Murka Posted October 7, 2022 Posted October 7, 2022 Bianka dziś do mnie już wyszła na jedzonko, nawet przeszła obok i mrumknęła jak klęczałam i dała się głasknąć 🥰 Kotki dziś dostały iwermektynę, która podziała na wewnętrzne robale i na ewentualnego świerzba (bo coś tam w uszkach chyba jest i im dokucza). Po weekendzie je zaszczepimy (mieszkam na trasie dom-lecznica mojej znajomej wetki i umówiłyśmy się, że będzie do mnie wpadać w razie potrzeby przed lub po pracy, dzięki temu nieszczepione zwierzaki nie będą narażone na kontakt z lecznicowymi ustrojami i nie będzie dodatkowego stresu i kosztów związanych z ich wożeniem). 1 Quote
DORA1020 Posted October 8, 2022 Author Posted October 8, 2022 Dnia 7.10.2022 o 22:50, Murka napisał: Bianka dziś do mnie już wyszła na jedzonko, nawet przeszła obok i mrumknęła jak klęczałam i dała się głasknąć 🥰 Kotki dziś dostały iwermektynę, która podziała na wewnętrzne robale i na ewentualnego świerzba (bo coś tam w uszkach chyba jest i im dokucza). Po weekendzie je zaszczepimy (mieszkam na trasie dom-lecznica mojej znajomej wetki i umówiłyśmy się, że będzie do mnie wpadać w razie potrzeby przed lub po pracy, dzięki temu nieszczepione zwierzaki nie będą narażone na kontakt z lecznicowymi ustrojami i nie będzie dodatkowego stresu i kosztów związanych z ich wożeniem). Dziekuje za info o Bianeczce:) Ona uwielbia głaski,jak sie trochę ogarnie bedzie co do głaskania:) W tym tygodniu trzeba b ędzie wykastrować Jaśka,ze styrylizacją Bianki trzeba będzie poczekać,niech tak naprawdę minie jej stres 1 Quote
DORA1020 Posted October 9, 2022 Author Posted October 9, 2022 Dnia 14.09.2022 o 08:00, DORA1020 napisał: Kolejna wpłata na zadłużenie od Dogomaniaczki od dawna pomagającej szczebrzeszyniakom☀️ 🌼 100zł. Bardzo dziekuję💛 Zadłużenie zmniejszyło się do kwoty 299zł. Do tej kwoty dopisuje nową fakturę za karmę Obecny dług za karmę wynosi:443zł Quote
DORA1020 Posted October 9, 2022 Author Posted October 9, 2022 12 lat temu pewna pani adoptowała sunię,która została wyrzucona na ulicę niestety ja tego nie pamietam,tak duzo było tej pomocy,ze nie o wszystkim jestem w stanie zapamietać ale pani miała do mnie telefon zadzwoniła,ze sunia odeszła[*]:( pani była zrozpaczona,głos sie jej załamywał,nie była w stanie rozmawiać podziekowała mi,ze sunie uratowałam,i powiedziała,ze chce pomoc "moim" bezdomniakom wpłaciła na konto 200zł za co serdecznie jej dziękuję. Pieniądze wpłaciłam do Murki za pobyt Bianeczki i Jaśka wpłaciłam również 100zł z mojego ostaniego bazarku sue wpłaciła z bazarku fb 160zł za transport kotków do Murki Quote
DORA1020 Posted October 9, 2022 Author Posted October 9, 2022 Dnia 9.10.2022 o 12:18, DORA1020 napisał: Do tej kwoty dopisuje nową fakturę za karmę Obecny dług za karmę wynosi:443zł od kwoty 443zł odpisuję 364zł/z mojego bazarku,było 464zł,100zł wpłaciłam do Murki/ Zostaje zadłużenie za karmę : 79zł Quote
DORA1020 Posted October 9, 2022 Author Posted October 9, 2022 Kroi sie domek dla Bójki,która jest na tymczasie u sue oby się udało,bo kicia bardzo długo czeka na dom Quote
DORA1020 Posted October 9, 2022 Author Posted October 9, 2022 Bardzo dziekuję bakusiowej za wpłatę 130zł na wyróżnienie ogłoszeń🙂 Niestety ogłoszeń jest dużo,nie wystarczyło,ze wszystkie wyróżnić. Quote
