Iljova Posted August 22, 2010 Posted August 22, 2010 Jest szczęśliwy bo jest ktoś kto go przygarnął. On wie że od teraz już nikt nie pozwoli go skrzywdzić, widzi jak o niego dbają jedni bezpośrednio, a inni na odległość. On już nie ma powodów do smutku, dlatego jest taki uśmiechnięty, radosny i szczęśliwy. :-) :loveu: Kiedy patrzę na te zdjęcia to od razu lepiej się czuję. Zdrowiej Zafirku. :-) Quote
Ginn Posted August 23, 2010 Posted August 23, 2010 Witam wszystkich. Będę się starała codziennie dać wiadomość o Zafirku. Dziś noc była dość niespokojna, ale to chyba po wczorajszych atrakcjach i sesji zdjęciowej. Zafir jest pieskiem bardzo czystym, jeszcze nigdy nie narobił mi w domu, co byłoby zresztą usprawiedliwione. Bardzo się stara być samodzielny. Kuśtyka po trawce, znajdzie większy kamień, opiera o niego tyłeczek i w ten sposób się załatwia. Wpada w lekką histerię gdy mu znikami z oczu. Próbuje "ustawić" zwierzęta w domu tzn. psa Bąbelka i koty. Wobec ich spokoju też z dnia na dzień jest coraz spokojniejszy. Jedyny kłopot z nim to fakt, że przy najmniejszej sposobności rozgryza swoje rany i kikucik. Musi więc być w kołnierzu, co utrudnia mu znacznie i tak już trudną sytuację. To na tyle. Pozdrawiam wszystkich. Quote
mama_Alfika Posted August 23, 2010 Posted August 23, 2010 Piękne podziękowania za Pani wielkie serce :iloveyou::Rose: I buziaki dla Zafirka :calus: Quote
marra Posted August 23, 2010 Posted August 23, 2010 Oj oj jaki on biedniutki, taki połamany w tych gipsach, bandażach, kołnierzu i kikutkiem, taka kaleka psia. Ale stara się i jest dzielny, napewno mu się uda :) takie mam przemyslenia czy ten kikut to nie ejst za długi ? może się o niego opierać i go "otwierać" ciągle...czy może się mylę? Quote
Ginn Posted August 23, 2010 Posted August 23, 2010 [quote name='marra']Oj oj jaki on biedniutki, taki połamany w tych gipsach, bandażach, kołnierzu i kikutkiem, taka kaleka psia. Ale stara się i jest dzielny, napewno mu się uda :) takie mam przemyslenia czy ten kikut to nie ejst za długi ? może się o niego opierać i go "otwierać" ciągle...czy może się mylę?[/QUOTE] Nie ma możliwości opierania się na kikucie i nie robi tego. Pozdrowienia Quote
eliza_sk Posted August 23, 2010 Author Posted August 23, 2010 [quote name='eliza_sk'][CENTER][SIZE=3][B]Film wlazł jako pierwszy, macie próbkę machania ogonkiem. Zafir uśmiecha się i macha Cioteczkom-kibickom:[/B][/SIZE] [B][COLOR=Green][URL]http://www.youtube.com/watch?v=320CDUfKwhY[/URL][/COLOR][/B][/CENTER][/QUOTE] Filmik dla spóźnialskich. Ginn - wczoraj wysłałam testową prywatna wiadomość - dotarła :) ? Quote
Mika31 Posted August 23, 2010 Posted August 23, 2010 Zafirku buziaki dziękujemy za cudowną opieke!!! Quote
Secia Posted August 23, 2010 Posted August 23, 2010 no ten Zafirek to ma szczęście wywczas na pięknej, zielonej daczy, masa odwiedzających, filmiki i sesje fotograficzne. Przewróci się chłopakowi w głowie i jeszcze poprosi o frak :-) uściski dla chłopaka i ukłony dla Ginn Quote
Secia Posted August 23, 2010 Posted August 23, 2010 [quote name='marra']Secia u mnie to nieco innaczej wygląda i wyglądało, suka była w stanie tragicznym, nie załatwiała się wcale, nawet pod siebie ! Wyciągłam ją z tego stanu i teraz śmiga aż serce rośnie, jednak boję się tego co będzie dalej.... :( Zafirku czekamy na fotki :)[/QUOTE] [COLOR=lime][U]Marro[/U][/COLOR] To fajnie, że psisko śmiga :-) ale zawsze można podawaać profilaktycznie caniviton no i trzymać w ciepłym. Ile psina liczy sobie wiosenek? Quote
Igiełka Posted August 23, 2010 Posted August 23, 2010 Zafirek jest Niesamowity radzi sobie doskonale i uśmiecha się do Wybawicielek. :loveu::loveu::loveu: Quote
wawer Posted August 23, 2010 Posted August 23, 2010 To już prawdziwy aktor z tego Zafirka. Dostojny taki, główka wysoko i jeszcze domowników sobie próbuje ustawiać No, no... Tylko tak dalej, piesku, a dasz radę! Czy lekarz mówił już coś na temat możliwości poruszania się pieska w przyszłości? Ma amputowane paluszki, pewnie o jakimś samodzielnym chodzeniu nie bardzo można myśleć. Tak szybko wraca do zdrowia :loveu::loveu::loveu:, pewnie jakieś wspomaganie trzeba mu będzie zaraz szykować. Quote
