Jump to content
Dogomania

Bolesławieckie psiaki szukają domów - przystanek przed schroniskiem.


dorota k.

Recommended Posts

  • Replies 4k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

No , jestem ... , na Kościuszk ina razie są 4 kojce . Dziś zabrali Cyrkówkę , Dania , Misia , Boryska , Bandziora , tego nowego psiaczka i ...... .. ... Tygrysiątko :diabloti::eviltong:.. .. S.m nie dała sobie rady z nim podobno - pewnie łapał za ten kijaszek z pętlą i się bali :eviltong::cool3:. Po jakichś 20 minutach z ancymonkiem w środk u, oswajania go z kagancem , przemawiania do niego i td. .. udało mi się bez żadnych nerwów , ani fukania z jego strony włozyć go w kaganiec - b. spokojnie , przedtem przypięłłam go na smycz i zaczepiłam za kraty . Nie latwe to było , ale tak się cieszę - jak nie wiem .. Teraz będzie mógł na spacery chodzić . :multi::evil_lol:. i to dobrze wpłynie na jego psychikę ... pobiegałam z nim po terenie , a potem poszłam do biura z nim . :eviltong:. ,pwiedziałam ,ze mogą juz wezwać Straż .... Strażnicy - zamiast m ipodziekowac to cwaniaczyli się :mad:, no , ale nie wazne .....Maluszki są z tyłu = razem Kropką i Murzynkiem . Kajtek jest z Astkiem i Cezarkiem razem ... Moze , jak przyjdę jutro juz co innego zastanę :cool3:.Dowiem się jakoś moze , jak będzi z sobotą i spacerami .......Kotki biedne przychodzą - daję im chrupki kocie też ...... Zapomniałam o kochanym Batoniku - dałam go do boksu - po Bandziorze ... , .

Link to comment
Share on other sites

tak , on musi mieć spokój względny , poza tym nie było obok już innych ujadających psiaków :razz:... , no i nabrał do nas zaufania - jak by nie było - mądra bestia z niego , jeszcze się bawił smyczą - jak wariat ... nie3 powiem , abym się nie bała - dopiero , jak lepiej go poznam - będę pewniejsza ......

Link to comment
Share on other sites

Zaraz pomykam ze swoim na spacer i później będę.
Na szybko wklejam nowe info o Kreciuku i Ramziu, bo znowu gdzieś mi umknie

[COLOR=seagreen]Hej!
Spieszę donieść, że w sobotę byliśmy z Krecikiem u weterynarza w celu kontroli dupci. W tej chwili wszystko jest w porządku, gruczoły dobrze i reszta zasuszona. Przy okazji Chłopaki zaliczyły szczepienie. W poczekalni były też inne psiaki, więc atmosfera strachu udzieliła się wszystkim bidulkom. Ramzia musiałam wziąć pod pachy, żeby wszedł do pomieszczenia zabiegowego :) Bohater!
Poza tym z Chłopakami wszystko w porządku, odchudzamy trochę Krecia naszego. Znosi to dzielnie :) Pogoda coraz lepsza, oby do wiosny! Serdecznie pozdrawiam, Ela[/COLOR]
[COLOR=seagreen][/COLOR]
[COLOR=seagreen][COLOR=black]No i mam jeszcze zaległe zdjęcia, których nie wkleiłam. Poprawię się. Obiecuję.[/COLOR]


[/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

Kasiu ,od razu to i ja bym nie weszła .. .... najpierw łapał wszydtko co podleci w zęby i warczał , rzucał się .. . trzeba było z palcami uważać .. moze coś złego przeżył .. , nie wiedział czego się moze po nas spodziewać ... potem jak zobaczył ,zę mu się nie dzieje krzywda , dostaje jedzenie - także z ręki ... , zaczął się powoli uspokajać , ale bez spacerów - to tragedia dla psa ... i tak dziwię , ze złagodniał , nabrał zaufania , jako tako da nas . .. ja wchodziłam ostrożnie , powoli , na krótko , potem dłużej .. ,mówiłam do niego cały czas .. takze stanowczo , ale łagodnie . , bez nerwów, .. i tak cały czas - w tym tygodniu także ... kaganiec już wcześniej przymierzałam po trochu , ale musiałam się wycofywać wiele razy ,,, psy też przesszkadzały - obok .:shake:..... powinien mieć silniejszy kaganiec - metalowy chyba .......chce zdejmować ten skórzany. Gdyby się rzucał nadal - na pewno bym nie weszła - to byłaby głupota z mojej strony . .. .czasami trzeba b. dużo cierpliwości i czasu .. a czasami moze nic nie pomóc :shake:............ no , chyba ,ze Cezar Milan ..:eviltong:..........Nie można ryzykować i na ślepo ufać ... psy mają swoja mowę ciała .. też .i . i nne takie sztuczki..trochę czytam na te tematy ,może się mądrzę zbytnio :diabloti:... .....:roll:.... ...Nie każdemu też niestety zaufają .........

Link to comment
Share on other sites

Raczej do Ciebie , nie do nas zaufania nabrał. Ja dalej pamiętam jak o mały włos paluch nie straciłam. A ja jakiś czas po rozmowie z Anią podjechałam na Kościuszki. Ale jak to Ania mówi - choinka - ciemno już było , a że ja przyślepawa to nie wszystko zobaczyłam. Ludzi nie było - może gdzieś w środku. Psiaki się rozszczekały na mój widok - najgłośniejszy był Bandzior. Na chwilę obecną są tam cztery kojce. W pierwszym Borys, Misiu i nowy psiak, którego nie ma na stronie sm. Dalej Cyrkówka z Daniem, a później Tygrys i Bandzior osobno. Widać, że jest przygotowane miejsce pod inne kojce. Jest jeszcze jeden psiak w osobnym kojcu - taki bullowaty - pewnie do pilnowania.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...