DORA1020 Posted October 12, 2022 Author Posted October 12, 2022 Niestety ww Riko musi pojechać do Murki był w bdt dwa miesiące,ale dziewczyna wyjeżdża za granicę do pracy,i musimy kotka zabrać i także do zabrania z działki ok.5 miesięczna koteczka u Murki bedą miały super,jednak koszty pobytu kotów duże,to będą juz u niej 4 kotki robię bazarek za bazarkiem,ale to wszystko mało,nie wiem czy dam radę utrzymać te wszystkie kotki w potrzebie Quote
wiolhelm170 Posted October 12, 2022 Posted October 12, 2022 A co z Puszka, która jest u mnie? Czy ona ma ogłoszenia? Może trzeba wyróżnić?Czy ona też może jechać do Murki? Quote
DORA1020 Posted October 13, 2022 Author Posted October 13, 2022 Dnia 12.10.2022 o 20:27, wiolhelm170 napisał: A co z Puszka, która jest u mnie? Czy ona ma ogłoszenia? Może trzeba wyróżnić?Czy ona też może jechać do Murki? Puszka ma dwa ogłoszenia,na Kraków i Warszawę,ogłoszenia nie są wyróżnione,bo nie mam na to pieniędzy,bakusiowa wysłała 130zł na wyróżnienie,ale nie na wszystkie ogłoszenia wystarczyło Riko musi być zabrany, 2,5 miesiąca jest w bdt,ale dziewczyna wyjeżdża za granicę do pracy,trzeba kotka zabrać,na działce jest 5 miesięczna koteczka,również trzeba ją zabrać, w bardzo awaryjnym domu tymczasowym mamy 3 ok.5 miesięczne kotki,siedzą w komórce,bo nie mamy dla nich miejsca,lepsze to niż bezdomność,na razie jest ciepło na dworze,więc mogą siedzieć,ale jak przyjdą przymrozki tez trzeba będzie kotki zabrać. Murka na razie nie ma miejsca na kolejne kotki,,dla tych dwóch przygotowuje miejsce ,pózniej mogłaby jechać. Tylko zastanawiam się skąd na to wszystko wezmę pieniądze jak pojada te dwa będzie do zapłacenia 600zł miesięcznie plus karma + odpchlenie,odrobaczenie,szczepienia.,kastracje i sterylizacje a przecież u Murki już jest bezdomna Bianka,której nie udawało mi się złapać przez 7 lat i wyrzucony kocurek Jasiek,to kolejne 600zł A za jakis czas jak pojadą kolejne 3, plus Puszka koszty kolejne 1200zł do tego karma łatwo obliczyć ile będzie do zapłacenia miesięcznie za pobyt kotków Murka nie jest bezpłatnym domem tymczasowym,jest hotelikiem,za pobyt kotków trzeba będzie zapłacić tak jak pisałam we wcześniejszym poście,ja emerytka nie mam pieniędzy,zeby pomóc zwierzakom jedynie mogę robic bazarek za bazarkiem,chociaz to ciężka praca,wie o tym każdy kto robi bazarki,a ja robie je non stop,jeden za drugim,oczywiście jak mam fajne fanty to zarobię,ale jak nie mam,to tych pieniędzy będzie niewiele tylko w taki sposób mogę pomóc kotkom,na razie,dopóki zdrowie jako takie,ale jestem w takim wieku,że różnie może być. Adopcje stoja w miejscu,jedna adopcja na miesiąc,a kotków do adopcji dużo Puszce zrobiłam ogłoszenia,suchy tekst,ale nie mam głowy ani zdolności do pisania ładnych tekstów nawet z wyróżnionych ogłoszeń całkowity zastój,od wielu miesięcy,i cały czas mamy nadzieję,że coś ruszy,a to stoi w miejscu. https://www.olx.pl/d/oferta/puszka-4-miesieczna-koteczka-do-adopcji-CID103-IDRjI1r.html?bs=olx_pro_listing https://www.olx.pl/d/oferta/koteczka-4-miesieczna-czeka-na-dom-CID103-IDRciXb.html?bs=olx_pro_listing Quote
