black sheep Posted June 18, 2006 Author Share Posted June 18, 2006 O zabawkach myslała, miałam mu kupic, ale pomyslałam, ze nie bedzie umial sie tym bawic, ale jesli to sposób, to kupie:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgaG Posted June 18, 2006 Share Posted June 18, 2006 przynies mu rożne i sprawdź czym się interesuje...sa np. takie sztuczne buty do gryzienia z czegoś, co psy lubią (mozna je zjesć) itd.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Elso Posted June 18, 2006 Share Posted June 18, 2006 Black sheep domek śliczny, ty śliczna ale ręka twoja to widać że biedna i jaaaakaś wyciągnięta:evil_lol: Z kamerami koniecznie musi cię po wakacjach odwiedzić p.Magda Hejda i nakręcić tą historię....cały Kraków niech się dowie jaka z ciebie kochana dziewczyna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Faro Posted June 19, 2006 Share Posted June 19, 2006 Z tym butami do "memłania" i innymi "wynalazkami" z tego czegoś (są też takie niby-kości z tego "czegoś") trzeba uważać. Pies nie może zostać z tym bez nadzoru - były przypadki zadławienia boksera "tym czymś" ( dlatego ja radziłabym kupic w sklepie zoologicznym noralnego , wielkiego ,wędzonego gnata - tylko jest problem, ze Denis może go "pilnować" :mad: i nie pozwolic sie nikomu zblizyć :cool3: ). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
shirrrapeira Posted June 19, 2006 Share Posted June 19, 2006 A moze mu kupic takie zabawki co sie w srodek wklada sie jedzonko. To takie zabawki co maja dziurke i mozna tam wkladac jakies smaczki dobre. Black_sheep ja Ciebie podziwiam.Masz przepieknego psa. Moze on sie gryzie z nerwow. Przeczytaj o psie co sie zaczyna z nerwow zjadac Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
akucha Posted June 19, 2006 Share Posted June 19, 2006 [COLOR="DarkGreen"][B]Denis w raju!!![/B][/COLOR] tylko tyle przychodzi mi do głowy po obejrzeniu zdjęć :lol: :lol: :lol: Czy Ty Kasiu, zdajesz sobie sprawe, co dla niego zrobiłaś!!!! Niewiarygodne... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
black sheep Posted June 19, 2006 Author Share Posted June 19, 2006 Matko jedyna, mam nadzieje ze Denis sie nie zje z tych nerwów! Ale czym on sie tak denerwuje??? Gnata to ja mu juz dałam, ale takiego prawdziwego. Smiesznie było, bo chciał go pogrysc, ale nie umial. On chyba nigdy nie jedł kosci... Wykrecał głowe i sie przewracał:) Kupie mu jakiegos bucika, i bede pilnowoc, a moze cos gumowego? Czy to raczej dla szczeniaków? Dzis nie bedzie opowiesci, bo bylam na egzaminie i mnie strasznie glowa boli, zawsze tak mam po przejazdzce w zapoconym i zasmierdzialym busie. Teraz wrocilam i od razu patrze co mi cioteczki milego napisały:) Jak zwylke same mile rzeczy i czlowiek ma ochote z psem znowu na spacerek isc. Ale Denis lezy, bo sie nameczyl straszna pracą, jego świętym obowiazkiem szczekaniem i gonieniem wzdłuż ogrodzenia za autami. Aha, jeszcze mam pytanko. Bo Denis czesto dlugo szczeka w nocy. Tak od 21 do 24, jak zostaje sam na noc. Nie wiem, czy go od tego gardlo nie boli. Mi to tez przeszkadza, bo sie denerwuje, czemu on tak szczeka, czy cos sie mu nie stalo. A w dzien tylko na auta. Co do programu to jak sie rodzinka dowie juz widze co sie bedzie dzialo:);) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiwi Posted June 19, 2006 Share Posted June 19, 2006 Racja Racja Akucha! Denis w Raju!!!! Black sheep, wspanialy dom dla denisa stworzylas :iloveyou: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
