Malwi Posted August 26, 2010 Posted August 26, 2010 [quote name='kinga']Dobrze ;););).[/QUOTE] :loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu: :multi::multi::multi::multi::multi::multi: :bigcool::bigcool::bigcool::bigcool::bigcool::bigcool: Quote
zuzlikowa Posted August 26, 2010 Author Posted August 26, 2010 [quote name='kinga']Mała znalazła już Dom ;). ...musi tylko jeszcze do niego dojechać, bo Dom jest na dokładnie przeciwległym krańcu Polski - więc "fizycznie" potrwa to jeszcze troszkę. Po śmierci mojej Drachmy - tej z awatarka - obiecałam sobie, ze znajdę kiedyś najbardziej sponiewieraną bernardynkę na świecie. I ta chwila właśnie nadeszła ;).[/QUOTE] Niestety nic nie wiem o tym...ale nie ja jestem bezpośrednim opiekunem. Czy podjęliście już jakieś konkretne ustalenia przebiegu adopcji?...czasu?...dowozu? W jakich warunkach miałaby żyć i mieszkać Bona? Możemy prosić o informacje na ten temat?...nie wynikają z zwykłej ciekawości,lecz z troski o sunię,której staraliśmy się pomóc. Quote
zuzlikowa Posted August 26, 2010 Author Posted August 26, 2010 [quote name='Malwi']a wiadomo co z maluchem BONY ? może będzie dla niego dom .... zdjęcia da jakieś załatwić ?[/QUOTE] Informacje nie zmienione- jest w dt...szuka domu stałego...zdjęć na razie nie mam...czekam na nie! Pamiętam o domu w Warszawie...jeśli wszystko będzie ok.opiekunka osobiście odwiezie malucha do ds! Quote
zuzlikowa Posted August 26, 2010 Author Posted August 26, 2010 [quote name='Natalisko']O!Widze,ze to juz oficjalne.[/QUOTE] Nie dostałam potwierdzenia od p.Beaty...wczoraj z nią rozmawiałam i nic nie wspominała...ale czas leci i wszystko można z minuty na minutę ustalić. Quote
Aimez_moi Posted August 26, 2010 Posted August 26, 2010 Boziu ale sie zamotalam........ Bona jedzie do Kingi do domku? Quote
kinga Posted August 26, 2010 Posted August 26, 2010 Dziewczyny, spokojnie, już wyjaśniam. Choć ja nie lubię kłapac jezorem "przed" :eviltong:. Zeby nie robić zbędnego dymu i nie zapeszyć. Zawsze to, co najważniejsze, załatwia się w kuluarach ;). zuzlikowa - nie gniewaj się, ze pominęłam kontakt z Tobą, tylko uderzyłam bezpośrednio do Beaty. Po prostu na tyle długo siedzę w psach w potrzebie, ze wiele informacji dociera do mnie różnymi kanalami - a najlepiej jest pewne sprawy załatwiać po prostu u żródła ;) - i, jak pisałam, póki klamka nie zapada - nie lubię sie opowiadać wszem i wobec - dotyczy to przede wszystkim sytuacji, gdy to ja wyadoptowuję psy komuś ( bo tym się przede wszystkim param ;)). Wątki, założone przeze mnie na dogo, koszalińskich psów, które znalazły cudne domy w całej Polsce - można odszukać na dogo - nie będę linkowała, bo uzbierało się tego trochę przez pare lat. Strona koszalińskiego schronu, współredagowana przeze mnie - do wglądu w moim podpisie ( dowód na to, że w psach i kotach siedzę po uszy :lol:) Mała będzie miała do towarzystwa kudłatą Tajgę - najtrudniejszy poschroniskowy przypadek, z jakim się zetknęłam (urodzoną i wychowaną w schronisku, które opuściła, gdy miała 1,5 roku - niestety, traumy były zbyt duże, aby sie z nich wyleczyła, mimo 7 lat, przeżytych z nami) oraz Liptona, psa, którego znalazłam 5 lat temu zimową nocą, i którego nikt nie szukał. Plus 2,5 kota ( połowa to 3-miesięczny gówniarz, który psy traktuje z buta, krótko mówiąc). Mąż szt. jeden, dzieci szt. dwa :lol:. Ogrodzone dobrze ze wszech stron ;). Pokastrowane, posterylizowane. Ilość stopni do pokonania przez bernardyna z potencjalną dysplazją - jeden. Ogród do szlajania się po nim, w przypadku braku ochoty na zorganizowany spacer ( brak ochoty - częsty u bernardynów) - b. duży. Informacje poadopcyjne tudzież zdjecia - zapewnione w dawce wyczerpującej. Nie rozmnożę. Nie przetopię na smalec. Słowo :evil_lol:. Quote
