inga.mm Posted March 25, 2011 Share Posted March 25, 2011 wózki dla ułomnych piesków sa kupowane na Paluch. Droga impreza, ale można spróbować zawalczyć o sponsoring. [url]http://www.wozekdlapsa.pl/[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kinia098 Posted March 26, 2011 Share Posted March 26, 2011 Ale wiadomości ! :loveu: Zaciskam kciuki za Napędzika !!!!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
danka1234 Posted March 27, 2011 Share Posted March 27, 2011 czekamy zatem na wiesci odnosnie domku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
case Posted March 27, 2011 Author Share Posted March 27, 2011 Wróciłam po weekendzie do domu a tu takie super wieści czekają! :D Jak będą jakieś konkrety to uzupełnię pierwszego posta. :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
omry Posted March 27, 2011 Share Posted March 27, 2011 Świetnie! Oby to był wymarzony dom Napędzika.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
omry Posted March 29, 2011 Share Posted March 29, 2011 Słuchajcie, ja wpadłam na taki pomysł, żeby się złożyć z moją klasą na jakąś większą paczkę dla Napędzika. Klasa dziennikarska, same dziewczyny i jeden rodzynek - zawsze chętni do takich akcji. Musiałabym jednak zadzwonić do tej Karoliny, by wypytać, czy Napędzik nie potrzebuje czegoś szczególnego. Oprócz domu.. Jak myślicie? Dzwonić jutro normalnie? Czy może poczekać na wieści związane z tym domkiem? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mika31 Posted March 29, 2011 Share Posted March 29, 2011 zadzwonić możecie oby się małemu poszczęściło a jak nie to na pewno inny będzie potrzebujący Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kinga Posted March 30, 2011 Share Posted March 30, 2011 Domku nie będzie, jednak. Wiem, ze pani była w schronisku, oglądać Napedzika - widocznie nie zaiskrzyło. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ilonajot Posted March 30, 2011 Share Posted March 30, 2011 buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu :( :( :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mika31 Posted March 30, 2011 Share Posted March 30, 2011 :-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:shake::shake::shake::shake::shake::shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
omry Posted March 30, 2011 Share Posted March 30, 2011 Jak to możliwe, że nie zaiskrzyło?! Zaraz zadzwonię do tej Karoliny.. Ah, Napędzik.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
case Posted March 30, 2011 Author Share Posted March 30, 2011 Szkoda... :/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
omry Posted March 31, 2011 Share Posted March 31, 2011 Rozmawiałam wczoraj z Karoliną i wózek inwalidzki to nie jest dobry pomysł z tego względu, że Napędzik powinien jednak ćwiczyć te łapki. Ta akcja, którą planowałam odnośnie Napędzika strasznie się rozwinęła w ciągu jednej godziny lekcyjnej! Zaczęłam przemowę na godzinie wychowawczej. Kilka osób stwierdziło, że lepiej zbierać dla ludzi, ale nie dałam się i wyszło na moje. Oczywiście do niczego nie zmuszałam, tylko przytaczałam argumenty. Swoją drogą mam dar przekonywania. Padł pomysł, że zamiast zbierać pieniądze w klasie - upieczemy ciasta, ciastka etc i będziemy to sprzedawać na przerwach. W szkole jest to gwarancja sukcesu. Poszłam do dyrektora, który całkowicie nas poparł. Jutro rozwieszam plakaty i ogłoszę akcje w radiowęźle. Do tego akcja zostanie ogłoszona na apelu. Mało tego! Co miesiąc będziemy organizowały takie akcje. Napędzik jest psem kwietnia, a psem maja będzie inny, równie potrzebujący pies. Mam szczęście, że moja klasa jest zawsze chętna do takich rzeczy. Ale to ciągle nie wszystko! Historia Napędzika wzruszyła koleżankę z mojej klasy. Dwa miesiące temu, jak dobrze pamiętam, straciła labradora i chciałaby na niego przelać miłość. Zakochała się w Napędziku (jak można się nie zakochać?), ale jest moją rówieśniczką, więc ma 17 lat i wszystko zależy od jej rodziców. Wysłałam jej adres wątku tutaj. Wszyscy trzymajmy kciuki, a może za jakiś czas Klaudia zaszczyci nas swoją obecnością na forum i powkleja nam zdjęcia Napędzika z nową rodziną. Byłoby pięknie.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
