Jump to content
Dogomania

Na chwilę obecną 11362zł długu.Bardzo prosimy jeśli ktoś może nam pomóc.Długi w lecznicy,w hoteliku,za karmę.....Bezdomne szczebrzeszyniaki PROSZA O POMOC


Recommended Posts

Posted

Żadne z powyższych. Spróbuj dać tej małej piranii coś do pyska. 2 osoby nie dają rady, ale może sam "zeżre" jak mu na talerzyk wycisnę. 

Martwie się też trochę bo nadal ma strasznie czerwone i spuchnięte dziąsła. Nie wiem czy przez to nie wystawia tego języka, znów do weta trzeba by było iść i to do dobrego dentysty...Ale jak bez głupiego Jasia to będzie trzeba wetowi dawać odszkodowanie za brak ręki...

Zdjęcia malucha <3

de53a039f170ef43med.jpg

aaff519387257b50med.jpg

 

 

Posted
8 godzin temu, Madie napisał:

Niestety, dziś sytuacja powórzyła sie dwukrotnie. Tak sobie pomyślałam, żeby umówić kociaka do żony dr. Garncarza, ona jest kardiologiem. Pracują w tej samej Klinice. Na ten sam dzien. Najpierw sedacja do echo a potem zabieg jak z sercem wszystko OK.

Jakby się tak dało przy jednym znieczuleniu, to by było super.

Oby się zgodzili.

Posted

Moje mają problemy z dziąsłami, na jednego steryd zadziałał, niestety drugi bierze go co 7 miesięcy do końca życia, bo wyszło że to kaliciwiroza:(, ale może u was nie będzie tak źle, bo to częste ale w większości przypadków łatwo wyleczyć. 

Posted

Moja kotka miala problemy z dziasłami i to właśnie nas nakierowalo, że to białaczka... Ale fakt, większość kotów ma problemy z dziaslami.

 

Co do trawy, mój kocha jeść trawę sam z siebie. Ma posadzona. A pasta jest smaczna, mój ma że smilli. Kocha ją, kotka też chętnie ją zlizywała :) jak smakołyk.

Posted

Mój kot i koty w mojej rodzinie najbardziej lubią jeść owies.

Pasą się, kiedy im pasuje. Oczywiście mój tylko w zimie, bo latem sam wybiera sobie sałatki.

Posted
35 minut temu, Baltimoore napisał:

Nie wiem. Jak potrzebujesz namiary to mogę zapytać :)

to zależy bo Ty chyba nie z Warszawy;) ale może jest jakaś tania ogólnopolska firma;), bo my mamy tyci balkonik i nam zaśpiewali 800zł...

Posted
1 godzinę temu, Olena84 napisał:

to zależy bo Ty chyba nie z Warszawy;) ale może jest jakaś tania ogólnopolska firma;), bo my mamy tyci balkonik i nam zaśpiewali 800zł...

Ja nie z Warszawy :)  (Choć mam dwa warszawskie koty btw)

Ale Kajtuś pojechał do DS w Warszawie i to DS siatkuje balkon :D

Jak mi wyślesz email to mogę Ci podesłać instrukcję jak samemu osiatkować  balkon.

I mogę też Dużych Kajtusia zapytać kto im siatkuje.

Posted

Na miau były też fajne wątki o siatkowaniu... ale nie posiadam linków, niestety... a szkoda, bo tam trafne porady były. I namiary na specjalistów w dużych miastach też były :)

Posted
8 godzin temu, Baltimoore napisał:

Kajtuś i rezydentka Krystyna zgodnie czekają na zakończenie siatkowania balkonu :)))

Resized_20180313_150122_5529.jpeg

Miło popatrzeć na taki widok:) Ciesze sie z takiego domku:)

Posted
8 godzin temu, Tyś(ka) napisał:

Na miau były też fajne wątki o siatkowaniu... ale nie posiadam linków, niestety... a szkoda, bo tam trafne porady były. I namiary na specjalistów w dużych miastach też były :)

miałam właśnie info z miau - koszt osiatkowania balkoniku 60cm na 90cm (tyci!) to 650-850zł ! :( zeszłe lato osiatkowaliśmy do połowy, kotki nie były zainteresowane skakaniem, ale ja za każdym razem siedziałam przy wejściu do balkonu;/

14 minut temu, terra napisał:

dziekuję!

Posted
7 godzin temu, Tyś(ka) napisał:

Ależ będą mieć radochę z balkonu :-) 

Wstawiam fakturę od Dory.

ft.jpg.4e4715361f90e251ad779b0f968ea6e9.jpg

Dziekuje Tyśka za wstawienie faktury:)

Karme dla kotków podarowała Baltimoore,bardzo dziekuję:):):)

Posted

O siatkowanie mogę zapytać mojego znajomego, w Warszawie - szybko i niedrogo.

Ja tak nie piszę za często, ale w wolnej chwili zagladam na wątek :)

Szara koteńka, Miła, już jest nasza w 100 procentach - pieszczoszka urocza :)

Łazienka już dawno otwarta, oba koty chodzą sobie po piętrze. Miła zagląda z piętra na dół, ale nadal ma respekt przed psami.

A Lilusia przemyka pod regałami, nie chce kontaktu z nami, ale ślicznie je, ślicznie korzysta z kuwetki. I bawią się obie, co słychać zwłaszcza późnym wieczorem i nocą, jak hałasują na piętrze.

  • Like 2
Posted

Do lecznicy pojechał następny kotek,czarny,z białą krawatką

chudy jak deska,biegunka,widziałam go w sobotę,ale nie miałam transportu w tym dniu,ani następnym

pojechał dopiero w poniedziałek,na szczęscie pojechał,i jest juz bezpieczny,a ja nie musze sie martwić o niego

 

za transport do Izbicy 50zł zaplaciła buenos,za co bardzo jej dziekuję:)

Posted
4 minuty temu, malagos napisał:

O siatkowanie mogę zapytać mojego znajomego, w Warszawie - szybko i niedrogo.

 

Już zapytałam, pan od balkonów nie odbiera tel., pewnie jest znów za granicą

Posted
Przed chwilą, malagos napisał:

O siatkowanie mogę zapytać mojego znajomego, w Warszawie - szybko i niedrogo.

Ja tak nie piszę za często, ale w wolnej chwili zagladam na wątek :)

Szara koteńka, Miła, już jest nasza w 100 procentach - pieszczoszka urocza :)

Łazienka już dawno otwarta, oba koty chodzą sobie po piętrze. Miła zagląda z piętra na dół, ale nadal ma respekt przed psami.

A Lilusia przemyka pod regałami, nie chce kontaktu z nami, ale ślicznie je, ślicznie korzysta z kuwetki. I bawią się obie, co słychać zwłaszcza późnym wieczorem i nocą, jak hałasują na piętrze.

Malagos:) serce mieknie:)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...