furciaczek Posted December 24, 2010 Posted December 24, 2010 Wesolych swiat cioteczki :) Na Cinka czeka juz prezent pod choinka...choc dla niego to najlepszym prezentem bedzie nowy, odpowiedzialny domek:loveu: Quote
LadyS Posted December 24, 2010 Author Posted December 24, 2010 [quote name='furciaczek']Wesolych swiat cioteczki :) Na Cinka czeka juz prezent pod choinka...choc dla niego to najlepszym prezentem bedzie nowy, odpowiedzialny domek:loveu:[/QUOTE] O proszę, to Cinek nawet prezent dostanie! Quote
furciaczek Posted December 24, 2010 Posted December 24, 2010 [quote name='ladySwallow']O proszę, to Cinek nawet prezent dostanie![/QUOTE] A jak inaczej? Na chwile obecna jest pelnoprawnym czlonkiem rodzinki a u mnie wsio co zywe dostaje cosik specjalnego zawsze :) Quote
LadyS Posted December 24, 2010 Author Posted December 24, 2010 [quote name='furciaczek']A jak inaczej? Na chwile obecna jest pelnoprawnym czlonkiem rodzinki a u mnie wsio co zywe dostaje cosik specjalnego zawsze :)[/QUOTE] Nie wiesz, jak miło się coś takiego czyta. Chciałabym, żeby Cinek znalazł taki dom, jak Maniek... Quote
furciaczek Posted December 25, 2010 Posted December 25, 2010 Cinula bidul zestresowany obecnoscia TZta, nie bardzo chcial podejsc do niego, omijal, unikal. Nawet ciachem pogardzil! Dzisiaj powinno byc lepiej, wczoraj jednak duzo sie dzialo, glosno bylo. A myslalam ze go ukatrupie...moj ulubiony kocyk poszatkowal:placz: i narzute na kanape...no ale ok, wczoraj mial wrazen a wrazen, zestresowal sie...wiec mu wybacze. Quote
zebrazebra Posted December 25, 2010 Posted December 25, 2010 [quote name='furciaczek']Cinula bidul zestresowany obecnoscia TZta, nie bardzo chcial podejsc do niego, omijal, unikal. Nawet ciachem pogardzil! Dzisiaj powinno byc lepiej, wczoraj jednak duzo sie dzialo, glosno bylo. A myslalam ze go ukatrupie...moj ulubiony kocyk poszatkowal:placz: i narzute na kanape...no ale ok, wczoraj mial wrazen a wrazen, zestresowal sie...wiec mu wybacze.[/QUOTE] W tym dniu niejeden zdrowy psychicznie człowiek miewa chwile załamania, a co dopiero kosmiczny jamnior po przejściach... Trzeba mu wybaczyć :eviltong: Wirtualny uścisk łapy od cioci zebry dla Cinka :loveu: Quote
furciaczek Posted December 26, 2010 Posted December 26, 2010 Powoli sie chlopak przekonuje, juz podchodzi do TZta, wezmie ciasteczko, da sie delikatnie poglaskac. Chodza sobie chlopaki na spacery, cos se tam w kuchni gotuja i rozmawiaja. Dzisiaj Cinek zjadl mi szlafrok, wzorek piekny wygryzl:diabloti: On powinien zostac jakims kreatorem mody:evil_lol: Quote
Isadora7 Posted December 28, 2010 Posted December 28, 2010 [quote name='furciaczek']Podniose Cineczka...[/QUOTE] Podnieś ja pomogę i dzisiaj juz sie położę zero weny' Krecikowi pękło serce z tęsknoty [url]http://jamniki.eadopcje.org/start[/url] a po drugiej stronie mojej ulicy miało miejsce takie zdarzenie: [B]Z maila od właścicieli jamniczka:[/B] [I]Wpadek zdarzył się w Wa-wie 22 grudnia ok.20-tej na rogu ul.Anielewicza i Smoczej (między przystankiem autobusowym linii 111 i 180 w kierunku ul.Okopowej a pawilonem handlowym "U Doroty". Córka szła z Bursztynkiem (tak nazywaliśmy