Jaaga Posted October 13, 2022 Posted October 13, 2022 Jest jeszcze dzikuska u mnie. Zdjęć nie potrafię zrobic, bo jak wchodzę, to widzę tylko ogon znikajacy pod meblami. Zupełnie nie oswoila się, ani trochę. Przy córce wychodzi jeść, ale też czmycha, jak ona sie zbliży. Kotka wiec raczej zostanie u nas, ale w tej sytuacji potrzebuję 300 zl na sterylizację i test, bo ona go nie miała. Na swój koszt ja odrobaczalam i zaszczepiłam. Zbiorke na pokrycie kosztów leczenia jej brata zorganizowalysmy z Martą z Zea, ale w przypadku drugiego kota juz nie mam takiej możliwości, bo Martą teraz zrobila zbiórkę na naszą ONke Andżelę. Szkoda, ze wtedy nie poudostepniałyscie zbiorki u siebie na FB, bo z nadwyżki można by zrobić zabieg. Prosilabym wiec o pokrycie tego kosztu. Adopcje stoją, nawet super kociaków. Mysle wiec, ze to chyba rozwiązanie najlepsze, bo nie widzę opcji przekazania komuś gryzaco-drapiacego kota zawiniętego w kocyk. Quote
sue Posted October 13, 2022 Posted October 13, 2022 ud. na stronie i wrzucałam na jakieś grupy, ale zbiórka szybko została zamknieta, u nas odzew byl malutki Quote
Jaaga Posted October 13, 2022 Posted October 13, 2022 Dnia 13.10.2022 o 09:17, sue napisał: ud. na stronie i wrzucałam na jakieś grupy, ale zbiórka szybko została zamknieta, u nas odzew byl malutki Dziękuję, że Ty udostępniłaś. Zbiorka musiala zostać zamknięta, kiedy maluch odszedł, dlatego tak mi zależało na szybkich udostępnieniach. W obecnej sytuacji nie myslalam o kolejnym kocie, ale co zrobić? Ogloszenia miłych kotów wyróżnione wiszą bez odzewu ze strony normalnych ludzi, więc taka dzikuska nie ma najmniejszych szans. Nadal jest też u nas czarna kotka z Zamościa, ktora przyjechała z dzikuską. Miła, przylepna, rozmruczana, z kompletem szczepień, po testach i nie odezwał się nikt rozsądny. Quote
Murka Posted October 13, 2022 Posted October 13, 2022 Trochę lepsze fotki kotków 🙂 Dzisiaj jadę z nimi na testy i szczepienie (na samo szczepienie wetka mogłaby podjechać, ale krew woli pobrać na miejscu w lecznicy). Jaśka bardzo interesuje to co jest za oknem i drzwiami, chętnie by sobie pozwiedzał 🙂 Bianka ma swoją miejscówkę za fotelem i tam się czuje najlepiej. Wychodzi mrucząc jak słyszy, że daję saszetki 🙂 Ma też włącznik mruczenia na policzku - wystarczy chwilę posmyrać i już się włącza traktorek. Jest nieśmiała i boi się gwałtownych ruchów, ale bardzo lubi głaskanie. Kotki załatwiają się ładnie do kuwety. Jasiek robi bardzo duże siku, jest z tego gruda żwirku większa niż łopatka, jakoś na 1/4 kuwety. Raz sikał przy mnie i było to bardzo długie sikanie. Zapytam dziś wetki czy jest to powód do niepokoju. 2 Quote
Jaaga Posted October 13, 2022 Posted October 13, 2022 Dnia 13.10.2022 o 09:45, Murka napisał: Trochę lepsze fotki kotków 🙂 Dzisiaj jadę z nimi na testy i szczepienie (na samo szczepienie wetka mogłaby podjechać, ale krew woli pobrać na miejscu w lecznicy). Jaśka bardzo interesuje to co jest za oknem i drzwiami, chętnie by sobie pozwiedzał 🙂 Bianka ma swoją miejscówkę za fotelem i tam się czuje najlepiej. Wychodzi mrucząc jak słyszy, że daję saszetki 🙂 Ma też włącznik mruczenia na policzku - wystarczy chwilę posmyrać i już się włącza traktorek. Jest nieśmiała i boi się gwałtownych ruchów, ale bardzo lubi głaskanie. Kotki załatwiają się ładnie do kuwety. Jasiek robi bardzo duże siku, jest z tego gruda żwirku większa niż łopatka, jakoś na 1/4 kuwety. Raz sikał przy mnie i było to bardzo długie sikanie. Zapytam dziś wetki czy jest to powód do niepokoju. Mój niedawno tak długo sikał i mnie też to zaniepokoiło. Okazało sie na usg, ze ma silne zapalenie pecherza. Dostał antybiotyk i dietę urinary i przeszło. Quote