eliza_sk Posted August 23, 2010 Author Posted August 23, 2010 [quote name='wawer']To już prawdziwy aktor z tego Zafirka. Dostojny taki, główka wysoko i jeszcze domowników sobie próbuje ustawiać No, no... Tylko tak dalej, piesku, a dasz radę! Czy lekarz mówił już coś na temat możliwości poruszania się pieska w przyszłości? Ma amputowane paluszki, pewnie o jakimś samodzielnym chodzeniu nie bardzo można myśleć. [/QUOTE] No Zafir to prawdziwa gwiazda - wie, ze ma taka publiczność, to się chłopak stara :) W tylnej łapie ma amputowany jeden paluszek, druga tylna to potrzaskany guz piętowy - jak się wszystko pozalewa, nie powinno byc problemu z kicaniem na 3 łapkach. Quote
marra Posted August 23, 2010 Posted August 23, 2010 [quote name='Secia'][COLOR=lime][U]Marro[/U][/COLOR] To fajnie, że psisko śmiga :-) ale zawsze można podawaać profilaktycznie caniviton no i trzymać w ciepłym. Ile psina liczy sobie wiosenek?[/QUOTE] Moja księżniczka ma już 11 lat, funkcjonuje tylko dzięki lekowi Trocoxil, który 3 tygodnie zanim go dostała wszedł wogóle do klinik...a do diety dostaje Chondrocan,nie moge już z niczym innym go mieszać, odpukać narazie jest OK :) A co do tego kikuta Zafirkowego to opiera się na nim jak leży :) może go obcierać, to moje skromne zdanie ale nie mam doświadczenia więc się nie upieram :) Myślę że jak się łapki zagoją to brak paluszków mu nie będzie zbyt przeszkadzał w samodzielnym chodzeniu ;) Quote
Ginn Posted August 23, 2010 Posted August 23, 2010 Eliza, wiadomość dostałam i odpowiedziałam. U nas wszystko bardzo dobrze tylko bardzo gorąco.Pozdrawiam. Quote
__Lara Posted August 23, 2010 Posted August 23, 2010 Jaki piękny szczęśliwy piesio :D :D :D dziękujemy za tak wspaniałą opiekę nad Zafirkiem! :D Quote
MyrkurDagur Posted August 23, 2010 Posted August 23, 2010 [quote name='eliza_sk'].................... [IMG]http://img716.imageshack.us/img716/3483/1001646i.jpg[/IMG] [/QUOTE] ŁOOOOOOOOOOO !!! :loveu: Ale mordziacha urocza !!! :loveu: Zafirku, piękności Ty !!! :loveu: Quote
Edi100 Posted August 23, 2010 Posted August 23, 2010 Mimo cierpienia, On jest taki uśmiechnięty! To wspaniały Pies:):) Quote
Iljova Posted August 23, 2010 Posted August 23, 2010 [quote name='Ginn']Witam wszystkich. Będę się starała codziennie dać wiadomość o Zafirku. Dziś noc była dość niespokojna, ale to chyba po wczorajszych atrakcjach i sesji zdjęciowej. Zafir jest pieskiem bardzo czystym, jeszcze nigdy nie narobił mi w domu, co byłoby zresztą usprawiedliwione. Bardzo się stara być samodzielny. Kuśtyka po trawce, znajdzie większy kamień, opiera o niego tyłeczek i w ten sposób się załatwia. Wpada w lekką histerię gdy mu znikami z oczu. Próbuje "ustawić" zwierzęta w domu tzn. psa Bąbelka i koty. Wobec ich spokoju też z dnia na dzień jest coraz spokojniejszy. Jedyny kłopot z nim to fakt, że przy najmniejszej sposobności rozgryza swoje rany i kikucik. Musi więc być w kołnierzu, co utrudnia mu znacznie i tak już trudną sytuację. To na tyle. Pozdrawiam wszystkich.[/QUOTE] Serdeczne podziękowania za zajęcie się tym kochanym obolałym psiaczkiem. Mogę chyba stwierdzić że wszystkie osoby są pani ogromie wdzięczne za to bo zrobiła i robi dla Zafirka. A on sam to jest najbardziej wdzięczny że wszystkich. :-) Quote
Igiełka Posted August 23, 2010 Posted August 23, 2010 Dobrze to ujęłaś- Zafirek pokonuje swoją niepełnosprawność i się uśmiecha. :loveu::loveu: Quote
wawer Posted August 23, 2010 Posted August 23, 2010 Hesia i Zafirek - podobne historie i podobne pieski. I oboje równie piękni, jakby byli parą w tym nieszczęściu. A gdyby tak ich poznać...? [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a030cb21f697c36c.html"][IMG]http://images47.fotosik.pl/329/a030cb21f697c36cm.png[/IMG][/URL][URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d35d4cf094ef946d.html"][IMG]http://images45.fotosik.pl/330/d35d4cf094ef946dm.png[/IMG][/URL][URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f32c271b8528b08b.html"][/URL] [URL="http://www.dogomania.pl/threads/190841"][IMG]http://img.photobucket.com/albums/v652/malfinaaa/hesiamax.jpg[/IMG][/URL][URL="http://www.dogomania.pl/threads/190859-ZAFIR-ofiara-WNYK%C3%93W-URWANA-%C5%81APA-bezmiar-CIERPIENIA-drastyczne-PROSIMY-O-POMOC-%21"][IMG]http://a.imageshack.us/img530/7453/zafir007.jpg[/IMG][/URL] Myślę, że Autorzy zdjęć nie mają nic przeciwko takiemu ich wykorzystaniu dla dobra piesków? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.