case Posted March 31, 2011 Author Share Posted March 31, 2011 Jakie świetne wieści! :D omry zdawaj relacje z wszystkiego co się będzie u was dziać i oczywiście czekamy na wiadomości od twojej koleżanki :) Jeżeli podasz mi jakieś informacje o twojej szkole (numer czy miasto chociaż) to zedytuję pierwszy post i napiszę, że zrobiono taką akcję dla Napędzika. :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
omry Posted March 31, 2011 Share Posted March 31, 2011 ZS1 w Stargardzie Szczecińskim, organizacja klasa I OD. Naprawdę zachęcam wszystkich do takich akcji, bo aż się gęba cieszy, gdy można coś zrobić dla takich bączków, jak Napędzik. Siedzę właśnie nad plakatami i ogłoszeniami. Ah, że nie wpadłam na to wcześniej! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kinga Posted March 31, 2011 Share Posted March 31, 2011 omry - super z ciebie dziewczyna :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kinia098 Posted March 31, 2011 Share Posted March 31, 2011 [quote name='omry'] ale jest moją rówieśniczką, więc ma 17 lat i wszystko zależy od jej rodziców. Wysłałam jej adres wątku tutaj. [/QUOTE] wow ! w końcu ktoś prawie że w moim wieku ;) no starszy nawet :lol: U nas w szkole jest porażka jeśli chodzi o akcje, zbiórki......... Ostatnio co prawda zwieźliśmy sporo jedzonka do schroniska, ale w głównej mierze dzięki maluchom......... Gimnazjum w ogóle się nie włączyło...... Tylko moja klasa, bo ścigałam koleżanki :/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
omry Posted April 1, 2011 Share Posted April 1, 2011 W moim gimnazjum też tak było, ale LO to całkiem inna bajka:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jostel5 Posted April 1, 2011 Share Posted April 1, 2011 Czytam o Napędziku i cieszę się razem z Wami,bo to swietny psiak! :) No i mam prośbę... Szukam kogoś miłego i kompetentnego ,kto zrobiłby wizytę przedadopcyjną w Szczecinie dla psiaka z naszego schronu.Dobrze by było,by ten "ktoś" miał w oczach rentgena i prześwietlił domek do szpiku kosci,bo odległość jest porażająca.... Może jakaś szczecinianka mi nie odmówi...(dla pełnej jasności i z zastrzeżeniem ,że to nie kumoterswo....-mieszkam na lubelszczyźnie,ale pół życia spędziłam w Stargardzie...) Proszę o wiadomość na pw!!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
omry Posted April 4, 2011 Share Posted April 4, 2011 Mamy ponad 200 zł. To niewiele, ale zawsze kupi się mu jakieś żarełko. Może macie jakieś pomysły na tą paczkę dla niego? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ilonajot Posted April 4, 2011 Share Posted April 4, 2011 ja tez wyslalam w piatek paczuszke dla Napedzika ... symboliczna, ale na szczescie! mam nadzieje ze w polowie tygodnia dojdzie. a Napedzik pojdzie do DOMKU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
case Posted April 5, 2011 Author Share Posted April 5, 2011 omry - a jak tam koleżanka? Wie już co rodzice myślą o ewentualne adopcji? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
omry Posted April 5, 2011 Share Posted April 5, 2011 Ah, zapomniałam napisać. Nie zgodzili się. Chcieliby pięknego, młodego i zdrowego psa. 280zł. Może zaproponujecie, co mu kupić? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
case Posted April 5, 2011 Author Share Posted April 5, 2011 Dziewczyny zaproponujcie jakieś zakupy :] Ja za bardzo nie wiem co może być potrzebne na miejscu, w schronie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ilonajot Posted April 5, 2011 Share Posted April 5, 2011 z mojego doswiadczenia - mysle, ze puszki bylyby super! i smaczki :) tylko puszki to sa ciezkie i przesylanie ich poczta nie ma sensu :( trzeba by zawiezc osobiscie! smaczki jeszcze sa super, ale takie miekkie, zadne twarde ciasteczka. chyba ze zwacze, uszy, albo jakies takie naturalne. schroniskowce to uwielbiaja! moze Napedzikowi potrzebne sa leki?? ale to trzeba by miec recepte, itd ... no i trzebaby sie bylo dowiedziec w schronisku ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.