bakusiowa Posted July 13, 2020 Posted July 13, 2020 15 minut temu, Olena84 napisał: myślę że dziecko pisało To dzieci piszą-po ile kot? Dzwonią np.-i gdzie mam odebrać kota? To ja -najpierw musi być wizyta przedadopcyjna. No i koniec rozmowy. Kilka lat temu miałam na dt u Bożeny Stark kiedyś na dogo Amadorka zabiedzonego kociaczka który miał już pół roku a ważył z pół kilograma. Bidak przyszedł po pomoc na portiernię. Miał potężny ropień na łapce. Po jakimś czasie zrobił się z niego piękny kot. Były telefony czasem kilka dziennie. Jednak przeszkodą była wizyta przedadopcyjna. Kiedy już zwątpiłam bo siedział w dt rok bez dwóch tygodni wtedy zadzwoniła ta właściwa osoba. Kot mieszka w Łodzi w kamienicy. Jednak żadnemu kotu nie życzę aby się tak zasiedział. Quote
mar.gajko Posted July 13, 2020 Posted July 13, 2020 Dnia 27.05.2020 o 21:20, Tola napisał: Zdjęcia kotów, którym podobno żle się dzieje wstawiam tutaj za zgodą Dory, rozmawiałyśmy dzisiaj; może ktoś je kojarzy? Koty zostały wyadoptowane z Zamościa do Miłkowic na Dolnym Śląsku. Pani, która do nas napisała była pewna, że to koty z fundacji, ale od nas do marca 2020 żaden kot nie był wyadoptowany na Dolny Śląsk. W marcu do Wrocławia pojechał Feliks, wizytę robiła Poker, dom bardzo odpowiedzialny, mam kontakt. Czy te biedne koty dalej w tym domu? Czy zapomniane? Quote
sue Posted July 13, 2020 Posted July 13, 2020 Dnia 14.06.2020 o 21:26, Baltimoore napisał: Niestety, Inspektorat wycofał się z obietnicy asysty w interwencji, podobnie jak inne lokalne organizacje prozwierzęce, za to wszyscy pełni dobrych rad i instrukcji, w tym "niech pani założy swoją organizację"- dla mnie hit. Dobrze że nie wycofała się z obietnicy pomocy pani która była dla nich DT 2 lata temu i de facto uratowała im życie oraz woluntariuszka lokalnego Towarzystwa, która alarmowała o dramacie kotów ale sama też nie była w stanie nic zdziałać. Zrobiłam wczoraj niemal 1000 km (miałaś racje Dora) , było bardzo trudno, ale koty są już zabezpieczone i dodatkowo udało mi się wynegocjować zabranie innego kota w złym stanie ogólnym, z zapadniętą zropiałą gałką oczną. Koty wychudzone, szczególnie ten trzeci, ropne stany zapalne oczu, u 2 kotów pewnie trzeba usuwać po 1 gałce ocznej, pchły w mega ilości, zapalenie skóry, tasiemiec i inne, świerzbowiec uszny z zapaleniem uszu.... Pierwsze kroki do weta najbliżej jak się dało. Koszty (oprócz benzyny) - wet 319 zł/3 koty, karma na początek/3 koty 304 zł, leki i inne wstępne wydatki 98 zł. Więcej szczegółów dla dobra sytuacji nie napiszę publicznie, ale chętnie udzielę wszelkich informacji na PW lub telefonicznie. Apeluję też o pomoc z kosztami i organizacją leczenia okulistycznego dla 3 kotów. Strona 629 1 Quote
bakusiowa Posted July 13, 2020 Posted July 13, 2020 2 minuty temu, mar.gajko napisał: Czy te biedne koty dalej w tym domu? Czy zapomniane? Cofnij sie i przeczytaj. Na wątku pisze jak została załatwiona sprawa z kotami. Nikt nie będzie drugi raz tłumaczył. Trzeba było byc na bieżąco. Quote
mar.gajko Posted July 13, 2020 Posted July 13, 2020 1 minutę temu, sue napisał: Strona 629 Dziękuję. To ulga. Ale bardzo smutno, że mimo "sprawdzenia domu" koty musiały tak cierpieć. Quote
mar.gajko Posted July 13, 2020 Posted July 13, 2020 1 minutę temu, bakusiowa napisał: Cofnij sie i przeczytaj. Na wątku pisze jak została załatwiona sprawa z kotami. Nikt nie będzie drugi raz tłumaczył. Trzeba było byc na bieżąco. Rzeczowość nie powinna byś równoważna z chamstwem. Bakusiowa :) Quote
bakusiowa Posted July 13, 2020 Posted July 13, 2020 Przed chwilą, mar.gajko napisał: Rzeczowość nie powinna byś równoważna z chamstwem. Bakusiowa :) Jak tak obserwujesz i wyciągasz dużo wcześniejsze posty to trzeba znaleźć wszystko odnośnie tej sprawy bo jest napisane a nie próbować robić zadymę. 2 Quote