Aimez_moi Posted August 26, 2010 Posted August 26, 2010 Ale rewelacja........:):) Kinga jestes super......:) Quote
Malwi Posted August 26, 2010 Posted August 26, 2010 [quote name='kinga']... Nie rozmnożę. Nie przetopię na smalec. ...[/QUOTE] ehh ... szkoda :diabloti: byłyby małe smaluszkowe kuleczki :diabloti: Quote
zuzlikowa Posted August 26, 2010 Author Posted August 26, 2010 [quote name='kinga']Dziewczyny, spokojnie, już wyjaśniam. Choć ja nie lubię kłapac jezorem "przed" :eviltong:. Zeby nie robić zbędnego dymu i nie zapeszyć. Zawsze to, co najważniejsze, załatwia się w kuluarach ;). zuzlikowa - nie gniewaj się, ze pominęłam kontakt z Tobą, tylko uderzyłam bezpośrednio do Beaty. Po prostu na tyle długo siedzę w psach w potrzebie, ze wiele informacji dociera do mnie różnymi kanalami - a najlepiej jest pewne sprawy załatwiać po prostu u żródła ;) - i, jak pisałam, póki klamka nie zapada - nie lubię sie opowiadać wszem i wobec - dotyczy to przede wszystkim sytuacji, gdy to ja wyadoptowuję psy komuś ( bo tym się przede wszystkim param ;)). Wątki, założone przeze mnie na dogo, koszalińskich psów, które znalazły cudne domy w całej Polsce - można odszukać na dogo - nie będę linkowała, bo uzbierało się tego trochę przez pare lat. Strona koszalińskiego schronu, współredagowana przeze mnie - do wglądu w moim podpisie ( dowód na to, że w psach i kotach siedzę po uszy :lol:) [B]Mała będzie miała do towarzystwa kudłatą Tajgę - najtrudniejszy poschroniskowy przypadek, z jakim się zetknęłam (urodzoną i wychowaną w schronisku, które opuściła, gdy miała 1,5 roku - niestety, traumy były zbyt duże, aby sie z nich wyleczyła, mimo 7 lat, przeżytych z nami) oraz Liptona, psa, którego znalazłam 5 lat temu zimową nocą, i którego nikt nie szukał. Plus 2,5 kota ( połowa to 3-miesięczny gówniarz, który psy traktuje z buta, krótko mówiąc). Mąż szt. jeden, dzieci szt. dwa :lol:. Ogrodzone dobrze ze wszech stron ;). Pokastrowane, posterylizowane. Ilość stopni do pokonania przez bernardyna z potencjalną dysplazją - jeden. Ogród do szlajania się po nim, w przypadku braku ochoty na zorganizowany spacer ( brak ochoty - częsty u bernardynów) - b. duży. Informacje poadopcyjne tudzież zdjecia - zapewnione w dawce wyczerpującej. Nie rozmnożę. Nie przetopię na smalec. Słowo [/B]:evil_lol:.[/QUOTE] hahaha...ja się nie obrażam,ale też życie i historie psiaków dały mi na drugie imię...NIEWIERNY TOMASZ!...i nie spocznę nim się nie upewnie!Upewniłam i... [B]TERAZ SPOKOJNIE POTWIERDZAM I SPOKOJNIE CIESZĘ SIĘ, ŻE BONUSIA DOMEK ZNALAZŁA BEZPIECZNY!!! ...teraz już mogę się bardzo cieszyć...i do następnych lecieć,bo zostawiam sunię w tak dobrych rękach!!! Powodzenia każdej sztuce...i razem i z osobna!!! [/B] Quote
zuzlikowa Posted August 26, 2010 Author Posted August 26, 2010 [quote name='Malwi']ehh ... szkoda :diabloti: byłyby małe smaluszkowe kuleczki :diabloti:[/QUOTE] [B]...Malwi...pluj i nie zapeszaj,[/B]bo nie potrzebne nam takowe rewelacje!!! Nie teraz gdy biedaków aż tyle!!! Boziu...ja nawet już żartować z tego nie umiem...bywa,że i przed nowymi telefonami drżę, bo ludzie nie pytają o adopcję,ale zgłaszają nowe psiaki...czasami nawet telefonu się boję! Quote
