DORA1020 Posted May 2, 2018 Author Posted May 2, 2018 13 godzin temu, Madie napisał: Mamusia jest oswojona ? Tak,chociaz wszesniej była półdzikuską daje sie pogłaskać,jest kochana,nie moge jej tam zostawić dziekuje Madie za nadzieje:) do 5 czerwca może damy radę Quote
Madie Posted May 2, 2018 Posted May 2, 2018 Słuchajcie, jak dla mnie to one mogą przyjechać i wcześniej, tylko będzie trzeba się liczyć z opieką "dochodzącą" w czasie mojej 10 dniowej nieobecności. Czyli za dużo głaskania i uwagi nie będzie. Jedynie zmienianie kuwety, wody i żarcia. Proponuję żeby przyjechały od 10 - 12 maja. Wszystko przygotuje, a wy w tym czasie zdołacie je odrobaczyć (wszystkie) i odpchlić. Trzeba matce też testy fiv/felv zrobić. Quote
buuenos Posted May 2, 2018 Posted May 2, 2018 Tyska nie wiem,Dora powie, ale sadzac po ,,opierzeniu" i niebiskich oczkach to dzieciaki maja kolo 3-4 tygodni.Ale jak mowie, Dora wie lepiej,ja gdybam:-) Quote
Madie Posted May 2, 2018 Posted May 2, 2018 Ponieważ Baltimore spłaciła dług w lecznicy ja postanowiłam anulować dług Rambo. 384 zł jakie poniosłam zapłacę z własnej kieszeni 1 Quote
DORA1020 Posted May 3, 2018 Author Posted May 3, 2018 9 godzin temu, buuenos napisał: Tyska nie wiem,Dora powie, ale sadzac po ,,opierzeniu" i niebiskich oczkach to dzieciaki maja kolo 3-4 tygodni.Ale jak mowie, Dora wie lepiej,ja gdybam:-) Ja też nie bardzo wiem,z tego co mówiła ta kobieta mogą mieć ok. 4 tygodni Quote
DORA1020 Posted May 3, 2018 Author Posted May 3, 2018 22 godziny temu, Madie napisał: Słuchajcie, jak dla mnie to one mogą przyjechać i wcześniej, tylko będzie trzeba się liczyć z opieką "dochodzącą" w czasie mojej 10 dniowej nieobecności. Czyli za dużo głaskania i uwagi nie będzie. Jedynie zmienianie kuwety, wody i żarcia. Proponuję żeby przyjechały od 10 - 12 maja. Wszystko przygotuje, a wy w tym czasie zdołacie je odrobaczyć (wszystkie) i odpchlić. Trzeba matce też testy fiv/felv zrobić. One w tej chwili tez nie maja za dużo miłości i uwagi czyli cała rodzinka może trafić do lecznicy maluszki na odrobacznie /nie wiem czy mozna takie maluszki szczepic a mamusia na zrobienie testów,sterylizowac jej na razie nie można chocoiaz maluszki zaczęły juz same jeść,to jeszcze mama jej karmi Quote
DORA1020 Posted May 3, 2018 Author Posted May 3, 2018 6 godzin temu, Madie napisał: Ponieważ Baltimore spłaciła dług w lecznicy ja postanowiłam anulować dług Rambo. 384 zł jakie poniosłam zapłacę z własnej kieszeni Bardzo dziekuję:) moje kochane kotki maja dużo szczęścia Quote
DORA1020 Posted May 3, 2018 Author Posted May 3, 2018 Dnia 27.04.2018 o 12:11, terra napisał: Wstawiam na prośbę DORA1020 Tak jak juz nie raz pisałam na wątku,przy dobrych info pojawiają sie i te smutne:( kicia,która nawet nie miała imienia odeszła[*]:( stres? choroba? nie udało sie pomóc:( tak przykro Quote
Baltimoore Posted May 3, 2018 Posted May 3, 2018 Żegnaj Kiciu [*] :((( Straszne i niesprawiedliwe :(( To mógł być jednak stres :(( Czy to jest ta kotka która miała być wysterylizowana i wypuszczona z powrotem ? Quote
Baltimoore Posted May 3, 2018 Posted May 3, 2018 8 godzin temu, Madie napisał: Ponieważ Baltimore spłaciła dług w lecznicy ja postanowiłam anulować dług Rambo. 384 zł jakie poniosłam zapłacę z własnej kieszeni Dzięki Madie. Czyli warszawskie długi medyczne Rambo są na ten moment wyzerowane? Pozostanie jeszcze do zapłacenia leczenie Rambo w Izbicy, na razie nie mamy podliczenia. Quote
