Jump to content
Dogomania

kinia098

Members
  • Posts

    3124
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by kinia098

  1. Macie świetnego psa :) A pierwsze zdjęcie..... wymęczyłabym ten nochal całusami :)
  2. Będę prosić, rozgłaszać, udostępniać, nękać :P noc i dzień ! :D Musimy dać radę i wygrać !
  3. Mam do Was prośbę... Pomóżcie nam wygrać karmę w krakvecie !! ta karma byłaby dla nas wielkim odciążeniem. Szczególnie w przypadku wolnożyjących kotów, których mamy bardzo dużo !! :( jesteśmy małym stowarzyszeniem, nie mamy tak ogromnego wsparcia jak inne, duże fundacje.. a zwierzaków też nam nie brakuje :( Pomóż nam, oddaj głos !! :) Instrukcja jak głosować: 1. wchodzisz w link: http://www.krakvet.pl/forum/index.php 2. klikasz "zarejestruj się", zakładasz konto i aby je aktywować musisz wejść na swojego maila i kliknąć w link aktywacyjny :) jeśli to zrobisz, możesz działać dalej :) 3. wchodzisz tu: http://www.krakvet.pl/forum/viewtopic.php?f=18&t=14611 musisz napisać chociaż jeden post, po prostu przywitaj się :) ( nie możesz ominąć tego kroku, bo prawo do głosowania ma zarejestrowany użytkownik, który napisał przynajmniej jeden post na forum! ) 4. teraz już możesz głosować :) wchodzisz tu: http://www.krakvet.pl/forum/viewtopic.php?f=18&t=20376 i zaznaczasz Stowarzyszenie "My 3, koty i psy", wyślij 5. wprowadzasz swój numer telefonu, zatwierdzasz i oczekujesz kodu weryfikacyjnego :) 6. wprowadzasz swój kod weryfikacyjny i zatwierdzasz głos 7. gotowe !! :) pamiętaj, że z jednego numeru IP i z jednego numeru telefonu, można oddać tylko i wyłącznie jeden głos ! ! ! 8. no to teraz udostępnij, namawiaj rodzinę i znajomych do oddania głosu, nasze zwierzaki liczą na Was !
  4. Hmm, gdyby coś tam sobie liznął... ale jak łapie duże ilości moczu prosto z siusia, to chyba trzeba poradzić się jakiegoś weta :( Będzie dobrze ! :)
  5. Wszystko to było ustalone już wcześniej. Właściciele opłacili pobyt suni w lecznicy i niezbędne badania oraz leki. Nie wiem jaka to była kwota, ale na pewno nie mała bo chodzę do tej lecznicy i orientuję się w cenach. Samo badanie krwi i usg, które sunia miała wykonane na wstępie to 150zł + pobyt i leczenie też pewnie jakieś 100zł. Widziałam jak kupili jej potrzebną insulinę i zapas specjalistycznej karmy. Raczej nie są biedni... Chodzą do lecznicy, do której jeżdżę od lat, mimo że o 40km bliżej mam też wetów. Na pewno dobrze pokierują sunią, a ja też będę miała informacje, czy właściciele wstawiają się na kontrole ;) Żadnej pomocy na prawdę nie trzeba, sprawa jest zakończona :)
  6. Nie zdawali sobie sprawy z tego, że to choroba. Myśleli, że starość i kres życia suki. Czasami ludzie bagatelizują ważne sprawy. Przyznali się do błędu, chcą go naprawić i naprawiają. Czy to źle ? W jakim kierunku zmierzają Twoje podejrzenia ?
  7. PRZED ADOPCJĄ, więc przed adopcją zostanie zabrana do weterynarza na odrobaczenie i odpchlenie. Teksy był zmieniany kilka razy, zdjęcia też. O tym wszystkim wiemy, ale niestety, w przypadku Grety coś to wszystko nie działa... Greta jest w typie amstaffa, bynajmniej płynie w niej jakaś tam krew asta, bo jej matka nie wiem czy jest rodowodowa, ale asta przypomina bardziej niż Greta. Wydaje mi się też, że Greta ma dobre zdjęcia, nikomu tu nie pochlebiając. Ostatnio nawet zwerbowałam siostrę z lepszym aparatem żeby zrobiła fajne fotki, ale miała mało czasu i jest tylko to co jest. Ale dziękujemy za porady :) I mamy nadzieję, że w końcu dom się znajdzie....
  8. Właściciele odebrali sunię. To ciekawa historia. Naprawiają swój błąd, leczą psa, są ze mną w kontakcie.