go) na smyczy ul Smoczą, skręciła w ul.Anielewicza i na poziomie pawilonu handlowego wyskoczył z boku (z przerwy między pawilonem a budą spożywczo-alkoholową "U Sąsia...da", wielki pies i bez ostrzeżenia(szczeknięcia) przewrócił na ziemię Bursztynka pleckami do dołu i zaczął go rwać zębami (jak lwy ludzi na qvo-vadis) Stało sie to tak nagle że Bursztynek nawet nie zaszczekał. Pies był ogromny ,biały z wielkim pyskiem.Według ludzi był to amstaf-ale było ciemno można się co do rasy pomylić.Córka próbowała wydobyć Bursztynka ciągnąc do góry smycz - zebrali się ludzie ale wszyscy bali się zbliżyć do psa.Dzwonili do straży, na policję ale nie zjawił się nikt. Właściciel starszy siwy człowiek pojawił się jak było po wszystkim. Położył się na ziemi z tyłu psa i zaczął go ciągnąć do siebie i krzyczał żeby puścił zdobycz ale pies ani myślał go słuchać. Po pewnym czasie zaczął na właściciela szczekać i wtedy wypuścił Bursztynka. Miał mimo że był w sweterku miał rozerwaną skórę i tchawicę.Nie dawał znaku życia.Ktoś zawiózł córkę do lecznicy weterynaryjnej na ul.Zytnią 15 ale nie było szans ratunku bo Bursztynek nie żył. Jak córka odjeżdżała to już właściciela nie było. kontakt do właścicieli zagryzionego jamniczka - [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] Proszę pomóżcie odnaleźć i ukarać nieodpowiedzialnego właściciela agresywnego psa...[/I] [B]link do zdarzenia na facebooku (trzeba być zalogowanym):[/B] [URL="http://www.facebook.com/#%21/event.php?eid=185588564799942"]http://www.facebook.com/#!/event.php?eid=185588564799942[/URL] i mi dzisiaj ciężko i płaczliwie Quote
furciaczek Posted December 28, 2010 Posted December 28, 2010 Straszne :( A Cinkowemu humor dopisuje, do TZta juz sie przyzwyczail, bawia sie, chodza na spacerki, ogladaja azem tv:evil_lol: [IMG]http://i53.tinypic.com/2nut4k6.jpg[/IMG] i Cunkowe zabawy:p [url]http://www.youtube.com/watch?v=kXca7agm4rI[/url] Quote
LadyS Posted December 29, 2010 Author Posted December 29, 2010 Witaj Cineczku, mało mnie na internecie, ale nie mam zupełnie dostępu do sieci... Już niedługo wracam :) Fur, ustalilaś date kastracji? Quote
furciaczek Posted December 29, 2010 Posted December 29, 2010 A nie, nie ustalalam jeszcze zadnych konkretow...teraz mam male zamieszanko z Promeczka, serducho jej siadlo i codziennie musimy sie meldowac w klinice. Jak jej stan sie unormuje i poprawi to wtedy bede sie umawiac na Cinkowy zabieg. Quote
Topi Posted December 29, 2010 Posted December 29, 2010 Bazarek z książkami na krakowskie psiaki: [URL="http://www.dogomania.pl/threads/199032-KSI%C4%84%C5%BBKIi-dla-ka%C5%BCdego-psie-te%C5%BC-na-Krak%C3%B3w-do-30.01.?p=16001932#post16001932"][COLOR=#4444ff]http://www.dogomania.pl/threads/1990...2#post16001932[/COLOR][/URL] Zapraszamy. Quote
E-S Posted December 29, 2010 Posted December 29, 2010 A ja się nie mogę nacieszyć, że Cinek ma szansę u Furciaczka spróbować normalnego zycia i dzięki temu stać się normalnym psem, z normalnymi mechanizmami reagowania - a nie koncentrować się na przetrwaniu wśród większych od siebie psów. Co z chętnymi domkami na niego ? Jakoś ten, tego nie bardzo ? Quote
