hop! Posted October 19, 2011 Posted October 19, 2011 [quote name='lika1771']Cioteczki Slay nie pojedzie bo jest z Katowic pomyliłam sie:oops: Ale juz mam numery tel.do dwoch cioteczek ktore jezdza na tej trasie. Czy teraz dzwonic i pytac,a jak finansowo tyle pieniedzy nie mamy:shake: Jak dobrze zrozumiałam to potrzeba 700-800zł nie mamy tyle.....[/QUOTE] Nie, teraz potrzeba mniej (konsultacja - 100zł + koszt RTG). Jeżeli tomografia będzie konieczna, to wiąże się z kolejnym wyjazdem i dużo większym wydatkiem, ale wszystkiego się dowiemy po konsultacji. Bogusik zadeklarowała, że pokryje koszty transportu. Quote
lilith27 Posted October 19, 2011 Author Posted October 19, 2011 [quote name='Bogusik']Jężeli moja propozycja,pomocy co do kosztów transportu, nie jest potrzebna,to proszę o info,bo nie wiem czy mam to brać pod uwagę,w moim budżecie,czy nie.Co do FB,to nadal czekam...[/QUOTE] oczywiście że potrzebna na pierwszej stronie jesteś już uwidoczniona od wczoraj [quote name='Ginn']Irys dobrze sobie radzi w towarzystwie innych psów. Mnie też już zaakceptował. Jest uroczym wesołym psiakiem. Co do popuszczania moczu to mam wrażenie jest jakby trochę mniej ale czy jest to chwilowe czy stałe to zobaczymy.[/QUOTE] fajnie, że sie zaklimatyzował [quote name='hop!']Nie, teraz potrzeba mniej (konsultacja - 100zł + koszt RTG). Jeżeli tomografia będzie konieczna, to wiąże się z kolejnym wyjazdem i dużo większym wydatkiem, ale wszystkiego się dowiemy po konsultacji. [/QUOTE] a mniej wiecej to ile potrzeba? Lika1771 jaką mamy nadwyzkę? po odliczeniu pieniązków, które muszą być przeznaczone na hotelik? tula wiaodmo już ile trzeba dać $$ w pankracym? musimy wiedzieć ile jest kasy ile potrzeba Quote
tula Posted October 19, 2011 Posted October 19, 2011 nie ma dr Magdy (chyba ma urlop), na razie to się tym nie przejmujmy ja zapłacę a jak będzie kasa to mi Lika na konto połowę za pobyt w pankracym przeleje ( a połowe pokryję ja jak pisałam), ja mogę poczekać. Quote
lika1771 Posted October 19, 2011 Posted October 19, 2011 Kochani a wiec mamy na dzien dzisiejszy [B][COLOR="red"]560zł[/COLOR][/B] Dwie osoby z deklarowanych jeszcze nie wpłaciło na kwote 60zł poszło pw i wpłaca wiec bedzie 610zł. Jak pisałam kilka osob wpłaciło za dwa miesiace wiec w listopadzie bedzie mniej za opłate za hotelik 125zł+ trzeba jeszcze dodac dług w lecznicy. Wiec finansowo stoimy bardzo kiepsko jezeli dojdie wyjazd do Warszawy Hop pisała,ze to moze byc kwota 300zł mniej-wiecej,a jak dojda leki....... Quote
hop! Posted October 19, 2011 Posted October 19, 2011 Przed chwilą rozmawiałam z dr Sterną, ale dopiero wieczorem będę wiedziała konkretnie co i jak. Quote
lilith27 Posted October 19, 2011 Author Posted October 19, 2011 [quote name='lika1771']Kochani a wiec mamy na dzien dzisiejszy [B][COLOR=red]560zł[/COLOR][/B] Dwie osoby z deklarowanych jeszcze nie wpłaciło na kwote 60zł poszło pw i wpłaca wiec bedzie 610zł. Jak pisałam kilka osob wpłaciło za dwa miesiace wiec w listopadzie bedzie mniej za opłate za hotelik 125zł+ trzeba jeszcze dodac dług w lecznicy. Wiec finansowo stoimy bardzo kiepsko jezeli dojdie wyjazd do Warszawy Hop pisała,ze to moze byc kwota 300zł mniej-wiecej,a jak dojda leki.......[/QUOTE] czyli 300 stówy mamy do dyspozycji jak na razie na tą konsultację w wawi, jak rozumiem..... zobaczymy co hop! sie wywie Quote
