Jump to content
Dogomania

Czym karmicie swoje kundelki?


coztego

Recommended Posts

Guest aneta_w

Mi jest trochę dziwnie się tu wypowiadać. Bo psy ogólnie karmi moja mama ;P

Pieski jedzą suchą karmę i jedzonko z puszki Pedigree i Rokusa - lubią. I jeszcze bardzo lubią Kiticat'a xD
Czasami zjadają mojemu kotu dlatego kot ma miseczkę na blacie gdzie pieski nie wejdą xD
A tak ogólnie to też zwykłe rzeczy. Moja mama raz im jajecznicę zrobiła. Oskar pewnego dnia ukradł gruszkę z koszyczka i zjadł. xD

Link to comment
Share on other sites

Guest aneta_w

A właśnie. WIQ, możesz mi powiedzieć co powinien jeść pies żeby schudł? No bo moja Kropka (ta po lewej w moim avatarze) taka trochę grubiutka jest. Możliwe też dlatego że ona nie chce się bawić z innymi psami i nie spala. Tylko biega za kijem czy piłką ale od tego nie schudnie. Jak jesteśmy na działce to wtedy biega no ale na dzialkę zimą nie jeździmy a w inne pory roku tylko w weekendy. Pieski chodzą na spacery cztery-pięć razy dziennie po min. pół godziny...
To co? Możesz mnie trochę olśnić? :) :) :) :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='aneta_w']A właśnie. WIQ, możesz mi powiedzieć co powinien jeść pies żeby schudł? No bo moja Kropka (ta po lewej w moim avatarze) taka trochę grubiutka jest.[/quote]

Ja nie jestem wiq, ale też chyba mogę napisać :-)
Żeby pies schudł - oczywiście są karmy "light", ale moim zdaniem, żeby pies (i człowiek też ;-) ) mógł schudnąć, to najlepiej żeby jadł po prostu MNIEJ :-) Mniejsze porcje.

Link to comment
Share on other sites

Guest aneta_w

Wiecie... gdybym JA karmiła psy to wyglądałyby normalnie. Ale karmi je moja mama xD
No i rozumiecie... to są takie pieseczki mamusi. Pies to taki gruby nie jest bo on wie ile ma zjeść. Natomiast sunia jest po sterylizacji i ona potrafi zjeść dużo. Ja i tata mówimy mojej mamie żeby dawała mniej... no ale mama mówi "przecież ona dużo nie dostaje" - no i mi tu ręce opadają! Więc najlepszym sposobem byłaby jakaś właśnie karma odchudzająca :)

Więc baaaardzo Wam dziękuję :*:*:*:*

Link to comment
Share on other sites

[quote name='aneta_w']Pies to taki gruby nie jest bo on wie ile ma zjeść. Natomiast sunia jest po sterylizacji i ona potrafi zjeść dużo. Ja i tata mówimy mojej mamie żeby dawała mniej... no ale mama mówi "przecież ona dużo nie dostaje" - [/quote]

Proponuję przeprowadzić test żeberek:

[FONT=Arial][COLOR=#663333][SIZE=-1][COLOR=#666633]"Stajemy z tyłu psa, mając go przed sobą. Kładziemy ręce na żebrach (bokach klatki piersiowej psa) otwartą dłonią, lekko dotykając. Jeżeli pies ma obfite futro, musimy trochę bardziej ręce przycisnąć. Nie dotykamy jednak samymi palcami, tylko otwarta dłonią. Oceniamy stan żeber.

Jeżeli żebra są od razu łatwo wyczuwalne i tuż pod skórą, to pies jest za chudy.
Stan idealny jest wtedy, kiedy żebra są pokryte CIENKĄ warstwą tłuszczu (czujemy lekkie pokrycie żeber, żebra łatwo wyczuwalne).
Jeżeli żebra są ledwo wyczuwalne, dopiero po większym przyciśnięciu ręką, to pies jest za gruby.
Jeżeli mówimy "Jakie żebra? Ten pies nie ma żeber", to pies jest strasznie otyły. "

[COLOR=Black]Może uda Ci się zapoznać mamę z tym testem i jego wynikami? Bardzo wiele ludzi spotykanych na spacerach ma za grube psy. Niestety większość tego nie widzi.
Wika po sterylce też ma apetyt jak smok :-) Gdybym dawała jej tyle ile chce, bylaby pewnie szersza niz dłuższa.
[/COLOR][/COLOR][/SIZE][/COLOR][/FONT]
[quote]Więc najlepszym sposobem byłaby jakaś właśnie karma odchudzająca[/quote]

Te karmy które opisałaś nie są na pewno odchudzające, a na pewno nie są zdrowe dla psa. To taki psi mc donalds.

