Jump to content
Dogomania

!Airedale i inne (prosimy zakladac oddzielne tematy!)!


Guest estra

Recommended Posts

Dodam jeszcze jedno. Tak starannie nagłaśniając sprawy pogryzień przez psy nie zapominajmy o pełnych statystykach do jasnej cholery. Mnie jakiś czas temu pogryzł kundel, średniej wielkości, nie był mieszanką żadnej z agresywnych ras. Był bezpański i powstał problem zarażenia wścieklizną. Chciałam odnaleźć tego psa, poprosiłam media o pomoc. "Kundel? Proszę pani, to się nie sprzeda" Usłyszałam w odpowiedzi. Ja tylko chciałam by ktoś mi pomógł, bym nie musiała przyjmować zastrzyków. Ilu jest jeszcze takich jak ja?

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 23.9k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • Flaire

    3356

  • INA

    1370

  • borsaf

    1264

  • zadziorny

    1221

Top Posters In This Topic

To ja będę jeszcze bardziej wredna i powiem, że najbardziej podoba mi się przepis nakazujący sterylizację wszystkich nierasowych psów. Podobno też ze stanów - ale tego nie jestem pewna, niech się wypowie Flaire. Pełna kontrola nad rozmnażaniem. I przepis ten wcale nie jest wprowadzony po to, by wyeliminować agresję, tylko zmniejszyć populację tych niechcianych, wyrzucanych z domu, głodujących, przywiązywanych w lesie psów. Całkowity zakaz rozmnażania psów bez papierów! I takie prawo w Polsce bym poparła.

Link to comment
Share on other sites

Oto przed wami:

Honda
[img][URL=http://imageshack.us][img]http://img365.imageshack.us/img365/4287/honda3nl.png[/img][/URL]

Hexa- zwycięzca
[/img][URL=http://imageshack.us][img]http://img359.imageshack.us/img359/3774/zwyciezcahexa2wm.png[/img][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Jak mnie jeszcze raz wyloguje to dostanę szału.
Matise! Mnie pogryzł kundel i brałam serie zastrzyków(30). Pogryzł bokser i miałam szyte ścięgna. Ale to jest dyskusja o ASTach. Argument że inne psy tez gryzą jest dla mnie żaden Bo przpomina zwracanie uwagi sąsiadowi że ma bajzel na podwórku kiedy sami mamy bałagan. To co napisałam wczesniej nie wyklucz przecież że w odpowiednich rękach ten pies bedzie wspaniałym towarzyszem. Ale jak będzie dostępny na każdym targowisku za 200-300 zł. to takich sytuacji będzie więcej. Dlatego ograniczenie dostępu do tych psów uważam za wskazane. Dlatego miłosnicy tej rasy maja bardzo szerokie pole do popisu aby zmienić opinie o tych psach wśród innych. Jak narazie używane słychac tylko że nikt się na tej rasie nie zna i że jak ktos tej rasy nie lubi , boi, itd. to nie jest milosnikiem psów a to takie chodzace baranki. Odpowiedz wiec na mojeje pytanie zadane we wczesniejszym poście.
Co do statystyk. Co rozumiesz przez pełną statystykę. Dla mnie jedyną mierodajną statystyką i wartością był by odsetek pogryzień i przypadków agresji w astach i podobnych do ogólnej liczebności tych psów i następnie porównanie z takim samym odsetkiem w innych rasach.

Link to comment
Share on other sites

Taaaa. Przypomina mi to trochę programy przedwyborcze. Biedne panie opowiadające, że będzie im lepiej jak zagłosujemy na PiS i takie tam. Owszem, zgadzam się z tym, że bulowate to są specyficzne psy. I tak jak każdego innego trzeba go zsocjalizować i wychować. Zgadzam się również w pełni, że pewien typ ludzi nie powinien takich psów posiadać. Jednak w pamięci mam już kilka projektów i pomysłów naszych władz. Zadziwiające, że wszystkie uderzyłyby najbardziej w porządnych psiarzy. Zadziwiające, że to mnie spotykają niewybredne komentarze, a dresowi idącemu obok nic się nie powie bo się boi... Chodzi mi choć o odrobinę sprawiedliwości. I nie przytaczam tutaj innych pogryzień jako argumentu odciągającego uwagę. Staram się ją właśnie nakierować na to, że problem z psami nie dotyczy tylko bojowców ale każdego innego pieska jaki przyjdzie na świat. Ale do tego mam wrażenie Polakom brakuje kultury...