Bogusik Posted October 19, 2011 Posted October 19, 2011 Cioteczki,mam odpowiedź w sprawie FB.Cioteczka Koska,zgodziła się Iryskowi je zrobić.Bardzo dziękuję,Koska za pomoc!Teraz muszę lecieć,będę wieczorkiem. Quote
red Posted October 19, 2011 Posted October 19, 2011 Zapaliło się światełko w tunelu dla Irysa. Miałam dziś telefon od sympatycznej pani, która chce adoptować Irysa. Mieszka między Krakowem a Myślenicami, ma działkę 2 ary, ogrodzoną, ma dwie suczki (jedna staruszka, druga o imieniu Mirka - to suczka chyba z dogomanii, która ma jakby garba, coś z kręgosłupem, gdzieś o niej czytałam na dogo), oraz dwa psy średniej wielkości, też uratowane. Warunkiem jest to, żeby psiaki się zgadzały, bo te dwa nie bardzo, czasem rywalizują. Dwa pieski są w domu a dwa na dworzu, są ciepłe budy i taki domek (kiosk drewniany) ocieplony steropianem. Pani oferowała, że weźmie kilka dni wolnego żeby mieć kontrolę nad psami, bo suczki na pewno go zaakceptują. Mówiłam o wizycie u dr Sterny. Ale nie zapytałam, czy w Krakowie nie ma podobnego specjalisty, bo może warto by było go zawieźc do tej pani i dac jej zebrane pieniądze i tam go diagnozować. Nie wiem co o tym myślicie..... Quote
hop! Posted October 19, 2011 Posted October 19, 2011 [quote name='red']Zapaliło się światełko w tunelu dla Irysa. Miałam dziś telefon od sympatycznej pani, która chce adoptować Irysa. Mieszka między Krakowem a Myślenicami, ma działkę 2 ary, ogrodzoną, ma dwie suczki (jedna staruszka, druga o imieniu Mirka - to suczka chyba z dogomanii, która ma jakby garba, coś z kręgosłupem, gdzieś o niej czytałam na dogo), oraz dwa psy średniej wielkości, też uratowane. Warunkiem jest to, żeby psiaki się zgadzały, bo te dwa nie bardzo, czasem rywalizują. Dwa pieski są w domu a dwa na dworzu, są ciepłe budy i taki domek (kiosk drewniany) ocieplony steropianem. Pani oferowała, że weźmie kilka dni wolnego żeby mieć kontrolę nad psami, bo suczki na pewno go zaakceptują. Mówiłam o wizycie u dr Sterny. Ale nie zapytałam, czy w Krakowie nie ma podobnego specjalisty, bo może warto by było go zawieźc do tej pani i dac jej zebrane pieniądze i tam go diagnozować. Nie wiem co o tym myślicie.....[/QUOTE] Jeżeli Mirka to suczka-garbuska z krakowskiego schroniska, to domu nie trzeba sprawdzać. Podobno to cudowny dom. Ciotki z Krakowa wiedzą najlepiej. Quote
red Posted October 19, 2011 Posted October 19, 2011 Tak, to ta suczka z krakowskiego schroniska. Nie wiem czy zapytać Panią o to, czy sama zdiagnozuje Irysa, czy jedzie do dr Sterny najpierw? Quote
lika1771 Posted October 19, 2011 Posted October 19, 2011 [quote name='hop!']Jeżeli Mirka to suczka-garbuska z krakowskiego schroniska, to domu nie trzeba sprawdzać. Podobno to cudowny dom. Ciotki z Krakowa wiedzą najlepiej.[/QUOTE] Matko to bybyło super jezeli to taki wspaniały dom. Quote
tula Posted October 19, 2011 Posted October 19, 2011 ale świetna wiadomośc Red:) chyba dobrze by było gdyby zbadał Iryska dr Sterna, nie wiadomo czy w Krakowie jest równie dobry spacjalista, ale to moje zdanie. Chyba że własnie dr Sterna może poleci kogoś w Krakowie? DORKA mi mówiła że ta pani poczeka w razie czego na malucha, tak? Quote