  9. EDYCJA: Sunia została odebrana przez właścicieli. ************************************************************************************** Kopiuję tekst, który napisałam na stronie naszego Stowarzyszenia, nie mam sił już klecić następnego :( SKRAJNIE ZANIEDBANA SUCZKA !! POMOCY !!! :( Dzisiaj w godzinach wieczornych, osoby bardzo bliskie naszemu Stowarzyszeniu, natknęły się na skrajnie wycieńczonego psa w miejscowości Świeszyno, za Koszalinem !!!! :( Niektóre rzeczy chyba nie dzieją się przypadkiem... planowany wyjazd tą trasą miał odbyć się wczoraj, ale został przełożony na dzisiejszy dzień, no i taki jest tego efekt.... Natychmiast została podjęta próba złapania psiaka, który początkowo zdezorientowany stał na środku drogi, a następnie planował wycieczkę w pola !! :( Pies był jednak na tyle wycieńczony, że nie był w stanie dalej uciekać.... Naprawdę słaniał się na nogach i miał zaburzenia równowagi !! :( Psiak od razu trafił do lecznicy, gdzie zostały wykonane badania krwi oraz USG. Okazało się, że to suczka, z guzkami na sutkach... Zęby w bardzo złym stanie... Potwornie odwodniona !!!! :( Zrezygnowana, bez jakichkolwiek chęci do życia... :( Badania krwi wykazały, że sunia ma.... cukrzycę :( :( :( Choroba spowodowała zaćmę na jednym oczku, drugie jest uszkodzone, to jakiś stary uraz. Dodatkowo na grzbiecie ma wydrapaną sierść, łupież... jest bardzo zaniedbana, chyba nikt jej nigdy w życiu nie kąpał :( Sunia na razie została w lecznicy na kroplówkach. Co dalej, co dalej ?! :(Wierzymy, że mimo fatalnego stanu uda się przywrócić sunię do zdrowia, ale musimy znaleźć jej tymczasowe lub stałe miejsce, gdzie będzie mogła dochodzić do siebie :( bo w lecznicy nie może zostać na wieki :( Sunia już do końca życia będzie musiała przyjmować insulinę i być na specjalistycznej karmie dla cukrzyków, kto podejmie się takiego wyzwania ? :( Ta biedna psia istota jest chyba warta wszystkiego.... Ona pewnie cierpiała całe życie, czy ktoś poświęci się dla niej?? :( Piorunowi się udało, liczymy na cud, że tej suni też.... Psinka obecnie przebywa w lecznicy dla zwierząt w Koszalinie. Jeszcze nie wiemy jakie dokładnie będą koszta leczenia, ale o tym jutro.... Jutro też z niecierpliwością będę wyczekiwała na telefon z lecznicy.... jak wygląda sytuacja, jak czuje się sunia, co dalej.... :( Gdyby ktoś chciał wesprzeć MOLI, bo takie imię dostała.... Stowarzyszenie "MY TRZY KOTY I PSY" ul. Mickiewicza 18 76-150 Darłowo Bank Spółdzielczy nr konta 72 8566 0003 0114 1472 5000 0001 REGON 364894685 NIP 499-065-82-60 Telefon kontaktowy w sprawie pomocy dla suczki MOLI lub zainteresowania adopcją, tel. 510 538 560 Kinga
  10. Maju, aż tu dotarłaś ! Starasz się strasznie dziewczyno, dziękuję Ci z całego serca za pomoc ! <3
  11. Jak dla mnie Cypis może zagościć u Agnieszki na zawsze, jeslli tylko będzie chciała :)
  12. Porównując w tej chwili fotki Cypisa z "domku pańci" i obecne z domu u Agnieszki, wydaje mi się, że na poprzednich zdjęciach nie wyglądał na tak szczęśliwego, jak teraz....
  13. Strona pierwsza, post drugi to post rozliczeniowy Cypisa po powrocie z adopcji. Dziękuję bardzo za bazarki ! Ktoś chyba jeszcze deklarował jakieś wpłaty ? Proszę o przypomnienie się ! :)
  14. Ok, tylko zróbcie tą umowę tak, że prawo zabrania psa z hotelu, tzn. decyzję o wydaniu psa do adopcji będzie miała któraś z nas. Może być Agnieszka. Wiecie o co mi chodzi... żeby nie było, że Pani płaci za hotelik, to może Cypisa w każdej chwili zabrać,"gdyby znalazła mu dom", bo ona łoży na jego utrzymanie w hotelu... ludzie mają różne pomysły.... No i Pani może nas podczytywać ;))
  15. Jestem. Przeczytałam Wasze posty. Jeśli jesteście pewne tego hoteliku, jesli ktoś tam osobiście był, zna właścicielkę, wie jakie warunki panują tam na co dzień, nie ma kłopotu z odwiedzinami psów, ktoś z Dogo mógłby odwiedzać Cypisa itd. - jestem za. Dowiedz się proszę Poker o koszta utrzymania psiaka. Warto byłoby podpisać też jakąś umowę o hotelowanie ? Różne rzeczy działy się w hotelikach, nie chciałabym żeby ten pies znowu musiał przechodzić jakąś traumę. Oczywiście wolałabym, aby Cypis trafił do Agniesiulki, ale wiem że ma teraz ciężką sytuację. No właśnie, skoro już tu wszyscy jesteśmy, może pomożemy Agnieszce wyadoptować suczkę Zuzię ? Nie chcę też mieć ostatecznego głosu, dlatego Agnieszko- kierujemy Cypisa do hoteliku ?
  16. No i super ! Jeśli ma mieć lepsze warunki, a później jakiś dom stały, to ekstra :)
×
×
  • Create New...