Link to comment
Share on other sites

Zachraniarka, szanuje twoją wiedzę kynologiczną, ale obawiam się iż w tym wypadku nie masz racji. Sam fakt, że AST pochodzą od psów które kiedyś walczyły nie tłumaczy ich zachowań. Popatrz na Stafiki - ich przeszłość jest krwawa i straszna. Przecież Staffordshire Bull Terrier to rasa, z której wychodowano pitbule i pośrednio - ASTy. A psy te obecnie są z reguły zrównoważone - chociaż oczywiście - dość dominujące w stosunku do innych psów.
Problem ASTów to ich popularność, a nie ich przeszłość. Charakter w hodowli można dość szybko ukształtować, pod warunkiem że sie nad nim pracuje.
Zważ, że co raz to zdarzają się ekstremalnie agresywne Laby i Goldki. A to niby taka łagodna rasa.
Popularność szkodzi każdej rasie, w tym i AST. Co nie znacza, że należy ją eksterminować...

Pozdrawiam.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Jonquil']To ja będę jeszcze bardziej wredna i powiem, że najbardziej podoba mi się przepis nakazujący sterylizację wszystkich nierasowych psów. Podobno też ze stanów - ale tego nie jestem pewna, niech się wypowie Flaire. Pełna kontrola nad rozmnażaniem. I przepis ten wcale nie jest wprowadzony po to, by wyeliminować agresję, tylko zmniejszyć populację tych niechcianych, wyrzucanych z domu, głodujących, przywiązywanych w lesie psów. Całkowity zakaz rozmnażania psów bez papierów! I takie prawo w Polsce bym poparła.[/quote]

Kolejny absurd. Psy nierasowe nie są gorsze od psów rasowych. Jeśli psom rasowym wolno się rozmnażać czemu miałoby nie być wolno nierasowym?
Czy ktoś z was słyszal o rasie kromfohrlander? Otóż powstała ona z nieplanowanego romansu foksterierki z gryfonikiem bretońskim, w wyniku czego się urodziły mieszańce. Zdaniem Jonquil powinny być wysterylizowane, ale na szczęście właścicielka przy pomocy kynologów zajęła się hodowlą szczeniąt i tak powstała nowa rasa.
Na świecie są setki ras psów nieuznanych przez takie organizacje jak FCI i dlatego prawie co roku są uznawane nowe rasy i tak niedawne kundle stają się rasowcami. Zresztą czym jest rasa? Umówiliśmy się po prostu, że jak pies wygląda jak pies z wzorca i posiada określone dokumenty jest psem rasowym, a który nie to nim nie jest.
Wiele mieszańców dzięki naturalnemu, a nie planowanemu, krzyżowaniu jest zdrowsza od wynaturzonych ras takich jak np. basset, który był psem myśliwskim zanim hodowcy nie zrobili z niego karykatury.
Ktoś powie zaraz pewnie, że nie można pozwolić psom nierasowym się rozmnażać, bo tyle biednych bezdomnych psów jest w schroniskach, ale ten sam argument można wysunąć i przeciw psom rasowym. Bo skoro niesłuszne jest by właściciel nierasowca go nie sterylizował, to czy słuszne jest powoływanie do życia nowych piesków przez hodowców poprzez nowe kojarzenia? Przecież w schroniskach znajdują się także psy rasowe...
Zamiast zmuszać ludzi do sterylizacji warto ich do tego zachęcać, także tłumaczyć, że "nie każda suka musi mieć szczeniaki", a to już co innego - takie działania mające ograniczyć ilość nieplanowanych piesków można ze spokojnym sumieniem poprzeć.
Aha poza tym pamiętajmy, że najgorsze jest tworzyć nieegzekwowalne
prawa. Nasi politycy ciągle wymyślają coraz bardziej restrykcyjne, ale coraz mniej skuteczne przepisy i tak jak w innych przypadkach (choćby sławetna lista agresywnych ras) gdyby nawet projekt taki przeszedł to i tak każdy miałby to "pod ogonem". :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dingo']Problem ASTów to ich popularność,[/quote]

No właśnie, cholera i to wsród kolesi w dresach z goldem na szyi, którzy chcą uchodzic za groźniejszych niż są w rzeczywistości :lol:
Marka BMW jest ok, ale dla normalnych ludzi jest spalona bo samochodami tymi jeżdżą właśnie dresy i alfonsy :-?
Myślę, że jak ta moda się zmieni to i psiaki te będą lepszej jakości :lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Gdarin']
Wiele mieszańców dzięki naturalnemu, a nie planowanemu, krzyżowaniu jest zdrowsza od wynaturzonych ras takich jak np. basset, który był psem myśliwskim zanim hodowcy nie zrobili z niego karykatury.
Ktoś powie zaraz pewnie, że nie można pozwolić psom nierasowym się rozmnażać, bo tyle biednych bezdomnych psów jest w schroniskach, ale ten sam argument można wysunąć i przeciw psom rasowym. Bo skoro niesłuszne jest by właściciel nierasowca go nie sterylizował, to czy słuszne jest powoływanie do życia nowych piesków przez hodowców poprzez nowe kojarzenia? Przecież w schroniskach znajdują się także psy rasowe...
[/quote]