tamb Posted October 19, 2011 Posted October 19, 2011 Domek nie wymaga wizyty przedadopcyjnej, jest rewelacyjny. Z Panią był wywiad w Radio Kraków po adopcji Miry, organizowany przez Asior. Irysek to szczęściarz. Quote
lilith27 Posted October 19, 2011 Author Posted October 19, 2011 fajnie fajnie wszystko widzę ma się ku szczęściu iryska [quote name='tamb']Domek nie wymaga wizyty przedadopcyjnej, jest rewelacyjny. Z Panią był wywiad w Radio Kraków po adopcji Miry, organizowany przez Asior. Irysek to szczęściarz.[/QUOTE] a czasem to nie z Twojego ogłoszenia Pani sie zgłosiła? Quote
tamb Posted October 19, 2011 Posted October 19, 2011 Nie wiem, Irysek był 1 października w Dzienniku Polskim. Dość dawno. Przy adopcji, zapytajcie jak się Pani o nim dowiedziała. Quote
red Posted October 19, 2011 Posted October 19, 2011 Chciałabym żeby ktoś kontaktował się z tą panią w sprawie Irysa, ostatnia moja rozmowa z nią została przerwana, zapytałam, czy ma w Krakowie jakiegoś dobrego lekarza i telefon mi wysiadł, nikt mnie nie słyszy. Jutro cały dzień mnie nie ma i od niedzieli na dłużej. Komu podać nr tel tej pani na pw. Ona czuje się już właścicielką Irysa - to wspaniała osoba. Quote
Bogusik Posted October 19, 2011 Posted October 19, 2011 Jestem i co widzę?Szykuje się wspaniały domek dla Iryska?!Super! Quote
hop! Posted October 19, 2011 Posted October 19, 2011 [quote name='tula']ale świetna wiadomośc Red:) chyba dobrze by było gdyby zbadał Iryska dr Sterna, nie wiadomo czy w Krakowie jest równie dobry spacjalista, ale to moje zdanie. Chyba że własnie dr Sterna może poleci kogoś w Krakowie? DORKA mi mówiła że ta pani poczeka w razie czego na malucha, tak?[/QUOTE] [quote name='red']Chciałabym żeby ktoś kontaktował się z tą panią w sprawie Irysa, ostatnia moja rozmowa z nią została przerwana, zapytałam, czy ma w Krakowie jakiegoś dobrego lekarza i telefon mi wysiadł, nikt mnie nie słyszy. Jutro cały dzień mnie nie ma i od niedzieli na dłużej. Komu podać nr tel tej pani na pw. Ona czuje się już właścicielką Irysa - to wspaniała osoba.[/QUOTE] Niestety, nie mogę się dodzwonić do dr Sterny. Proszę, żeby osoba, która przejmie kontakt z zainteresowaną panią zadzwoniła również do dr Sterny i umówiła Iryska na wizytę lub zapytała o specjalistę w Krakowie - dr Jacek Sterna - kom.: 691 661 918 Quote
red Posted October 19, 2011 Posted October 19, 2011 Pani z Krakowa ma się dowiedzieć, czy jest tam lekarz, który zdiagnozuje Irysa, jutro pewnie będzie coś wiedziała. Przesyłam tel tej pani do Tuli, to ona może komuś przekaże.Jutro nie mam dostępu do internetu, a d niedzieli jak pisałam prze dłuższy okres. Quote
Bogusik Posted October 19, 2011 Posted October 19, 2011 Nie zapomnijmy,że tu chodzi o przyszłość Iryska...!A tu cisza jak na "pogrzebie"... Quote
