Jump to content
Dogomania

Poznaniacy pomóżcie!!!


marta23t

Recommended Posts

[quote name='conceited']
1. zadzwonie i powiem, ze zlapalam psa w Skórzewie, ktory mi sie pod domem placze od kilku dni i zapytam czy go moge przywiezc.
2. zawieziemy go gdzies w bezpieczne miejsce na terenie gminy i zadzwonimy do przytuliska, zeby przyjechali po psa.
[/QUOTE]
w porządku, to jest wg mnie właśnie przejęcie odpowiedzialności :)
chodzi mi o to, że (o ile) pies zostanie złapany, schron w Dopiewie go nie przyjmie i my zostaniemy z nim na ulicy, już kiedyś przerabiałam taką sytuację, miałam tylko transportować psa, a zostaliśmy z nim dosłownie w nocy na ulicy :roll:

problemem jest wytłumaczenie w jakimkolwiek schronie, dlaczego pies jest naćpany

jak chcemy go przewieźć? - normalnie, samochodem

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 131
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

jest jeszcze schronisko w Swarzędzu i przytulisko Przyborówko k. Szamotuł - tylko pewnie na tej samej zasadzie to działa jak Dopiewo:( piesek musi być z terenu gminy.


[quote name='conceited']Ajula - odpowiedzialnosci nie przejmie nikt. Niestety. Mozemy sprobowac ulokowac go w Dopiewie. Jak sie nie uda, wtedy mysle, ze ostatecznie Poznanski schron.
Ja niestety nie zagwarantuje, ze go przyjma w Dopiewie. [U]Myslale, ze tak[/U] i na zrobienie tego widze dwie opcje (jak juz go zlapiemy):
1. zadzwonie i powiem, ze zlapalam psa w Skórzewie, ktory mi sie pod domem placze od kilku dni i zapytam czy go moge przywiezc.
2. zawieziemy go gdzies w bezpieczne miejsce na terenie gminy i zadzwonimy do przytuliska, zeby przyjechali po psa.

Mysle, ze druga opcja bylaby bardziej prawdopodobna, a jak powiedza, ze za pozno i nie przyjada, to zapytam czy jak go zlapie (oczywiscie majac go juz zlapanego) to czy moge go sama przywiezc.

Mysle, ze powinno sie udac, ale gwarancji nie dam.
Jesli nie - pozostaje poznanski schron. Anwa11 pisala, ze straznicy zgodzili sie po niego przyjechac jak sie go zlapie.

Problem jaki ja dostrzegam, to podawanie Sedalinu bo wtedy psa moze i zlapiemy, ale jak to wytlumaczyc w Dopiewie ze pies nieprzytomny?
I jak chcecie go przewiezc?[/QUOTE]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='anwa11']jest jeszcze schronisko w Swarzędzu i przytulisko Przyborówko k. Szamotuł - tylko pewnie na tej samej zasadzie to działa jak Dopiewo:( piesek musi być z terenu gminy.[/QUOTE]
Swarzędzkie schronisko jest w likwidacji, zresztą jakby miał trafić do Swarzędza, to lepiej niech żyje na ulicy :roll:
w Przyborówku jest już kilkaset psów

Link to comment
Share on other sites

Dokladnie Anwa11 - to dziala na tej samej zasadzie.

Ajula - czyli plan przewozki psa zaklada jedynie przewiezienie spiacego psa... no to troche lipton... mialam nadzieje, ze jednak uda sie go zlapac "przytomnego". No nic, jak nie pojedziemy i nie sprobujemy, to sie nie dowiemy :)
Jak nam sie nie uda go zlapac, to sprobujemy innym razem. Trzeba jednak sprobowac.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='conceited']
No nic, jak nie pojedziemy i nie sprobujemy, to sie nie dowiemy :)
[/QUOTE]
spotkamy się dziś i na miejscu zorientujemy w sytuacji, porozmawiamy i postanowimy co robimy z tym fantem :)
sedalin wezmę ze sobą - zobaczymy

czyli co - o 19.00 przy chacie polskiej?

mój tel. 692 421 691

Link to comment
Share on other sites

[quote name='What May NN']Cały czas się zastanawiam jak przebiega akcja ratunkowa.. i trzymam kciuki (zła, że tylko tyle mogę zrobić)!:placz:
Dajcie proszę znać jak psiutek..[/QUOTE]
żałuj, że Cię nie było :cool3:
to jest dziewczynka - przepiękna, delikatna mała gwiazdeczka :loveu:
nie wiem, jak to biedactwo sobie radziło samo na ulicy
jest już bezpieczna - nie w schronie, ale w domu :)
zobaczymy, jak będzie dalej

ekipa ratunkowa składała się z 8 osób + pani Małgosia nie z dogo
dzięki składam wszystkim za takie super współdziałanie :Rose:

