wszystko "wisi", jak myślisz jak długo działałoby prywatne schronisko na wynajętej ziemi, skoro obok są działki budowlane? Owszem interwencja przyspieszyła likwidację, ale podkreślam [B]przyspieszyła[/B]. Brak wody, prądu, fatalne ogólne warunki sanitarne oraz brak odpiewiednich zabezpieczeń - i bez naszej pomocy argumentów było dużo. Stało się to wcześniej więc teraz nie ma co już do tego wracać. Koło jest dobrym pomysłem ale tak jak napisałaś ono musi powstać w Węgrowie. Ja mogę być jedynie w jego "zapleczu" i wspierać z Warszawy, bo nie jestem w stanie tam regularnie bywać. Myślę, że jeżeli evita przygotuje materiały zbiorcze to będzie to dobry punkt wyjścia. P.s. Słuchając wywodów weta powiatowego pod salą sądową śmiem przypuszczać, że z jego strony na odzew raczej trudno będzie liczyć... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
enia Posted May 29, 2008 Share Posted May 29, 2008 byl taki moment jakis czas temu i to wlasnie ty oponowałaś ,że nie teraz i że za szybko........... jak będe miala w mailach to poszukam w wolnej chwili, dla przypomnienia dodam jakie byly plany: plakaty o dobrym traktowaniu psów pt. :zatroszcz sie o swojego psa", hasła typu: nakarm, sprawdź czy ma wodę , uważaj na kleszcze , zaszczep, itp. to miało dotrzeć do dzieciaków z podstawówek, miała byc nawet nagroda główna typu super buda, miały byc paczki z karmami jako zachęta, nie pamiętasz Aniu? w mailach było wszystko i zapał był który ugasiłaś..... wtedy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania W Posted May 29, 2008 Share Posted May 29, 2008 No to będę wdzięczna, jeżeli mi przypomnisz, bo ja o ile się nie mylę nie negowałam idei akcji (tym bardziej, że pracuję w szkole, sama napisałam program autorski dotyczący opieki nad zwierzętami. który realizuję i sama takie akcje regularnie robię) tylko wnioskowałam, o przełożenie jej w czasie - lepsze przemyślenie i dopracowanie (nie wrzucanie wszystkiego do jednego worka). Z tym chyba też zgodziłą się Edyta bo o ile się nie mylę był to początek roku szkolnego i dla osób nie mających związku ze szkołą wyjaśniam, że jest czas w którym praca w szkole dopiero się organizuje i jest mnóstwo roboty papierkowej. No i faktycznie temat przycichł...Nie wiedziała, że taki zapał może ugasić prośba o przełożenie akcji na nieco późniejszy termin. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
enia Posted May 29, 2008 Share Posted May 29, 2008 Kilka miesięcy temu Evita sygnalizowala problem hycla Fundacji Emir i wyslala również materiały mailowo. Myśle, że sama napisze szczegóły jak sie pojawi. ps. nie mam pomysłu jak teraz tą akcje plakatową przeprowadzić jak nie ma schronu-na czym sie podeprzeć? może jakoś do wakacji nawiązać? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evita. Posted May 29, 2008 Share Posted May 29, 2008 [quote name='enia']Kilka miesięcy temu Evita sygnalizowala problem hycla Fundacji Emir i wyslala również materiały mailowo. Myśle, że sama napisze szczegóły jak sie pojawi.[/quote] Faktycznie pare miesięcy temu miałam "przejścia" z hyclem i wysłałam do Fundacji Emir szczegółowy mail: linki do art. prasowych i opisałam wszystko co udało mi się dowiedzieć o jego działalności i firmie Perro. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marie Posted May 29, 2008 Share Posted May 29, 2008 Sluchajcie, a czy ktos moglby mi, prosze wytlumaczyc o co chodzi z tymi uspionymi psami? Dwa razy juz padlo haslo "kilkadziesiat". Az mnie zamurowalo i zaczelam kopac w starych mailach itd. No i nijak nie jestem w stanie sie doliczyc tylu brakujacych psow. Skad ta liczba, kto, gdzie i kiedy uspil i ktore psy?! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
