Jump to content
Dogomania

>>>Szariczek już nie cierpi, odszedł spokojnie...<<<


Olena84

Recommended Posts

wlasnie dostalam tel od Klaudi i przed chwilka od Shani, chlopak zapakowany w samochodzie jedzie do torunia, bardzo przestraszony ale jest grzeczny...no fakt dziabnol troszke nasza cioteczke Shanie ze strachu...bardzo boji sie gwaltownych ruchow...:(ale podobno krew sie mocno nie leje z cioteczki;) Ma swoja ksiazeczke, obrozke i smyczke...cioteczka klaudia zaopatrzyla chlopaka w tabletki na odrobaczenie, podobno na neutralnym gruncie chlopak nie jest zaczepny do innych psow wiec nie powinno byc tak zle z moimi tymczasowiczami...na razie chlopaka przetrzymam w mieszkaniu...bo fachowcy od centralnego w moim domku zawiedli na calej lini... za nim bedzie zrobiony kojec na gotowo, chlopak pomieszka przez jakis czas "w psim pokoju" w domku z nami.Musimy sie dobrze poznac, nauczyc zaufania....cioteczki trzymajcie kciuki za "nasza" Shanie bo czeka ja masa kilometrow do przejechania w ta i z powrotem...a jedzie na solo...wiec nie bedzie mial kto zagadywac by czasem cioteczka nie przysnela za kolkiem..

Link to comment
Share on other sites

\no Laski!!!!!!!!!!!!!!jestem pod mega mega wrażeniem:))))))) tak się cieszę, ze aż wysciskałam moje psy z braku Bezimiennego pod ręka:))) Super robota i błagam dajcie znać co z karmą - ja spokojnie po wypłacie oprócz stałej deklaracji podeślę cos na karmę...czy do 28.10 wystarczy mu na razie to co sie uzbierało???Spłukana jestem teraz ale ale tak jak pisałam karmę ode mnie będzie miał - jeśli nie doślę to kase na karme wyślę, dobrze????????? matko jak sie cieszę:) on skradł moje serce:)

Link to comment
Share on other sites

jestem na chwilę u mamy, więc mam dostęp do neta.
Wczoraj jak Klaudia mi napisała, że psiaka ci z meliny oddadzą, to skakać do sufitu mi się chciało :)

i dziś Shania zadzwoniła, że jedzie po psiaka - no normalnie beczeć mi się zachciało...
o jeża jak się cieszę :)

Ciekawe, czy szczenior tam jest, czy ma się dobrze - jeśli go na prawdę mają, to też będzie trzeba go uratować, ale to już drogą oficjalną, żeby mieli sądowny zakaz posiadania zwierząt.

Wiem, że wczoraj było tu nerwowo na wątku - wszystkich zaangażowanych w tą sprawę ponosiły nerwy, ale skutkiem tych nerwów jest przynajmniej dzisiejsza radość, czyli kolejny uratowany psiak :)
Wiem, że może padłu gorzkie słowa - jeśli ja kogoś uraziłam czymkolwiek- to oficjalnie PRZEPRASZAM.

Ale wydaje mi się, że dobrze się stało - trochę nerwów nikomu jeszcze nie zaszkodziło, a w tym przypadku pomogło, bo się wszyscy wzięliśmy spieliśmy i w rezultacie psiak już od dzisiaj od nikogo nie oberwie, będzie miał jedzonko pod dostatkiem, będzie miał opiekę wet i nie będzie już nikomu służył jako poduszka treningowa lub "coś" na czym można swoje flustracje rozładować.

megi_winters dzięki wielkie dobra kobieto za zadeklarowanie zakupu karmy. Póki co Akrtyka kupi jakąś i ja podeśle jej pieniążki z tych jednorazówek, a potem spokojnie możesz zakupić :)
psiak na pewno będzie musiał być wykastrowany i wizyta u weta się przyda, nie wiadomo w jakim stanie ma zęby, itp... więc KASA BĘDZIE POTRZEBNA, więc kto chętny, można wpłacać - podam konto na pw.

Brakuje nadal całości deklaracji stałych - ktoś się jeszcze zadeklaruje??