black sheep Posted June 19, 2006 Author Share Posted June 19, 2006 Denis w raju, tylko ze znowu zaczyna wariować:( Dzisiaj znowu gryzł sie w tą łape. Szlak by to! Ale dałam mu tabletke i poszedł spac. A wiecie jak go podeszłam? Otóz rozpuscilam w cieplej wodzie i dolałam mleka. Oczywiscie napił sie łyk, i zaczol trzepac główką, i psikać (wyczuł tabletke). Zrezygnowana, przelałam mu do miski z której zwykle je, że może mu sie zachce. Chyba musiał być głodny (bo przed kolacją) że zachwile wypił, hihi:) Teraz wrocilismy z krótkiego spacerku, bo Denis był ziewający, wiec poszedł spac. Za chwile pewno sie obudzi i bedzie dawał koncert szczekania...:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
akucha Posted June 19, 2006 Share Posted June 19, 2006 Nie przejmuj sie tak mocno tym szczekaniem. On broni swojego terytorium. Miałam kilka lat temu psa, którego zabrałam z cmentarza. Zamieszkał tam po śmierci swojego Pana. Przyszedł z konduktem pogrzebowym i tam został. Jaka to była szczekucha :-o Normalny w dzień pies, wieczorem zamieniał się w stróża. Szczekał na najmniejszy szmer, odgłos. Taki był i już - pilnował domu i nas, tak mu się oczywiście wydawało :cool3: Na spacerach, gdy kogoś dojrzał też szczekał, ale gdy ktoś się zbliżył stawał się przyjacielski i łagodny. One chyba myślą, ze w ten sposób nas chronią - "Uwaga, tu pilnuję ja" :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
black sheep Posted June 19, 2006 Author Share Posted June 19, 2006 O to pocieszające, ale ja jako mamusia, strasznie sie martwie. A jak nie szczeka to tez sie martwie czemu nie szczeka. Jestem przewrazliwiona mamuska:mad: Ale jak on caly czas szczeka w nocy, a w dzien biega, to kiedy spi:) Akucha, smutna historia z tym pieskiem:( Słyszałam nie raz podobne:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
akucha Posted June 19, 2006 Share Posted June 19, 2006 Kasiu, śmieję się i śmieję. Ty się martwisz o Denisa, że nie śpi, a kiedy Ty śpisz :evil_lol: W nocy pilnujesz go i wszystko słyszysz, w dzień się nim zajmujesz... To kiedy??? Historia opisana przeze mnie smutna, ale piesek był wesoły i miał dobre zycie :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
black sheep Posted June 19, 2006 Author Share Posted June 19, 2006 Akucha, nie wiem, ja spie np. w zapoconym busie do krakowa, albo w kosciele;p hihi Ale wiesz, jak to jest z Denisiem! Nic nie wiadomo. Ciagle mam wizje, ze odgryzl sobie ta noge, wykrwawil sie na smierc, a tu jedzie p. Magda H. z programem, krecic Denisa w raju... Teraz musicie mnie leczyc, a nie Denisia, bo całkiem zwariowałam!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgaG Posted June 19, 2006 Share Posted June 19, 2006 bardzo fajne jest takie wariactwo...oby więcej takich wariatów na tym nie najlepszym ze światów...:loveu::loveu::loveu::loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rk66 Posted June 20, 2006 Share Posted June 20, 2006 [quote name='black_sheep'] Teraz musicie mnie leczyc, a nie Denisia, bo całkiem zwariowałam!!![/quote] Nie ma sprawy :p Zrobimy zrzutkę :evil_lol: ;) Pozdrowienia dla Deniska :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Elso Posted June 20, 2006 Share Posted June 20, 2006 Black sheep czemu jak czytam twój watek o Denisku to zawsze mi się buzia śmieje?:lol: Super z ciebie właścicielka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
black sheep Posted June 20, 2006 Author Share Posted June 20, 2006 Denis dzis narozrabiał... Poszłam z nim do kiosku, a mama w tym czasie poszła do domu, tak na chwilke. Nie mineło 10 min, jak Denisek zrobił wielką kupe na samym środku. A tu ludzie idą po gazety! Smrodek był olbrzymi... Zakryłam to szybko jakąś starą gazetą, ale i tak wystawło, bo było tego dużo... Ludzie szybko kupowali i uciekali. Zadzwoniłam czym prędzej do mamy, żeby prędko wracała z wiadrem i szmatą. Dlaczego on całą drogę zwlekał, a potem zrobił to w kiosku?:mad: Świntuch! I jeszcze nic sobie z tego nie robił! Mój brat jest zly na to szczekanie... pewnie sąsiedzi też. PS. Brawo Bosadzki i reszta! Trzymaliśmy za was kciuki z Denisem:multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