enia Posted May 29, 2008 Share Posted May 29, 2008 [quote name='marie']Sluchajcie, a czy ktos moglby mi, prosze wytlumaczyc o co chodzi z tymi uspionymi psami? Dwa razy juz padlo haslo "kilkadziesiat". Az mnie zamurowalo i zaczelam kopac w starych mailach itd. No i nijak nie jestem w stanie sie doliczyc tylu brakujacych psow. Skad ta liczba, kto, gdzie i kiedy uspil i ktore psy?![/quote] wcześniej na tym wątku fx200 to napisal- zrozumialam, że dowiedzial sie o tym na rozprawie p\J. Te psy mialy być u Harlacza (suki u emir) ale swego czasu Olga i ja poszukiwalyśmy choćby wzmianki o nich w necie itp.- zero nie ma nic. fx200 może rozwinie temat...... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mośka Posted May 30, 2008 Share Posted May 30, 2008 To że ktoś pojawił się raz na wątku i rzucił hasło nie podparte żadnymi dowodami, nie uprawnia do stwierdzenia "zbrodni, jaka miała miejsce na węgrowskich psach"... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olga132 Posted May 30, 2008 Share Posted May 30, 2008 mi sie udało cos dowiedziec o naszym Dobku z wegrowa: [URL]http://www.nadzieja-dobermana.pl/inne/nowy-dom/adopcje6.html[/URL] był ogłaszany na Dobermanach jako pies przebywajacy schronisku Pana Harłacza (pies o imieniu Wigo) - teraz widnieje już w dziale Znalazły dom Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marie Posted May 30, 2008 Share Posted May 30, 2008 [quote name='enia']wcześniej na tym wątku fx200 to napisal- zrozumialam, że dowiedzial sie o tym na rozprawie p\J. Te psy mialy być u Harlacza (suki u emir) ale swego czasu Olga i ja poszukiwalyśmy choćby wzmianki o nich w necie itp.- zero nie ma nic. fx200 może rozwinie temat......[/QUOTE] Czyli jedyne co wiadomo to to, ze fx200 rzucil takie haslo? I chodzi o psy, ktore trafily do Białogardu do p. Harłacza? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olga132 Posted May 30, 2008 Share Posted May 30, 2008 [quote name='marie']Czyli jedyne co wiadomo to to, ze fx200 rzucil takie haslo? I chodzi o psy, ktore trafily do Białogardu do p. Harłacza?[/quote] marie- nie wiadomo o jakie psy chodzi! w tym problem. może fx200 sugerował, że to Jadwiga usypiała psy. Wiesz - ktoś, coś sobie napisał i zamilkł...to chyba nie jest wiarygodne źródło !!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marie Posted May 30, 2008 Share Posted May 30, 2008 Olgo! Poniewaz z moich obliczen z tego okresu nie bylam pewna losu PARU (nawet nie kilku, nie mowiac o kilkudziesieciu) psow np. Zorzyka, ktory okazal sie byc wyadoptowanym Kubusiem itd. To draze temat, bo chcialabym wiedziec, jakim cudem umknela mi taka skala, lub, co bardziej prawdopodobne - kto, dlaczego i na jakiej podstawie rzuca takie oskarzenia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania W Posted May 31, 2008 Share Posted May 31, 2008 [quote name='marie']Poniewaz z moich obliczen z tego okresu nie bylam pewna losu PARU (nawet nie kilku, nie mowiac o kilkudziesieciu) psow np. Zorzyka, ktory okazal sie byc wyadoptowanym Kubusiem itd. .[/quote] A jeszcze wcześniej u mnie był Rafikiem :cool3: Mogło się pomylić ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marie Posted May 31, 2008 Share Posted May 31, 2008 Fakt - tu juz mamy 2 zaginione psy: Żorżyka i Rafika. BTW Kubus jest strasznie fajnym psiuchem - porusza sie po domu glownie na poziomie oparcia kanapy i parapetow i bez rozbiegu wskakuje na rece stojacemu czlowiekowi. Rozpuszczony jak dziadowski bicz :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mośka Posted June 2, 2008 Share Posted June 2, 2008 A nie mówiłam, że nasza Ania ma