hop! Posted October 20, 2011 Posted October 20, 2011 [quote name='Bogusik']Nie zapomnijmy,że tu chodzi o przyszłość Iryska...!A tu cisza jak na "pogrzebie"...[/QUOTE] I zero entuzjazmu, chociaż znalazł się dla Iryska fajny dom. ;) Jak ja to wszystko widzę? Uważam, że Irysek powinien jak najszybciej pojechać do swojego domu. Pani ma samochód, dojazd z Krakowa do Warszawy pociągiem też nie jest problemem. Łatwiej jednej osobie umówić się ewentualnie do dr Sterny, niż nam zorganizować transport i dopasować go do terminu wizyty. W Krakowie też są dobrzy weterynarze i być może wystarczy wizyta u nich - nie ma ludzi niezastąpionych. ;) Irysek był znieczulany w lecznicy "Pankracy" i nie powinien po raz kolejny w tak krótkim czasie mieć kolejnej narkozy do RTG z kontrastem. Osoby, o których myślała lika1771, i które transportują zwierzaki (pati-c, ajlii) są z Warszawy, więc koszty podróży byłyby dużo większe. Można zablokować na razie "iryskową" kasę i jeżeli byłaby taka potrzeba, to pomóc pani w pokryciu kosztów diagnozy i leczenia Iryska. Szybciej zawożąc Iryska do domu, odzyskamy również część kwoty wpłaconej za hotel (tak myślę, bo właściciele hoteli w takich sytuacjach oddają pieniążki). Quote
Ginn Posted October 20, 2011 Posted October 20, 2011 [quote name='hop!']I zero entuzjazmu, chociaż znalazł się dla Iryska fajny dom. ;) Jak ja to wszystko widzę? Uważam, że Irysek powinien jak najszybciej pojechać do swojego domu. Pani ma samochód, dojazd z Krakowa do Warszawy pociągiem też nie jest problemem. Łatwiej jednej osobie umówić się ewentualnie do dr Sterny, niż nam zorganizować transport i dopasować go do terminu wizyty. W Krakowie też są dobrzy weterynarze i być może wystarczy wizyta u nich - nie ma ludzi niezastąpionych. ;) Irysek był znieczulany w lecznicy "Pankracy" i nie powinien po raz kolejny w tak krótkim czasie mieć kolejnej narkozy do RTG z kontrastem. Osoby, o których myślała lika1771, i które transportują zwierzaki (pati-c, ajlii) są z Warszawy, więc koszty podróży byłyby dużo większe. Można zablokować na razie "iryskową" kasę i jeżeli byłaby taka potrzeba, to pomóc pani w pokryciu kosztów diagnozy i leczenia Iryska. Szybciej zawożąc Iryska do domu, odzyskamy również część kwoty wpłaconej za hotel (tak myślę, bo właściciele hoteli w takich sytuacjach oddają pieniążki).[/QUOTE] Po raz setny chyba powtarzam, że oczywiście, że oddają. Dlatego ustalana jest cena dobowa. Z domku Iryska bardzo się cieszę. Quote
lika1771 Posted October 20, 2011 Posted October 20, 2011 Dziewczyny ja tez mysle ze nie ma na co czekac jezeli taki fajny domek chce naszego Iryska:lol: Quote
hop! Posted October 20, 2011 Posted October 20, 2011 [quote name='Ginn']Po raz setny chyba powtarzam, że oczywiście, że oddają. Dlatego ustalana jest cena dobowa. Z domku Iryska bardzo się cieszę.[/QUOTE] Ginn, na tym wątku napisałaś o tym po raz pierwszy. Nie wiedziałam, jakie masz zasady w tej kwestii, ale teraz już wiem. ;) Quote
Ginn Posted October 20, 2011 Posted October 20, 2011 [quote name='hop!']Ginn, na tym wątku napisałaś o tym po raz pierwszy. Nie wiedziałam, jakie masz zasady w tej kwestii, ale teraz już wiem. ;)[/QUOTE] Kochane Panie pisałam już gdzieś na początku, Pani, która mi przywiozła Iryska też dokładnie o to wypytała, pisałam na pw - dla mnie to kilka razy. No ale nie ważne, ważne, że Irys może odmienić życie. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.