Camara Posted August 26, 2010 Posted August 26, 2010 Kinga, jak zwykle pięknie się zareklamowałaś :loveu: a z sms uśmiałam się jak norka :evil_lol: gratuluję wygranego castingu :eviltong: Quote
Aimez_moi Posted August 26, 2010 Posted August 26, 2010 Ja takze gratuluje....... juz niedlugo posiadania tak cudnej psiuni.......:):) Quote
ANETTTA Posted August 26, 2010 Posted August 26, 2010 njabradziej scioraną ...lepeij trafic nie mogłaś :-(:-(ze szczęscia zę sunia ma dom i to u psiarza naszego super Quote
Asior Posted August 27, 2010 Posted August 27, 2010 [quote name='Malwi']ehh ... szkoda :diabloti: byłyby małe smaluszkowe kuleczki :diabloti:[/QUOTE] ehehehehehehe poplułam monitor :megagrin: Quote
zuzlikowa Posted August 28, 2010 Author Posted August 28, 2010 nie pogońcie- w przekupnym i przewrotnym prezencie śliczniastego puchatka pokazuję...nie pogońcie! [URL="http://img827.imageshack.us/i/dscf6219h.jpg/"][IMG]http://img827.imageshack.us/img827/9022/dscf6219h.jpg[/IMG][/URL] [SIZE=4][B]BAZARKI dla bernardynów...[/B][/SIZE] Różności dla upiekszenia...nie tylko domu...srebro piekne też... [URL]http://www.dogomania.pl/threads/191698-4-bernardyny_kumple-ze-schronu-czekaja-na-pomoc_KU-OZDOBIE-r%C3%B3%C5%BCno%C5%9Bci_SREBRO-te%C5%BC_-4.-09[/URL] Nie tylko na podróż i nie tylko latem... [URL="http://www.dogomania.pl/threads/191602-Nie-tylko-w-podr%C3%B3%C5%BCy_Nie-tylko-latem%21-Pi%C4%99knie-i-uzytecznie-na-codzie%C5%84_dla-benk%C3%B3w-3.09"]http://www.dogomania.pl/threads/191602-Nie-tylko-w-podr%C3%B3%C5%BCy_Nie-tylko-latem!-Pi%C4%99knie-i-uzytecznie-na-codzie%C5%84_dla-benk%C3%B3w-3.09[/URL] Doposaż kuchnię i ozdób nie tylko mieszkanie... [URL]http://www.dogomania.pl/threads/191516-Doposa%C5%BC-swoj%C4%85-kuchni%C4%99_ozd%C3%B3b-dom_MI%C5%81O_PI%C4%98KNIE_WYGODNIE_na-beni%C4%99-Misi%C4%98-i-Silverka-2.09[/URL] [SIZE=4][B]ZAPRASZAMY!...o licytację...podnoszenie...prosimy!!![/B][/SIZE] Quote
bico Posted August 29, 2010 Posted August 29, 2010 Fajnie, że Bona będzie mieć swój domek:) zuzliczku, a skąd takie stwierdzenie, że bona zjadła swoje maluszki i tylko jeden został?:( może one po prostu odeszły z głodu lub choroby:( pytam z ciekawości... Quote
zuzlikowa Posted August 29, 2010 Author Posted August 29, 2010 [quote name='bico']Fajnie, że Bona będzie mieć swój domek:) zuzliczku, a skąd takie stwierdzenie, że bona zjadła swoje maluszki i tylko jeden został?:( może one po prostu odeszły z głodu lub choroby:( pytam z ciekawości...[/QUOTE] Tak przypuszcza p.Beata...ale to nie jest potwierdzone... Bona najprawdopodobniej już w drodze do domku...czekam na informacje!!! Quote
zuzlikowa Posted August 29, 2010 Author Posted August 29, 2010 [quote name='zuzlikowa']Racja Anetko...zaniedbałam linkowania bazarków...nadrabiam już... Różności dla upiekszenia...nie tylko domu...srebro piekne też... [URL]http://www.dogomania.pl/threads/191698-4-bernardyny_kumple-ze-schronu-czekaja-na-pomoc_KU-OZDOBIE-r%C3%B3%C5%BCno%C5%9Bci_SREBRO-te%C5%BC_-4.-09[/URL] Nie tylko na podróż i nie tylko latem... [URL="http://www.dogomania.pl/threads/191602-Nie-tylko-w-podr%C3%B3%C5%BCy_Nie-tylko-latem%21-Pi%C4%99knie-i-uzytecznie-na-codzie%C5%84_dla-benk%C3%B3w-3.09"]http://www.dogomania.pl/threads/191602-Nie-tylko-w-podr%C3%B3%C5%BCy_Nie-tylko-latem!