Masz racje, ale nie pisz tu takich rzeczy bo cie hodowcy "zeżrą" :evilbat:
Pamietaj, na dogo odrobina hipokryzji nikomu nie zaszkodzi... :wink:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Wojtek'][quote name='_dingo_'][quote name='Matisse']Ale do tego mam wrażenie Polakom brakuje kultury...[/quote]

Oj brakuje... :-?[/quote]

Hej!!! A Wy co, z księżyca jesteście?! :evil:[/quote]

Nie, nie z ksieżyca. Ja jestem Żydem Sefardyjskim... Aj Waj :wink:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='_dingo_']
Problem ASTów to ich popularność, a nie ich przeszłość. Charakter w hodowli można dość szybko ukształtować, pod warunkiem że sie nad nim pracuje.
Zważ, że co raz to zdarzają się ekstremalnie agresywne Laby i Goldki. A to niby taka łagodna rasa.
Popularność szkodzi każdej rasie, w tym i AST. Co nie znacza, że należy ją eksterminować...

Pozdrawiam.[/quote]

Ważna jest edukacja - trzeba ludziom tłumaczyć jak opiekować się psami i radzić sobie w różnych wypadkach. Pomocny może być Internet - np. takie fora jak to - żeby nie było przypadków niewychowanych labków, yorków, amastaffów czy pudli. Powinniśmy się wszyscy wspierać i choć normalne jest, że jedne rasy lubimy bardziej a inne mniej, to nie zgłaszajmy roszczen typu: "załatwić wszystkie psy rasy x" (uzasadniając to tym: "bo mnie ugryzl, krzywo na mnie spojrzał, w gazecie napisali, że to pies morderca", itd.)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='_dingo_'][quote name='Gdarin']
Wiele mieszańców dzięki naturalnemu, a nie planowanemu, krzyżowaniu jest zdrowsza od wynaturzonych ras takich jak np. basset, który był psem myśliwskim zanim hodowcy nie zrobili z niego karykatury.
Ktoś powie zaraz pewnie, że nie można pozwolić psom nierasowym się rozmnażać, bo tyle biednych bezdomnych psów jest w schroniskach, ale ten sam argument można wysunąć i przeciw psom rasowym. Bo skoro niesłuszne jest by właściciel nierasowca go nie sterylizował, to czy słuszne jest powoływanie do życia nowych piesków przez hodowców poprzez nowe kojarzenia? Przecież w schroniskach znajdują się także psy rasowe...
[/quote]

Masz racje, ale nie pisz tu takich rzeczy bo cie hodowcy "zeżrą" :evilbat:
Pamietaj, na dogo odrobina hipokryzji nikomu nie zaszkodzi... :wink:[/quote]

W razie czego będę się odgryzał z całych sił. Wprawę mam. :roll: :lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='_dingo_'][quote name='Wojtek'][quote name='_dingo_'][quote name='Matisse']Ale do tego mam wrażenie Polakom brakuje kultury...[/quote]

Oj brakuje... :-?[/quote]

Hej!!! A Wy co, z księżyca jesteście?! :evil:[/quote]

Nie, nie z ksieżyca. Ja jestem Żydem Sefardyjskim... Aj Waj :wink:[/quote]

Aaaa, to wszystko jasne... Ale pamiętaj, dzisiejsze państwo żydowskie stworzyli właśnie polacy :D