Link to comment
Share on other sites

Szczerze powiedziawszy to ja mam lekką obsesję na punkcie linii mojej suki :roll:
Wiecznie wydaje mi się, że jest za gruba, a wet ostatnio jak ją macał ;) żeby sprawdzić czy faktycznie jest gruba (sama go o to prosiłam :eviltong:) to powiedział, że wg niego jest nawet trochę za chuda :roll:
A widoku zapasionych psów nie trafię poprostu. W sumie to żal mi ich :-(

aneta_w nie karm psa ani kota karmami typu pedigree czy kitekat. Proszeee

Link to comment
Share on other sites

Guest aneta_w

[quote name='Squ']
aneta_w nie karm psa ani kota karmami typu pedigree czy kitekat. Proszeee[/quote]

Wiem... one działają jak...eee... narkotyk? Uzależniają - podobno. I trafny opis to "psi mc donald" :)

Dzięki jeszcze raz xD

Link to comment
Share on other sites

[quote name='aneta_w']Wiem... one działają jak...eee... narkotyk? Uzależniają - podobno. I trafny opis to "psi mc donald" :)

Dzięki jeszcze raz xD[/quote]
To syf a nie jedzenie :shake: Jeśli już karmić suchym to przynajmniej czymś dobrym.

U mnie następny worek to będzie Orijen. Według mnie to najlepsza karma dostępna na rynku. Jedyny mankament to brak różnych wersji smakowych :puppydog:

Link to comment
Share on other sites

Guest aneta_w

O to że jak masz bezsmakowe to sama możesz zrobić smak xD
-- przepraszam że się wcięłam --

He he xD Właśnie powiedziałam mamie że pedigree itp. to szajs i wogule. A moja mama "wiem! Dlatego im tego nie daje" xD Tu mnie zaskoczyła.
Zajrzałam do szafki... i faktycznie. Nie ma pedigree ani chappi tylko ROKUS.

To możecie mnie jeszcze raz olśnić bo ja takie mało pojmujące dziecko jestem xD
Co jest najlepsze i najzdrowsze dla psa?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Squ']Mogłabyś wyjaśnić o co Ci chodzi?:cool1:[/quote]
A...bo ja tak dziwnie pisze, że nikt doczytać sie niemoże...:nonono2:...chodziło mi o to, że jak posłodzisz psu karme to będzie mieć inny smak, jak posolisz to jeszcze inny i już będziesz miec trzy różne smaki karmy...to taki kawał...

Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...

Posłodzić? Ale psy inaczej "czują" smaki niż my ludzie. Podobno pies nie czuje smaku czekolady. No i nie zwracają ąz takiej uwagi na smaki tzn albo coś pies je albo nie. A czy to dobre (tzn jedzonko) czy nie osądza częściej węchem (dopiero gdy coś nie ma zapachu lub jest to nieznany zapach to prubuje). Nie wiem jak to jest dokładnie.
Ja swoim kundelkom podaję suchą karmę Royal'a i nie widzę by potrzebowały innego smaku. No ale muszę dodać że jeden uwielbia nawet cytrynę, pieprz, okropnie cuchnące zioła do płukania gardła, itp. :mad:

Więc jak ktoś dokładnie wie to niech mi wytłumaczy jak to jest z tym psim smakiem. Bo ja słyszałam, że nie czują "słodkiego" smaku czekolady (jakoś tą nieszczęsną czekoladę pamiętam). ;)

Link to comment
Share on other sites

Przede wszystkim psy mają doskonały węch. A zmysł węchu jest ze zmysłem smaku doskonale powiązany. Na pewno nie czują smaków dokładnie tak jak ludzie, myślę że odbierają smaki inaczej, ale odbierają. Czasem obserwuje się, jak pies po polizaniu nowego pokarmu oblizuje nos językiem, żeby lepiej poczuć smak. Są też eksperymenty potwierdzające, że samym językiem pies rozróżnia dość szczegółowo różne rodzaje jedzenia.

Czekolada jest dla psa szkodliwa.

A co do rozmaitości smaków... no ale chyba fajnie i frajda dla psa, kiedy jedzenie każdego dnia inaczej wygląda, pachnie i smakuje, inny ma kształt i konsystencję, no nie? :-)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...