-Pi%C4%99knie-i-uzytecznie-na-codzie%C5%84_dla-benk%C3%B3w-3.09[/URL] Doposaż kuchnię i ozdób nie tylko mieszkanie... [URL]http://www.dogomania.pl/threads/191516-Doposa%C5%BC-swoj%C4%85-kuchni%C4%99_ozd%C3%B3b-dom_MI%C5%81O_PI%C4%98KNIE_WYGODNIE_na-beni%C4%99-Misi%C4%98-i-Silverka-2.09[/URL] [B]ZAPRASZAMY!...o licytację...podnoszenie...prosimy!!![/B][/QUOTE] [B]Popodrzucajcie dzisiaj troszkę i wątki i bazarki...siędę do allegro i "klapki założę" by skończyć dziś skutecznie,bo mony bardzo potrzebne...a koncentracja na jednym niestety, to u zgredka konieczność...popodrzucajcie proszę!!![/B] [B]Jeśli ktoś czas znajdzie i ochotę[/B][B]...tu[/B] znajdziesz wszystkie "moje" beniutki...:cool3: [URL="http://www.dogomania.pl/threads/133903-Bernardyny-do-adopcji.-Pomoc-w-og%C5%82oszeniach-potrzebna%21?p=15271406#post15271406"]http://www.dogomania.pl/threads/133903-Bernardyny-do-adopcji.-Pomoc-w-og%C5%82oszeniach-potrzebna!?p=15271406#post15271406[/URL] Quote
zuzlikowa Posted September 4, 2010 Author Posted September 4, 2010 Maluszek Bony znalazł dom stały u sąsiadów dt...będzie na niego miała oko p. Beata...dopilnuje!!! Bona jedzie prawdopodobnie dzisiaj do domku w Koszalinie...mam dwie foteczki cudnej już na spacerku...postaram się jak najszybciej wrzucić... [B]trzymajcie za bezpieczną drogę Bonki i jej opiekunki do Koszalina...[/B]Powodzenia !!! Czekam na informacje...może już nie tylko od p.Beaty...ale i od nowego, już stałego domku Bonki!!! Quote
ANETTTA Posted September 5, 2010 Posted September 5, 2010 kopiuje ze stron ..... ktos tu szukała najbardziej wyniszczonej beni na świecie czy po BOnie to nie ona ???? Zwracam się z prośbą do wszystkich zakochanych w tych cudnych psach!!!!! Sunia została znaleziona na polu kukurydzy i trafiła do schroniska w Krotoszynie, na prośbę Magdy wstawiam ją tutaj. Kiedy ją znaleziono weterynarz myślał że suczka nie jest w stanie przeżyć, mimo wszystko podjęli walkę o jej życie i sunia po paru dniach kroplówek i leków wbrew wszystkiemu wstała. Jest fantastyczną i przyjazną, wpatrzoną w człowieka dziewczynką, a raczej babulinką, nie ma szans na adopcje ze schroniska, pewnie nawet nikt jej nie zauważy, a przecież zasłużyła na godne życie , na miłość i dobrego człowieka na koniec życia. Ma w sobie wielką wolę życia i nieskończone pokłady miłości, może ktoś zechce dać jej dom na ostanie lata, ona tak bardzo tego pragnie!!! Na zdjęciach widać jaka chuda i wymęczona, ale cały czas się uśmiecha do wszystkich. [IMG]http://lh3.ggpht.com/_qNss_7XIIIU/TIN9Ig9ZJ3I/AAAAAAAAInU/JM5xb-3s9t0/DSCF3838.JPG[/IMG] [IMG]http://lh3.ggpht.com/_qNss_7XIIIU/TIN9KQGmbuI/AAAAAAAAInc/6w8Zxm0Qgdk/DSCF3814.JPG[/IMG] Ten nasz Beniek okazał się Benią !!!!!!! Jest stara i jeszcze słaba, ale to przekochany pies. Niesamowicie łagodna, toleruje wszystkie psy, uwielbia szczeniaki, jak jakieś piszczą to zaraz podchodzi i wącha, jakby chciała pocieszyć. Dzisiaj ją wyczesaliśmy i wycięliśmy kołtuny(...) i reszta zdjęć [URL="http://picasaweb.google.pl/stonka1125/BeniaZPolaKrotoszyn#5513387983906434786"]http://picasaweb.google.p...387983906434786[/URL] Quote
Aga-ta Posted September 5, 2010 Posted September 5, 2010 no nie! tylko nie to...takie staruszki to jest moja najwieksza slabosc...a ja nie mam jak jej pomoc....:( Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.