sue Posted October 13, 2022 Posted October 13, 2022 Dnia 13.10.2022 o 09:41, Jaaga napisał: Dziękuję, że Ty udostępniłaś. Zbiorka musiala zostać zamknięta, kiedy maluch odszedł, dlatego tak mi zależało na szybkich udostępnieniach. W obecnej sytuacji nie myslalam o kolejnym kocie, ale co zrobić? Ogloszenia miłych kotów wyróżnione wiszą bez odzewu ze strony normalnych ludzi, więc taka dzikuska nie ma najmniejszych szans. Nadal jest też u nas czarna kotka z Zamościa, ktora przyjechała z dzikuską. Miła, przylepna, rozmruczana, z kompletem szczepień, po testach i nie odezwał się nikt rozsądny. Mogę pokryć testy z kolejnego bazarku na FB (zaczynam pod koniec miesiąca, bieżący niestety już "wydany"), kastrację pewnie też, ale to będzie robione razem czy może za jakiś czas? 1 Quote
Murka Posted October 13, 2022 Posted October 13, 2022 Dnia 13.10.2022 o 10:06, sue napisał: Mogę pokryć testy z kolejnego bazarku na FB (zaczynam pod koniec miesiąca, bieżący niestety już "wydany"), kastrację pewnie też, ale to będzie robione razem czy może za jakiś czas? Kastracja na pewno później, tydzień lub dwa od szczepienia. Teraz najważniejsze szczepienie, bo wetka mówiła, że szaleje panleukopenia. Quote
Jaaga Posted October 13, 2022 Posted October 13, 2022 Dnia 13.10.2022 o 10:14, Murka napisał: Kastracja na pewno później, tydzień lub dwa od szczepienia. Teraz najważniejsze szczepienie, bo wetka mówiła, że szaleje panleukopenia. Murko, Sue pisała odnośnie naszej tymczasowiczki. Dnia 13.10.2022 o 10:06, sue napisał: Mogę pokryć testy z kolejnego bazarku na FB (zaczynam pod koniec miesiąca, bieżący niestety już "wydany"), kastrację pewnie też, ale to będzie robione razem czy może za jakiś czas? Zdecydowanie razem zabieg i test, bo ją trzeba łapać, a każde łapanie to dodatkowy stres dla niej. Umówię ją więc na koniec miesiaca. Quote
sue Posted October 13, 2022 Posted October 13, 2022 Dnia 13.10.2022 o 10:14, Murka napisał: Kastracja na pewno później, tydzień lub dwa od szczepienia. Teraz najważniejsze szczepienie, bo wetka mówiła, że szaleje panleukopenia. Dnia 13.10.2022 o 10:27, Jaaga napisał: Murko, Sue pisała odnośnie naszej tymczasowiczki. Zdecydowanie razem zabieg i test, bo ją trzeba łapać, a każde łapanie to dodatkowy stres dla niej. Umówię ją więc na koniec miesiaca. Tak, pisałam odnośnie tej małej dzikuski. Oczywiście dołożę z bazarku też na zabiegi Bianki i Jaśka, to już było w planach. Tylko muszę zacząć kolejny, bo teraz wyszło nam sporo kosztów związanych z inną tymczasowiczką, dług za Felka z działek, karma więc kasa się już rozeszła. Akurat pod koniec miesiąca ruszamy Quote
sue Posted October 13, 2022 Posted October 13, 2022 Bójka i Nika właśnie są w drodze do Krakowa, trzymajcie kciuki proszę za aklimatyzację 🙂 Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.