mar.gajko Posted July 13, 2020 Posted July 13, 2020 3 minuty temu, bakusiowa napisał: Jak tak obserwujesz i wyciągasz dużo wcześniejsze posty to trzeba znaleźć wszystko odnośnie tej sprawy bo jest napisane a nie próbować robić zadymę. Przeceniasz mnie. Zobaczyłam szylkrecię, skojarzyły mi się rude koty i przypomniały mi się te biedaki, bo tam był rudy kociak. Niezbadane są wędrówki myśli ludzkich. Natomiast przykro mi, że wszystko bierzesz za zadymę :) to musi być ciężko z takim spojrzeniem na rzeczywistość. Quote
sue Posted July 13, 2020 Posted July 13, 2020 Nowa Zabezpieczona bardzo awaryjnie, ale zawsze coś Quote
DORA1020 Posted July 13, 2020 Author Posted July 13, 2020 27 minut temu, sue napisał: Nowa Zabezpieczona bardzo awaryjnie, ale zawsze coś Dobrze,że mamy kenele....inaczej nie wiem co by było......kenele dzięki bakusiowej:) 2 Quote
Isabel Posted July 13, 2020 Posted July 13, 2020 Wizyta pa dla niebieskiego kocurka przebiegła pomyślnie. Mieszkanie duże, okna zabezpieczone, do towarzystwa 1,5-roczna koteczka :) 3 Quote
Senanta Posted July 13, 2020 Posted July 13, 2020 Niech się kotkowi dobrze wiedzie. Fajnie że będzie miał towarzystwo. 1 Quote
sue Posted July 13, 2020 Posted July 13, 2020 2 godziny temu, Isabel napisał: Wizyta pa dla niebieskiego kocurka przebiegła pomyślnie. Mieszkanie duże, okna zabezpieczone, do towarzystwa 1,5-roczna koteczka :) Bardzo dziękuję za zrobienie wizyty :) 2 godziny temu, Senanta napisał: Niech się kotkowi dobrze wiedzie. Fajnie że będzie miał towarzystwo. Wierzę, że znajdziesz równie fajnego kotka dla siebie:) On na pewno gdzieś tam jest. Lub ona. Quote
DORA1020 Posted July 14, 2020 Author Posted July 14, 2020 Dziękuję UlaFeta :) za karmę dla kotków:) 3 Quote
jola&tina Posted July 14, 2020 Posted July 14, 2020 Kwotę 120 zł z bazarku przelałam dziś na konto DORA1020. 1 Quote
DORA1020 Posted July 14, 2020 Author Posted July 14, 2020 1 godzinę temu, jola&tina napisał: Kwotę 120 zł z bazarku przelałam dziś na konto DORA1020. Bardzo dziękuję:) Quote
DORA1020 Posted July 14, 2020 Author Posted July 14, 2020 Mamy do sterylizacji 8 kotek,których nie ma gdzie przetrzymac po sterylizacji:( tak bardzo potrzebujemy domu tymczasowego Quote
Olena84 Posted July 15, 2020 Posted July 15, 2020 15 godzin temu, DORA1020 napisał: Mamy do sterylizacji 8 kotek,których nie ma gdzie przetrzymac po sterylizacji:( tak bardzo potrzebujemy domu tymczasowego to dzikie kotki? Quote
sue Posted July 15, 2020 Posted July 15, 2020 Dwie bardzo dzikie, wolnożyjące, cztery półdzikie (żyją przy posesji, nie dają się brać na ręce, ciężko je pogłaskać), dwie oswojone Quote
sue Posted July 15, 2020 Posted July 15, 2020 Kicia, na którą niedawno udało się zebrać 100 zł, została dzisiaj wysterylizowana :) Jeszcze raz dziękuję za wpłaty :) I dziękuję guccio oraz zaprzyjaźnionemu wetowi za sprawną akcję z koteczką. Jest tam jeszcze kilka kotów, w tym dzika kotka (jedna z tych ośmiu o których wspomniałam wyżej) do sterylizacji. Jest srebrny kocurek, dla którego prawdopodobnie będzie domek w Warszawie, oraz maluszki. Za jakiś czas spróbujemy towarzystwo poogarniać/wyłapać itd. Na razie jest pilniejsza sprawa, bo małżeństwo z Zamościa będąc w Szczebrzeszynie na działce zgłosiło, że na sąsiedniej, nieużywanej działce jest kotka z trzema kociętami. Pod gołym niebem uwiła sobie gniazdko i tam karmi maluszki. Są jeszcze ślepe. Dziś ma dotrzeć klatka kennelowa od Ingrid44 (dziękuję!<3) i tam zamieszka rodzinka, prawdopodobnie jutro do mnie dotrą i będą przynajmniej pod dachem. 2 Quote
UlaFeta Posted July 15, 2020 Posted July 15, 2020 Dnia 14.07.2020 o 08:24, DORA1020 napisał: Dziękuję UlaFeta :) za karmę dla kotków:) Niech idzie na zdrowie:)) Quote
UlaFeta Posted July 15, 2020 Posted July 15, 2020 20 godzin temu, DORA1020 napisał: Mamy do sterylizacji 8 kotek Jeżu kolczasty,to sie nigdy nie skonczy:(((( Quote
DORA1020 Posted July 15, 2020 Author Posted July 15, 2020 Dziękuję jola&tina za wstawienie faktury:) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.