akucha Posted June 20, 2006 Share Posted June 20, 2006 :shiny: :shiny: :shiny: :shiny: :shiny: Nieźle narozrabiał, ma chłopak gest i wie, gdzie go pokazać!!! Może mu się w tym kiosku nie podobało :evil_lol: najważniejsze, że mama sie nie gniewa. Ale macie przygody!!! No teraz, to wszyscy wiedzą, ze masz nowego psa :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
black sheep Posted June 20, 2006 Author Share Posted June 20, 2006 Mama nie umie sie gniewac na Denisia:) Jest je tylko przykro, bo nigdy do niej nie przychodzi jak go wola, (i nie chce dac lapy;p ) A tak na serio, to on jest jeszcze strasznie bojący... Lekki ruch i on uszka na dół, caly sie kladzie albo ucieka z podkulonym ogonkiem. Mam nadzieje ze mu to minie... Ups, zasiedzialam sie, a Denis czeka na specerek! I nauka czeka!:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgaG Posted June 20, 2006 Share Posted June 20, 2006 A czy sasiadów macie fajnych? bo niektórzy dranie jak psy okoliczne szczekają to próbują je otruć i np. coś podrzucają do ogrodu, czy do boksu nawet... Ojej ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
shirrrapeira Posted June 21, 2006 Share Posted June 21, 2006 Black_sheep jestes wyjatkowa. Mam nadzieje, ze juz jest moj lepiej i juz sie nie gryzie. To, ze szczeka to zrozumiale broni was, rodziny i miejsca w jakim sie znajduje, bo to jego najwspanialsze miejsce. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
black sheep Posted June 21, 2006 Author Share Posted June 21, 2006 Aga sasiadow mamy super, jak rodzina, jedna pani, wdowa mimo mlodego wieku, bardzo porzadna i pracowita, z 2 dzieci, i pan Kaziu na przeciwko, nasza złota raczka, we wszystkim pomoże. Ogólnie wszyscy mają do nas szacunek bo tata jest lesniczym i kims waznym w gminie;P Wszystkim Denis sie podoba, pytają o niego, mówią że śliczny. Pan Kaziu ma swojego psa juz starego, wczoraj romawiałam z jego tatą, starszy pan mówi, że ich pies, ma juz 15 lat i strasznie cierpi, bo choruje, ledwo bida żyje. Widziałam go, bo Denis chciał się zapoznać, biedak, ledwo na nogach się trzyma, coś jak Romek od nas ze schronu:( Mówią, że trzeba bedzie go uspic, bo strasznie cierpi;( Ja diablica, juz mysle jak im wcisnąć nowego psiura... Ale moze nie teraz, puki tamten żyje... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgaG Posted June 21, 2006 Share Posted June 21, 2006 nie ale tak w ogóle rto się rozgladaj pilnie wśród fajnych fajnych ludzi... szukam domu Mamonowi. mam do niego słabość. jeszcze watku nie ma, bo musze po kolei...ale to spory pies i całkiem młody. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
black sheep Posted June 21, 2006 Author Share Posted June 21, 2006 Spory pies, hym... to wprost do pana Kazia. Tylko jak spory, bo oni maja juz bude, i wybieg. Maja tez syna, w wieku, ok 13 lat i starsza córke 20, ale mieszka w krakowie. Wiec zeby nie byl agresywny, bo u nich cesto bawia sie dzieci. Ale to moze dopiero za miesiac. Zreszta tez nic pewnego... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
akucha Posted June 21, 2006 Share Posted June 21, 2006 Kasiu, jak już zostaniecie z Denisem gwiazdami telewizyjnymi, to po psy ze schroniska ustawiać się będą do Ciebie kolejki :evil_lol: tego Tobie i psom oczywiście życzę :lol: Co tam dziś Denisso wymyslił? Może trochę narozrabiał... lubię te jego historyjki, bardzo!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.