świetną rękę do tymczasowiczów ;) ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marie Posted June 3, 2008 Share Posted June 3, 2008 Oj ma. Kubek kupil sobie nowych panstwa na amem w jeden tydzien :) BTW Moska do Twarzy Ci w nowym kubraczku ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olga132 Posted June 4, 2008 Share Posted June 4, 2008 No to co z akcja w Wegrowie ? Na razie mamy pomysł na piknik dla dzieci w szkole np we wrzesniu - w sobotę. Mozna rozstawic ławki ze szkoły (jesli szkoła się zgodzi) na boisku. Tak na poczatek po prostu zachecic dzieci do wspólnej zabawy. Wtedy własnie mozna zorganizowac konkurs plastyczny na np portret psa, lub np jakies opowiadanie - mozna przyjsc z psami zeby dzieci zobaczyły inne rasy psów moga zgadwać co to za rasa - mozemy zrobic krzyzówki - ciasta - loterie Idea by była taka zeby ludzie zaczeli nas jakoś pozytywnie postrzegać i wtedy mogłybysmy pójsc z róznymi akcjami dalej Tylko trzeba chetnych do pomocy i niestety prawda jest taka ze trzeba by było sie zabrać juz za załatwianie wszystkich spraw. Tak więc - kto jest chetny do pomocy w takiej akcji i w CZYM konkretnie moze pomóc Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zmysł Posted June 4, 2008 Share Posted June 4, 2008 Ja mogę dostarczyć fanty na loterię. To tyle na początek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olga132 Posted June 4, 2008 Share Posted June 4, 2008 Super - czyli Fanty jakoś sie uda zorganizowac! Kto i co jeszcze może zrobić? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
enia Posted June 4, 2008 Share Posted June 4, 2008 [quote name='Olga132']Super - czyli Fanty jakoś sie uda zorganizowac! Kto i co jeszcze może zrobić?[/quote] póki co organizujemy sie do spotkania na szczycie Siedlce Węgrów Wawa Mińsk Maz. ale na wrzesień chętnie sie pisze , mogę upiec te ciasta w większych ilościach.;) no i psa zabiorę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Umka Posted June 4, 2008 Share Posted June 4, 2008 Na wrzesień i ja sie piszę. Mogę poprowadzić zajęcia w szkołach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania W Posted June 4, 2008 Share Posted June 4, 2008 Moje propozycje (nie mające na celu storpedowania pomysłu): - przełożyć festyn na początek października( w wrześniu w jakiś weekend/y można jeszcze pojechać i dograć sprawę na miejscu) - zorientować się kto ma być odbiorcą (wiek dzieci, bo prawdę mówiąc ja nie wiem czy tam są oddzielne szkoły na różnych poziomach , czy zespóły...) -napisać scenariusz imprezy (część atrakcji musimy we własnym zakresie, część będzie można spróbować załatwić na miejscu i przy tych można postawić znak zapytania) - napisać oficjalne pismo do dyrektora szkoły o zgodę na przeprowadzenia akcji (bez zgody nie pójdzie dalej) w załaczniku dając scenariusz. Im mniej będą musieli wykonać pracownicy szkoł tym większe szanse na to , że się uda. Na razie trzeba zaplanować jaknajwięcej atrakcji. Od siebie dodaję malowanie twarzy(u mnie cieszy się dużą popularnością ;-) ), tylko trzeba pomyśleć nad zakupem specjalnych farbek. Malowanie koszulek też by chyba wchodziło w grę - farbki nie są drogie, większy jest problem z koszulkami. Może jakiś pokaz tresury psów też by się dało załatwić (do mnie na festyny przyjeżdżająpsy policyjne i robią furorę, ale nie wiem czy tam udało by się zciągnąć takowe). Fajną atrakcją jest straż pożarna...a jak jeszcze puszczą wodę z sikawki...;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Abwarka Posted June 4, 2008 Share Posted June 4, 2008 Ja też się piszę, mogę załatwiać wszelkie sprawy na miejscu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.