Zaraz podeśle nr konta do Odi, bo widziałam, że coś chce nam wpłacić - ślicznie dziękujemy :)

dziękuję Shani za to, że zgodziła się podjechać do Pszczyny po psiaka i zabrać go ze sobą do Torunia - mamy prawie darmowy transport. Musimy pokryć koszt paliwa z Gliwic do Pszczyny, ale to już ustaliłam z ciocią Klaudus_ ,że bierzemy to na siebie.

Klaudus_ dziękuję za to, że wyciągnęłaś tego psiaka, że pozwoliłaś nam działać i że mnie wczoraj wieczorem poinformowałaś o tym, że "właściciele" zgodzili się psa wydać.

Wszystkim którzy trzymali kciuki za wczorajszą akcję - bardzo dziękuję.

Link to comment
Share on other sites

[I]Chłopaczek pojechał w świat. Sprawdziliśmy u weta czy czasam nie leczono Go kiedyś na coś...
Okazało się,że chłopak ma na imię Szarik (dodam,że wogóle na nie nie reaguje) i ostatni raz widział Go wet 8 lat temu.
Ale dzięki odkopaniu tej informacji wiemy kiedy się urodził.
Miły Pan doktor wpisał zaraz datę do książeczki.
Dzisiaj miał sporo wrażeń.
Ale generalnie lata życia w takim mieszkaniu zaszczuły chłopaka.
Teraz trzymam kciuki,żeby Cioteczka dojechała z chłopakiem cała i zdrowa.
Bo kilometrów sporo przed Nimi...[/I]

Link to comment
Share on other sites

no proszę, nawet był kiedyś u weta...
To zostawiamy imie Szarik? czy zmieniamy na jakieś inne?

Klaudus_ a powiedz mi, widziałaś tego szczeniaka w tej melinie? jest tam na prawdę? czy tylko tak sobie wtedy palnęli Ci ludzie??

a, pw poszło do omi, a nie Odi - pomyliłam nick ;) chyba z nadmiaru wrażeń dzisiejszych.
dziś szczęśliwy dzień - Psiak uratowany, rozmowy z nowym "opiekunem" przytuliska w moim mieście udane - wolontariat powstanie :)
super :)

Klaudus_ ja zaraz znikam z neta, bo muszę wracać do domu, ale zrób rozliczenie ile dzisiaj wydałaś na niego, to Ci podeśle z tych jednorazówek co mamy.

Link to comment
Share on other sites

Chyba jakieś pół godziny temu. On jest raczej lękliwy na pewno boi się gwałtownych ruchów. Dzisiaj jak zabierałyśmy go z Klaudus_ to na początku bał się, ale później jak zobaczył, że nie dzieje mu się krzywda to machał ogonkiem...Za chwilkę wrzucę aktualne zdjęcia chłopaka, może się przydadzą...

Link to comment
Share on other sites

Właśnie patrzałam dokładnie, są dwie Kamienice, Kamienica Polska jest na głównej trasie przed Poczesną to pewnie tam, 20km od Częstochowy. Cholera i co robic jak on poleciał w las? Mam tam znajomego, ale on nie za bardzo pro-zwierzęcy więc pewnie nic nie zdziała, niekumaty.. Ja nie mam za bardzo czasu tam jechać dzisiaj , jak na ta chwile nawet nie mam czym bo mama z autem u mechanika.

Link to comment
Share on other sites

Proszę fotki, biedny chłopak, miał jechać po lepsze życie...:(

[IMG]http://img242.imageshack.us/img242/7537/p1050347.jpg[/IMG]

[IMG]http://img201.imageshack.us/img201/940/p1050327u.jpg[/IMG]

[IMG]http://img99.imageshack.us/img99/363/p1050331v.jpg[/IMG]

[IMG]http://img824.imageshack.us/img824/8601/p1050336q.jpg[/IMG]

[IMG]http://img411.imageshack.us/img411/3006/p1050339f.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

cholercia...biedny psiak:( on raczej kolo tej stacji siedziec nie bedzie...moze kierowac sie w strone domu...skad zostal zabrany...
nie zdziwila bym sie jak by za pare dni pojawil sie w swojej miejscowosci...Klaudia pisala wczesnie ,ze psiak biegal w samopas...wiec jest szansa ze uniknie niebezpieczenstwa zwiazanego z potraceniem przez samochod...cioteczki miejcie oczy szeroko otwarte!

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...