Link to comment
Share on other sites

Takie dyskusje toczą sie na każdym forum. A na 100 argumentów za 99 to właśnie że inne też gryzą. Pisząc o ograniczeniu hodowli pisałam w kontekście dostepności na targowisku czyli hodowli tzw.pseudo. Ich ograniczenie byłoby milowym krokiem do rozwiązania tego problemu. W innych rasach również. Nie mam recepty jakimi przepisami można by to uregulować w przeciewieństwie do programów wyborczych podających gotowe recepty na wszystko.
Tak problemem Astów jest ich popularność. Szczególnie w niektórych środowiskach. Ale wzięła się też nie z nieprzeciętnej urody tych psów. Bo niczym się od innych ras pod tym względem nie różnią. Dla jednych są ładne dla innych są brzydkie. Ich predyspozycje sprawiaja że znalazły sie na świeczniku. Oczywiście to nie ich wina, tylko człowieka ale teraz trzeba cos z tym zrobić, jesli ta rasa ma wogole jeszcze istnieć. A kto to ma zrobić jak nie jej miłośnicy. Tzw. inicjatywa oddolna.Takie wyborcze ble, ble.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ramir']A tak swoja droga jak wróci moderator z Torunia to nas tu wszystkich ustawi do pionu za dyskusje o AStach w temacie airedali.[/quote]
Tak się boję. Już uiekam.
Swoją drogą nie wmówisz mi, że ASTy się nie różnią od innych psów. Proporcją masy do wzrostu? Siłą mięśni? (i możliwością upodobnienia psa do właściciela pod tym właśnie względem) Kształtem głowy przy obciętych uszach? A z prostych przykładów, to jak asta postawisz przy jamniku... :wink:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ramir'] Oczywiście to nie ich wina, tylko człowieka ale teraz trzeba cos z tym zrobić, jesli ta rasa ma wogole jeszcze istnieć. A kto to ma zrobić jak nie jej miłośnicy. Tzw. inicjatywa oddolna.Takie wyborcze ble, ble.[/quote]

Powiem szczerze - ta rasa będzie istnieć tak czy siak. Państwa komunistyczne chciały np. zlikwidować "burżuazyjny przeżytek" - charty - nie udało im się, tak samo się nie uda zlikwidować nikomu amstaffów, dopóki będą chętni do ich hodowania, a będa na pewno - bo rasa ta ma wielu entuzjastów. A im więcej będzie zakazów tym atrakcyjniejsza się stanie i tym bardziej będą lgnąć do niej różni nieciekawi ludzie.
Także wszystkim nie lubiącym amastaffów proponuję je polubić - nie macie innego wyjścia. :)

Link to comment
Share on other sites

Matis! Nie udawaj że nie rozumiesz o co chodzi. :wink: To że ASt ma taka a nie inna proporcję mięśni, siłę dla jednych będzie zaletą a dla innych wadą. Fan jamników powie a gdzie znajdziesz taka długo. Fan szkotów czy skyów powie gdzie taka proporcje masy do długości i tak dalej.
Nie uciekaj ona nie taka groźna. Ja sie nie boję. :P
Gdarion! Tak to prawda co piszesz ale zostawic tego tak też nie można. Chyba z tym sie zgodzisz. Co do polubienia to na specjalny odzew bym nie liczyła.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ramir']A tak swoja droga jak wróci moderator z Torunia to nas tu wszystkich ustawi do pionu za dyskusje o AStach w temacie airedali.[/quote]

Temat brzmi " !Airedale i inne!" łapiemy się do innych właśnie. :roll: :wink:
A jak coś to chyba można wyciąć kawałek dyskusji i założyć nowy wątek np. "amstaff ma prawo do zycia". 8)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='_dingo_']Zachraniarka, szanuje twoją wiedzę kynologiczną, ale obawiam się iż w tym wypadku nie masz racji. Sam fakt, że AST pochodzą od psów które kiedyś walczyły nie tłumaczy ich zachowań. Popatrz na Stafiki - ich przeszłość jest krwawa i straszna. Przecież Staffordshire Bull Terrier to rasa, z której wychodowano pitbule i pośrednio - ASTy. A psy te obecnie są z reguły zrównoważone - chociaż oczywiście - dość dominujące w stosunku do innych psów.
Problem ASTów to ich popularność, a nie ich przeszłość. Charakter w hodowli można dość szybko ukształtować, pod warunkiem że sie nad nim pracuje.
Zważ, że co raz to zdarzają się ekstremalnie agresywne Laby i Goldki. A to niby taka łagodna rasa.
Popularność szkodzi każdej rasie, w tym i AST. Co nie znacza, że należy ją eksterminować...

Pozdrawiam.[/quote]

dingo
ja już parokrotnie pisałam, że mi nie chodzi o agresję tych psów, ale o ich skuteczność. Napisałam też, że agresywny może być każdy pies- labrador, jamnik, york i mieszaniec.. Jednak warunki jakie posiadają bullowate sprawiają, że ta rasa jest niebezpieczna. Sam zobacz jakie są popularne sporty u tych ras np. wiszenie na aporcie na czas.. Jeżeli później dojdzie do spięcia z takim psem, przez czysty przypadek jaki może się zdarzyć na codziennym spacerze to jest wielkie ryzyko, że nie skończy się na wielkim hałasie i kilku dziurach jak to przeważnie wygląda tylko na poważnych obrażeniach.

Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...