Madie Posted May 3, 2018 Posted May 3, 2018 Biedna kicia :( Człowiek chce dobrze, ale czasami tak się kończy. Tak, Rambo jest na 0 teraz. Quote
Tyśka) Posted May 3, 2018 Posted May 3, 2018 Ależ tutaj są Anioły szczebrzeszyńskie :)) Żal koteczki... że nie zaznała domu... :( Quote
DORA1020 Posted May 4, 2018 Author Posted May 4, 2018 21 godzin temu, Baltimoore napisał: Żegnaj Kiciu [*] :((( Straszne i niesprawiedliwe :(( To mógł być jednak stres :(( Czy to jest ta kotka która miała być wysterylizowana i wypuszczona z powrotem ? Tak,to ta koteczka:( Też wydaje mi się,ze to stres ja zabił:( Quote
terra Posted May 4, 2018 Posted May 4, 2018 Dnia 3.05.2018 o 07:58, DORA1020 napisał: Tak jak juz nie raz pisałam na wątku,przy dobrych info pojawiają sie i te smutne:( kicia,która nawet nie miała imienia odeszła[*]:( stres? choroba? nie udało sie pomóc:( tak przykro Biedna kicia :( Quote
Madie Posted May 4, 2018 Posted May 4, 2018 Mnie się trochę kalendarz pomylił, więc najlepiej by było jakby rodzinka przyjechała do mnie między 12-15 maja. Wcześniej to średniomożliwe, później zapowiada mi się urwanie głowy a chciałabym im trochę czasu poświecić zanim dojadę. Kiedy planujecie łapankę? Dobrze by było żeby wraz z maluchami przyjechały także leki na odrobaczenie ( na drugą dawkę, ale konkretnie te które w lecznicy dostawały, żebyśmy znów nie mieli jazdy z tym) i książeczki zdrowia dla całej 4-rki. Matkę się ciachnie jak małe będą w pełni samodzielne. Miesięczne kociaki to za mało na zaszczepienie. Quote
DORA1020 Posted May 4, 2018 Author Posted May 4, 2018 Te kotki juz zabrałam,nie trzeba było ich łapać zdjecia wysłałam do terry koteczka mamusia jest kochana w poniedziałek lub we wtorek pojada do lecznicy Quote
DORA1020 Posted May 5, 2018 Author Posted May 5, 2018 Moje śliczności:) Dziekuje terra za wstawienie fotek:) bardziej bojące niż mamusia sa maluszki czarna kicia schowała sie i dluga chwile musiałam czekac aż wyjdzie,dopiero jak mamusia ją zawołała to wszyszła....koty potrafią sie schować:) Umieściłam rodzinke w takim miejscu awaryjnym,ale musiałam zabrać,bo kobieta miała w planie rozdać maluszki mówiła,ze kotki juz jedzą ja tego nie zauważyłam,Cindi natomiast apetyt na szczęście dopisuje 1 Quote
DORA1020 Posted May 5, 2018 Author Posted May 5, 2018 19 godzin temu, Madie napisał: Mnie się trochę kalendarz pomylił, więc najlepiej by było jakby rodzinka przyjechała do mnie między 12-15 maja. Wcześniej to średniomożliwe, później zapowiada mi się urwanie głowy a chciałabym im trochę czasu poświecić zanim dojadę. Kiedy planujecie łapankę? Dobrze by było żeby wraz z maluchami przyjechały także leki na odrobaczenie ( na drugą dawkę, ale konkretnie te które w lecznicy dostawały, żebyśmy znów nie mieli jazdy z tym) i książeczki zdrowia dla całej 4-rki. Matkę się ciachnie jak małe będą w pełni samodzielne. Miesięczne kociaki to za mało na zaszczepienie. Dostosujemy sie do tego terminu i oczywiście kosiązeczki pojada razem z rodzinka,a takze leki na drugie odrobaczanie Quote
Tyśka) Posted May 5, 2018 Posted May 5, 2018 Ależ słodziary :) Czarnulka (czarnulek?) cuuudniastości :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.