Link to comment
Share on other sites

[IMG]http://lh5.ggpht.com/_5XdhgrGVsTY/TH7Br82rkAI/AAAAAAABC-I/_cP-8daviJU/P8310018.JPG[/IMG]

[IMG]http://lh6.ggpht.com/_5XdhgrGVsTY/TH7Br9VsQ1I/AAAAAAABC-M/yeUu_pY7fXY/P8310019.JPG[/IMG]

[IMG]http://lh6.ggpht.com/_5XdhgrGVsTY/TH7BsAnrWWI/AAAAAAABC-Q/HAqBKdYpCdI/P8310021.JPG[/IMG]

[IMG]http://lh5.ggpht.com/_5XdhgrGVsTY/TH7BsOEqouI/AAAAAAABC-U/ma3eYOg8lx4/P8310022.JPG[/IMG]

[IMG]http://lh6.ggpht.com/_5XdhgrGVsTY/TH7BsOG3YrI/AAAAAAABC-Y/f7l07QYE-LM/P8310023.JPG[/IMG]

[IMG]http://lh4.ggpht.com/_5XdhgrGVsTY/TH7BvZegHqI/AAAAAAABC-g/s47AAolJd6s/P8310024.JPG[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

nikt nie nie pisze?

to ja zaczne od poczatku... na pomoc zjechaly sie o 19:00: Ajula, jej TZ Krzysztof, Gonia, Helga&Ares, Anwa11 i ja.

Przyjechalysmy i psa nie bylo. Szukalismy godzine, rozeszlismy sie w cztery strony swiata, pytalismy wszystkich przechodniow i kazdy mowil, ze widzial psa rano, ale teraz to juz nie.
Przygladala nam sie jednak jedna Pani mieszkajaca nieopodal i gdy podeszla, powiedziala, ze ona tego psa (w zasadzie ta sunie) dokarmia co wieczor o 22:00 i powinna przyjsc wieczorem na jedzenie. Powiedziala tez, ze chciala ja przygarnac, ale ona ucieka.
Lekko zawiedzeni chcielismy odjezdzac, ale Ajula postanowila zapalic jeszcze jednego papierosa. Patrzymy...idzie:cool3:

Dalsza akcja ratunkowa polegala na zasadzeniu sie na psa z jedzeniem i Sedalinem, poczekaniu az padnie, zlapaniu (nie obylo sie bez rozlewu krwi:diabloti:) i przetransportowaniu suni do domu Pani Gosi.

Reasumujac, akcja trwala od 19:00 do 22:30:p
Sunia nie tylko zostala zlapana, ale i ma staly domek, z ktorym jestesmy w kontakcie.

Dzieki wszystkim obecnym i tym trzymajacym kciuki.

Moze Gonia wstawi fotke z oblaskawienia nacpanej suni:evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

plot musial zostawc lekko zdemontowany, bo jak w 7 osob zapedzilismy ja w zaulek za Chata Polska i zdawalo nam sie, ze sunia nie ma wyjscia, musi sie poddac, to ta bestia wsliznela sie miedzy plot a blaszana wiate i za nic nie szlo sie do niej dostac. Do akcji wkroczyc musial rodzynek, uzyc sily, zdemolowac plot i wyciagnac mala sila (przy czym zostal ranny, ale przezyl):evil_lol:

fajnie, takie akcje znow motywuja do roboty...jak sie cos uda, to czlowiek dostaje "pozytywnego kopa" na dalsze dzialania:multi:

Link to comment
Share on other sites

wow ale akcja :klacz:


widzę, że tu sporo osób z Poznania - chcę wziąć z poznańskiego schroniska tą sunię:
[url]http://www.dogomania.pl/threads/192055-SZNUPCIA-MINI-potrzebny-DT-DS-albo-transport-z-Poznania-na-%C5%9Al%C4%85sk[/url]

poszukuję transportu z Poznania na Górny Śląsk no i kogoś kto by ją wyciągnął ze schroniska :modla:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='What May NN']sprytna bestia - dobrze, że w akcji uczestniczył Krzysiek :)
a psiuta gdzie znalazła dom?? ktoś z okolicznych ma takie dobre serducho? czy ciotki zadziałały i znalazły??
naprawdę bardzo się cieszę, ten psiak mi spokoju nie dawał od dłuższego czasu![/QUOTE]

ta Pani co ja dokarmiala wieczorami:loveu:

ma ktos info jak sie sprawy potoczyly jak mala sie obudzila? Gonia? Ajula?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...