Livka Posted December 30, 2010 Posted December 30, 2010 [quote name='E-S']A ja się nie mogę nacieszyć, że Cinek ma szansę u Furciaczka spróbować normalnego zycia i dzięki temu stać się normalnym psem, z normalnymi mechanizmami reagowania - a nie koncentrować się na przetrwaniu wśród większych od siebie psów. Co z chętnymi domkami na niego ? Jakoś ten, tego nie bardzo ?[/QUOTE] Nie wiem czy Cinek jest już ogłaszany - może dlatego domków chętnych brak ;) Furciaczku można Cinka już ogłaszać czy jeszcze nie ? Quote
furciaczek Posted December 30, 2010 Posted December 30, 2010 A pewnie ze tak...przez ten czas ani razu nie probowal mnie capnac, a go na wsie sposoby prowokowalam. Mysle ze on mogl gryzc jak sie bal i nie mial mozliwosci ucieczki. Do mezczyzn podchodzi z duzym dystansem ale w miare szybko sie przekonuje co widac na filmiku :) Trzeba mu kogos kto mial juz jamnika...i wie co to jamnicza upartosc i charakter. Kogos aktywnego, kto mu poswieci wystarczajaco duzo czasu i uwagi. Quote
LadyS Posted December 31, 2010 Author Posted December 31, 2010 Cinek miał już pierwszą partię ogłoszeń, drugą dostanie po Nowym Roku :) Jeden dom się odezwał, mail typu "dzień dobry, przygarnę Cinka, gdzie można przyjechać?", jak odpisałam na maila i poprosiłam o więcej info, to już było bez odpowiedzi. Quote
Isadora7 Posted December 31, 2010 Posted December 31, 2010 A ja w sylwesstra baluję z psami czyli z allegrami, wreszcie troche czasu :) dla Cinka również Quote
zebrazebra Posted January 1, 2011 Posted January 1, 2011 Poszła moja deklaracja styczniowa na Cinusia. Wszystkim życzę, by Nowy Rok przyniósł samo dobro... Quote
furciaczek Posted January 1, 2011 Posted January 1, 2011 Jak sie kociaty dom zglosi to najmniejszego problemu Cinek nie sprawia :) Tydzien temu moje kociate dojechaly i sie kreca po domu, Cinek nie pogoni ani nic, normalnie sobie funkcjonuja wspolnie. Kociate jeszcze z dystansem do niego bo obcy pies ale ogolnie to super psisko sie zachowuje jesli o to chodzi :) A tak Cina wyglada po spacerku:evil_lol: [IMG]http://i53.tinypic.com/25u2mgw.jpg[/IMG] [IMG]http://i54.tinypic.com/bja0r8.jpg[/IMG] Kociaty malo zachwycony bo konkurencja do zebrania sie pojawila:evil_lol: [IMG]http://i56.tinypic.com/2ywd4ra.jpg[/IMG] Quote
Isadora7 Posted January 1, 2011 Posted January 1, 2011 To zdjęcie z oczyskami do góry mistrzostwo roku :):):) Quote
LadyS Posted January 2, 2011 Author Posted January 2, 2011 Wróciłam, jutro ogarnę siebie i wątek, dzięki Ci fur za relacje :) Quote
vena&vivi Posted January 3, 2011 Posted January 3, 2011 No to Cinek w pakiecie z kotem :) dobierz mu jakiegoś gratisa. Quote
LadyS Posted January 3, 2011 Author Posted January 3, 2011 Zmienię Cinkowi potem tekst ogłoszeniowy, skoro kociaste ok. Fur, jeszcze jakieś zalecenia będziesz miała? Uzupełniłam też pierwszy post o nowe wpłaty, dziękujemy bardzo :) Potem Cinkowy dostanie ogłoszenia. Quote
furciaczek Posted January 3, 2011 Posted January 3, 2011 Jutro dam nowe fotki, dzisiaj juz padam na pysk. A szalal dzisiaj Cinulek oj szalal, myslalam ze mu te lapki zaraz odpadna tak latal:evil_lol: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.